kap. II próg POBOJOWISKO [ Sarmatia 5'32 ] 03. 02. 1993 r.
muz. i sł. J. Kaczmarski
a. G. Święty spokój nad równiną porachunków ;
a. E7. Krew żarliwa ścięta w galaretę błota,
a. E7. Słychać tu i tam pośmiertny szczęk rynsztunku,
a. G. Błyska z nieba odpryśnięty płatek złota.
F. Chciwa trunku i rabunku
G. a. aG. Tłumnie tłoczy się hołota. aF. E7.
C. G. Kto padł pierwszy - może pełną mieć manierkę,
C. G. Kto ostatni - skarby w bitwie z wroga zdarte.
C. G. Nim się psy i kruki zlecą na wyżerkę
a. e. W dobre ręce trafi wszystko, co coś warte :
F. Rosną kosztowności w stertę
G. a. Przerzucaną sprośnym żartem.
a. Gdy ścierają się świata mocarze
a. B. Od przepaści wieczności o krok -
B. My jesteśmy tych starć kronikarze :
E7. a. Obdzieracze sumienni zwłok.
a. Kiedy staną przed Stwórcą tak nadzy
A7. d. Jak ich stworzył Pan Niebios - na Sąd
B. a. My insygnia bogactwa i władzy
E7. Z rąk do rąk, z rąk do rąk,
A. A7. Z rąk do rąk, z rąk do rąk,
d. a. My insygnia bogactwa i władzy
E7. a. Z rąk podawać będziemy do rąk
aG. aF. E7.
a. aG. aF. E7.
a. G. Mają cenę swą sygnety i pierścienie,
a. E7. Co niejednej jeszcze dadzą kształt pieczęci ;
a. E7. Szkaplerzyki i krzyżyki też są w cenie,
a. G. Wszak ten wiary przodków znak pierś grzeszną święcił
F. Tak następne pokolenie
G. a. aG. Da dowody swej pamięci. aF. E7.
C. G. Przyda szabla się i puklerz połupany,
C. G. Nie przepadnie pas rycerski, płaszcz i szyszak :
C. G. Obwiesimy tym gliniane nasze ściany,
a. e. Wykroimy szumne szaty dla hołysza.
F. Tylko pióra nam są na nic
G. a. Bo tu nikt nie umie pisać.
a. Gdy ścierają się świata mocarze
a. B. Od przepaści wieczności o krok -
B. My jesteśmy tych starć kronikarze :
E7. a. Obdzieracze sumienni zwłok.
a. Kiedy staną przed Stwórcą tak nadzy
A7. d. Jak ich stworzył Pan Niebios - na Sąd
B. a. My insygnia bogactwa i władzy
E7. Z rąk do rąk, z rąk do rąk,
A. A7. Z rąk do rąk, z rąk do rąk,
d. a. My insygnia bogactwa i władzy
E7. a. Z rąk podawać będziemy do rąk
aG. aF. E7.
a. aG. aF. E7.
a. G. Z czasem z pola bitwy pozostanie nazwa.
a. E7. Sami dzieci nauczymy o niej pieśni,
a. E7. Bo nad nami będzie przecież lśnić, jak gwiazda,
a. G. Której ziemski blask z pogromuśmy wynieśli.
F. W łupem wyściełanych gniazdach
G. a. aG. Sytym sępom śmierć się nie śni. . aF. E7.
C. G. Z czasem nowa z nas powstanie wodzów rota
C. G. Uzbrojona w historyczne argumenty.
C. G. W chamskiej dłoni buzdyganów władza złota
a. e. Wyprowadzi w pole śpiewne regimenty.
F. I znowu zjawi się hołota
G. a. Żeby łan posprzątać zżęty.
a. Gdy ścierają się świata mocarze
a. B. Od przepaści wieczności o krok -
B. My jesteśmy tych starć kronikarze :
E7. a. Obdzieracze sumienni zwłok.
a. Gdy staniemy przed Stwórcą tak nadzy
A7. d. Jak nas stworzył Pan Niebios - na Sąd
B. a. Tam insygnia bogactwa i władzy
E7. Z rąk do rąk, z rąk do rąk,
A. A7. Z rąk do rąk, z rąk do rąk,
d. a. Tam insygnia bogactwa i władzy
E7. a. Z rąk wędrować będą do rąk.
aG. aF. E7.
a. aG. aF. E7.