WSTĘP
Według mojego przekonania zbyt często w dzisiejszych czasach używa się określenia słowa Mafia. Pewnie bierze się to stąd ze grupy zorganizowane dokonujące rozbojów i często przestępstw działają ze szkoda dla normalnych obywateli a obawa przed takimi ludźmi wywołują strach, obawę o dobytek, a zarówno najbliższych. Mafią możemy nazwać ludzi takich którzy potrafili stworzyć gigantyczna sieć przemytnicza, ludzi którzy: kradli, zabijali, wymuszali haracze, cierpiały na tym nie winne osoby a przy tym bardzo szybko się bogacili, kochali dobre i luksusowe życie, a także szybko ginęli z rąk następców żadnych władzy.1 Zainteresowanie tematem wiąże się z faktem, iż obecnie w społeczeństwie zachodzi wiele zmian, zarówno korzystnych, jak i negatywnych, które najczęściej dotyczą chociażby chęci bogacenia się za wszelką cenę.
Ludziom żyjącym w zindustrializowanym społeczeństwie XXI w. przedstawiany jest poprzez media wizerunek współczesnego człowieka jako osoby bogatej, zaradnej i szczęśliwej. Większość osób szczęście rozumie jako dostatek, który warto zdobyć wszelkimi dostępnymi środkami. Często przy wyczerpaniu legalnych możliwości zarobienia pieniędzy człowiek przekracza obowiązujące normy prawne, chcąc mieć wszystko, bez względu na dobro ogółu. Tak było od zarania ludzkości i nie jest to niczym nowym. Jednakże wraz z postępującą techniką życia wzrasta też wyrafinowanie przestępców. To właśnie doprowadziło do ukształtowania się nowej kategorii przestępczości zwanej zorganizowaną.
Często słyszymy o przestępczości zorganizowanej jako zjawisku ogarniającym coraz szersze zakresy życia, nie tylko gospodarczego, lecz również politycznego, a nawet społecznego. Jednak każdy z wypowiadających się o tego rodzaju przestępczości, w zależności od wykonywanej profesji czy kontekstu, inaczej rozumie pojęcia "polska przestępczość zorganizowana" czy "zorganizowana grupa przestępcza". Czy jest jednak możliwe dokonanie jakiejś ścisłej, a zarazem wiarygodnej, kategoryzacji czy definicji polskiej przestępczości zorganizowanej? Rozpoznanie operacyjne oraz statystyki kryminalne wskazują jednoznacznie na coraz większe zagrożenie przestępczością zorganizowaną jako zjawiskiem dynamicznie ewoluującym i nieprzewidywalnym. Należy więc dążyć do jego szczegółowego poznania, jak również wypracować metody prognozowania, co będzie stanowić podstawę do skoordynowanych działań zapobiegawczych.
W ramach programu badawczego rozprawy doktorskiej podjęto wyzwanie przeprowadzenia kompleksowych kryminologicznych badań nad zjawiskiem przestępczości zorganizowanej. Ich celem było zebranie całościowej usystematyzowanej wiedzy, co ma prowadzić do wypracowania adekwatnych do zagrożenia form i metod walki oraz prawodawstwa zmierzającego do eliminowania zjawiska, jak również skutecznego mu zapobiegania.2
Grupa przestępcza często określana jest jako atrakcyjna dla młodych ludzi, którym imponuje posiadanie broni palnej oraz duży "profesjonalizm" działalności takiej grupy. Wielokrotnie podnoszono też, iż istnieje zjawisko utajniania danych informacji w grupie w zależności od statusu członka grupy, funkcjonowanie zaufanych kontrolerów szefa, którzy nadzorują działania finansowe i przestępcze, a także sprawują swoistą politykę kadrową. Cechą polskiej zorganizowanej grupy przestępczej jest determinacja i ekstremalne zachowanie młodego pokolenia, brak poszanowania ze strony tzw. "młodych wilków" dla starych liderów oraz zabójstwa niewygodnych osób i nielojalnych pracowników
Prokuratorzy i policjanci jako cechę charakterystyczną niektórych polskich grup przestępczych, w szczególności grup niewyspecjalizowanych i mniejszych, określają brak hierarchiczności i podporządkowania organizacji. W grupie również jako żołnierze biorą udział bardzo młodzi ludzie (poniżej 17 roku życia).3
Można zatem stwierdzić, że w polskich zorganizowanych grupach przestępczych funkcjonują również nieletni, w szczególności na najniższym poziomie grupy, gdzie ich zadaniem jest rozprowadzanie narkotyków oraz kradzieże luksusowych samochodów. Szefowie zorganizowanych grup przestępczych oraz ich członkowie doskonale wiedzą, iż nieletni złapany nawet na kradzieży samochodu nie będzie odpowiadał przed prokuratorem, tylko przed sądem dla nieletnich, i z reguły w stosunku do niego orzeczony będzie środek wychowawczy w postaci umieszczenia w półotwartym młodzieżowym ośrodku wychowawczym. Czyn jego również w żaden sposób nie zostanie interpretowany przez sąd dla nieletnich jako udział w zorganizowanej grupie przestępczej, co uniemożliwia ewentualną dekonspirację. W związku z powyższym, młodzi są członkami grup przestępczych.
POLSKA MAFIA LAT 90.
Tam gdzie kończyły się Reguły zaczynał się Prószków. Jedna z wielu miejscowości w której tętniło życie przestępcze to właśnie stąd pochodzili największe grube ryby takie jak Perszing ,Masa, Kiełbasa… Natomiast z drugiej strony stolicy znajdował się Wołomin , gdzie tak samo jak w Prószkowie znajdowały się znane osobistości takie jak Dziad, Wariat, Oczko… to właśnie te dwie miejscowości walczyły o władzę w stołecznej Warszawie .Warto również wspomnieć o innych przestępcach i o innych miastach polski oraz ich przywódcach takich jak Karington, Krakowiak i wielu innych… Jako cechę polskiej przestępczości zorganizowanej prokuratorzy określali przedmiotowe traktowanie szeregowych członków grupy, brak autorytetów, bezmyślność w stosowaniu przemocy oraz słabnięcie powiązań na obrzeżach grupy, gdzie jej struktura staje się dosyć płynną. Z tego wynika fakt, iż nisko postawieni członkowie zorganizowanych grup przestępczych działają nierzadko w kilku grupach. Cechą dużych grup jest z kolei wydawanie poleceń przez pośredników, którzy zlecają zadania żołnierzom, co zapewnia szefowi bezkarność w wypadku ujawnienia przestępstwa.4
Przestępczość zorganizowana stanowi w polskich realiach problem nowy i nadal w zasadzie nieznany. Co więcej, jest on bardzo ważny z punktu widzenia jego znaczenia społecznego, ale również dlatego, że dotyczy on w znacznym stopniu wiarygodności organów państwa i potrzeby zapewnienia bezpieczeństwa wewnętrznego państwu polskiemu. W Polsce zorganizowane grupy przestępcze zaczęły się rozwijać na początku lat 90-tych, po przekształceniach ustrojowych, które miały miejsce w 1989 roku. Chciałbym teraz przedstawić Polską Mafię z okresu lat 90-tych.
Na ile przestępczość zorganizowana w Polsce wyrastała z PRL-u? Dynamiczny rozwój przestępczości zorganizowanej w Polsce w początkach 90 lat nie był nie dostrzegany przez władze, które nie czyniły nic, aby jej zapobiec. Media i opinia publiczna biły na alarm a policja, wymiar sprawiedliwości, politycy, pozostawali głusi. Nowe państwo nie było przygotowane na te wyzwania. Kraj, który właśnie wyswobodził się z totalitarnego systemu policyjnego nie mógł mieć nowego sprawnego systemu policyjnego do walki z mafią. Walka z polską mafią zaczyna się dopiero w drugiej połowie lat 90. W 1997 roku następują zmiany w systemie prawnym: policja zostaje wyposażona w prawo do prowokacji, zakupów kontrolowanych itd., powstaje instytucja świadka koronnego. W 2000 roku powołane zostaje CBŚ. Rozpoczynają się pierwsze procesy największych gangów.
Przestępczość zorganizowana w Polsce jest raczej zjawiskiem nowym, do końca lat osiemdziesiątych w zasadzie nie używano tego terminu. Sytuacja uległa wyraźnej zmianie po 1989 roku. Przestępczość w Polsce zaczęła gwałtownie rosnąć. Coraz większego znaczenia nabrały formy zorganizowanej przestępczości popularnie zwane mafiami lub gangami.
Grupy przestępcze są sprawcami większości rabunków i wymuszeń, zajmują się rewindykacją długów stosując przemoc, podejmują się zwalczania konkurencyjnych firm oraz wymuszania haraczy od właścicieli sklepów lub restauracji . Bandyci posługują się coraz częściej bronią palną oraz materiałami wybuchowymi. moc, podejmują się zwalczania konkurencyjnych firm oraz wymuszania haraczy od właścicieli sklepów lub restauracji . Bandyci posługują się coraz częściej bronią palną oraz materiałami wybuchowymi.
W latach dziewięćdziesiątych nasiliły się także przestępstwa porachunkowe – nowa, nie występująca w Polsce przed 1989 rokiem, kategoria przestępczości zorganizowanej. Na tym właśnie tle pojawił się tzw. terroryzm kryminalny. Jego przejawem są głównie zamachy bombowe.
KALENDARIUM NAJGŁOŚNIEJSZYCH ATAKÓW
Chciałbym przedstawić również kalendarium najgłośniejszych zamachów gangsterskich w Polsce .
Marzec 1994
Eksplozja niszczy restaurację Multi Pub, prawdopodobnie jest to ostrzeżenie dla właściciela.
Maj 1994
W restauracji Escada wybucha trotyl. W lokalu spotykają się ludzie z tzw. mafii pruszkowskiej.
Lipiec 1994
pod samochodem „Pershinga” wybucha bomba.
Styczeń 1995
Eksplodował trotyl w budynku przy ul. Ostrobramskiej 76 pod mieszkaniem Zygmunta R. członka grupy pruszkowskiej. Trzy pietra zniszczone, dwie osoby ranne.
Luty 1995
Ładunek wybucha w fiacie 126 p. Zdaniem policji było to ostrzeżenie dla jednego z członków mafii pruszkowskiej, „Zbynka”.
W ładzie stojącej na jednej z ulic Targówka wybucha bomba. Ranni zostają państwo K., którzy razem z Henrykiem N., ps. Dziad, domniemanym szefem gangu wołomińskiego prowadzą lombard i kantor.
Marzec 1995
Eksploduje ładunek podłożony w jednej z willi w Markach. Giną dwie osoby. Jedna z nich to Czesław K., ps. Cerber, były kasjer gangu wołomińskiego, drugi to Jerzy M. ps., Kaskader.
Sierpień 1995
Wybucha bomba podłożona w pubie Amadeus przy ul. Żeromskiego 27. Ładunek przeznaczony jest dla jednego z 30 gości, powiązanego z mafią pruszkowską. Klub należał do Jeremiasza Barańskiego ps. Baranina.
Grudzień 1995
Znaleziono bombę w mercedesie należącym do Jarosława S. ps., Masa, jednego z bossów tzw. mafii pruszkowskiej. Nie było ofiar. Miesiąc później nieznani sprawcy podłożyli bombę pod forda escorta, którym jeździł Jarosław S. Ładunek wybuchł przy ul. Kopernika w Pruszkowie, niedaleko komendy policji. Właściciel został ranny.
Marzec 1996
Na drugim piętrze budynku w al. Zjednoczenia 38 do framugi jednego z mieszkań zostaje przyczepiona bomba domowej konstrukcji. Policja podejrzewa, że powodem zamachu mogły być porachunki między właścicielem, który handlował pod PKiN, a konkurencją. Także w marcu , w mercedesie Jana S., ps. Łysy zaparkowanym przed bankiem w Wodzisławiu przy ul. Rybnickiej wybucha bomba. Janowi S. cudem udaje się ujść z życiem.
Luty 1996
W Pruszkowie zastrzelono jednego z domniemanych szefów gangu pruszkowskiego, Wojciecha K., ps. „Kiełbasa”. Ostrzelano go z broni automatycznej, kiedy jechał samochodem w centrum miasta.
Styczeń 1997
W domu „Dziada” z Ząbkach przy ul. Warszawskiej 48 eksplodują granaty. Nie było ofiar. Do kolejnego zamachu dochodzi w nocy z 7 na 8 lutego. Ktoś podłożył na dachu willi pięciokilogramową bombę. Policjantom udaje się rozbroić ładunek.
Luty 1997
Policja otrzymuje informację o podłożeniu bomby w kantorze Henryka N. w Ząbkach. Ładunek udaje się rozbroić. W paczce znajdują się trzy kilogramy sprasowanego trotylu, uzbrojonego w zapalnik. Przed domem konkubiny Pawła N., syna „Dziada” eksplodują dwa granaty F-1.
Kwiecień 1997
Przy ul. Jagiellońskiej, eksploduje bomba, która była zainstalowana w mercedesie 27 – letniego Artura G., ps., Kręciłapka, podejrzewanego o handel narkotykami i powiązania z gangiem pruszkowskim. Mężczyzna ginie w kolejnej eksplozji, do której dochodzi 21 lipca. Tym razem ładunek zostaje zdetonowany po drugiej stronie ulicy Jagiellońskiej. Artur G. ponosi śmierć na miejscu
Wrzesień 1997
W Mińsku Mazowieckim wylatuje w powietrze polonez należący do Adama M. Mężczyźnie grożono od kilku miesięcy. Cudem uniknął śmierci.
Styczeń 1998
W przejściu podziemnym niedaleko hotelu Marriott w Warszawie, zastrzelono związanego z grupą wołomińską Andrzeja G., pseud. „Junior”. Zginął prawdopodobnie dlatego, że miał być świadkiem w procesie gangu „Rympałka”.
Luty 1998
Na warszawskiej Pradze Południe został zastrzelony Wiesław N., pseud. „Wariat”, brat „Dziada” - domniemanego bossa gangu wołomińskiego. „Wariat” wsiadał do swojego chevroleta. Był prawdopodobnie właścicielem największej wykrytej w Europie fabryki amfetaminy w Woli Karczewskiej.
Marzec 1998
Wylatuje w powietrze osiedlowy sklep spożywczy „Bartek” przy ul. Katalońskiej na Stegnach. Właścicielowi grożono od kilku miesięcy.
Kwiecień 1998
Eksplozja niszczy sklep spożywczy przy ul. Długosza na Woli. Bomba wybucha w nocy, nikt nie został ranny. W gdyńskiej agencji towarzyskiej został zastrzelony domniemany szef gangu z Wybrzeża Nikodem S., pseud. „Nikoś”.
Maj 1998
400 gramów trotylu eksploduje pod drzwiami pubu Yellowstone przy ul. Marymonckiej na Żoliborzu. W lokalu zwykli przesiadywać ludzie Stefana K., ps., Ksiądz. Przypadkowa osoba zostaje ranna.
Lipiec 1998
Eksploduje bomba w garażu przy ul. Magiera. Wybuch niszczy pomieszczenie i stojącą w nim Nysę.
Wybucha petarda podłożona pod nissanem na warszawskiej starówce. Auto należy do restauratora, który kilka lat temu nie chciał płacić haraczu.
Sierpień 1998
Wybucha bomba podłożona przed wejściem do domu „Carringtona” w Zawidowie w województwie lubuskim. Ładunek sterowany radiowo eksploduje za wcześnie, co ratuje jego życie.
Na warszawskim Żoliborzu wybucha ładunek pod starym oplem recordem. Nikt nie został ranny. Policjanci są przekonani, że eksplozja jest częścią wojny o wpływy między żoliborskimi gangsterami.
Wrzesień 1998
W ubikacji budynku przy ul. Zawidowskiej w Lubaniu wybucha bomba. Ranny zostaje Marek W. łączony ze strzelaniną w Bożkowicach, umiera w szpitalu.
W lesie pod Lubaniem (woj. jeleniogórskie) znaleziono ciała pięciu młodych mężczyzn. Bandyci pomylili się zastrzelili przez pomyłkę przypadkowych mężczyzn.
Marzec 1999
W warszawskiej restauracji „Gama” zostało zastrzelonych pięciu gangsterów, w tym dwóch domniemanych szefów gangu wołomińskiego - Marian K., ps. „Klepak” i Ludwik A., ps. „Lutek”.
W Zakopanem zostaje zastrzelony Andrzej K. „Pershing”. O podżeganie do zabójstwa oskarżony jest Mirosław D. „Malizna”, a o wykonanie zamachu Ryszard B. Oskarżony tez w sprawie zabójstwa generała Marka Papały.
Luty 2000
W Chełmży koło Torunia doszło do wybuchu bomby podłożonej w samochodzie osobowym. Obyło się bez ofiar w ludziach. Eksplodował mercedes należący do jednej z osób zamieszanych w strzelaninę w korytarzach sądowych w Toruniu przed dwoma laty.
Kwiecień 2000
We Włocławku doszło do wybuchu bomby. W powietrze wyleciał volkswagen golf, zaparkowany na strzeżonym parkingu. Bomba wybuchła dokładnie o północy, ale policja została poinformowana o eksplozji dopiero nad ranem.
Maj 2000
Bomba na Bemowie. Ładunek podłożono pod mercedesem. Bomba eksplodowała kilka minut po tym, jak kierowca wsiadł do samochodu i wyjechał nim z parkingu. Młody mężczyzna został ciężko ranny. Policja uważa, że padł ofiarą porachunków przestępczych.
Czerwiec 2000
Eksplozja w restauracji w Chwaszczynie niedaleko Gdyni. Wyrównywanie porachunków przestępczych to prawdopodobna przyczyna podłożenia ładunku.
Bomba w pubie EB. Wybuch rozerwał na strzępy cztery niewinne osoby. Członkowie gangu modlińskiego chcieli się pozbyć szefów rywalizującej z nimi grupy.
Wrzesień 2000
Zamachu na Jarosława P., który zginął od wybuchu bomby w samochodzie, na jednym ze skrzyżowań w Olsztynie. Jarosław P. był wcześniej znany policji. Zajmował się kradzieżami samochodów. Bomba pod jednym z samochodów w Siedlcach, najbardziej prawdopodobna przyczyna to gangsterskie porachunki.
Październik 2000
Wybuch w sklepie z artykułami sanitarnymi, policja podejrzewa, że może chodzić o zastraszenie lub wymuszenie haraczu. W Szpitalu Wojskowym przy ul. Szaserów został zastrzelony Andrzej C., pseud. „Kikir”. Zamachowiec wszedł do sali i strzelił do niego kilka razy.
Styczeń 2001
Eksplozja bomby w wieżowcu na warszawskim Mokotowie. Ładunek znajdował się w domu mężczyzny, który był właścicielem kilku parkingów.
Październik 2001
Wybuch w jednym ze szczecińskich lombardów. Na miejscu zginął dwudziestokilkuletni współwłaściciel lombardu.
Styczeń 2002 Bomba ukryta w przesyłce pocztowej. Ginie mężczyzna, który był adresatem paczki.
Marzec 2002
Strzelanina w Parolach. Na posesję, gdzie policjanci zabezpieczali kradziony towar znaleziony w tirze, podjechało kilka dużych, ciemnych samochodów. Wysiadło z nich kilkunastu mężczyzn, którzy zaczęli strzelać do pracujących policjantów i do cywili.
Maj 2002
Strzelanina w warszawskim centrum handlowym Klif przy ul. Okopowej. Na oczach prawie 100 osób w jednym z barów na terenie centrum, zastrzelonych zostało dwóch gangsterów a trzeci został ranny. Czwartego z nich Tomasza S. zastrzelono kilka miesięcy później na stacji benzynowej w Warszawie. Czerwiec 2002 Eksplozja bomby w zakładzie fotograficznym, właściciel jest terroryzowany od wielu miesięcy. Nikt nie zginął, jednak straty materialne sięgają kilkuset tysięcy złotych.
Lipiec 2002
W biały dzień na plaży w Wyszkowie dwaj bandyci zaczęli strzelać do czterech gangsterów siedzących w bmw. Dwóch zabili, pozostałych ranili. W ich sprawie toczy się proces. Grozi im za to dożywocie. Podczas strzelaniny lekko ranna została jedna z plażowiczek.
Sierpień 2002
Eksplozja bomby na jednym z osiedli Dąbrowy Górniczej. Ginie mężczyzna, najprawdopodobniej ładunek przeznaczony był dla kogoś innego.
Luty 2003
W jednym z pruszkowskich zakładów fryzjerskich przypadkowo zginęła spodziewająca się dziecka właścicielka salonu. Miała pecha, bo w jej zakładzie mordercy postanowili dopaść Krzysztofa B. powiązanego z gangiem „Mutanta”.
Październik 2003
Dwaj członkowie jednej z warszawskich grup przestępczych zostali zastrzeleni w siłowni na Gocławiu. W siłowni nie było innych klientów, nikt nie został ranny.
Sierpień 2004
Konrad O. ps. Obój, zastrzelony w Szpitalu Bielańskim.
Wrzesień 2004
Wybuchły bomby w firmowym biurowcu w Warszawie i w domku współpracownika Kolmexu. Ładunki nie były duże - świadczą o tym małe zniszczenia i fakt, że ranna została tylko jedna osoba. Można więc spekulować, że wybuch miał tylko przestraszyć właściciela firmy.
Listopad 2004
Warmińsko-mazurscy policjanci zneutralizowali bombę zapalającą, którą pod swoim samochodem znalazł mieszkaniec Kurzętnika koło Nowego Miasta Lubawskiego. Mężczyzna był właścicielem firmy budowlanej.
Grudzień 2004
Pożar w jednej z warszawskich siłowni. Policja przypuszcza, że tłem mogły być porachunki gangów.5
Te informacje przedstawiają grupy przestępcze do 2004 roku jednak nowe informacje mówią nam o reaktywacji grupy Pruszkowskiej przez syna znanego gangstera który odsiaduje wyrok pozbawienia wolności za wielokrotne łamanie prawa i przywództwo w mafii.
Mafia pruszkowska wraca do gry. „Pruszków" umarł, niech żyje "Pruszków" - taki toast wzniósł niedawno Adam Danielak. Adam jest synem Leszka Danielaka (Wańki), siedzącego w więzieniu byłego bossa największego polskiego gangu. Kiedy Marek Biernacki, minister spraw wewnętrznych w rządzie Jerzego Buzka, dwa i pół roku temu ogłosił, że "Pruszków" przestał istnieć, Adam Danielak przeglądał zawartość laptopa swojego ojca i wypisywał nazwiska polityków, sędziów, prokuratorów i policjantów, którzy kiedykolwiek byli na pensji u gangsterów. Potem w lesie w podwarszawskim Komorowie wykopał pojemnik z fotografiami, taśmami i pokwitowaniami kompromitującymi przekupnych urzędników i funkcjonariuszy. W następnych tygodniach zaczął ich kolejno odwiedzać.
TECZKI MŁODEGO WAŃKI
Gdy Adam Danielak opijał reaktywację "Pruszkowa", towarzyszyli mu Artur Danielak (syn Mirosława - Malizny, również odbywającego karę więzienia), Kazimierz Klimas ze Żbikowa, Andrzej Horych (Korek) z Mokotowa, Sławomir Fabiański (Fabian) oraz Jacek Genejak. Wszyscy oni mianowali się nowym zarządem "Pruszkowa". Na reaktywowanie gangu potrzebowali nieco ponad półtora roku. W tym czasie - przez przekupnych i szantażowanych policjantów i prokuratorów - ustalili, kto spośród gangsterów jest policyjną wtyczką, i wszystkie te osoby zlikwidowali. Nowy "Pruszków" został stworzony na wzór sycylijskiej kamorry: skupił się na korumpowaniu głównie urzędników samorządowych i zaczął działać w branżach będących poza zainteresowaniem policji.
Po oczyszczeniu szeregów z policyjnych agentów pruszkowscy gangsterzy zaproponowali konkurencji rozejm. Latem tego roku w Zakopanem i Łebie doszło do spotkań na szczycie, podczas których mniejsze gangi podporządkowały się "Pruszkowowi", w zamian za co zostały dopuszczone do interesów.6 Od tego momentu do polskiego podziemia przestępczego nie ma praktycznie szans przeniknąć nikt z policji i służb specjalnych.
Pod koniec sierpnia w Słupsku doszło do pierwszego zjazdu zarządu i bossów regionalnych. - Na to spotkanie po raz pierwszy od lat nie dostał się żaden z naszych ludzi. Nie wiedziała o nim nawet lokalna policja: nie było imprez, nocnych wyścigów samochodowych, świętowania w knajpach bez płacenia rachunków - opowiada policjant z Centralnego Biura Śledczego, który rozpracowywał stary "Pruszków". W Słupsku dokonano podziału kraju na strefy wpływów, ustalono stałe rezydentury w Trójmieście, Zielonej Górze, Łodzi i Poznaniu. Rezydenci w tych miastach mają odbudować regionalne struktury na Śląsku, Pomorzu Zachodnim, Lubelszczyźnie oraz Warmii i Mazurach.
ZAKOŃCZENIE
Temat grup zorganizowanych , przestępczych i mafii jest tematem długim, a zarazem ciekawym. Można rozpatrywać go pod wieloma aspektami i zawsze odkrywam coś nowego i nie wiemy do końca, czy na tym się kończy czy to dopiero początek wierzchołka góry lodowej. Organizacje, ludzie rządzący krajem, wielcy bossowie dużych firm to ludzie którzy współpracują z gangsterami i dlatego sądzę, że problem mafii nie zniknie. Będzie on trwał tak długo jak będą mogli czerpać z tego zyski w nielegalny sposób, tak długo jak problem przemytów, haraczy, wymuszeń pieniędzy dla okupu nie zniknie, dopóki prawo będzie takie niskie w porównaniu do popełnianych przestępstw. Polska w latach 90-tych rozdmuchała potężna machinę przestępczą w takiej skali, że sami gangsterzy zaczęli walczyć między sobą i dlatego doprowadzili do tego, że grupy się porozpadały, a wtedy Policja zaczęła walkę z przestępcami. Mimo to, że grupa Wołomińska i Pruszkowska już nie jest aktywna to problem grup przestępczych i mafii nie zniknął i tak szybko się z nim nie uporamy, ale pewnie jak zwykle dowiemy się o tym ostatni, że coś takiego jak mafia była w naszym kraju.
BIBLIOGRAFIA
F. Calvi, Życie codzienne mafii od roku 1950 do naszych czasów, Warszawa 1993.
J. Jachowicz, Z archiwum Jerzego Jachowicza, Warszawa 2008.
http://przestepczosczorganizowana.republika.pl
http://www.insomnia.pl