Transport lotniczy jest najnowocześniejszą i najbardziej dynamicznie rozwijającą się gałęzią transportu. W związku z tym, że opiera się na skomplikowanych środkach lokomocji, nawigacji i obsługi naziemnej oraz wymaga zaangażowania wielkich kapitałów i wysoko wykwalifikowanych kadr, na jego rozwój stać tylko kraje bogate, w szczególności duże, w których znaczne odległości pozwalają w pełni wykorzystać walory lotnictwa.
W latach 1980 – 1994 ilość usług świadczonych przez lotnictwo cywilne w Stanach Zjednoczonych wzrosła ponad 2 razy. W tym czasie w Niemczech, Japonii, Francji i Holandii rozwój lotnictwa cywilnego, zwłaszcza w zakresie przewozów towarów, był jeszcze bardziej dynamiczny.
Dynamiczny rozwój tej kapitałochłonnej i trudnej w obsłudze gałęzi transportu uzasadnia największa obecnie prędkość komunikacyjna, niewielka presja na środowisko naturalne oraz, co może wydać się paradoksalne, stosunkowo duże bezpieczeństwo przewozów, zwłaszcza w porównaniu z transportem samochodowym. Ponadto w zakresie lotniczych przewozów towarowych rośnie znaczenie międzykontynentalnych ekspedycji świeżych warzyw, owoców i kwiatów, przesyłek pocztowych oraz wyrobów przemysłowych.
Światową potęgą w transporcie lotniczym są Stany Zjednoczone. W 1994 roku amerykańskie towarzystwa lotnicze (American Airlines, Delta Airlines, US Air i inne) przewiozły ponad 30% wszystkich ładunków ekspediowanych za pośrednictwem lotnictwa cywilnego na sowiecie oraz prawie 40% pasażerów. Nie dziwi wiec fakt, ze w grupie największych towarzystw lotniczych świata sześć pierwszych miejsc zajmują towarzystwa amerykańskie, dysponujące prawie trzema tysiącami samolotów. Wprawdzie obsługują one głównie linie międzystanowe, ale ich udział w globalnych przewozach międzynarodowych jest również wysoki. Na dalszych miejscach w przewozach lotniczych znajdowały się: Japonia, Wilka Brytania, Niemcy, Francja.
W światowej komunikacji lotniczej największe znaczenie mają transatlantyckie połączenia miedzy Europą Zachodnią i Ameryką Północną, połączenia Stanów Zjednoczonych z krajami Ameryki Środkowej i Południowej oraz z Japonia, a także połączenia krajów Europy Zachodniej z Bliskim Wschodem, Indiami, Japonią i Australią.
Największe porty lotnicze są położone na głównych szlakach lotniczych, w pobliżu wielkich aglomeracji miejskich, zazwyczaj stolic poszczególnych krajów. Są to zwłaszcza: O,Hare w rejonie Chicago, John Fitzgerald Kennedy Airport pod Nowym Jorkiem, Haneda w aglomeracji Tokio, Heathrow pod Londynem i Charles de Gaulle pod Paryzem, a ponadto porty lotnicze we Frankfurcie nad Menem, Amsterdamie, Los Angeles, Montrealu, Moskwie, Pekinie, Sydney, Rio de Janeiro, Bombaju, Bangkoku, Singapurze oraz Santa Maria na Azorach i Las Palmas na Wyspach Kanaryjskich. Wiele z nich jest miejscem międzylądowań na trasach transkontynentalnych.
1. Zmiany w wielkości ruchu i liczbie odprawionych
pasażerów w polskich portach lotniczych.
W roku 2009 zmalała w stosunku do roku poprzedniego zarówno liczba odprawionych
w portach lotniczych pasażerów jak i wykonanych w nich operacji, co widoczne jest na
poniższych wykresach. Podczas gdy w roku 2008 obsłużono w polskich portach lotniczych o
7,91 % więcej pasażerów niż w roku 2007, w roku 2009 dynamika była ujemna i wyniosła
-8,25 %. W odniesieniu do wykonanych operacji pasażerskich ich liczba w roku 2008 wzrosła
w stosunku do roku 2007 o 3,55 %, podczas gdy w roku 2009 zmalała w stosunku do roku
2008 o -7,66 %. Należy również zwrócić uwagę, iż zarówno liczba obsłużonych w portach
pasażerów jak i wykonanych operacji obniżyły się do poziomu niższego niż w roku 2007.
Poniższa tabela prezentuje liczby wykonanych operacji i obsłużonych pasażerów w
polskich portach lotniczych w latach 2008-2009. Pomimo iż ogólne wyniki dla całego rynku
ukazują zmniejszenie się w roku 2009 zarówno liczby obsłużonych pasażerów, jak również
wykonanych operacji, nie oznacza to, że we wszystkich portach wielkości te uległy
zmniejszeniu. Pod względem liczby obsłużonych pasażerów wyniki wyższe niż w roku
poprzednim odnotował port lotniczy w Rzeszowie, a w odniesieniu do liczby wykonanych
operacji były to porty lotnicze w Rzeszowie, Łodzi i Zielonej Górze.