Prawdy
i mity o zawale serca
Nieprawda
Po
zawale nie można już wrócić do poprzedniej aktywności zawodowej
i rodzinnej.
Powrót
do aktywności przedzawałowej jest nie tylko możliwy, ale wręcz
konieczny. Dobrze leczony i poddany właściwej rehabilitacji pacjent
po zawale serca nie musi wcale zmieniać swojego dawnego trybu życia.
Wskazane tylko jest pozbycie się złych nawyków, które przyczyniły
się do choroby. Większość chorych po przebytym zawale może
powrócić do swych obowiązków rodzinnych i zawodowych. Oczywiście
nie następuje to zbyt prędko, raczej stopniowo, po zakończeniu
kilkufazowej rehabilitacji. Rozpoczyna się ona zwykle od ćwiczeń
biernych i sadzania chorego po dwóch-trzech dobach od zawału, a
kończy na przeciwzawałowych ćwiczeniach kondycyjnych i
rekreacyjnych - po roku od zawału.
Prawda
Aspiryna
zażywana regularnie zmniejsza ryzyko zawału.
Podawana
w małych dawkach i przyjmowana regularnie aspiryna wpływa na
obniżenie krzepliwości krwi i może opóźnić moment całkowitego
zamknięcia naczynia. Jeśli podejrzewamy, że chory ma atak serca,
najlepiej dać mu dwie tabletki aspiryny lub polopiryny, upewniwszy
się jednak, że nie ma on uczulenia na ten lek. I natychmiast trzeba
wezwać lekarza!
Prawda
Miażdżyca
sprzyja zawałowi serca.
Miażdżyca
wywołuje zwężenia tętnic, co prowadzi do zaburzenia przepływu
krwi w obrębie naczyń tętniczych (obwodowych i wieńcowych) serca.
Wywołuje ją nieprawidłowa przemiana materii, zwłaszcza jeśli
spożywa się za dużo pokarmów tłustych, co podnosi poziom
cholesterolu we krwi. Choć miażdżyca związana jest głównie z
niewłaściwym odżywianiem, to przyczyniają się do niej też:
palenie, nadmiar alkoholu i brak ruchu.
Nieprawda
Po
zawale trzeba długo leżeć bez ruchu w szpitalu.
Obecnie
lekarze zalecają w miarę szybkie uruchomienie aktywności pacjenta
po zawale serca
i
poddanie go zajęciom rehabilitacyjnym. Oczywiście może to nastąpić
dopiero po ustabilizowaniu jego stanu kardiologicznego, a więc na
pewno nie w pierwszych dniach po zawale. Później aktywność
fizyczna jest jak najbardziej wskazana, bo prowadzi do rozszerzenia
naczyń wieńcowych.
Prawda/Nieprawda
Alkohol,
papierosy i stres są przyczyną zawału.
Picie
alkoholu, palenie tytoniu, uleganie stresowi, a także nadwaga czy
otyłość nie są obojętne dla organizmu człowieka - mogą wpłynąć
na powstanie i przebieg choroby wieńcowej. Bezpośrednio jednak
czynniki te nie wywołują zawału, zwłaszcza jeśli utrzymujemy
dobrą kondycję psychofizyczną. Są ludzie otyli, którzy piją
sporo, palą dużo papierosów, a mimo to mają się dobrze, bo nie
cierpią na zaburzenia układu krążenia.
Prawda
Po
zawale konieczne jest zażywanie specjalnych leków.
Najczęściej
rzeczywiście tak jest. Zależy to od tego, w jaki sposób przebiegał
sam zawał oraz jakie metody zastosowano w jego leczeniu, a także od
tego, czy był poprzedzony chorobą wieńcową. Do leków zwykle
stosowanych po zawale serca należą aspiryna (kwas acetylosalicylowy
blokuje w płytkach krwi tworzenie się substancji, która razem z
jonami wapnia powoduje klejenie się pytek krwi do skrzepu) oraz
statyny (leki znacznie obniżające poziom cholesterolu). Istotna
jest tu również zmiana diety z ciężkostrawnej na lekkostrawną,
która pozwoli uniknąć zaparć. Trudności z oddawaniem stolca
powodują poważny wysiłek fizyczny, który może doprowadzić do
powtórzenia zawału, jeśli chory nie przeszedł jeszcze
rehabilitacji lub jest w jej wczesnej fazie. Tak zwana śmierć na
sedesie nie jest wcale zjawiskiem rzadkim u osób po zawale.
Nieprawda
Lekki
zawał nie wymaga pobytu w szpitalu.
Zawał
jest zawsze niebezpieczny dla zdrowia, nawet ten o ograniczonej
wielkości. W każdym przypadku oznacza bowiem, że skończyły się
możliwości kompensacyjne organizmu i wymagana jest energiczna i
natychmiastowa interwencja lekarska w warunkach szpitalnych. Zdarza
się, że ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, iż przeszli zawał.
Czuli się źle, dokuczały im bóle w klatce piersiowej, ataki
duszności, ale później wszystko minęło, więc uznali, że to
tylko chwilowa niedyspozycja. Dopiero badanie EKG wykazuje istnienie
blizn pozawałowych w sercu. Taka osoba musi jak najszybciej podjąć
leczenie specjalistycz- ne, bo atak serca może się powtórzyć i
nie mieć tym razem lokalnego charakteru.
Prawda
W
przypadku ataku serca należy szybko wezwać pogotowie
ratunkowe.
Zarówno
zawał serca, jak i zaostrzony przebieg choroby wieńcowej nie dają
się jednoznacznie zdiagnozować i leczyć bez użycia
specjalistycznego sprzętu. A konsekwencje opóźnienia postawienia
diagnozy bywają tragiczne w skutkach, dlatego szybkie wezwanie
pogotowia jest konieczne. Czekając na przyjazd pogotowia, trzeba
chorego ułożyć w wygodnej pozycji, uspokoić go oraz podać mu
aspirynę.
Prawda
Zawał
wymaga natychmiastowego podania nitrogliceryny.
Podanie
nitrogliceryny w tabletkach lub sprayu może zapobiec powiększaniu
się niedokrwienia. Ma to znaczenie ochronne dla tych obszarów
serca, gdzie nie doszło do zamknięcia naczynia, ponieważ powoduje
rozszerzenie naczyń wieńcowych. Lekarze często zalecają pacjentom
z chorobą wieńcową, żeby stale nosili przy sobie nitroglicerynę
lub zażywali ją profilaktycznie - na przykład przed podjęciem
większego wysiłku fizycznego albo stresującą sytuacją lub
rozmową.
Nieprawda
Trzeci
zawał zabija.
Zgon
może nastąpić zarówno przy pierwszym, jak i siódmym zawale serca
- nie ma tu żadnej reguły. Znaczący wpływ na to, czy dojdzie do
śmierci osoby, która dostała zawału, ma lokalizacja zamknięcia
naczynia. Nawet stosunkowo niewielki zawał może okazać się bardzo
niebezpieczny w skutkach, o ile dojdzie do niego w niewłaściwym
miejscu. Mniejsze konsekwencje i mniejsze ryzyko zgonu wywołuje
natomiast tzw. zawał bez uniesienia odcinka ST w
elektrokardiogramie. Jednak i ten zawał wymaga bardzo szybkiego
leczenia, bo może doprowadzić do wytworzenia się pełnościennego
zawału, a co za tym idzie - zgonu. U wielu osób zawał może też
przebiegać bezobjawowo (niemo), wtedy duże znaczenie ma jego
prawidłowe rozpoznanie.
Nieprawda
Zawał
to tylko choroba starszych mężczyzn.
Zawał
rzeczywście często występuje u mężczyzn w zaawansowanym wieku
(po 50. roku życia), ale równie dobrze może dosięgnąć człowieka
w każdym przedziale wiekowym, także osoby młode, nie tylko zresztą
mężczyzn. Wiek nie stanowi więc - niestety - żadnej gwarancji, że
zawał nie nastąpi, ani nie jest wyznacznikiem tego, że z pewnością
do niego dojdzie. Statystycznie jednak ludzie młodsi mają większe
szanse na jego uniknięcie, gdyż ich organizmy są relatywnie
zdrowsze.
Prawda/Nieprawda
Zawał
może być wynikiem zakażenia bakteriami chlamydii.
Bakteriami
chlamydii można zarazić się przede wszystkim podczas kontaktów
seksualnych. Skutkiem zakażenia często bywają niebezpieczne
infekcje moczowodu, cewki moczowej oraz szyjki macicy. Zagrażają
ciąży i mogą prowadzić do bezpłodności. Samo zakażenie
bakteriami chlamydii nie wywołuje zawału.Może jednak okazać się
bardzo groźne, jeżeli pacjent cierpi na chorobę wieńcową. Zdarza
się wówczas, że bakterie doprowadzają do destabilizacji blaszki
miażdżycowej i w konsekwencji do zamknięcia naczynia
dostarczającego krew do serca. To właśnie wtedy może nastąpić
zawał.
Konsultacja: doc. dr hab. med. Adam Witkowski, kierownik Samodzielnej Pracowni Hemodynamicznej Instytutu Kardiologii w Warszawie Aninie, ul. Alpejska 42, tel. 0 22 815 20 01.
Piotr Kitrasiewicz