Trivikrama Swami
Nauczanie i Praktykowanie
KATOWICE, 22.06.2005
Bhagavad-gita 7.11
Bardzo wam dziękuję, że zaprosiliście mnie tutaj, do waszego centrum nauczania. Jestem bardzo ożywiony i dzięki waszemu towarzystwu czuję się w wielkiej ekstazie.
Czytamy Bhagavad-gitę Taką, Jaka Jest, Rozdział 7, werset 11.
"Ja jestem siłą mocnych, wolnych od pasji i pożądania, o panie Bharatów, Arjuno. Ja jestem życiem seksualnym, które nie jest sprzeczne z religijnymi zasadami."
W tym wersecie Kryszna daje nam wskazówki, jak używać tych dwóch bogactw. Każdy ma jakąś siłę i Kryszna doradza nam tutaj, jak używać jej w sposób właściwy. Siła jest nam potrzebna, żeby chronić słabszych. Tak jak ojciec czy matka chronią swoje dzieci. I oni używają swojej siły, żeby je ochronić. Więc czasami widzimy, że jeśli jakaś indywidualna osoba czy nawet cały kraj staje się potężny, to wtedy źle używa swojej siły. Jest taka tendencja, że jeśli masz dużą siłę, to czujesz się lepszy od innych, i myślisz, że masz prawo ich wykorzystywać. I używasz swojej siły w niewłaściwy sposób. A wtedy przychodzą do ciebie reakcje. To jest to, co się dzieje w tym materialnym świecie: każdy próbuje wykorzystywać słabszego. I Śrila Prabhupada podkreśla ten punkt, że również eksploatowanie zwierząt jest grzeszne. Tak jak jakiś ojciec może mieć wiele dzieci, a jedno z nich może być słabsze, czy niedorozwinięte, ale to jeszcze nie powód, że te inne dzieci mogą je zabić. Kryszna mówi, że wszystkie żywe istoty są Jego nieodłącznymi częściami. Więc ludzie mają inteligencję, żeby kontrolować zwierzęta, ale nie powinni być dla nich okrutni. Jak to może być zadowalające dla Ojca? Dlatego my mówimy, żeby nie jeść mięsa. I dlatego mówimy, żeby nie mieć nielegalnego seksu. Ludzie myślą: jak to jest możliwe, nie jeść mięsa, nie mieć nielegalnego seksu? Ale tu widzimy, że to jest to, co Kryszna nam poleca. My nie mówimy, żeby zaprzestać życia seksualnego, ale natura daje nam tę przyjemność dla pewnego celu. Ale razem z tą przyjemnością przychodzi wielka odpowiedzialność. Lecz ludzkie istoty stały sie nadmiernie inteligentne. One chcą przyjemności, ale nie chca przyjąć odpowiedzialności. Tylko, że prawa natury nie mogą być pokonane jedynie przez inteligencję. To może tylko tak wyglądać, że ktoś cieszy się życiem seksualnym nie ponosząc żadnej odpowiedzialności.
(zmiana strony)
Jakaś para małżeńska może żyć ze sobą ileś lat i mieć dzieci, ale dopiero jak będą mieli 50 czy 60 lat, mogą zrealizować, czym jest to życie seksualne. Bo widzą, że jest przyjemność, ale jest również tak wiele kłopotów. Dlatego, widząc to, oni mogą stać się w późniejszym czasie obojętni na to seksualne przyciąganie. Ale ci, którzy jeszcze tego nie zrealizowali, nadal myślą, że celem ludzkiego życia jest cieszenie sie seksem. Nawet starzy mężczyźni chodzą do klubów nocnych i płacą 50 dolarów wstępu, żeby oglądać rozebrane dziewczyny. Oni przez całe życie niczego się nie nauczyli. Celem ludzkiego życia jest, żeby się czegoś nauczyć. Więc to są te testy dla nas: jeden, jak używamy seksu, a drugi, jak używamy siły. Każdy ma tę naturę seksualną i każdy ma też siłę. I tutaj zarówno Kryszna, jak i Śrila Prabhupada dają nam jasną, krótką definicję, jak używać tych rzeczy. Więc jaki jest problem? Problem jest taki, że my jesteśmy bardzo powolni w uczeniu się czegoś. Nawet jak popełnimy jakiś błąd i cierpimy, to potem znów robimy ten błąd i znów cierpimy. Ale Pan Caitanya jest tak łaskawy, że nawet ci głupi ludzie mogą tańczyć w kirtanie i w ten sposób stopniowo uzyskać wyższy smak. Kiedy młodzi ludzie tańczą w kirtanie, to nie myślą wtedy: "o, ja chciałbym być teraz w kinie". Nie, my czujemy satysfakcję w tym natychmiastowym doświadczeniu. To jest ta specjalna łaska Pana Caitanyi dla Kali-yugi. Jeśli będziemy się spotykać tak jak teraz, intonować i tańczyć, to będziemy w stanie przestrzegać tych zasad przeznaczonych dla ludzkich istot. Jest to wielką rzadkością, żeby ktoś we właściwy sposób używał swojej siły czy seksu. Ale jeśli otrzymamy łaskę Pana Caitanyi i Śrila Prabhupada, to będziemy w stanie używać tego we właściwy sposób i nie zanieczyszczać się. Każdy z nas ma jakąś siłę i powinniśmy starać się tak jej używać, aby nie wprowadzać innych w zakłopotanie. Jest to tendencja, że my lubimy wykorzystywać innych. I czerpać przyjemność widząc innych w niewygodnej sytuacji. Więc kontynuujcie to intonowanie i wtedy jest szansa, że wydostaniemy się z tego niebezpieczeństwa. Ale aby się wydostać, musimy stać się pokorni. Musimy zgodzić się być prowadzeni przez śastry. I musimy zgodzić się być prowadzeni przez guru. I zgodzić się, żeby prowadziła nas nasza inteligencja. Wtedy Pan będzie z nas zadowolony. A gdy Kryszna jest zadowolony, wtedy daje nam Samego Siebie. I wtedy będziemy w stanie wyrzec sie tej małej przyjemności wynikającej z naszej siły, z polityki. Cały świat obraca się wokół tego, jak wielcy politycy używają swojej siły w walce ze swoimi przeciwnikami, a potem idą oglądać tańczące nago kobiety. Więc nie ma szansy wydostać się z tego, jeśli nie dostaniemy łaski Pana Caitanyi. Tylko bardzo rzadkie dusze mogą udać się do świętego miejsca i praktykować yogę. Może jeden na dziesięć milionów. Ale tutaj może przyjść każdy z ulicy i doświadczyć wspaniałej transcendentalnej medytacji. Więc podejdźcie do tego poważnie w swoim życiu i dzielcie się tym z innymi. Wtedy będziecie robić najwyższą dobroczynność dla innych, wprowadzając nowych ludzi do ruchu ISKCON-owego. Dlatego, że Śrila Prabhupada jest specjalnie upełnomocniony przez Pana Caitanyę, aby prowadzić ten ruch. I Śrila Prabhupada podkreślał te dwie zasady: nauczanie i praktykowanie. My praktykujemy przez intonowanie Hare Kryszna, i nauczamy przez intonowanie Hare Kryszna. I jeśli tylko uda ci się zyskać odrobinę smaku do tego intonowania, to twoje życie stanie się wzniosłe.
Czy są jakieś pytania?
PYT.: Jak uzyskać łaskę Pana Caitanyi i jak uzyskać smak do intonowania?
ODP.: Przez zadowolenie Śrila Prabhupada. Jeśli czytasz jego książki, słuchasz nagrań jego rozmów, wtedy odkryjesz, co jest dla niego zadowalające. I gdy będziesz to wiedziała i będziesz szczerze starała się go zadowolić, wtedy Pan Caitanya udzieli Ci tej łaski.
PYT.: Dlaczego mimo znajomości nauk Kryszny i wieloletniej praktyki bhakti-yogi, ciągle jest smak do zakazanych grzesznych czynności?
ODP.: Kryszna chce w ten sposób zobaczyć, czego Ty pragniesz: czy chcesz wracać do tych swoich dawnych grzesznych czynności, czy też chcesz stać się czysty. Czy wolisz Krysznę, czy swój dawny, grzeszny styl życia. Dlatego też to jest ci oferowane. Również było to zaoferowane Yamunacaryi. On był wielkim królem i miał tak wiele przyjemności w swoim pałacu. I on stał sie wielkim, czystym bhaktą. I powiedział: "Czasami te wielkie przyjemności z moimi królowymi przychodzą mi do umysłu. Ale ponieważ teraz mam takie cudowne przyjemności z tej duchowej strony, to przypominając sobie tamta, ja spluwam na nie." Więc zawsze mamy tę niezależność: czy pragniesz Mayi, czy Kryszny. Ale jeśli staniesz się zaawansowany w świadomości Kryszny, to nie będziesz miał takiej wielkiej, prawdziwej atrakcji do Mayi. A gdy staniesz się jeszcze silniejszy, to Maya będzie nawet z tobą współpracować. Jak Haridas Thakur - Maya w uosobionej formie przyszła, aby go uwieść, ale zobaczyła, że nie jest to możliwe. I ona mu pogratulowała: "ty pokonałeś mój wpływ". Więc my powinniśmy dążyć do tego celu, ale jeśli nawet mamy jakiś upadek, to powinniśmy kontynuować naszą ścieżkę. Tak jak dziecko, które uczy się chodzić - ono tak wiele razy się przewraca, ale zawsze podnosi się i próbuje znowu. Więc nie bądź zniechęcony i kontynuuj z determinacją.
Ktoś jeszcze?
Więc ta filozofia jest prosta, ale trochę trudna w zastosowaniu z powodu naszych dawnych złych nawyków. Ale jeśli jesteśmy poważni, to możemy pozbyć się tych anartha i złych nawyków. Ale Kryszna nie jest tani. Jeśli chcemy należeć do Jego towarzystwa, to musimy stać się kwalifikowani. Więc każdy musi walczyć, ale to jest dobra walka, dlatego, że jest to walka przeciwko niereligijnym zasadom. Tak jak opisuje to ten werset: to jest niereligijne, żeby mieć nielegalny seks. Ale ludzie są do tego przyciągani, więc musimy walczyć przeciwko nim. I jeśli będziemy kontynuować te zmagania, Kryszna zobaczy, że jesteśmy bardzo zdeterminowani, i On pomyśli: "pomogę mu". Wtedy dojdziemy do punktu anartha-nivrtti. I to jest wielkie osiągnięcie, jeśli uda nam się dojść do tego w tym życiu. I wtedy staniemy sie stali. Nistha. Nistha jest stanem, w którym nie upadamy. Jest to stałość w świadomości Kryszny. Więc dlaczego nie mielibyśmy stać się stali w tym życiu? Wtedy poczujemy się szczęśliwi. Dlatego, że jeżeli żyjemy w takim uwarunkowaniu, to nigdy nie wiemy, co się dalej zdarzy, i zawsze jest niepokój. Żyjesz ze swoim umysłem i w następnej chwili umysł może zrobić coś, co cię zrani. Jak możesz być szczęśliwy w takim towarzystwie? Dlatego też yoga oznacza kontrolę umysłu. A to jest ta najlepsza yoga - bhakti-yoga. Nie musisz jechać w Himalaje, po prostu wystarczy, żebyś przyszedł tutaj, intonuj, tańcz, słuchaj tej filozofii i twój umysł stopniowo stanie sie twoim przyjacielem. Czytaj książki Śrila Prabhupada, przyjmuj prasadam i nie bądź zniechęcony.
Ktoś jeszcze, jakieś pytania?
PYT.: Czy obowiązkiem grhastów jest mieć dzieci, czy jest to wolny wybór, jeśli nie zamierzają praktykować życia seksualnego?
ODP.: Jeśli oni wybiorą, że nie chcą mieć dzieci, to znaczy, że nie mogą mieć seksu. Ale jeśli jedna za stron w małżeństwie będzie chciała mieć seks, to wtedy zaczynają się napięcia. Ale jeśli obie strony rzeczywiście z głębi swojego serca mają takie pragnienie, że chcą żyć czysto, po prostu poświęcić się świadomości Kryszny i nie mieć dzieci, to to jest dobre. Ale z reguły małżeństwo oznacza, że planujemy mieć dzieci. Jeśli mąż myśli: "ja chcę żyć jak sannyasin", ale żona chce mieć dzieci, to on musi dać jej te dzieci. I podobnie jeśli odwrotnie, mąż chce mieć dzieci, a żona nie, to jednak ona musi się podporządkować, w przeciwnym razie dlaczego wyszła za niego za mąż?
PYT.: Co jest lepsze: mieć dzieci, czy nie mieć dzieci?
ODP.: Dla kogo? Dla ciebie? Lepiej nie mieć. Młodzi mężczyźni chcą je mieć, ale ty nie jesteś już młody.
PYT.: Ale chyba lepiej jest mieć dzieci i wychowywać je w świadomości Kryszny, bo inaczej co by się stało z bhaktami?
ODP.: Tak. Dlatego Śrila Prabhupada pisze tutaj w znaczeniu, że obowiązkiem rodziców jest wychować dzieci na świadome Kryszny osoby.
PYT.: A jeśli 50-cioletni mężczyzna chce mieć dziecko, to należy mu to wybić z głowy, czy pozwolić?
ODP.: Czy on ma młodszą żonę?
PYT.: Kilka lat młodszą. Tak mu się życie ułożyło, że nie ma dzieci, a teraz chce mieć po 50-tce. Co z nim zrobić?
ODP.: To jest trudne, jeśli ktoś ma ponad 50 lat. Dlatego, że z tym związana jest duża praca. Widziałem to w praktyce, że rodzice muszą spędzać codziennie wiele godzin, służąc swoim dzieciom. To bardzo trudna służba.
Śrimad Bhagavad-gita ki - jay!