stąd logicznie wnioskować, że Sowieci nie dopuścili się żadnej agresji i nie zadali żadnych strat. Tak rozbudowana próba pokazania kampanii wrześniowej w sposób, który działania Polski przedstawia jako porażkę, a Sowietów jako niewinnych, nie może być przypisana naiwnej ignorancji; odzwierciedla ona wyraźny cel ideologiczny87. W filmie tym Rosjanie zostają oczyszczeni z zarzutów88.
Trzeci odcinek, Divide and Conąuer — poświęcony głównie niemieckiej kampanii w Europie Zachodniej w 1940 roku i klęsce Francji - podsumowuje przebieg wojny do roku 1940 w kilku /.daniach na początku. Wydarzenia z września 1939 roku przedstawiono tak: „Do 27 września Niemcy zdążyli zmiażdżyć Polskę i stanąć naprzeciw nadchodzącej armii rosyjskiej. Zdecydowani uniknąć wojny na dwa fronty, wstrzymali swój marsz na wschód i zwrócili się na zachód, by najpierw zniszczyć Wielką Brytanię i Francję". To krótkie podsumowanie jest dość dziwne, zwłaszcza wzmianka o „zmiażdżonej" Polsce. Warszawa skapitulowała dopiero następnego dnia, a zaciekła bitwa o pobliski Mo-dlin trwała jeszcze dłużej. Bardziej niepokojąca jest próba zmylenia widza; słowa „stanąć naprzeciw nadchodzącej armii rosyjskiej" niewątpliwie sugerują konfrontację militarną, może nawet rezultat sowieckiej próby pomocy Polsce. Wzmianka o Niemcach
Nawci główni członkowie zespołu Capry wiedzieli, że ta wersja sowieckiej inwazji 17 września 1939 roku co nonsens. William Hornbeck, długoletni współpracownik Capry i montażysta całego serialu Why WeFiyht, zapisał w .swoim dzienniku z datą 17 września: „Rosja napada na Poiskę przez wschodnie granice". 29 września dodał: „Rosja i Niemcy porozumiały się co do podziału Polski". Później wspomniał, że „Rosja grozi Finlandii. Ca-pra w swoich pamiętnikach, w typowym dla siebie wulgarnym stylu, odnosi się do 17 września w taki sposób: „Rosja Sowiecka wtargnęła do Polski, by wziąć swoją połową truchła".
: Film nie chwali żadnego Polaka, choć przebiegły i elastyczny premier Czechosłowacji Edvard BeneŚ przedstawiony jest jako „nieprzekupny". Holly-—ood to prawdopodobnie jedyne miejsce, gdzie jego nazwisko określono by tym przymiotnikiem.
zatrzymujących się, by uniknąć „wojny na dwa fronty", to element wysiłków mających na celu stworzenie wrażenia, że Rosjanie w 1939 roku zamierzali podjąć walkę z Niemcami.
Po tym wprowadzeniu film ponownie pomija liczne sowieckie agresje drugiej połowy 1939 i pierwszej połowy 1940 roku: pakt Hitler-Stalin (Ribentrop-Mołotow), sowiecką napaść na Polskę, polityczny szantaż wobec republik bałtyckich (październik 1939), inwazję na Finlandię (listopad 1939) i zajęcie północno-wschodniej Rumunii (czerwiec 1940). Film kończy się wzruszającym hołdem dla Francji, z Marsylianką, szarżą francuskiej kawalerii i pochwalnymi słowami włącznie. Polska nie otrzymała takiego hołdu w poświęconej sobie części.
Również w 1943 roku wyszedł odcinek pod tytułem The Battle of Britam, jeszcze bardziej zafałszowujący rolę Polski w wojnie i nieprzychylny dla niej. Początkowa scena pokazuje podboje Niemiec do końca l 940 roku, rozpościerając na mapie Europy ciemną plamę. Capra i jego zespół najwyraźniej nie wiedzieli, co zrobić ze wschodnią Polską, napadniętą i okupowaną przez Rosjan, więc na mapie prawie połowa Polski pozostaje w 1940 roku wolna. Kilka minut później narrator informuje nas, że „Wielka Brytania, inaczej niż Polska i Holandia, nie popełniła błędu i nie zostawiła samolotów na lotniskach. Samoloty RAF były rozproszone i ukryte". Film powtarza zatem fałszywy zarzut o zniszczeniu polskiego lotnictwa na ziemi. Później istotna rola polskich eskadr w obronie Londynu zostaje całkowicie przemilczana. Polacy odegrali ważną rolę w Bitwie o Anglię, ale Capra postanowił to zignorować. Był to najsłynniejszy polski czyn wojenny od czasu upadku Polski i poważny wkład w wojnę. Szeroko informowano o tym w ówczesnej Wielkiej Brytanii. Przemilczenie tego było nie tylko fałszerstwem, ale i niegodziwością.
Jeszcze ważniejsze dla Polski było potraktowanie kwestii pol-sko-sowieckich w następnym odcinku, The Battle of Russia,
254
255