036

Mieczysław B.B. Biskuoski

Najbardziej rozbudowanym obrazem polskiej społeczności w Ameryce był melodramat United Artists z 1935 roku pod ty­tułem The Wedding Night, kolejny portret Polaków ze wsi. Tutaj jednak pojawiają się nie jako nieszkodliwi obcy, lecz jako odpy­chający barbarzyńcy. Gary Cooper występuje jako powieściopisarz, Tony Barret, który, po początkowym powodzeniu, za­czął tworzyć coraz gorsze i mniej oryginalne książki. Stacza się jako literat, czemu towarzyszy, a może i sprzyja pobłażanie sobie i tryb życia sybaryty. Gdy wydawca odrzuca jego najnowszą po­wieść, zostaje bez grosza przy duszy i wraz ze swą frywolną żoną Dorą jest zmuszony wyjechać z Manhattanu do dawno zapo­mnianego domu rodzinnego na wsi w Connecticut. Tutaj jeden z miejscowych informuje go, że w okolicy zaroiło się niedawno od uprawiających tytoń Polaków. Sąsiedzi „Polaczki"61 fascynują Tony'ego, który uważa ich za „coś z innego świata" i postanawia napisać o nich nową powieść. Oczarowuje go zwłaszcza bystra, atrakcyjna Manya Novak (Anna Steń), w której wkrótce się za­kochuje. Jego zalotom sprzeciwia się ojciec Manyi (Siegfried Rumann), który już wcześniej obiecał dziewczynę Frederikowi Sobieskiemu (Ralph Bellamy), prostakowi z sąsiedztwa.

Żona Tony'ego męczy się szybko wiejskim życiem i wraca do Nowego Jorku. Nie krępowany już dłużej, Tony żarliwie stara się o względy Manyi. Zamieć zmusza ją do pozostania w domu To­ny'ego, gdzie spędza noc. Do niczego nie dochodzi, ale jej repu­tacja i tak zostaje zszargana i ojciec domaga się, aby natychmiast poślubiła Sobieskiego, aby ocalić honor rodziny. W między­czasie żona Tony'ego powraca i czyta jego nową książkę o Con­necticut, nieznacznie zamaskowaną opowieść o jego odmłodnieniu jako mężczyzny i pisarza dzięki świeżej inspiracji wdziękiem pięknej Manyi. Teraz następuje gwałtowne rozwiązanie akcji.

Polska obecność w amerykańskim kinie przed rokiem 1939

Manya musi wyjść za Sobieskiego po groteskowej ceremonii (tu także Polacy oddają się dzikim tańcom). Tony jest dość blisko, by słyszeć hałasy dochodzące z polskiej biesiady. Rozpacza, upija się i bez zaproszenia wdziera się na przyjęcie, gdzie robi scenę, zupełnie pijany Sobieski zdaje sobie sprawę, że jego nowa żona kocha Tony'ego i postanawia go zabić. Podąża zaTonym do jego domu; na schodach wywiązuje się bójka. Próbująca rozdzielić walczących Manya przewraca się. Jest śmiertelnie ranna. Po kilku godzinach umiera, a Tony zostaje osamotniony. Dora za­chowuje się z klasą, obserwując ostatnie godziny życia niewinnej Manyi i agonię Tony'ego62. Nie widzimy reakcji Polaków.

Film nie odniósł sukcesu, mimo że był dobrze zrobiony, a Cooper, niezbyt wszechstronny aktor, zagrał wyjątkowo sub­telnie. O brak powodzenia obrazu obwinia się przygnębiające zakończenie, które pomimo generalnie pozytywnych recenzji, nie zadowoliło publiczności. Reżyser King Vidor miał o filmie bardzo dobre zdanie, choć był on na granicy „klapy". Producent Samuel Goldwyn dał przykład swojej legendarnej ignorancji, opisując romans dwojga głównych bohaterów w taki sposób: „Jeśli ta scena nie jest najwspanialszą sceną miłosną kiedykol­wiek pokazaną w kinie, cały ten przeklęty film trafi do kosza".

W filmie tym Polacy okazują się społecznością nie do znie­sienia. Ojciec Manyi, Jan Novak, to zimny, dominujący tyran, a przy tym cwany i nieuczciwy przedsiębiorca. Sobieski, mąż Manyi, jest odpychający: wulgarny, pijany i głupi. Pozostali Po­lacy to zbieranina chłopów w dziwacznych strojach. W filmie zro­biono wszystko, by odróżnić Polaków od rozwiązłych, ale mimo to dystyngowanych Barretów. Dorośli Polacy, na przykład, jedzą jak zwierzęta, a ich dzieci żywią się resztkami, które uda im się /.naleźć. Poza terenem wytwórni United Artists ta rzekomo polska


61 Polock (przyp. red.).

62 Rola Helen Vinson jako Dory jest dobrze oceniana.

76

77


Wyszukiwarka