Everything
is Dual; everything has poles; everything has its pair of opposites;
like and unlike are the same; opposites are identical in nature, but
different in degree; extremes meet; all truths are but half-truths;
all paradoxes may be reconciled.
The
Principle of Rhythm
Everything
flows, out and in; everything has its tides; all things rise and
fall; the pendulum-swing manifests in everything; the measure of the
swing to the right is the measure of the swing to the left; rhythm
compensates.
The
Principle of Cause and Effect
Every
Cause has its Effect; every Effect has its Cause; everything happens
according to Law; Chance is but a name for Law not recognized; there
are many planes of causation, but nothing escapes the Law.
The
Principle of Gender
Gender
is in everything; everything has its Masculine and Feminine
Principles; Gender manifests on all planes.
Renesans
ezoteryzmu w XVIII i XIX wieku zwiastuje Ruch Nowej Ery
Antoine
Faivre (hermetyzm XVIII):
między
wszechświatem widzialnym a niewidzialnym istnieje cały szereg
powiązań,
analogii, wzajemnych wpływów między mikrokosmosem a
makrokosmosem, między metalami a planetami i z kolei między tymi
ostatnimi a różnymi częściami ludzkiego ciała, między
kosmosem, który widzimy, a niewidzialnymi sferami rzeczywistości;
natura
jest żywą istotą,
sprzężoną więziami sympatii i antypatii, ożywianą przez ukrytą
światłość i płomień, które człowiek stara się kontrolować;
dzięki
wyobraźni, która jest organem ducha, człowiek
może nawiązać kontakt ze światem wyższym lub niższym,
w czym pomagają mu pośrednicy (aniołowie, duchy, demony) lub
odpowiednie rytuały;
człowiek
może wejść na drogę duchowej przemiany, która wprowadzi go w
tajemnice kosmosu, Boga i własnej istoty i pozwoli
mu osiągnąć gnosis
— wyższą wiedzę, która jest tożsama ze zbawieniem;
poszukuje
się tradycji filozoficznej (filozofia ponadczasowa) i religijnej
(teologia pierwotna) wcześniejszej i doskonalszej od wszystkich
ludzkich tradycji filozoficznych i religijnych
- «tajemnej doktryny», stanowiącej klucz do wszystkich tradycji
«egzoterycznych», to znaczy powszechnie dostępnych;
ezoteryczna
wiedza jest przekazywana przez mistrza uczniowi w procesie
stopniowej inicjacji.
Helena
Bławatska twórczynią
Nowej Ery?
ezoteryzm
XIX wieku był ezoteryzmem zsekularyzowanym:
łączył w sobie bardziej tradycyjną orientację ezoteryczną
(ucieleśnioną w alchemii,
"magii", czy astrologii),
która kładła nacisk na osobiste
doświadczenia religijne i poszukiwania jednolitej wizji wszechświata
- z różnymi elementami ówczesnej kultury: naukowymi
badaniami praw przyczynowości, ewolucjonizmem, nową psychologią i
porównawczymi studiami nad religią.
To
połączenie jest szczególnie wyraźne w dziełach rosyjskiej medium
Madame
Bławastkiej
(będącej wraz ze spirytystą Henry Olcottem, założycielką
Towarzystwa Teozoficznego, w Nowym Jorku, w 1875), która dokonała
próby integracji różnych tradycji Wschodu oraz Zachodu - w
jednolitą
formułę duchowości o ewolucjonistycznym charakterze.
Osorio
Goncalves
Wouter
J. Hanegraaff.
Helena
Bławatska - sformułowała podstawowy kanon światopoglądu
Wodnika.
Hermetyczny
Zakon Złotego Brzasku (The
Hermetic Order of Golden Dawn)
założony w 1888 (William
Wynn Westcott, William Woodman oraz Samuel Liddell MacGregor
Mathers).
Moina
Mathers (siostra Henri Bergsona), aktorka Florence
Farr,
Annie Horniman (wspierała zakon finansowo) i Dion Fortune, która
po odejściu ze Złotego Brzasku rozpoczęła własną szkołę
magiczną.
Z
Golden Dawn - wypączkowuje Argenteum Astrum Aleistera Crowleya
(m.in.: William
B. Yeats).
Cele
Towarzystwa Teozoficznego
stworzenie
ośrodka wszechludzkiego braterstwa,
bez różnicy ras, narodowości, płci, wyznania i barwy skóry;
popieranie
studiów nad świętym księgami Aryjczyków, również innych
religii i nauk świata
oraz przekonywanie o doniosłości starożytnych pism Azji, a
mianowicie filozofii buddyzmu,
braminizmu i zoroastrianizmu;
badanie
nieznanych tajemnic natury w każdej postaci, a
zwłaszcza psychicznych i duchowych władz ukrytych w człowieku.
I
na tym polega ogromna różnica pomiędzy egzoterycznym buddyzmem a
każdą inną religią. Gdy w innych religiach rytuały i dogmaty
zajmują pierwsze miejsce, buddyzm kładł zawsze największy nacisk
na etykę. Stąd pochodzi podobieństwo,
niemal identyczność etyki teozofii i etyki buddyzmu.
Zadanie
Towarzystwa
Zainteresować
i zachęcać ludzi do studiowania praw najmniej rozumianych przez
współczesnych, czyli tzw. nauk
okultystycznych, opartych na prawdziwej znajomości przyrody,
nie zaś, jak się to dzieje obecnie, na zabobonnych wierzeniach lub
ślepym uleganiu autorytetom.
Przyczyny
powodzenia Ruchu
Teozoficznego
Rozczarowanie
materializmem i mechanicyzmem ówczesnych nauk przyrodniczych
(teozofia stanowi według Bławatskiej:
silną
reakcję przeciw materialistycznym teoriom przeważającym dziś
wśród uczonych);
powszechne
niezadowolenie, a także niechęć
do sztuczności teologii różnych kościołów chrześcijańskich
i coraz większej liczby walczących ze sobą sekt
oraz:
wzrastające
przekonanie, iż wyznania,
które tak oczywiście same sobie i wzajemnie sobie przeczą, nie
mogą być prawdziwe, a twierdzenia nie mające dowodów nie mogą
być istotne.
Ta zrozumiała nieufność w stosunku do ortodoksyjnych wyznań jest
wzmacniana przez ich zupełną niezdolność do utrzymania
moralności i podniesienia życia etycznego społeczeństw i mas.
Coraz
powszechniejsze przekonanie, iż istnieje gdzieś filozofia
wieczysta (philosophia
perennis
w sensie jaki nadał temu pojęciu Huxley
nie Leibniz!) poprzedzająca wszelkie wierzenia i kościoły
zorganizowane.
(nie
wiadomo: czy została zapomniana, zafałszowana przez dominujące
religie, a może "celowo" ukryta?)
Zalecana
jest wiara w filozoficzny
i religijny system, nie tylko spekulatywny, ale też dający
wierzeniom naukowe podstawy
należy
go szukać:
w
naukach o wiele starszych od wszystkich dzisiejszych wyznań.
Bławatska
- także Alice Bailey i Helena Roerich – podkreślały konieczność
posiadania przewodników duchowych,
zarówno żyjących, jak i ukrytych przed śmiertelnikami, z oddali
kierujących rozwojem duchowym na ziemi.
To
najpopularniejszy mit drugiej połowy XIX wieku.
Mit
ten został szybko przejęty przez konkurencyjne orgnizacje
okultystyczne, a w XX wieku rozwinął się w obiegowe w kręgach
Nowej Ery przekonanie, iż należy mieć takiego duchowego
przewodnika, a kontakt z nim nawiązać można za pomocą medytacji,
czy channelingu.
Warianty
tego przekonania:
Filemon,
Eliasz czy Salome wspierający Carla Gustava Junga,
Djwhal
Khul, Morya,
czy Koot
Hoomi
(Bailey, Bławatska),
Ramtha
(liczący 35 tysięcy lat wojownik i mędrzec pochodzący z
Atlantydy, opisany przez J. Z. Knight).
Kto
nie miałby wtajemniczonego za przewodnika, lepiej by zrobił nie
angażując się w te niebezpieczne studia.
Prywatyzacja
religii
Nie
trzymamy się specjalnie żadnej religii i żadnej filozofii;
wybieramy z każdej to, co w niej jest najlepsze.
Jak
Huxley, Krishnamurti
czy Lama
Anagarika Govinda,
Bławatska uważała każdą religię za tylko
cząstką boskiej prawdy, połączoną z ogromnym zespołem fantazji
ludzkich, choć podaje się za całość prawdy i w pełni chce ją
zastąpić.
Twórczyni
Towarzystwa Teozoficznego wyznawała:
gnostyczny,
antymaterialistyczny (panteizujący,
czy też panenteizujący) monizm,
w którym duch i materia to dwie strony czegoś jednego: nauka
nasza podkreśla tożsamość ducha i materii,
bowiem
duch
jest potencjalnie materią, a materia tylko skrzepniętym duchem.
Uznawała
konieczność łączenia podejścia naukowego i duchowego:
nie
istnieje nic ponad
i poza przyrodą
i jej prawami.
Jako
w górze tak
i na dole
Filozofia
nasza mówi, iż tak jak istnieje siedem zasadniczych energii w
przyrodzie i siedem sfer, czyli płaszczyzn lub "planów"
istnienia, tak istnieje
też siedem stanów świadomości, w których człowiek może żyć,
myśleć, czuć, pamiętać, istnieć.
Nasz
Bóg
nie przebywa w raju ani też w jakimś drzewie, górze, czy
specjalnych gmachu.
Istnieje
wszędzie, w każdym atomie widzialnego i niewidzialnego
wszechświata,
we wnętrzu, jak i na zewnątrz, i ponad każdym niewidocznym atomem
i podzielną cząstką, gdyż
TO
jest tajemniczą siłą inwolucji i ewolucji,
wszechobecną, a nawet wszechwiedzącą, twórczą siłą, o
nieskończonej potencjalności przejawów.
Karma
i reinkarnacja
To
dzięki Bławatskiej na Zachodzie zyskały popularność dwa
najczęściej chyba współcześnie używane i przy tym
"sponiewierane" pojęcia z obszaru duchowości
orientalnej, a mianowicie karma
i reinkarnacja
(niezaprzeczalny dla nas fakt reinkarnacji, czyli powtórnych
wcieleń na ziemi).
Karmę
Bławatska uważa za coś bardziej fundamentalnego, od Boga
tradycyjnych religii, za
podstawowe i ostateczne prawo wszechświata, za praźródło i
prapoczątek wszelkich innych praw przyrody.
Bóg
i zbawienie
Każda
jaźń jest
w
każdej sferze i każdym wcieleniu - swoim własnym zbawcą.
My
wierzymy w kosmiczny boski Byt, który jest rdzeniem wszystkiego, z
którego wszystko wypływa i w który wszystko powraca, i weń się
pogrąża przy końcu wielkiego cyklu istnienia.
jedyny
Bóg,
którego możemy naprawdę poznać, jest
w wewnętrznej głębi człowieka.
Gdy przyjmujemy założenie, iż Bóg jest nieskończonym,
wszechwprzenikającym bytem, jakże by mógł tylko człowiek być
wyjątkiem i nie być przesiąknięty, przepojony i pogrążony w
Boskości?
duchowe,
boskie moce drzemią w każdym człowieku; im szerszy będzie zasięg
jego duchowego widzenia, tym potężniejszy jest Bóg w jego głębi.
Lucyfer?
Centralnym
motywem New Age jest pojawienie
się "Zbawiciela",
który ma przynieść ludzkości oświecenie i zainicjować nową
epokę.
Według
Alice Bailey tą postacią ma być (bardzo specyficznie ujęty)
Lucyfer.
Teresa
Osorio Goncalves
- powołując się na dokument episkopatu
Irlandii
- twierdzi, iż autorką tego poglądu jest Helena Bławatska, a
znaleźć go można na kartach Doktryny
Tajemnej.
Pierwsza
feministka różnicy?
Ważnym
tematem pism Heleny Bławatskiej była emancypacja kobiet, która
wiązała się między innymi z atakiem na "męskiego"
Boga judaizmu, chrześcijaństwa i islamu.
Bławatska
nalegała, by powrócić do bogini-matki hinduizmu i do
praktykowania cnót kobiecych.
Idea
ta kultywowana była pod przedwodnictwem Annie
Besant,
która stała na czele ruchu feministycznego. Wicca
i "kobieca duchowość" kontynuują tę walkę przeciw
"patriarchalnemu" chrześcijaństwu takżedzisiaj.
Osorio
Goncalves.
New
Thought Movement
The
four Gospels.
Emersonianism
or New England transcendentalism.
Berkeleyan
idealism.
Spiritism,
with its messages of "law" and "progress" and
"development".
The
optimistic popular science evolutionism.
Hinduism
has contributed a strain.
An
intuitive belief in the all-saving power of healthy-minded attitudes
as such…
Joachim
da Fiore, Mesmer, de Puysegur.
It
was a
feminist movement
in that most of its teachers and students were women:
Emma Curtis Hopkins, known as the "teacher of teachers",
Myrtle Fillmore, Malinda Cramer, and Nona L. Brooks.
Form
of feminist theology,
with its churches and community centers mostly led by women, from
the 1880s to today.
New
Thought was also largely a
movement of the printed word:The
1890s and the first decades of the 20th century saw an
explosion of what would become known as self-help books
(Napoleon
Hill, Wallace Wattles, Frank Channing Haddock, and Thomas Troward).
The
chief tenets of
New Thought are:
Infinite
Intelligence or God is omnipotent and omnipresent.
Spirit
is the ultimate reality.
True
human self-hood is divine.
Divinely
attuned thought is a positive force for good.
All
disease is mental in origin.
Right
thinking has a healing effect.
The
beliefs of New Thought
are based in a variety of religious and philosophical sources,
including:
Platonism
(with
its emphasis on the realm of Ideas)
Swedenborgianism
(biblical interpretation based on the view that the material realm
has spiritual causes and divine purposes)
Hegelianism
(a philosophy identifying the nervous organism as the meeting ground
of the body and the mind)
spiritual
teachings of Eastern religions like Hinduism,
and especially
the
Transcendentalism of the 19th-century American
philosopher and poet Ralph Waldo Emerson.
Jeśli
się nie rozumie - co jest zwykłe na Zachodzie - że umysł, myśl,
jest przeszkodą w szukaniu nieuwarunkowanej Prawdy - to trudno
będzie odczuć Krji. Ale każdy kto ma trochę filozoficznego
wykształcenia wie, że my przy obecnych środkach poznawczych, tj.
myśli i zmysłach obracamy się tylko wśród własnym umysłem
tworzonych obrazów o rzeczach, a nie dotykamy rzeczy samej w sobie.
Dlatego to nazywanie i określanie Celu, Prawdy, Boga - będzie
znowu tylko obrazem własnej myśli, a więc uwarunkowanym i
względnym.
Ludzie
modlą się do Boga stworzonego własną koncepcją, a gdy nagle
porwie ich zachwyt wobec Przyrody - lub miłość do drugiego
człowieka, nie przypuszczają, że właśnie wtedy stają twarzą w
twarz z Bogiem, z Tym, co w żadne idee ani koncepcje nie da się
zamknąć, a jest wciąż wszędzie wokół nas i w nas. Cała tzw.
nauka Krji a raczej prowadzenie słuchacza zmierza do wyrwania go z
mentalu , a wskazania mu jaką klatką jest ów mental , a jakim
bezmiarem i szczęściem jest życie poza nim. (...) Niech każdy
przyjmie (z nauk Krji) to co doń przemawia, choćby to było parę
zdań, i z nim eksperymentuje.