Art 23 Ochrona dóbr osobistych red K Pietrzykowski Pazdan

Kodeks cywilny. Komentarz do art. 1-449[10]. Tom I , 2013 prof. dr hab. Krzysztof Pietrzykowski


Art. 23. [Ochrona dóbr osobistych]

Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.


Spis treści

I. Pozakodeksowe źródła regulacji

II. Pojęcie

III. Przegląd dóbr osobistych

A. Uwagi ogólne

B. Życie, zdrowie, nietykalność cielesna, integralność seksualna

C. Wolność i swoboda sumienia

D. Cześć człowieka

E. Nazwisko lub pseudonim

F. Stan cywilny. Poczucie przynależności do określonej płci

G. Wizerunek. Głos człowieka

H. Tajemnica korespondencji

I. Nietykalność mieszkania

J. Twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska

K. Kult po zmarłej osobie bliskiej. Tradycja rodzinna. Więzi rodziców z dzieckiem

L. Sfera prywatności. Ochrona danych osobowych

Ł. Możliwość korzystania z walorów środowiska naturalnego. Ochrona przed hałasem

IV. Konstrukcja prawna

I. Pozakodeksowe źródła regulacji


1. Akty międzynarodowe. Doniosłe gwarancje dla ochrony dóbr osobistych znajdują się w aktach międzynarodowych oraz w Konstytucji RP. I tak w art. 12 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, uchwalonej przez Zgromadzenie Ogólne ONZ 10.12.1948 r., czytamy: "Nie wolno ingerować samowolnie w czyjekolwiek życie prywatne, rodzinne, domowe, ani w jego korespondencję, ani też uwłaczać jego honorowi lub dobremu imieniu. Każdy człowiek ma prawo do ochrony prawnej przeciwko takiej ingerencji czy uwłaczaniu". W podobnym duchu został sformułowany art. 16Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (przyjęty uchwałą Zgromadzenia Ogólnego ONZ z 16.12.1966 r.; otwarty do podpisu w Nowym Jorku 19.12.1966 r., Dz.U. z 1977 r. Nr 38, poz. 167 - zał.).

I wreszcie na uwagę zasługuje art. 8Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z 4.11.1950 r. (Dz.U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284, ze zmianami wprowadzonymi przez Protokół 11, który wszedł w życie 1.11.1998 r., Dz.U. z 1998 r. Nr 147, poz. 962), który brzmi:

1. Każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego, swojego mieszkania i swojej korespondencji. "

"2. Niedopuszczalna jest ingerencja władzy publicznej w korzystanie z tego prawa, z wyjątkiem przypadków przewidzianych przez ustawę i koniecznych w demokratycznym społeczeństwie z uwagi na bezpieczeństwo państwowe, bezpieczeństwo publiczne lub dobrobyt gospodarczy kraju, ochronę porządku i zapobieganie przestępstwom, ochronę zdrowia i moralności lub ochronę praw i wolności innych osób.

Wolność myśli, sumienia i wyznania gwarantuje art. 9, a wolność wyrażania opinii - art. 10 Konwencji. W myśl art. 13 każdy, czyje prawa i wolności zawarte w Konwencji zostały naruszone, ma prawo do skutecznego środka odwoławczego do właściwego organu państwowego także wówczas, gdy naruszenia dokonały osoby wykonujące funkcje urzędowe. Warto też wspomnieć o zakazie dyskryminacji ze względu na płeć, rasę, kolor skóry, język, religię, przekonania polityczne i inne, pochodzenie narodowe lub społeczne, przynależność do mniejszości narodowej, majątek, urodzenie lub z jakichkolwiek innych przyczyn, wprowadzonym przez art. 14 (por. E. Łętowska, Konwencja Europejska w Polsce i nasze myślenie o prawie, KPP 1992, Nr 1-4, s. 147 i nast.; M. A. Nowicki, Europejska Konwencja Praw Człowieka, Kraków 1999, s. 23 i nast.; tenże, Wokół Konwencji Europejskiej. Krótki komentarz do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, Kraków 2000, s. 241 i nast.; J. Braciak, Prawo do prywatności, Warszawa 2004, s. 68).

Praktyczną doniosłość Konwencji zapewnia możliwość wniesienia skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka przez podmiot, którego prawa gwarantowane mocą jej postanowień zostały naruszone, a który nie uzyskał satysfakcjonującego go orzeczenia organu krajowego. Postanowienie art. 41 Konwencji dopuszcza możliwość orzeczenia przez Trybunał zadośćuczynienia na rzecz poszkodowanego.

Por. I. Kamiński, Nowe tendencje w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka dotyczącym swobody wypowiedzi. W: Dobra osobiste w XXI wieku, w: Dobra osobiste w XXI wieku. Nowe wartości, zasady, technologie (red. J. Balcarczyk), Warszawa 2012, s. 139 i nast.

2. Konstytucja RP. Wsparcie dla ochrony dóbr osobistych przyniosła Konstytucja RP z 1997 r. (por. M. Wojtyczka, Horyzontalny wymiar praw człowieka zagwarantowanych w Konstytucji RP, KPP 1999, Nr 2, s. 231 i nast.; M. Safjan, Refleksje wokół konstytucyjnych uwarunkowań rozwoju ochrony dóbr osobistych, KPP 2002, Nr 1, s. 225 i nast.; M. Puwalski, Prawo do prywatności osób publicznych, Toruń 2003, s. 136 i nast.; J. Braciak, Prawo do prywatności, s. 146 i nast.). Uwagę zwraca przepis art. 30 odwołujący się do "przyrodzonej i niezbywalnej godności człowieka". Ta zaś stanowi "źródło wolności i praw człowieka i obywatela", "jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych". Ochronie wolności człowieka poświęcony został art. 31. W myśl art. 31 ust. 2 "każdy jest obowiązany szanować wolność i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje". Według art. 31 ust. 3 "ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw".

Pamiętać też trzeba o dalszych postanowieniach Konstytucji RP, które:

1) zapewniają każdemu człowiekowi prawną ochronę życia (art. 38);

2) zakazują eksperymentów naukowych (w tym medycznych) na człowieku, bez jego zgody (art. 39);

3) zakazują tortur, okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania, karania oraz stosowania kar cielesnych (art. 40);

4) zapewniają nietykalność osobistą i wolność osobistą (art. 41);

5) przyznają każdemu prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz decydowania o własnym życiu osobistym (art. 47);

6) zapewniają wolność i ochronę tajemnicy komunikowania się (art. 49);

7) zapewniają nienaruszalność mieszkania (art. 50);

8) postanawiają, że nikt nie może być obowiązany inaczej niż na podstawie ustawy do ujawniania informacji dotyczących jego osoby (art. 51 ust. 1), gwarantują wolność poruszania się po terytorium RP (art. 52).

Jak podkreśla się w piśmiennictwie, oddziaływanie Konstytucji RP na sferę prawa cywilnego teoretycznie może się przejawiać w trzech postaciach:

1) kreowaniu praw podmiotowych (co zdarzyć się może wyjątkowo), które mogłyby znaleźć bezpośrednie zastosowanie w stosunkach cywilnoprawnych;

2) wpływaniu na wykładnię przepisów prawa cywilnego;

3) inspirowaniu dostosowawczej działalności legislacyjnej (por. M. Safjan, Refleksje, s. 225. Por. też E. Łętowska, Wpływ Konstytucji na prawo cywilne, w: Konstytucyjne podstawy systemu prawa (red. M. Wyrzykowski), Warszawa 2001, s. 125 i nast.; J. Limbach, "Promieniowanie" Konstytucji na prawo cywilne, KPP 1999, Nr 3, s. 405 i nast.; B. Wierzbicki, Stosowanie przepisów konstytucji przez sądy, w: Księga pamiątkowa ku czci Profesora Leopolda Steckiego (red. M. Bączyk, J. A. Piszczek, E. Radomska, M. Wilke), Toruń 1997, s. 583: "przy różnych możliwościach rozumienia tekstu prawnego należy wybrać takie rozumienie, które pozwoli uznać dany akt normatywny za zgodny z konstytucją").

II. Pojęcie



1. Istota dóbr osobistych. Przy objaśnianiu istoty dóbr osobistych dominowało dawniej podejście subiektywistyczne. W ujęciu S. Grzybowskiego dobra osobiste to "indywidualne wartości świata uczuć, stanu życia psychicznego człowieka" (S. Grzybowski, Ochrona dóbr osobistych, s. 78; tenże, System, t. I, s. 297, a za nim Wolter, Prawo cywilne 1986, s. 178); w judykaturze por. wyr. SN z 19.9.1968 r., II CR 291/68, OSN 1969, Nr 11, poz. 200 z glosą A. Kędzierskiej-Cieślak, PiP 1970, Nr 5, s. 818 i nast. oraz z 12.7.1968 r., I CR 252/68, OSN 1970, Nr 1, poz. 18 z glosą A. Kędzierskiej-Cieślak, PiP 1970, Nr 8-9, s. 417 i nast.

Krytykę tego stanowiska przeprowadzili w szczególności: A. Szpunar, Ochrona dóbr osobistych, s. 104 i nast.; J. Panowicz-Lipska, Majątkowa ochrona dóbr osobistych, Warszawa 1975, s. 30 i nast.

2. Kryterium obiektywne istoty dóbr osobistych. Dziś przeważa pogląd, że zarówno przy wyjaśnianiu istoty dobra osobistego, jak i jego naruszenia należy posługiwać się kryterium obiektywnym, odwołującym się do przyjętych w społeczeństwie ocen (por. J. Panowicz-Lipska, Majątkowa ochrona, s. 29; A. Szpunar, Ochrona dóbr osobistych, s. 107; J. S. Piątowski, Ewolucja, s. 20 i nast.; A. Cisek, Dobra osobiste, s. 39; tenże, w: Gniewek, Komentarz KC 2011, s. 56, Nb 2; S. Dmowski, w: Dmowski, Rudnicki, Komentarz KC 2009, s. 108, pkt 9; S. Rudnicki, Ochrona dóbr osobistych, s. 34). W judykaturze por. m.in. wyr. SN z 16.1.1976 r. (II CR 692/75, OSN 1976, Nr 11, poz. 251) ("przy ocenie naruszenia czci należy mieć na uwadze nie tylko subiektywne odczucie osoby żądającej ochrony prawnej, ale także obiektywną reakcję w opinii społeczeństwa") z apr. w zasadzie glosą J. S. Piątowskiego, NP 1977, Nr 7-8, s. 1144 i nast.; wyr. SN z 25.4.1989 r., I CR 143/89, OSP 1990, Nr 9, poz. 330 z apr., co do zasady, glosą A. Szpunara; wyr. SA w Krakowie z 13.12.1991 r., I ACr 363/91, OSA w Krakowie, rocznik I, Bielsko-Biała 1993, poz. 62, s. 218; wyr. SA w Łodzi z 28.8.1996 r., I ACR 341/96, OSA 1997, Nr 7-8, poz. 43 z glosą T. Grzeszak, MoP 1997, Nr 8, s. 318; wyr. SN z 11.3.1997 r., III CKN 33/97, OSN 1997, Nr 6-7, poz. 93; z 23.5.2002 r., IV CKN 1076/00, OSN 2003, Nr 9, poz. 121 (przy ocenie naruszenia czci należy uwzględniać nie tylko znaczenie użytych słów, ale również cały kontekst sytuacyjny oraz jego społeczny odbiór oceniany według kryteriów właściwych dla ludzi rozsądnych i uczciwych. Konieczne jest więc zachowanie należytych proporcji i umiaru); wyr. SN z 28.2.2003 r., V CK 308/02, OSN 2004, Nr 5, poz. 82 (uz.). Według Z. Radwańskiego (Radwański 1999, s. 51; Radwański 2005, s. 160-161) omawiany zwrot odnosi się do uznanych przez system prawny wartości (tj. wysoko cenionych stanów rzeczy) obejmujących fizyczną i psychiczną integralność człowieka, jego indywidualność oraz godność i pozycję w społeczeństwie, co stanowi przesłankę samorealizacji osoby ludzkiej.

Aprobując przedstawiony wyżej punkt widzenia, należy przyjąć, iż nie dochodzi do naruszenia dobra osobistego, gdy wyrządzona drugiemu przykrość (dolegliwość) jest - wedle przeciętnych ocen przyjmowanych w społeczeństwie - przykrością (dolegliwością) małej wagi, nie przekracza więc progu, od którego liczyć się już będzie naruszenie dobra osobistego. Stopień przeżywanej przykrości przez dotkniętego naruszeniem może mieć znaczenie dopiero wtedy, gdy próg ten został przekroczony; może on być uwzględniony przez sąd w ostatecznym rozstrzygnięciu sprawy, na przykład przy określaniu sposobu usunięcia skutków naruszenia dobra osobistego. Do kryteriów obiektywnych przy badaniu, czy doszło do naruszenia czci, godności i dobrego imienia powoda, odwołał się SN w wyr. z 29.9.2010 r. (V CSK 19/10, OSN 2011, Nr B, poz. 37), stwierdzając, że oznacza to uwzględnienie "opinii występującej w społeczeństwie, a nie reakcji społeczeństwa na konkretne zachowanie pozwanego". Odwołał się przy tym do wcześniejszych swoich orzeczeń (wyr. SN z 11.3.1997 r., III CKN 33/97, OSN 1997, Nr 6-7, poz. 93 i z 16.1.1976 r., II CR 692/75, OSN 1976, Nr 1, poz. 251).

3. Piśmiennictwo. W piśmiennictwie, poza publikacjami wspomnianymi wyżej, por. w szczególności J. Balcarczyk, Prawo do wizerunku i jego komercjalizacja, Warszawa 2009; taż, Prawo do dobrego imienia postaci historycznej a granice wolności wypowiedzi dotyczące wydarzeń dziejowych, AUWr 2009, Nr 308; J. Barta, P. Fajgielski, R. Markiewicz, Ochrona danych osobowych. Komentarz, Kraków 2004; J. Barta, R. Markiewicz, Bezprawność naruszenia dobra osobistego wobec rozpowszechnienia w prawie nieprawdziwych informacji, w: Rozprawy prawnicze. Księga pamiątkowa Profesora Maksymiliana Pazdana (red. L. Ogiegło, W. Popiołek, M. Szpunar), Kraków 2005; ciż, Prawo do prywatności w społeczeństwie informatycznym, Warszawa 1999, Nr 1-2; ciż, Wokół prawa do wizerunku, w: Zagadnienia prawa własności intelektualnej. Profesorowi Stefanowi Grzybowskiemu pracownicy Instytutu Wynalazczości i Ochrony Własności Intelektualnej w darze (red. J. Barta), ZN UJ 2002, Nr 80; K. Bączyk-Rozwadowska, Odpowiedzialność cywilna za szkody wyrządzone przy leczeniu, Toruń 2007; Z. Bidziński, Ochrona dóbr osobistych w zmienionym w 1996 roku Kodeksie cywilnym, ZN UJ 1997, Nr 69; Z. Bidziński, J. Serda, Cywilnoprawna ochrona dóbr osobistych w praktyce sądowej, w: Dobra osobiste i ich ochrona w polskim prawie cywilnym. Zagadnienia wybrane (red. J. S. Piątowski), Ossolineum 1986; A. Bierć, Ochrona prawna danych osobowych w sferze działalności gospodarcze w Polsce - aspekty cywilnoprawne, w: Ochrona danych osobowych (red. M. Wyrzykowski), Warszawa 1999; J. Błeszyński, Ochrona autorskich dóbr osobistych, w: Naruszenia praw na dobrach niematerialnych (red. T. Szymanek), Warszawa 2001; A. Bodnar, Przeciwdziałanie dyskryminacji ze względu na orientację seksualną w sferze prawa cywilnego, w: Przeciwdziałanie dyskryminacji z powodu orientacji seksualnej w świetle prawa polskiego oraz standardów europejskich (red. K. Śmiszek), Warszawa 2006; J. Braciak, Prawo do prywatności, Warszawa 2004; A. Cisek, Dobra osobiste i ich niemajątkowa ochrona w Kodeksie cywilnym, Wrocław 1989; tenże, Ochrona dóbr osobistych osób sprawujących funkcje publiczne, AUWr 2009, Nr 308; J. Chaciński, Prawa podmiotowe a ochrona dóbr osobistych, Lublin 2004; Ł. Cudny, K. Kryla, Kult pamięci osoby zmarłej jako dobro osobiste - glosa do wyr. SN z 23.9.2009 r., I CSK 346/08, MoP 2011, Nr 16; K. Czub, Prawa osobiste twórców dóbr niematerialnych, Warszawa 2011; W. Czachórski, Dobra osobiste i ich ochrona de lege ferenda w prawie cywilnym, w: Problemy kodyfikacji prawa cywilnego. Studia i rozprawy. Księga pamiątkowa ku czci Profesora Zbigniewa Radwańskiego (red. S. Sołtysiński), Poznań 1990; M. Czajkowska-Dąbrowska, Kilka uwag na temat praw podmiotowych osobistych, PiP 1987, Nr 7; I. Dobosz, Tajemnica korespondencji jako dobro osobiste oraz jej ochrona w prawie cywilnym, Kraków 1989; taż, Działanie w obronie uzasadnionego interesu jako okoliczność wyłączająca bezprawność naruszenia dóbr osobistych, w: Dobra osobiste i ich ochrona w polskim prawie cywilnym. Zagadnienia wybrane (red. J. S. Piątowski), Ossolineum 1986; Dobra osobiste w XXI wieku (red. J. Balcarczyk), Warszawa 2012; I. Dyka, Zasady przyznawania i ustalania wysokości zadośćuczynienia pieniężnego w razie naruszenia dobra osobistego, KPP 2001, Nr 3; J. Frąckowiak, Ochrona dóbr osobistych jednostek organizacyjnych niebędących osobami, w: Współczesne problemy prawa handlowego. Księga jubileuszowa dedykowana prof. dr hab. Marii Poźniak-Niedzielskiej (red. A. Kidyba, K. Skubisz), Kraków 2007, s. 65-77; B. Gawlik, Dobra osobiste. Zbiór orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Krakowie, Kraków 1999; tenże, Ochrona dóbr osobistych. Sens i nonsens koncepcji tzw. praw podmiotowych osobistych, ZN UJ 1985, Nr 41; T. Grzeszak, Reklama a ochrona dóbr osobistych (naruszenie praw osobistych, wykorzystanych w reklamie żyjących osób fizycznych), PPH 2000, Nr 2; K. Grzybczyk, Komercyjne wykorzystanie dóbr niematerialnych (merchandising), w: Valeat aequitas. Księga pamiątkowa ofiarowana Księdzu Profesorowi Remigiuszowi Sobańskiemu (red. M. Pazdan), Katowice 2000; taż, Naruszenie dobra osobistego w reklamie, Rej. 1999, Nr 9; taż, Prawo reklamy, Kraków 2004; S. Grzybowski, Ochrona dóbr osobistych według przepisów ogólnych prawa cywilnego, Warszawa 1957; L. K. Jaskuła, Prawo do dobrego imienia a wolność prasy, Warszawa 2008; W. Kacprzyk, Prawo do prywatności w prawie kanonicznym i w prawie polskim. Studium prawnoporównawcze, Lublin 2008; L. Kański, Prawo do prywatności, nienaruszalności mieszkania i tajemnicy korespondencji, w: Prawa człowieka. Model prawny (red. R. Wieruszewski), Ossolineum 1991; Z. Kędzia, Prawo człowieka do integralności, RPEiS 1989, Nr 3; W. J. Kocot, Zadośćuczynienie pieniężne dla najbliższych członków rodziny w razie śmierci poszkodowanego będącej następstwem czynu niedozwolonego, w: Czyny niedozwolone w prawie polskim i porównawczym (red. M. Nesterowicz), Warszawa 2012; J. Koczanowski, Zakres i środki ochrony dóbr osobistych osób prawnych, w: Dobra osobiste i ich ochrona w polskim prawie cywilnym. Zagadnienia wybrane (red. J. S. Piątowski), Ossolineum 1986; A. Kopff, Koncepcja praw do intymności i do prywatności życia osobistego. Zagadnienia konstrukcyjne, SC 1972, t. XX; tenże, Ochrona sfery życia prywatnego jednostki w świetle doktryny i orzecznictwa, ZN UJ Prace Prawnicze 1982, Nr 100; B. Kordasiewicz, Cywilnoprawna ochrona prawa do prywatności, KPP 2000, Nr 1; tenże, Jednostka wobec środków masowego przekazu, Ossolineum 1991; tenże, Prawo do prywatności - aspekty cywilnoprawne, w: Prawo do prywatności. Aspekty prawne i psychologiczne (red. K. Motyka), Lublin 2001; tenże, W sprawie obiektywnych i subiektywnych kryteriów naruszania dóbr osobistych, w: Prace z prawa cywilnego. Wydane dla uczczenia pracy naukowej Profesora Józefa Stanisława Piątowskiego (red. B. Kordasiewicz, E. Łętowska), Ossolineum 1985; J. Kosik, Zespół praw i jedno prawo podmiotowe jako metody ochrony dóbr osobistych w Kodeksie cywilnym, AUWr PPiA 1977, Nr 9; B. Kosmus, Sprostowanie i odpowiedź prasowa, Warszawa 2006; K. Krzekotowska, Ochrona dóbr osobistych w prawie polskim, Pal. 1985, Nr 5; K. W. Kubiński, Ochrona życia prywatnego człowieka, RPEiS 1993, Nr 1; M. Lijowska, Koncepcja ogólnego prawa osobistości w niemieckim i polskim prawie cywilnym, KPP 2001, Nr 4; L. Łukaszuk, Dobra intelektualne. Problemy międzynarodowej ochrony, Warszawa 2009; R. Markiewicz, Ochrona prac naukowych, ZN UJ 1990, Nr 55; J. Matys, Model zadośćuczynienia pieniężnego z tytułu szkody niemajątkowej w kodeksie cywilnym, Warszawa 2010; J. Mazurkiewicz, Non omnis moriar. Ochrona dóbr osobistych zmarłego w procesie polskim, Wrocław 2010; Media a dobra osobiste (red. J. Barta, R. Markiewicz), Warszawa 2009; A. Mednis, Ochrona prawna danych osobowych a zagrożenie prywatności - rozwiązania polskie, w: Ochrona danych osobowych (red. M. Wyrzykowski), Warszawa 1999; K. Motyka, Prawo do prywatności i dylematy współczesnej ochrony praw człowieka, Lublin 2006; D. Opalska, Problematyka dóbr osobistych w spółkach kapitałowych - zagadnienia wybrane, SPP 2013, Nr 3-4; J. S. Piątowski, Ewolucja ochrony dóbr osobistych, w: Tendencje rozwoju prawa cywilnego (red. E. Łętowska), Ossolineum 1983; J. A. Piszczek, Cywilnoprawna ochrona godności pracowniczej, Toruń 1981; M. Poźniak-Niedzielska, Autorstwo dzieła filmowego, Warszawa 1968; taż, Kodeks cywilny a prawo na dobrach niematerialnych, ZN IBPS 1983, Nr 19-20; M. Pyziak-Szafnicka, Prawo podmiotowe, SPP 2006, Nr 1; Z. Radwański, Koncepcja praw podmiotowych osobistych, RPEiS 1988, Nr 2; F. Rakiewicz, Poczucie tożsamości narodowej jako dobro osobiste, cz. I, SPP 2011, Nr 2, cz. II, SPP 2011, Nr 3-4, cz. III, SPP 2012, Nr 1; S. Rudnicki, Ochrona dóbr osobistych na podstawie art. 23 i 24 KC w orzecznictwie Sądu Najwyższego w latach 1985-1991, PS 1992, Nr 1; J. Sadomski, Naruszenie dóbr osobistych przez media. Analiza praktyki sądowej, Warszawa 2003; tenże, Konflikt zasad - ochrona dóbr osobistych a wolność prasy, Warszawa 2008; tenże, Ochrona czci (dobrego imienia) w polskim prawie cywilnym i karnym - analiza porównawcza, w: Stosowanie prawa. Księga jubileuszowa z okazji XX-lecia Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości (red. A. Siemaszko), Warszawa 2011; J. Sadomski, M. Wild, Zadośćuczynienie za śmierć osoby najbliższej w orzecznictwie sądów powszechnych, Prawo w działaniu. Sprawy cywilne 2012, Nr 12; M. Safjan, Ochrona majątkowa dóbr osobistych po zmianie przepisów Kodeksu cywilnego, PPH 1997, Nr 1; tenże, Granice autonomii człowieka w prawie współczesnym, Rocznik Polskiej Akademii Umiejętności, rok 2002/2003, Kraków 2004; tenże, Ochrona danych osobowych - granice autonomii informacyjnej, w: Ochrona danych osobowych (red. M. Wyrzykowski), Warszawa 1999; tenże, Prawo do ochrony życia prywatnego, w: Podstawowe prawa jednostki i ich sądowa kontrola (red. L. Wiśniewski), Warszawa 1997; tenże, Prawo do prywatności osób publicznych, w: Prace z prawa prywatnego. Księga pamiątkowa ku czci sędziego Janusza Pietrzykowskiego (red. Z. Banaszczyk), Warszawa 2000; A. Sakowicz, Prywatność jako samoistne dobro prawne (per se), PiP 2006, Nr 1; J. D. Sieńczyło-Chlabicz, Odpowiedzialność cywilna z tytułu komercyjnego wykorzystania wizerunku osób powszechnie znanych, w: Czyny niedozwolone w prawie polskim i porównawczym (red. M. Nesterowicz), Warszawa 2012; taż, Rozpowszechnianie wizerunku osób powszechnie znanych, PPH 2003, Nr 9; taż, Naruszenie prywatności osób publicznych przez prasę. Analiza cywilnoprawna, Kraków 2006; J. Sobczak, Ustawa Prawo prasowe. Komentarz, Warszawa 1999; M. Sośniak, Funkcje i skuteczność zgody osoby uprawnionej w zakresie ochrony dóbr osobistych, w: Prace z prawa cywilnego. Wydane dla uczczenia pracy naukowej Profesora Józefa Stanisława Piątowskiego (red. B. Kordasiewicz, E. Łętowska), Ossolineum 1985; tenże, Znaczenie zgody uprawnionego w zakresie cywilnej odpowiedzialności odszkodowawczej, ZN UJ Prawo 1959, Nr 6; R. Stefanicki, Orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawach granic wolności wypowiedzi dziennikarskiej, PiP 2003, Nr 4; P. Sut, Czy sfera intymności jest dobrem osobistym chronionym w prawie polskim?, Pal. 1995, Nr 7-8; tenże, Ochrona sfery intymności w prawie polskim - uwagi de lege lata i de lege ferenda, RPEiS 1994, Nr 4; H. Szewczyk, Ochrona dóbr osobistych w zatrudnieniu, Warszawa 2007; A. Szpunar, Kilka uwag o ochronie dóbr osobistych, PS 2003, Nr 1; tenże, O ochronie sfery życia prywatnego, NP 1982, Nr 3-4; tenże, Zgoda uprawnionego w zakresie ochrony dóbr osobistych, RPEiS 1990, Nr 1; tenże, Ochrona czci w prawie cywilnym, SIS 1979, t. V; tenże, Ochrona prawna kultu osoby zmarłej, Pal. 1978, Nr 8; tenże, O ochronie pamięci osoby zmarłej, Pal. 1984, Nr 7-8; tenże, Zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w nowym prawie prasowym, NP 1984, Nr 7-8; J. Szwaja, Ochrona dóbr osobistych twórców nauki, ZN UJ 1985, Nr 41; P. Ślęzak, Ochrona prawa do wizerunku, Katowice 2009; M. Śliwa, Prawa pacjenta na tle prawnoporównawczym, Toruń 2008; A. Śmieja, Instytucja zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w kodeksie zobowiązań i w kodeksie cywilnym, AUWr 2009, Nr 308; M. Świderska, Zgoda pacjenta na zabieg medyczny, Toruń 2007; M. Wach, Ochrona czci przed naruszeniami w środkach masowego przekazu, Przegląd Prawniczy Uniwersytetu Warszawskiego 2003, Nr 3; K. Święcicka, Podstawy uchylające bezprawność naruszenia dóbr osobistych - rozważania de lege ferenda, w: Czyny niedozwolone w prawie polskim i porównawczym (red. M. Nesterowicz), Warszawa 2012; taż, Okoliczności wyłączające bezprawność publikacji dziennikarskich, Studia Prawnicze KUL 2007, Nr 4; taż, Okoliczności wyłączające bezprawność naruszenia dóbr osobistych przez prasę, Warszawa 2010; R. Tyniec, Satyra a ochrona czci w polskim prawie cywilnym, w: Wybrane zagadnienia prawa cywilnego (red. M. Safjan), Warszawa 2006; M. Wałachowska, Zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, Toruń 2007; taż, Zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na rzecz najbliższych członków rodziny poszkodowanego na skutek uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia - konieczność regulacji prawnych, w: Czyny niedozwolone w prawie polskim i porównawczym. Materiały IV Ogólnopolskiego Zjazdu Cywilistów (Toruń, 24-25.6.2011 r.) (red. M. Nesterowicz), Warszawa 2012; J. Wawrzyniak, Prawo do prywatności. Zarys problematyki, Warszawa 1994; J. Wierciński, Niemajątkowa ochrona czci, Warszawa 2002; M. Wild, Ochrona prywatności w prawie cywilnym (koncepcja sfer a prawo podmiotowe), PiP 2001, Nr 4; E. Woch, Sfera życia prywatnego i jej ochrona przed naruszeniami w Cyberprzestrzeni, w: Internet 2000 (prawo-ekonomia-kultura) (red. R. Skubisz), Lublin 2000; A. Wojciszke, Katalog dóbr osobistych w świetle przepisów konstytucji i Kodeksu cywilnego, GSP 2000, t. VII; M. Wojtasik, Naruszenie dóbr osobistych w Internecie, R.Pr. 2001, Nr 6; A. Wypiórkiewicz, Refleksyjne spojrzenie na ochronę dóbr osobistych, w: Ars et usus. Księga pamiątkowa ku czci sędziego Stanisława Rudnickiego, Warszawa 2005; A. Zielonacki, Wartości życia rodzinnego w świetle ochrony dóbr osobistych, w: Dobra osobiste i ich ochrona w polskim prawie cywilnym. Zagadnienia wybrane (red. J. S. Piątowski), Ossolineum 1986; H. Zięba-Załucka, Granice (nie tylko konstytucyjne) krytyki osób sprawujących funkcje publiczne, PS 2005, Nr 7-8; F. Zoll, Prawa osobiste w zarysie ze stanowiska prawa prywatnego austriackiego, Czasopismo Prawniczo-Ekonomiczne 1903.

III. Przegląd dóbr osobistych



A. Uwagi ogólne



1. Dobra osobiste - relacja, klasyfikacja. W literaturze brak jest zgody co do sposobu pojmowania poszczególnych dóbr osobistych, relacji pomiędzy nimi oraz ich klasyfikacji (ujęciu w odpowiednie grupy).

2. Wyliczenie dóbr osobistychosób fizycznych w art. 23 KC nie jest wyczerpujące. To samo można powiedzieć o wspomnianych wyżej postanowieniach Rozdziału II Konstytucji RP.

Judykatura i doktryna odkrywają ciągle nowe postaci dóbr osobistych.

Odmawiają też czasem uznania jakichś dóbr za dobra osobiste. W wyr. z 7.12.2011 r. (II CSK 160/11, OSN 2012, Nr 6, poz. 75) stwierdzono: "prawo do niezakłóconego korzystania z energii elektrycznej nie jest dobrem osobistym"; SA w Szczecinie w wyr. z 24.2.2011 r. (I ACA 13/11, OSA w Szczecinie 2012, Nr 3, poz. 24) uznał, że: "prawo do równego traktowania czy też prawo do ochrony jego własności nie są dobrami osobistymi".

Z kolei w wyr. z 24.3.2011 r. (I CSK 372/10, OSN 2012, Nr A, poz. 21) SN wprawdzie stwierdził, że "prawo do spokojnego wypoczynku (urlopu) nie jest dobrem osobistym mieszczącym się w katalogu dóbr zawartym w art. 23 KC", jednakże "zachowanie się organizatora turystyki, prowadzące do "zmarnowania urlopu", może […] naruszać dobra osobiste przykładowo wymienione w tym przepisie".

B. Życie, zdrowie, nietykalność cielesna, integralność seksualna



1. Ochrona życia. Dobra opisane w tytule tego ustępu stanowią atrybuty wyłącznie osób fizycznych. Spośród tych dóbr w art. 23 KC wymienione zostało jedynie zdrowie. Nie ulega jednak wątpliwości, że najważniejszym dobrem osoby fizycznej jest jej życie. Por. też art. 38 Konstytucji RP oraz art. 148-155, 158 § 3 KK, oraz art. 444 i 446 KC.

W celu ochrony życia może być wykorzystany również art. 24 KC, zwłaszcza konstruowane na jego podstawie roszczenia profilaktyczne w sytuacji zagrożenia życia człowieka (por. Radwański 2005, s. 162, Nb 374).

2. Nietykalność cielesna. Obok zdrowia, wśród dóbr osobistych ściśle związanych z osobą ludzką, wymienić należy nietykalność cielesną człowieka (por. S. Grzybowski, Ochrona dóbr osobistych, s. 82; A. Szpunar, Ochrona czci, s. 122; J. S. Piątowski, Ewolucja, s. 29). Jest ona chroniona również przepisami prawa karnego (por. zwłaszcza art. 217 KK) oraz Konstytucji RP (por. art. 39, 40 i 41).

3. Integralność seksualna. W piśmiennictwie jest sporne, czy "czystość", "integralność seksualna", "swoboda życia seksualnego" mieści się w nietykalności cielesnej (tak J. S. Piątowski, Ewolucja, s. 30), czy też stanowi odrębne dobro osobiste (tak S. Grzybowski, Ochrona dóbr osobistych, s. 90; A. Szpunar, Ochrona czci, s. 154). Jakkolwiek kwestię tę się rozstrzygnie, nie ulega wątpliwości, iż integralność seksualna człowieka powinna być na mocy art. 23 i 24 chroniona, oraz że należy ją ująć na tyle szeroko, by objęła ona nie tylko zachowania uzasadniające przyznanie - w świetle art. 445 § 2 - zadośćuczynienia pieniężnego, lecz by chroniła przed różnymi postaciami molestowania seksualnego w zakładach pracy, więzieniach, szkołach, uczelniach lub innych skupiskach ludzkich (por. Radwański 2005, s. 168; J. Warylewski, Molestowanie seksualne w miejscu pracy, PiP 1999, Nr 3, s. 60 i nast.; K. Piasecki, Kodeks 2003, s. 173, pkt 6).

Integralność seksualna bywa też traktowana jako element szerszego dobra, jakim jest wolność (por. P. Księżak, w: Pyziak-Szafnicka, KC. Komentarz, 2009, I, s. 269, pkt 87).

4. Badania prenatalne. Sąd Najwyższy w wyr. z 12.6.2008 r. (III CSK 16/08, OSN 2009, Nr 3, poz. 48) uznał, że prawo kobiety w ciąży do przeprowadzenia badań prenatalnych jest nie tylko emanacją prawa do informacji o stanie płodu, gwarantowanego przez art. 19 ust. 1 pkt 2 obowiązującej wówczas ustawy z 30.8.1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (t.j. Dz.U. z 2007 r. Nr 14, poz. 89 ze zm.), lecz jest również dobrem osobistym chronionym w art. 23 i 24 KC. Por. A. Górski, Roszczenia związane z uniemożliwieniem legalnego przerwania ciąży w aktualnym orzecznictwie Sądu Najwyższego, PS 2007, Nr 5, s. 25 i nast.; S. Dmowski, w: Dmowski, Rudnicki, Komentarz KC 2009, s. 108, pkt 7.

C. Wolność i swoboda sumienia



1. Ochronę wolności człowieka przewiduje także art. 31 ust. 1, a wolności osobistej - art. 41 ust. 1 Konstytucji RP. W Konstytucji RP zagwarantowana jest również wolność i ochrona tajemnicy komunikowania się (art. 49), wolność poruszania się po terytorium RP oraz wyboru miejsca zamieszkania i pobytu (art. 52 ust. 1), swoboda opuszczenia terytorium RP (art. 52 ust. 2), wolność sumienia i religii (art. 53 ust. 1) oraz wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji (art. 54 ust. 1).

2. Szerokie rozumienie wolności. Z wolnością jako dobrem osobistym łączono dawniej jedynie fizyczną swobodę poruszania się (przemieszczania się) (tak. S. Grzybowski, Ochrona dóbr osobistych, s. 85; i wyr. SN z 9.5.2003 r., V CK 344/02, OSN 2004, Nr 7-8, poz. 119; por. też M. Safjan, Refleksje, s. 228, który szersze rozumienie wiąże z wolnością w znaczeniu konstytucyjnym, czym można uzasadniać przyjęcie szerszego ujęcia wolności na tle art. 23 KC). Dziś dominuje szersze rozumienie wolności. Obejmuje ona ponadto stan wolny od obawy i strachu, od działania pod przymusem, użycia przemocy lub groźby przez inną osobę, nękania przez inną osobę natrętnymi i uciążliwymi telefonami lub SMS-ami (por. A. Szpunar, Ochrona czci, s. 124 i nast.; J. S. Piątowski, Ewolucja, s. 29; I. Dyka, Zasady przyznawania, s. 609; J. Chaciński, Prawa podmiotowe, s. 121 i 122; Z. Radwański 2005, s. 163, Nb 374; P. Księżak, w: Pyziak-Szafnicka, KC. Komentarz 2009, I, s. 250, pkt 31, który jednak wypadki złośliwego niepokojenia traktuje jako naruszenie prawa do prywatności). To szersze ujęcie znalazło też ostatnio wsparcie w judykaturze [por. wyr. SA w Białymstoku z 1.3.1994 r., III APR 10/94, PS 1995, Nr 3, s. 22 (wkładka); wyr. SA w Katowicach z 28.11.1996 r., III APR 36/96, OSA 1998, Nr 7, poz. 28].

3. Swoboda sumienia oznacza (por. A. Szpunar, Ochrona czci, s. 143; J. Chaciński, Prawa podmiotowe, s. 122) stan wolny od ingerencji w sferę przekonań, poglądów i wyobrażeń. Obejmuje ona także swobodę wyznawania lub niewyznawania religii, wykonywania lub niewykonywania praktyk religijnych.

4. Prawo do niezakłóconego komunikowania się. Z wolności rozumianej jako swoboda poruszania się wyprowadzane bywa prawo do niezakłóconego komunikowania się (por. J. Barta, R. Markiewicz, Internet a prawo, Kraków 1998, s. 27).

D. Cześć człowieka



1. Cześć człowieka wiąże się ściśle z jego godnością. Jej waga jest znaczna. Została ona wyraźnie wymieniona w art. 23 KC. Jej ochronę gwarantuje ponadto art. 47 Konstytucji RP. Chronią ją również przepisy prawa karnego (por. art. 212-216 KK).

2. Dobre imię. Odpowiednikiem czci człowieka jest w odniesieniu do osób prawnych i podmiotów bez osobowości prawnej dobre imię (dobra sława, reputacja) tych podmiotów [w judykaturze por. post. SN z 30.5.1969 r., II CZ 54/69, OSPiKA 1971, Nr 2, poz. 32, s. 69 i nast. z glosą J. Klimkowicza; wyr. SN z 14.11.1986 r., II CR 295/86, OSN 1988, Nr 2-3, poz. 40, s. 54 i nast.; wyr. SA w Krakowie z 17.11.1993 r., I ACr 470/93, PS 1996, Nr 4 (wkładka); wyr. SN z 16.4.1999 r., II CKN 279/98, Legalis, chodziło o użycie pod adresem osoby prawnej obraźliwych słów].

3. Godność osobista i dobra sława. W czci człowieka wyróżnia się dwie jej strony (por. J. Wierciński, Niemajątkowa ochrona czci, s. 60 i nast.; Radwański 2005, s. 163, Nb 374): stronę wewnętrzną, nazywaną godnością osobistą, obejmującą wyobrażenie człowieka o własnej wartości oraz oczekiwanie szacunku ze strony innych ludzi (w judykaturze por. wyr. SN z 8.10.1987 r., II CR 269/87, OSN 1989, Nr 4, poz. 66; wyr. SA w Krakowie z 21.3.1995 r., I ACr 113/95; por. B. Gawlik, Dobra osobiste, s. 19) oraz stronę zewnętrzną, oznaczającą dobrą sławę, dobrą opinię innych ludzi, szacunek, którym obdarza daną osobę otoczenie. Dobra sława (dobre imię) obejmuje wszystkie dziedziny aktywności życiowej osoby: jej życie osobiste, zawodowe i społeczne (por. wyr. SN z 29.10.1971 r., II CR 455/71, OSN 1972, Nr 4, poz. 77).

Dobre imię osoby prawnej (lub podmiotu bez osobowości prawnej) zasadniczo ma tylko jedną stronę, tj. stronę zewnętrzną (por. J. Wierciński, Niemajątkowa ochrona czci, s. 68).

4. Naruszenie czci - sposoby. Do naruszenia czci może dojść w rozmaity sposób: za pośrednictwem mowy lub pisma, w wypowiedziach w radiu, telewizji, w parlamencie, na wiecach przedwyborczych, w listach, pismach kierowanych do urzędów, publikacjach, publikacjach prasowych lub książkach, uchwałach ciał kolegialnych. W judykaturze por. wyr. SN z 9.10.2002 r. (IV CKN 1402/00, Legalis), z 13.2.2004 r. (II CK 438/02, OSP 2006, Nr 5, poz. 53 z glosą S. Sołtysińskiego); wyr. SO w Lublinie z 12.1.2011 r. (II CA 790/10, Legalis) - naruszenie dobra w piśmie skierowanym do zainteresowanego oraz do osób z jego środowiska; wyr. SA w Warszawie z 6.10.2011 r. (I ACA 297/11, Legalis) - naruszenie dóbr w audycji telewizyjnej; por. też K. Bilewska, Naruszenie dóbr osobistych w uchwale walnego zgromadzenia dotyczącego absolutorium, Pal. 2006, Nr 7-8, s. 283 i nast. Rozwój techniki i pojawianie się nowych sposobów porozumienia się na odległość, poza wieloma pozytywami, przynosi także następstwa negatywne. Otwiera mianowicie nowe możliwości naruszania dóbr osobistych, w tym zwłaszcza czci lub dobrego imienia, często bezkarnego, wobec trudności w ustaleniu sprawcy (por. M. Wojtasik, Naruszenie, s. 40 i nast.; M. Wach, Ochrona, s. 109 i nast.; M. Świerczyński, Delikty internetowe w prawie prywatnym międzynarodowym, Kraków 2006, s. 24).

Dziś nie ma już wątpliwości, że do naruszenia dobra osobistego może dojść naforum internetowym. Por. wyr. SN z 8.3.2012 r. (V CSK 109/11, OSN 2012, Nr 10, poz. 119), w którym znalazło się stwierdzenie: "Ochrona dóbr osobistych osoby uczestniczącej w wymianie poglądów na forum internetowym nie jest wyłączona, jeżeli kierowane przeciwko niej wypowiedzi nie mieszczą się w dopuszczalnej formule dyskusji". Co do naruszenia dóbr osobistych w internetowym wydaniu gazety por. wyr. SN z 28.9.2011 r. (I CSK 743/10, OSN 2010, Nr 3, poz. 40). W wyr. SA w Lublinie z 18.1.2011 r. (I ACA 544/10, Legalis) stwierdzono, że usługodawca nie ma obowiązku monitorowania sieci, odpowiada jednak, jeśli wiedział o fakcie bezprawnego naruszenia dobra osobistego. W podobnym duchu wypowiedział się SN w wyr. z 8.7.2011 r. (IV CSK 665/10, OSN 2012, Nr 2, poz. 27), stwierdzając, że twórca portalu dyskusyjnego "nie ma obowiązku zapewnienia możliwości identyfikacji usługobiorcy dokonującego wpisu na takim portalu i nie ponosi odpowiedzialności za naruszenie cudzego dobra osobistego, chyba że wiedział, iż wpis narusza to dobro i nie usunął go niezwłocznie". Por. też w tych sprawach J. Ożegalska-Trybulska, Naruszenie dóbr osobistych w Internecie w świetle orzecznictwa sądowego, w: Dobra osobiste w XXI wieku. Nowe wartości, zasady, technologie (red. J. Balcarczyk), Warszawa 2012, s. 361 i nast.

5. Rodzaje wypowiedzi naruszających dobre imię. Wśród wypowiedzi naruszających cześć lub dobre imię odróżnia się wypowiedzi opisowe (dotyczące faktów) i oceniające, czyli wyrażające opinię (por. A. Szpunar, Ochrona czci, s. 34; J. Wierciński, Niemajątkowa ochrona czci, s. 108 i nast.). Te ostatnie są dozwolone, jeżeli mieszczą się w granicach rzeczowej i konstruktywnej krytyki.

Tylko te pierwsze mogą podlegać weryfikacji z punktu widzenia kryterium prawdy i fałszu.

Przeprowadzenie wyraźnej linii demarkacyjnej między obu postaciami wypowiedzi nie jest możliwe (por. J. Wierciński, Niemajątkowa ochrona czci, s. 110 i nast. oraz s. 130 i nast.).

Zniesławiający charakter mogą mieć zasadniczo wypowiedzi w formie oznajmiającej. Jednakże w pewnych sytuacjach do zniesławienia może dojść także w wypowiedzi w formie pytania (gdy pytanie opisuje zniesławiające fakty), czy też w wypowiedzi warunkowej lub alternatywnej (jeżeli w wypowiedzi zawarta jest sugestia co do ziszczenia się warunku lub spełnienia się alternatywy stawiającej kogoś w złym świetle).

Krytyczna ocena osoby, jej zachowania lub dzieła nie uzasadnia powstania roszczeń służących do ochrony czci, jeżeli jest rzeczowa i rzetelna. Te jej cechy wykluczają bowiem bezprawność zachowania się krytykującego. Zwykle też bezprawność naruszenia jest wykluczona, jeżeli wypowiedź ma charakter satyryczny (por. Radwański 2005, s. 163, Nb 374). Jednakże wypowiedź satyryczna nie może przekraczać trudnych zresztą do określenia ram, wynikających ze zwyczajów, zasad przyzwoitości i dobrego smaku.

Por. jednak wyr. SN z 2.2.2011 r. (II CSK 431/10, Legalis), w którym stwierdził, że utwór satyryczny może być uznany za formę debaty publicznej, przy ocenie przesłanki bezprawności należy zatem odpowiednio uwzględnić te okoliczności, które mają znaczenie dla oceny wypowiedzi zaliczonych do tej debaty.

Por. także J. Sadomski, Ochrona czci uczestników debaty publicznej, w: Dobra osobiste w XXI wieku. Nowe wartości, zasady, technologie (red. J. Balcarczyk), Warszawa 2012, s. 142 i nast.

6. Naruszenie czci wewnętrznej. W sprawie o obrazę (naruszenie godności wewnętrznej) słusznie wywiódł SN, że przy ocenie naruszenia czci należy uwzględniać nie tylko znaczenie użytych słów, ale również cały kontekst sytuacyjny oraz jego społeczny odbiór, oceniany według kryteriów właściwych dla ludzi rozsądnych i uczciwych. Konieczne jest więc zachowanie należytych proporcji i umiaru (wyr. SN z 23.5.2002 r., IV CKN 1076/00, 2003, Nr 9, poz. 121). Por. też wyr. SN z 28.2.2003 r. (V CK 308/02, OSN 2004, Nr 5, poz. 82).

Zwykle też w polemikach pomiędzy profesjonalnymi krytykami w dziedzinie nauki lub sztuki za dopuszczalne uważa się sformułowania bardziej ostre niż w wymianie zdań pomiędzy innymi osobami (por. wyr. SN z 19.9.1968 r., II CR 291/68, OSN 1969, Nr 11, poz. 200 oraz uz. wyr. SN z 14.11.1986 r., II CR 295/86, OSN 1988, Nr 2-3, poz. 40). Bardziej ostre oceny i sformułowania wolno też kierować pod adresem osób pełniących funkcje publiczne (por. B. Kordasiewicz, Jednostka, s. 15 i nast.; Z. Radwański, Glosa do wyr. SN z 14.5.2003 r., I CKN 463/01, OSP 2004, Nr 2, poz. 22, s. 94 i nast.; S. Rudnicki, Wybrane problemy, s. 271; J. D. Sieńczyło-Chlabicz, Glosa do uchw. SN(7) z 18.2.2005 r., III CZP 53/04, PiP 2005, Nr 7, s. 113 i nast.).

7. Zarzut zniesławiający. Trudno uznać za ostatecznie rozstrzygniętą kwestię, czy można dochodzić ochrony czci w sytuacji postawienia przez dziennikarza pod adresem osoby sprawującej funkcje publiczne zarzutu zniesławiającego, opartego na nieprawdziwych faktach.

Jedni sądzą, że działanie dziennikarza ma w takim przypadku zawsze charakter działania bezprawnego (por. Z. Bidziński, J. Serda, Cywilnoprawna ochrona, s. 43; J. Wierciński, Niemajątkowa ochrona czci, s. 137 i nast.; T. Grzeszak, Glosa do wyr. SN z 14.5.2003 r., I CKN 463/01, PPH 2004, Nr 3, s. 55; J. Barta, R. Markiewicz, Bezprawność naruszenia, s. 796 i nast., s. 799 i nast.), inni zaś uważają, że tylko wtedy, gdy dziennikarz nie dopełnił należytej staranności w ustalaniu faktów, z którymi wiązał zarzut zniesławienia (por. wyr. SN z 5.4.2002 r., II CKN 1095/99, OSN 2003, Nr 3, poz. 42, w którym trafnie stwierdzono, że rozszerzone granice dopuszczalności krytyki osób sprawujących funkcje publiczne nie pozwalają na publikowanie nieprawdy ani na nierzetelne wykorzystanie materiałów prasowych, z glosą R. Stefanickiego, OSP 2003, Nr 8, poz. 96, s. 412-415; por. też wyr. SN z 14.7.2004 r., IV CK 588/03, MoP 2004, Nr 16, s. 728: pracownik ma wprawdzie prawo krytykować przełożonego w sprawach dotyczących organizacji pracy, krytyka nie może jednak przekraczać dopuszczalnych form ani być złośliwa; wyr. SA w Katowicach z 4.11.1999 r., I ACA 536/99, Wok. 2001, Nr 2, s. 40; wyr. SN z 10.9.1999 r., III CKN 539/95, OSN 2000, Nr 3, poz. 56 oraz J. Forystek, Glosa do wyr. SN z 3.12.1986 r., I CR 378/86, NP 1990, Nr 4, s. 211).

W wyr. z 5.4.2002 r. (II CKN 1095/99, OSN 2004, Nr 3, poz. 42) SN stwierdził, że rozszerzone granice dopuszczalnej krytyki osób sprawujących funkcje publiczne nie pozwalają na publikowanie nieprawdy ani na nierzetelne wykorzystywanie materiałów prasowych. W uzasadnieniu SN zajął się też wykładnią wyrażeń "prawda", "prawdziwy" występujących w ustawie z 26.1.1984 r. - Prawo prasowe (Dz.U. Nr 5, poz. 24 ze zm., m.in. w art. 6 ust. 1, art. 31 pkt 1 i w art. 41). We wszystkich tych przypadkach pojęcie "prawda" rozumiane jest tak, jak w języku potocznym, a więc jako zgodność (adekwatność) myśli (wypowiedzi - w znaczeniu logicznym) z rzeczywistością (z "faktami i danymi"). W tym sensie wypowiedź o rzeczywistości jest prawdziwa tylko wtedy, gdy głosi tak, jak jest w rzeczywistości.

Odmienne stanowisko zajął SN w wyr. z 14.5.2003 r., stwierdzając: "jeżeli dziennikarz, działając w obronie interesu społecznie uzasadnionego, zachował szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiału prasowego, jego opublikowanie nie jest działaniem bezprawnym także wtedy, gdy okaże się, że materiał ten zawiera informacje nieprawdziwe" (zob. wyr. SN z 14.5.2003 r., I CKN 463/01, OSP 2004, Nr 2, poz. 22, z glosami: Z. Radwańskiego, M. Tymca, PiP 2004, Nr 4, s. 120-124; T. Grzeszak, PPH 2004, Nr 3, s. 55 i nast. - krytyczny charakter miały dwie pierwsze glosy; por. również idący w podobnym kierunku wcześniejszy wyr. SN z 5.3.2002 r., I CKN 535/00, Legalis).

Pogląd ten spotkał się słusznie z krytyką (por. Z. Radwański, Glosa do wyr. SN z 14.5.2003 r., I CKN 463/01, OSP 2004, Nr 2, poz. 22, s. 95 i nast.). Jeżeli bowiem działaniem naruszającym dobra osobiste jest wypowiedź o faktach dotyczących określonej osoby, bezprawność wyłączona jest tylko wtedy, gdy wypowiedź zawiera informacje prawdziwe. Okoliczności przytoczone przez SN (zachowanie szczególnej staranności i rzetelności) wyłączają jedynie winę dziennikarza, a nie bezprawność naruszenia dobra osobistego. Trudno zresztą zakładać, by w społecznie uzasadnionym interesie leżało publikowanie nieprawdziwych, zniesławiających informacji. Dziwne byłoby społeczeństwo uznające takie wartości.

Tylko nieznacznie SN(7) zmienił swój pogląd w uchw. z 18.2.2005 r. (III CZP 53/04, OSN 2005, Nr 7-8, poz. 114), w której znalazło się następujące stwierdzenie: "Wykazanie przez dziennikarza, że przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych działał w obronie społecznie uzasadnionego interesu oraz wypełnił obowiązek zachowania szczególnej staranności i rzetelności, uchyla bezprawność dziennikarza. Jeżeli zarzut okaże się nieprawdziwy, dziennikarz zobowiązany jest do jego odwołania". Różnica polega na dodaniu zd. 2. Zaprzecza ono w sposób oczywisty konsekwencjom płynącym ze zd. 1. Jeżeli bowiem zachowaniu dziennikarza nie można zarzucić bezprawności, na jakiej podstawie prawnej można wymagać od niego jakichkolwiek działań, a zwłaszcza odwołania wysuniętych przez niego zarzutów?

Nic więc dziwnego, że także uchw. SN(7) z 18.2.2005 r. spotkała się z zasłużoną krytyką (por. Radwański 2005, s. 164; J. D. Sieńczyło-Chlabicz, Glosa do uchw. SN(7) z 18.2.2005 r., III CZP 53/04, PiP 2005, Nr 7, s. 113 i nast.). Przeciw tej krytyce wystąpił P. Księżak, w: Pyziak-Szafnicka, KC. Komentarz 2009, I, s. 295, pkt 46.

Fakt pełnienia przez osobę krytykowaną funkcji publicznych podwyższa próg tolerancji dla ostrości ocen wyrażanych przez media wobec działań związanych z wypełnianiem tych funkcji, nie usuwa jednak wymagania prawdziwości zarzutów, na których krytyka jest oparta.

Por. wyr. SN z 20.4.2011 r. (I CSK 500/10, OSN 2012, Nr 2, poz. 19); z 14.6.2012 r. (I CSK 506/11, Legalis); z 2.2.2011 r. (II CSK 393/10, Legalis), dotyczący krytyki konkurentów w czasie kampanii wyborczej.

W wyr. SA w Poznaniu z 9.2.2012 r. (I ACA 1163/11, Legalis) stwierdzono, że: "osoby sprawujące funkcje publiczne muszą liczyć się z krytyką, często nawet wyrażaną w brutalnej formie, jednak mimo sprawowania funkcji publicznej mają prawo do uzyskania ochrony prawnej przed nieprawdziwymi zarzutami odnoszącymi się do faktów".

Tak też można odczytywać zarówno Rezolucję 1003 Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy z 1.7.1993 r. w sprawie etyki dziennikarskiej, jak i orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (por. R. Stefanicki, Orzecznictwo, s. 87 i nast., zwłaszcza orzeczenia omawiane na s. 89 i nast.; J. D. Sieńczyło-Chlabicz, Glosa do uchw. SN(7) z 18.2.2005 r., III CZP 53/04, PiP 2005, Nr 2, s. 117; Z. Radwański, Glosa do uchw. SN(7) z 18.2.2005 r., III CZP 53/04, OSP 2005, Nr 9, poz. 110, s. 496; por. jednak odmienne wnioski wysnuwane z orzecznictwa Trybunału w uz. uchw. SN(7) z 18.2.2005 r., III CZP 53/04, OSN 2005, Nr 7-8, poz. 114, s. 488 i polemikę z tymi wnioskami Radwańskiego 2005, s. 164).

Wprawdzie w myśl art. 10 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (Dz.U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284 ze zm.): "każdy ma prawo do wolności wyrażania opinii", ale wolność ta nie ma charakteru absolutnego. Tendencyjność i rażąca nieadekwatność ocen i opinii prasowych nie jest objęta gwarancją wynikającą z art. 10 ust. 1 (por. sprawa Fuentos Bobo v. Hiszpania; szerzej R. Stefanicki, Orzecznictwo, s. 92).

8. Orzecznictwo. W wyr. SN z 21.9.2006 r. (I CSK 118/06, OSN 2007, Nr 5, poz. 77) stwierdzono, że członek partii politycznej, wobec której podniesiono zniesławiające zarzuty, może skutecznie domagać się ochrony swych dóbr osobistych, gdy wykaże, że zarzuty dotyczą także bezpośrednio jego osoby.

Słusznie przyjął SA w Poznaniu w wyr. z 29.2.2012 r. (I ACA 1162/11, Legalis), że uniemożliwienie wejścia do lokalu ze względu na pochodzenie etniczne stanowi naruszenie godności osobistej klienta.

9. Ochrona godności. Co do ochrony godności por. także wyr. SN z 27.6.2012 r. (IV CSK 389/11, Legalis).

10. Ochrona więźniów. Osobno należy wspomnieć o orzeczeniach dotyczących ochrony dóbr osobistych więźniów. W wyr. SN z 10.5.2012 r. (IV CSK 473/11, OSN 2012, Nr 12, poz. 146) stwierdzono, że nie narusza godności skazanego przebywanie przez okres 3 miesięcy w celi zagrzybionej, wymagającej remontu i nieodpowiadającej standardom estetycznym i użytkowym, wynikające z ogólnej trudnej sytuacji materialnej zakładu karnego, obejmującej wiele osób odbywających karę pozbawienia wolności.

W uchw. SN(7) z 18.10.2011 r. (III CZP 25/11, OSN 2012, Nr 2, poz. 15) przyjęto, że odpowiedzialność Skarbu Państwa na podstawie art. 448 KC za krzywdę wyrządzoną naruszeniem dóbr osobistych przez umieszczenie osądzonego w celi o powierzchni mniejszej niż 3 m2 na jedną osobę nie zależy od winy pozwanego. W podobnym kierunku wypowiedział się SN w wyr. z 19.10.2011 r. (II CSK 721/10, Legalis).

Por. także wyr. SN z 22.2.2012 r. (IV CSK 276/11, OSN 2012, Nr 9, poz. 107) - odmowa przysługujących skazanemu uprawnień; wyr. SN z 5.7.2012 r. (IV CSK 603/11, Legalis) - brak prawa do izolacji od osób chronicznie chorych.

E. Nazwisko lub pseudonim



1. Nazwisko jako sposób oznaczania jednostki ludzkiej (osoby fizycznej) jest wytworem długiego rozwoju. Dawniej tę rolę spełniało imię. Por. S. Grzybowski, Nazwisko i jego stałość jako element identyfikacji w dawnym prawie, Onomastica 1957, t. III, Nr 2, s. 485 i nast. (wnioski końcowe, s. 513 i 514); Z. Radwański, Imię dziecka, w: Studia z prawa cywilnego, Księga pamiątkowa dla uczczenia 50-lecia pracy naukowej prof. Adama Szpunara (red. A. Rembieliński), Warszawa-Łódź 1983, s. 28.

Współcześnie oba te elementy (nazwisko i imię), występując obok siebie, umożliwiają identyfikację danej osoby, jej indywidualizację. Ma to znaczenie w jej stosunkach z innymi podmiotami. Nazwisko spełnia jednak jeszcze inne funkcje. Ze względu na sposób unormowania nabycia nazwiska traktowane jest jako wyraz przynależności osoby do określonej rodziny. W prawie prywatnym ma status dobra osobistego człowieka. W prawie publicznym służy głównie celom porządkowym (m.in. wymieniane jest w dowodach osobistych, paszportach i innych dokumentach). Jako znak rozpoznawczy przedsiębiorcy używane jest do oznaczania jego firmy. Por. P. Zaporowski, Imię i nazwisko w firmie osoby fizycznej, PiP 2004, Nr 7, s. 59 i nast.

Nazwisko stanowi przedmiot zainteresowania nie tylko ustawodawców krajowych. Dziś można mówić o międzynarodowej ochronie nazwiska. Przepis art. 24 ust. 2 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych z 19.12.1966 r. (Dz.U. z 1977 r. Nr 38, poz. 167 - zał.) stanowi, że każde dziecko powinno być zarejestrowane i posiadać nazwisko. Podobne postanowienie znajduje się w art. 7 ust. 1 Konwencji o Prawach Dziecka, uchwalonej przez Zgromadzenie Ogólne ONZ 20.11.1989 r. (Dz.U. z 1991 r. Nr 120, poz. 526 ze zm.). W art. 16 Konwencji ONZ z 18.12.1979 r. w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet (Dz.U. z 1982 r. Nr 10, poz. 71) zagwarantowano obu małżonkom jednakowy wpływ na wybór nazwiska w małżeństwie.

2. Pseudonim. Każdy może żądać, by inna osoba nie używała bezprawnie jego nazwiska. Autor utworu opublikowanego pod pseudonimem może domagać się, by inna osoba nie posługiwała się takim samym pseudonimem. Ujawnienie pseudonimu bez zgody autora stanowi naruszenie dóbr osobistych.

3. Anonimowość. Jeżeli w określonej sytuacji zastrzeżona może być anonimowość, ten, kto anonimowość zastrzegł, może oczekiwać (i ma do tego prawo) poszanowania jego anonimowości, a zachowanie odmienne oznaczać będzie naruszenie dobra osobistego. Przykładu dostarcza art. 15 ust. 2 pkt 1 PrPras, który stanowi, że dziennikarz ma obowiązek zachowania w tajemnicy danych umożliwiających identyfikację autora materiału prasowego, listu do redakcji lub innego materiału o tym charakterze, jak również innych osób udzielających informacji opublikowanych albo przekazanych do opublikowania, jeżeli osoby te zastrzegły nieujawnianie powyższych danych. Wyjątek od tego wprowadza art. 16 ust. 1 PrPras.

4. Naruszenia prawa do nazwiska dopatrzył się SN w następującym stanie faktycznym: powód skierował do redakcji tygodnika list z przeznaczeniem do publikacji w rubryce "Listy do redakcji". Tymczasem redakcja udostępniła dziennikarzowi, którego powód krytykował, tekst tego listu. Następnie zaś ogłosiła jedynie imienną polemikę tegoż dziennikarza z zawartością listu. Doszło więc - zdaniem SN - do naruszenia prawa do nazwiska, nazwiskiem powoda posłużono się bowiem bez jego zgody (wyr. SN z 16.10.1990 r., I CR 531/90, Legalis; por. S. Rudnicki, Ochrona dóbr osobistych, s. 42 i nast.).

5. Zachowanie naruszające kilka dóbr osobistych. Zachowanie godzące w omawiane dobro narusza czasem równocześnie inne dobra osobiste człowieka. Nie zawsze kwalifikacja zachowania sprawcy naruszenia jest łatwa. Trzeba się też liczyć z tym, że nawet dozwolone posłużenie się w publikowanym tekście cudzym nazwiskiem może mimochodem narazić na szwank dobra osobiste osób trzecich [por. orz. SN z 25.4.1989 r., I CR 128/87 - S. Rudnicki, Ochrona dóbr osobistych, s. 42: chodziło o posłużenie się w reportażu prawdziwym nazwiskiem mordercy, co mogło stanowić naruszenie "spokoju psychicznego i dobrego imienia rodziny mordercy"; w wyr. z 11.12.1998 r., I ACa 776/98 SA nie dopatrzył się naruszenia prawa do nazwiska, w sytuacji gdy autor reportażu zastrzegł, iż nazwiska są fikcyjne (B. Gawlik, Dobra, s. 359-365)].

6. Nazwa użytkownika w serwisie internetowym. W wyr. z 11.3.2008 r. (II CSK 539/07, OSNC 2008, Nr D, poz. 125) SN z jednej strony stwierdził, że "nazwa użytkownika" korzystającego z serwisu internetowego nie jest dobrem osobistym, z drugiej jednak strony wyraził pogląd, że "podlega ochronie prawnej na takiej podstawie, na jakiej ochronie podlega nazwisko, pseudonim lub firma".

Por. S. Dmowski, w: Dmowski, Rudnicki, Komentarz KC 2009, s. 109, który zwraca uwagę na wewnętrzną sprzeczność w stanowisku SN.

Por. także K. Skubisz-Kępka, Ochrona nazwiska zmarłego jako dobra osobistego, w: Dobra osobiste w XXI wieku (red. J. Balcarczyk), s. 430 i nast.; M. Załucki, Korzystanie z nazwiska jako elementu firmy po śmierci przedsiębiorcy. Rozważania na tle zgody małżonka i dzieci zmarłego, w: Dobra osobiste w XXI wieku (red. J. Balcarczyk), s. 450 i nast.

F. Stan cywilny. Poczucie przynależności do określonej płci



1. Stan cywilny traktowany jest w doktrynie i judykaturze jako dobro osobiste (por. J. S. Piątowski, Ewolucja, s. 35; Radwański 2005, s. 165, Nb 374). Mimo że nie został wymieniony w art. 23, dopuszcza się korzystanie w celu jego ochrony ze środków przewidzianych w prawie cywilnym dla ochrony dóbr osobistych (art. 24 KC, art. 189 KPC). Odnieść to należy nie tylko do stanu cywilnego w wąskim ujęciu, oznaczającego pozycję osoby w rodzinie, lecz także do stanu cywilnego w szerokim ujęciu, obejmującego ponadto cechy osobiste człowieka, takie jak płeć, wiek i inne.

2. Ustalenie płci. Na oddzielne omówienie zasługują zagadnienia związane z ustalaniem płci. Były one przedmiotem żywego zainteresowania doktryny (por. M. Filar, Prawne i społeczne aspekty transseksualizmu, PiP 1987, Nr 7, s. 76 i nast.; A. Zielonacki, Zmiana płci w świetle prawa polskiego, RPEiS 1988, Nr 2, s. 52 i nast.; K. Rozental, O zmianach płci metrykalnej de lege ferenda, PiP 1991, Nr 10, s. 64 i nast.; M. Filar, Tzw. sądowa zmiana płci w świetle prawa polskiego, w: Pochodzenie dziecka i przysposobienie w prawie polskim i obcym. Transseksualizm - zagadnienia prawne, Lublin 1999, s. 178-193; C. Gromadzki, Zmiana oznaczenia płci w akcie urodzenia transseksualistów na podstawie ich psychicznego poczucia do płci odmiennej - zagadnienia materialnoprawne, w: Pochodzenie dziecka i przysposobienie w prawie polskim i obcym. Transseksualizm - zagadnienia prawne, Lublin 1999, s. 194-227; A. Michalska, T. Twardowski, Prawo człowieka do integralności genetycznej, PiP 1999, Nr 5, s. 32 i nast.; K. Wojtczak, Prawo człowieka do integralności fizycznej, w: Administracja publiczna u progu XXI wieku. Prace dedykowane prof. zw. dr. hab. Janowi Szreniawskiemu z okazji Jubileuszu 45-lecia pracy naukowej (red. Z. Niewiadomski, J. Buczkowski, J. Łukaszewicz, J. Posłuszny, J. Stelmasiak), Przemyśl 2000, s. 687 i nast.).

Początkowo w judykaturze - pod rządem dekretu z 8.6.1955 r. - Prawo o aktach stanu cywilnego (Dz.U. Nr 25, poz. 151 ze zm.) - dopuszczano możliwość zmiany w drodze postępowania sądowego treści aktu stanu cywilnego na skutek zmiany płci w drodze sprostowania aktu urodzenia ze skutkiem ex nunc na podstawie art. 26 dekretu (tak orz. SN z 11.11.1958 r., 2 CR 798/58, OSN 1959, poz. 101; orz. SW dla m.st. Warszawy z 24.9.1964 r., II CR 515/64, PiP 1965, Nr 10, s. 600 i nast., z glosą apr. J. Litwina, s. 602 i nast.; uchw. SN z 22.2.1978 r., III CZP 100/77, OSPiKA 1983, Nr 10, poz. 217 z glosą kryt. M. Sośniaka i apr. S. Dulki i K. Imielińskiego: "w wypadku wyjątkowym sąd może sprostować akt urodzenia przez zmianę płci także przed dokonaniem korekcyjnego zabiegu operacyjnego zewnętrznych narządów płciowych, jeżeli cechy nowo kształtującej się płci są przeważające i stan ten jest nieodwracalny". Por. też S. Dulko, Stwierdzenie zmiany płci w drodze sądowej, NP 1982, Nr 9-10, s. 71 i nast.). Do tego stanowiska odwoływano się także w doktrynie (por. J. Ignatowicz, w: System PrRodz., s. 794; K. Gondorek, A. Ustowska, Prawo o aktach stanu cywilnego. Komentarz. Przepisy wykonawcze i związkowe, Warszawa 1991, s. 141, pkt 10).

Już pod rządem ustawy z 29.9.1986 r. - Prawo o aktach stanu cywilnego (tekst pierwotny Dz.U. Nr 36, poz. 180 ze zm.) (art. 31) w uchw. SN(7) z 22.6.1989 r. (III CZP 37/89, OSN 1989, Nr 12, poz. 188 z glosami Z. Radwańskiego, OSP 1991, Nr 2, poz. 35; G. Rejman, OSP 1991, Nr 2, poz. 35; J. Pisulińskiego, PiP 1991, Nr 6, s. 112; M. Filars, PiP 1990, Nr 10, s. 118) SN zajął inne stanowisko, stwierdzając: "występowanie transseksualizmu nie daje podstaw do sprostowania w akcie urodzenia wpisu określającego płeć". Starano się w ten sposób przywrócić właściwy sens pojęciu sprostowania. Sprostować można bowiem tylko to, co jest błędne od początku. W rozważanych przypadkach nie o taką sytuację chodzi. Ostrze uchwały skierowane było przeciwko pojawiającej się praktyce "sądowej zmiany płci" na żądanie transseksualisty przy wykorzystaniu instytucji sprostowania aktu urodzenia. Ten punkt widzenia zyskał poparcie w doktrynie (por. M. Filar, Transseksualizm jako problem prawny, PS 1996, Nr 1, s. 79, 80. Pogląd SN w istocie podzieliła G. Rejman w cyt. glosie i Z. Radwański w cyt. glosie opowiedział się zaś za rozwiązaniem problemu na podstawie art. 23 i 24 KC, przy wykorzystaniu art. 189 KPC).

Rozwiązanie kompromisowe znalazł SN w post. z 22.3.1991 r. (III CRN 28/91, PN 1991, Nr 5, s. 118-121; kryt. glosa M. Safjana, PS 1993, Nr 2, s. 78-90), stwierdzając, że "poczucie przynależności do danej płci może być uznane za dobro osobiste i jako takie podlega ochronie również w drodze powództwa o ustalenie na podstawie art. 189 KPC" (por. też A. Zielonacki, Zmiana płci, s. 52 i nast.).

Orzeczenie SN z 1991 r. spotkało się zarówno z aprobatą (por. S. Rudnicki, Ochrona dóbr osobistych, s. 61 i nast.; A. Czajkowska, w: A. Czajkowska, E. Pachniewska, Prawo o aktach stanu cywilnego. Komentarz, orzecznictwo, wzory dokumentów i pism, Warszawa 2004, s. 64, pkt 5), jak i krytyką. Krytycznie do tego orzeczenia odniósł się M. Safjan, zarzucając niejasność relacji pomiędzy zakresem i koncepcją ochrony dobra osobistego, jakim jest poczucie przynależności do danej płci (należącej do szerzej rozumianej sfery prywatności życia), a ochroną płci stanowiącej składnik stanu cywilnego oraz niebezpieczeństwa płynące z nieograniczonego dopuszczenia ustalania stanu cywilnego na podstawie art. 189 KPC. Dla uzasadnienia interesu transseksualisty przy ustalaniu jego płci wystarczające jest - jego zdaniem - uzmysłowienie sobie, że zmierza on do prawidłowego ustalenia stanu osobistego, niekoniecznie zaś podpieranie się przepisem art. 23 KC (M. Safjan, Glosa do post. z 22.3.1991 r., III CRN 28/91, PS 1993, Nr 2, s. 85-88).

Rozważanymi zagadnieniami zajął się ponownie SN w uchw. z 22.9.1995 r. (III CZP 118/95, OSN 1996, Nr 1, poz. 7 z glosą J. Ignatowicza, OSP 1996, Nr 4, poz. 78). Podzielił on główny pogląd wyrażony wcześniej w post. z 22.3.1991 r. (III CRN 28/91), stwierdzając, że "dopuszczalne jest dochodzenie w procesie ustalenia płci transseksualisty (art. 189 KPC), pozwanymi w procesie powinni być rodzice powoda". Droga do zmian w akcie urodzenia prowadzi więc przez instytucję wzmianki dodatkowej, o której mowa w art. 21 ust. 2 PrASC.

Na uwagę zasługuje też wyr. SA w Katowicach z 30.4.2004 r. (I ACA 276/04, OSA 2004, Nr 10, poz. 31 z glosą P. Daniluka, Pal. 2006, Nr 7-8, s. 307 i nast.), w którym SA, uznając płeć człowieka za jego dobro osobiste, dopuścił możliwość ustalenia płci na podstawie art. 189 KPC, zastrzegł jednak, iż takie ustalenie nie może opierać się wyłącznie na poczuciu danej osoby o przynależności do określonej płci.

W piśmiennictwie wysuwane są również propozycje, by transseksualista mógł zaspokajać swój interes poprzez zmianę imienia i nazwiska, na podstawie przepisów ustawy z 17.10.2008 r. o zmianie imienia i nazwiska (Dz.U. Nr 220, poz. 1414 ze zm.). Transseksualizm mógłby uchodzić wówczas za ważny wzgląd uzasadniający żądanie takich zmian (por. C. Gromadzki, Zmiana oznaczenia płci, s. 226, 227. Co do zmiany imienia w trybie administracyjnym por. J. Ignatowicz, w: System PrRodz, s. 795).

G. Wizerunek. Głos człowieka



1. Przepisy pozakodeksowe dotyczące wizerunku. Poza przepisami art. 23 i 24 wizerunku dotyczą liczne przepisy pozakodeksowe. Rozpowszechnianie wizerunku reguluje art. 81 PrAut, stanowiąc, iż wymaga ono zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W razie braku wyraźnego odmiennego zastrzeżenia, zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba, o której wizerunek chodzi, otrzymała umówioną za pozowanie zapłatę (art. 81 ust. 1 zd. 2). Według art. 81 ust. 2 PrAut zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:

1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych lub zawodowych;

2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości, takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.

Także szereg dalszych przepisów dopuszcza różne formy utrwalania i rozpowszechniania wizerunku bez zgody osoby, o której wizerunek chodzi. Wspomnieć tu wypada o:

1) art. 13 ust. 3 PrPras (właściwy prokurator lub sąd mogą zezwolić, ze względu na ważny interes społeczny, na ujawnienie danych osobowych i wizerunku osób, przeciwko którym toczy się postępowanie przygotowawcze lub sądowe);

2) art. 279 § 1 i art. 280 KPK (list gończy) i

3) art. 357 § 1 KPK (sąd może zezwolić przedstawicielom radia, telewizji, filmu i prasy na dokonywanie za pomocą aparatury utrwaleń obrazu i dźwięku z przebiegu rozprawy, gdy uzasadniony interes społeczny za tym przemawia, dokonywanie tych czynności nie będzie utrudniać prowadzenia rozprawy, a ważny interes uczestnika postępowania temu się nie sprzeciwia).

Ochronę wizerunku w prawie autorskim reguluje art. 83 PrAut. Nakazuje on w tym celu stosować odpowiednio przepis art. 78 ust. 1 PrAut. Na tej podstawie uprawnionemu (temu, o czyj wizerunek chodzi) przysługują następujące roszczenia:

1) roszczenie o zaniechanie działań stwarzających zagrożenie naruszenia wizerunku;

2) roszczenie o dopełnienie czynności potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia (w szczególności złożenie oświadczenia o odpowiedniej treści i formie), jeżeli do naruszenia wizerunku doszło;

3) jeżeli naruszenie było zawinione, ponadto roszczenie o zapłatę na swoją rzecz odpowiedniej sumy pieniężnej tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę lub uiszczenia odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany przez powoda cel społeczny.

Spośród bogatej literatury dotyczącej wizerunku por. S. Ritterman, Komentarz do ustawy o prawie autorskim, Kraków 1937, s. 120 i nast.; S. Grzybowski, Ochrona dóbr osobistych, s. 96; K. Stefaniuk, Naruszenie prawa, s. 64 i nast.; E. Wojnicka, Prawo do wizerunku w ustawodawstwie polskim, ZN UJ 1990, Nr 56, s. 101 i nast.; J. Barta, R. Markiewicz, Wokół prawa, s. 11 i nast.; T. Grzeszak, w: System PrPryw, t. 13, 2007, s. 533 i nast.; J. D. Sieńczyło-Chlabicz, Przedmiot, s. 17 i nast.; A. Matlak, Cywilnoprawna ochrona wizerunku, KPP 2004, Nr 2, s. 317 i nast.; J. Barta, R. Markiewicz, w: J. Barta, M. Czajkowska-Dąbrowska, Z. Ćwiąkalski, R. Markiewicz, E. Traple, Prawo autorskie i prawa pokrewne. Komentarz, Kraków 2005; J. Balcarczyk, Roszczenia odszkodowawcze oparte na normie art. 24 § 2 KC służące w razie naruszenia prawa do wizerunku osoby powszechnej rozpoznawalnej, w: Odpowiedzialność w prawie cywilnym (red. P. Machnikowski), AUWr Prawo 2006, t. CCC, s. 9 i nast.; J. D. Sieńczyło-Chlabicz, Prawo do wizerunku a komercjalizacja dóbr osobistych, PiP 2007, Nr 6, s. 19 i nast.; J. Balcarczyk, Prawo do wizerunku i jego komercjalizacja. Studium cywilnoprawne, Warszawa 2009; P. Ślęzak, Ochrona prawa do wizerunku, Katowice 2009; J. Mazurkiewicz, Non omnis moriar, s. 367-418.

2. Relacja PrAut i KC. Nasuwa się pytanie o wzajemny stosunek do siebie wspomnianych przepisów PrAut oraz przepisów art. 23 i 24 KC. Od odpowiedzi na to pytanie zależy rozstrzygnięcie wielu spornych zagadnień o dużej doniosłości praktycznej i teoretycznej.

Poglądy doktryny nie są jednolite. Jedni przyjmują, że wspomniane przepisy PrAut mają charakter przepisów szczególnych w stosunku do ogólnej regulacji dóbr osobistych w art. 23 i 24 KC. Działa więc w tym zakresie ogólna reguła: lex specialis derogat legi generali (por. J. Barta, R. Markiewicz, w: Prawo autorskie i prawa pokrewne, Kraków 2005, s. 636, 637; K. Grzybczyk, Prawo reklamy, s. 38).

T. Grzeszak zwraca uwagę, że przedmiotem prawa do wizerunku na tle art. 81 PrAut jest wizerunek, a nie sam uprawniony (jak w przypadku klasycznych praw osobistych). Na jego treść składają się uprawnienia pozytywne i zakazowe: do zezwolenia na rozpowszechnianie wizerunku i do zakazywania innym jego rozpowszechniania. Oznacza to, iż jest ono w znacznym stopniu wyemancypowane. Rozpowszechnianie wizerunku może prowadzić do naruszenia wielu praw osobistych. Przepis art. 24 § 3 KC otwiera drogę do stosowania: art. 78 ust. 1 (w zw. z art. 83) PrAut, art. 448 KC i art. 31-33 PrPras (dotyczących sprostowania, odpowiedzi). Zbieg roszczeń może mieć charakter alternatywny (roszczenie o zadośćuczynienie pieniężne oparte bądź na art. 78 ust. 1 PrAut, bądź na art. 448 KC) lub kumulatywny (np. roszczenie o zadośćuczynienie, przeproszenie i odszkodowanie, w związku ze szkodą majątkową). Porównując ochronę z art. 24 KC z ochroną udzielaną wizerunkowi przez przepisy Prawa autorskiego, autorka nie bez racji stwierdza, że środki ochrony w obu przypadkach są podobne, ale nie identyczne (T. Grzeszak, w: System PrPryw, t. 13, 2007, s. 538 i nast.). Por. uw. kryt. B. Kosmusa [w: Prawo prasowe. Komentarz (red. B. Kosmus, G. Kuczyński), Warszawa 2011, s. 351 i nast.] o wyr. TK z 1.12.2010 r. (K 41/07, Dz.U. Nr 235, poz. 1551), który uznał, że art. 31 PrPras jest niezgodny z Konstytucją RP.

Za koncepcją kumulatywnego zbiegu przepisów opowiedziała się J. D. Sieńczyło-Chlabicz (Przedmiot, s. 18).

3. Wizerunek osób fizycznych. Wizerunek jest dobrem osobistym jedynie osób fizycznych (por. wyr. SN z 23.5.1977 r., I CR 159/77, Legalis). Co do prób budowania koncepcji wizerunku osób prawnych por. uw. do art. 43 (II pkt 4).

4. Wizerunek w doktrynie. Pojęcie wizerunku było różnie określane w doktrynie. Według S. Rittermana "wizerunek danej osoby obejmuje głowę, jak i całą postać indywidualizującą tę osobę jako jednostkę fizyczną" (S. Ritterman, Komentarz do ustawy o prawie autorskim, s. 120). Dla S. Grzybowskiego dobrem osobistym [na tle art. 11 POPC i art. 24 ustawy z 10.7.1952 r. o prawie autorskim (Dz.U. Nr 34, poz. 234 ze zm.)] jest obraz fizyczny osoby, natomiast wizerunek i portret są tylko podobiznami tego dobra (S. Grzybowski, Ochrona dóbr osobistych, s. 95, 96). Zdaniem E. Wojnickiej "wizerunek to dostrzegalne, fizyczne cechy człowieka, tworzące jego wygląd i pozwalające na identyfikację osób wśród innych ludzi" (E. Wojnicka, Prawo do wizerunku, s. 107). T. Grzeszak omawianym terminem obejmuje "skonkretyzowane ustalenie obrazu fizycznego człowieka, zdatne do zwielokrotnienia i do rozpowszechnienia" (T. Grzeszak, w: System PrPryw, t. 13, 2007, s. 539 i nast.). Jego synonimem jest słowo podobizna. Od wizerunku odróżnia ona:

1) obraz fizyczny człowieka (jego wygląd), będący atrybutem jego tożsamości, stanowiący jego dobro osobiste;

2) portret (utwór o tematyce portretowej), będący przedmiotem obrotu autorskiego i praw autorskich osobistych i

3) materialny egzemplarz, w którym wizerunek (a często i portret) jest utrwalony, będący przedmiotem prawa własności.

I wreszcie, zdaniem J. Barty i R. Markiewicza "wizerunek użyty w art. 81 PrAut oznacza wytwór niematerialny, który za pomocą środków plastycznych przedstawia rozpoznawalną podobiznę danej osoby (lub danych osób). Obok klasycznych portretów malarskich są to także fotografie i karykatury" (J. Barta, R. Markiewicz, w: Prawo autorskie i prawa pokrewne. Komentarz, s. 628).

5. W doktrynie i judykaturze pojawiły się wypowiedzi o potrzebie ochrony głosu jako dobra osobistego (por. A. Szpunar, Ochrona czci, s. 155; J. S. Piątowski, Ewolucja, s. 35, 36; J. D. Sieńczyło-Chlabicz, Rozpowszechnianie wizerunku, s. 40; P. Księżak, w: Pyziak-Szafnicka, KC. Komentarz 2009, I, s. 264, pkt 72; wyr. SA w Gdańsku z 21.6.1991 r., I ACR 127/91, OSA 1992, Nr 1, poz. 8). Sporna jest jednak pozycja prawna głosu. Jedni uważają, że stanowi on element wizerunku człowieka (por. A. Karpowicz, Poradnik prawny dla ludzi twórczych, Warszawa 1995, s. 60; J. D. Sieńczyło-Chlabicz, Rozpowszechnianie wizerunku, s. 40), inni nadają mu charakter odrębnego dobra osobistego (por. K. Piasecki, Kodeks cywilny. Komentarz, s. 180, pkt 14; T. Grzeszak, w: System PrPryw, t. 13, 2007, s. 543 dopuszcza stosowanie do zapisu głosu per analogiamart. 81 PrAut).

H. Tajemnica korespondencji



1. Tajemnica korespondencji jest chroniona nie tylko przez przepisy KC, lecz również przez Konstytucję RP (art. 49 zd. 1: "zapewnia się wolność i ochronę tajemnicy komunikowania się") oraz przepisy PrAut (art. 82 i 83).

W myśl art. 82 PrAut, jeżeli adresat korespondencji nie wyraził innej woli, rozpowszechnianie korespondencji w okresie dwudziestu lat od jego śmierci wymaga zezwolenia małżonka, a w jego braku kolejno zstępnych, rodziców lub rodzeństwa. Z kolei przepis art. 83 PrAut nakazuje stosować odpowiednio art. 78 ust. 1 PrAut, jeżeli doszło do rozpowszechnienia korespondencji bez zezwolenia osoby, do której została skierowana. Roszczeń przewidzianych w art. 78 ust. 1 nie można dochodzić po upływie dwudziestu lat od śmierci adresata korespondencji.

2. Tajemnica telekomunikacyjna. Odrębnie uregulowana jest w naszym prawie tajemnica telekomunikacyjna (por. art. 159 ustawy z 16.7.2004 r. - Prawo telekomunikacyjne, Dz.U. Nr 171, poz. 1800 ze zm. Por. A. Krasuski, Prawo telekomunikacyjne. Komentarz, Warszawa 2005, s. 421 i nast. Co do poprzedniej regulacji w art. 67 ustawy z 21.7.2000 r. - Prawo telekomunikacyjne, Dz.U. Nr 73, poz. 852 ze zm.; por. S. Piątek, Prawo telekomunikacyjne. Komentarz, Warszawa 2001, s. 513 i nast.). Przepisy te nie wyłączają jednak stosowania art. 23, 24 i 43 KC.

3. Ochrona przysługuje nie tylko adresatowi korespondencji, lecz również jej nadawcy (autorowi). Nadawca może wyłączyć poufność listu, nadając mu charakter listu otwartego, skierowanego do szerszego grona adresatów. Jeżeli jednak kieruje korespondencję do określonego adresata, ma prawo oczekiwać, że ten uszanuje zasadę poufności, a uzyskane z korespondencji informacje, dotyczące jego sfery prywatności, zachowa w tajemnicy (por. I. Dobosz, Tajemnica korespondencji, s. 109). U podstaw ochrony udzielanej nadawcy korespondencji może więc znajdować się potrzeba ochrony jego sfery prywatności. Jałowe byłyby jednak próby precyzyjnego rozgraniczenia stykających się dóbr osobistych i odpowiadających im praw podmiotowych (tajemnicy korespondencji i sfery prywatności).

Z kolei ochronę tajemnicy korespondencji można też wiązać z prawem do niezakłóconego komunikowania się, które wyprowadzane bywa z wolności rozumianej jako swoboda poruszania się (por. J. Barta, R. Markiewicz, Internet a prawo, s. 27).

W roli nadawcy korespondencji może wystąpić zarówno osoba fizyczna, jak i osoba prawna lub podmiot bez osobowości prawnej. Korespondencja może być uznana za pochodzącą od podmiotu niebędącego osobą fizyczną, gdy spełnione są przesłanki skutecznej reprezentacji tego podmiotu (korespondencja pochodzi więc od piastunów organów lub osób przez nich do prowadzenia korespondencji upoważnionych). Jednakże przymiot twórcy oraz wynikające z tego tytułu prawo autorskie może przysługiwać jedynie osobie fizycznej (art. 8 PrAut). W kategoriach czysto cywilistycznych należy natomiast rozpatrywać kwestię własności i posiadania listu, czy też innego materialnego nośnika korespondencji.

4. Naruszenie tajemnicy korespondencji może przybierać postać różnych zachowań. Chodzić tu może o bezprawne zapoznanie się z korespondencją zaadresowaną do innej osoby (otwarcie i przeczytanie cudzego listu), przejęcie i przywłaszczenie sobie cudzej korespondencji, zniszczenie cudzej korespondencji, uniemożliwienie dotarcia do niej adresatowi i zapoznania się z nią, rozpowszechnienie cudzej korespondencji, wtargnięcie do systemu komunikacji elektronicznej ("złamanie" stosowanych zabezpieczeń), a nawet o brak staranności po stronie nadawcy w zapewnieniu poufności przekazywanych informacji dotyczących sfery prywatności adresata (por. wyr. SA w Łodzi z 7.11.1995 r., I ACR 529/95, OSA 1995, Nr 11-12, s. 70, z glosą apr. J. Panowicz-Lipskiej, OSP 1996, Nr 7-8, poz. 143, w którym chodziło o przesłane dłużnikowi przez wierzyciela upomnienie do zapłaty w sposób umożliwiający osobom trzecim zapoznanie się z jego treścią, oraz J. Chaciński, Prawa podmiotowe, s. 123; Radwański 2005, s. 166).

5. Prawo do decydowania o rozpowszechnianiu korespondencji. Z prawa do tajemnicy korespondencji wyprowadzane jest prawo do decydowania o rozpowszechnianiu korespondencji (por. T. Grzeszak, w: System PrPryw, t. 13, 2007, s. 548 i nast.). Prawo to przysługuje łącznie nadawcy i adresatowi korespondencji. Rozpowszechnianie wymaga więc zgody ich obu. Stosowanie tej zasady nie napotka trudności, gdy oba te podmioty żyją (istnieją).

6. Śmierć nadawcy. Z chwilą śmierci nadawcy gasną jego dobra osobiste, w tym także tajemnica jego korespondencji. Nie można jednak wykluczyć sprzeciwu wobec zamiaru rozpowszechnienia korespondencji ze względu na kult po zmarłej osobie bliskiej ze strony osób, którym takie dobro przysługuje. Por. wnikliwe rozważania na ten temat J. Mazurkiewicz, Non omnis moriar, s. 303 i nast.

Sprawę zgody na rozpowszechnienie korespondencji, skierowanej do osoby fizycznej po jej śmierci (w ciągu dwudziestu lat od daty śmierci), reguluje wspomniany już wyżej art. 82 PrAut. Nakazuje on w pierwszej kolejności brać pod uwagę wolę adresata korespondencji. Może on albo zakazać rozpowszechniania korespondencji, albo też wyrazić na to zgodę. Dopiero w braku wyrażenia przez niego woli rozpowszechnienie wymagać będzie zgody wymienionych w art. 82 PrAut osób, a mianowicie (kolejno) zstępnych, rodziców lub rodzeństwa. Jeżeli zgody oczekuje się od kilku osób równocześnie, zgoda będzie udzielona tylko w razie jednomyślności osób udzielających zgody. W obrębie zstępnych należy posługiwać się zasadą ograniczonej reprezentacji. A więc, w pierwszej kolejności zgody udzielać będą dzieci adresata korespondencji, jeżeli zaś któreś z dzieci nie przeżyło adresata korespondencji, w miejsce tego dziecka wstąpią jego dzieci. Uprawnienie z art. 82 PrAut jest szczególnym uprawnieniem osobistym. Nie zależy ono od tego, czy osoba, o którą chodzi, ma kwalifikacje spadkobiercy względem adresata korespondencji.

Wola adresata korespondencji, o której jest mowa w art. 82 PrAut, może być wyrażona w dowolny sposób (a nie tylko w testamencie).

Przepis art. 82 PrAut nie uchyla praw nadawcy korespondencji do współdecydowania o rozpowszechnianiu korespondencji. Osoby wymienione w art. 82 PrAut muszą więc - po śmierci adresata - uzyskać zgodę nadawcy na rozpowszechnienie korespondencji. Także upływ dwudziestu lat od śmierci adresata (o czym mowa w art. 82 PrAut) nie wpływa na prawa nadawcy. Jednakże po upływie tych dwudziestu lat od śmierci adresata, jeśli nie żyje też (nie istnieje) nadawca, na przeszkodzie w rozpowszechnieniu publikacji mogą stanąć jedynie osoby mogące się powołać na kult po osobie zmarłej.

7. Skuteczność roszczeń. Zarówno roszczenia z art. 24 KC, jak i roszczenia wynikające z zastosowania art. 82 i 78 ust. 1 PrAut są skuteczne przeciwko każdemu, kto rozpowszechnia korespondencję.

8. Forma korespondencji (pismo, nagranie dźwiękowe itp.) oraz sposób jej prowadzenia (poczta, kurier specjalny, faks itp.) nie mają znaczenia dla omawianej ochrony. Spełniona musi być jednak przesłanka poufności oraz indywidualnego charakteru przesyłki. Listy niewysłane, listy otwarte (podane do publicznej wiadomości przez autora), ulotki nie są korespondencją zarówno w rozumieniu art. 23 KC, jak i art. 82 PrAut (por. T. Grzeszak, w: System PrPryw, t. 13, 2007, s. 549; J. Barta, R. Markiewicz, w: Prawo autorskie i prawa pokrewne. Komentarz, s. 639).

9. Zgoda podmiotu majątkowych praw autorskich. Jeżeli korespondencja stanowi przedmiot PrAut (por. art. 1 i nast. PrAut), dla jej rozpowszechnienia wymagana jest zgoda podmiotu majątkowych praw autorskich (art. 8, 11, 12, 17 PrAut), a w razie pierwszego udostępnienia publiczności - ponadto zgoda twórcy, jeśli autorskie prawo majątkowe przysługuje innej osobie (art. 16 pkt 4 PrAut) (por. J. Barta, R. Markiewicz, w: Prawo autorskie i prawa pokrewne. Komentarz, s. 641).

I. Nietykalność mieszkania



1. Nietykalności mieszkania dotyczy także art. 50 Konstytucji RP, który stanowi: "Zapewnia się nienaruszalność mieszkania. Przeszukanie mieszkania, pomieszczenia lub pojazdu może nastąpić jedynie w przypadkach określonych w ustawie i w sposób w niej określony".

2. Pojęcie mieszkania. Sformułowanie przepisu konstytucyjnego zachęca do szerokiego rozumienia pojęcia mieszkania, występującego w art. 23 KC. Pojęcie to obejmuje nie tylko lokale mieszkalne, lecz całą zagrodę (domostwo), a więc także pomieszczenia niemieszkalne (np. garaże, oranżerie), ogród okalający dom mieszkalny, czy też pojazdy (por. Radwański 2005, s. 166-167).

Nie da się jednak objąć ochroną z art. 23 i 24 KC gruntów rolnych, łąk, pastwisk lub lasów należących do właściciela domu, czy też wchodzących w skład należącego do niego przedsiębiorstwa.

3. Ochrona nietykalności mieszkania na podstawie art. 23 KC nie ma na celu ochrony lokatora przed szkodami wyrządzonymi w zajmowanym przez niego mieszkaniu przez osoby trzecie. Temu celowi służą inne przepisy. Jak słusznie podkreślono w wyr. SA w Gdańsku z 29.12.2000 r. (I ACA 910/00, OSA 2002, Nr 2, poz. 11; por. też J. Chaciński, Prawa podmiotowe, s. 122), przy ustalaniu treści prawa nietykalności mieszkania powinien być brany pod uwagę aspekt niematerialny. Chodzi w nim o ochronę przed bezprawnym wtargnięciem osoby trzeciej w sferę określonego stanu psychicznego i emocjonalnego, jaki daje człowiekowi poczucie bezpiecznego i niezakłóconego korzystania z własnego kąta, w którym ześrodkowana jest jego aktywność życiowa i z którym związana jest jego prywatność.

Duże praktyczne znaczenie ma post. SN z 18.10.1967 r. (II CZ 92/67, OSPiKA 1968, Nr 10, poz. 208), w którym stwierdzono, że naruszenie nietykalności mieszkania może też polegać na utrudnieniach stwarzanych przez współlokatora w korzystaniu z mieszkania. Stanowisko to spotkało się z aprobatą ze strony doktryny (por. glosy S. Grzybowskiego, PiP 1968, Nr 7, s. 179 i Z. Radwańskiego, OSPiKA 1968, Nr 10, poz. 208 oraz Radwański 2005, s. 167).

4. Naruszenie nietykalności mieszkania nie wymaga fizycznego wtargnięcia do cudzego mieszkania. Mamy z nim do czynienia także w razie zainstalowania ukrytych kamer, urządzeń podsłuchowych, czy też zwykłego podglądactwa.

J. Twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska



1. Wartości niemajątkowe. Przepis art. 23 KC do dóbr osobistych człowieka zaliczył niemajątkowe wartości towarzyszące twórczości naukowej, artystycznej, wynalazczej i racjonalizatorskiej. Chodzi tu niewątpliwie - jak zauważa Z. Radwański - "tylko o niemajątkowe wartości jakie dla autora, wynalazcy i racjonalizatora stanowi fakt, że jest on twórcą pewnego pomysłu i ten właśnie wytwór intelektu ludzkiego jest przedmiotem ochrony przewidzianej w art. 24 KC" (Radwański 2005, s. 167). Wartościom tym odpowiadają odpowiednie prawa osobiste.

Efekty omawianej aktywności człowieka są też chronione innymi przepisami, a mianowicie PrAut (por. art. 16 i 78) i PWPU.

2. Stosunek przepisów PrAut do przepisów KC regulujących ochronę dóbr osobistych. Nasuwa się pytanie o stosunek przepisów PrAut do przepisów KC regulujących ochronę dóbr osobistych.

Zdania doktryny są podzielone. Jedni sądzą, że przepisy KC obejmują ochronę tylko tych niemajątkowych interesów twórców, które nie korzystają z ochrony na podstawie przepisów PrAut (por. J. Bleszyński, Prawo autorskie, Warszawa 1988, s. 116 i nast.; A. Wojciechowska, Czy autorskie dobra osobiste są dobrami osobistymi prawa cywilnego, KPP 1994, Nr 3, s. 371 i nast.). Zdaniem innych - i do tego stanowiska wypada się przychylić - autorskie dobra osobiste są tylko jedną z postaci dobra określanego w art. 23 mianem "twórczość naukowa i artystyczna", dopuszczalne jest więc kumulatywne stosowanie przepisów Kodeksu cywilnego i ustawy o prawie autorskim (por. J. Panowicz-Lipska, Majątkowa ochrona, s. 168; A. Kopff, Ochrona praw czci, s. 14 i nast.; A. Szpunar, Ochrona czci, s. 116 i 148; R. Markiewicz, Dzieło literackie i jego twórca w polskim prawie autorskim, Kraków 1984, s. 89-91; J. Preussner-Zamorska, Prawo do autorstwa wynalazku, Kraków 1974, s. 5 i nast.; J. Szwaja, Ochrona, s. 185 i nast.; E. Wojnicka, w: System PrPryw, t. 13, 2007, s. 205; J. Barta, R. Markiewicz, w: Prawo autorskie i prawa pokrewne. Komentarz, s. 232).

W razie różnicy między obu reżimami należy stosować przepisy korzystniejsze dla osoby, której dobro ma być chronione (por. Grzybowski, System, t. I, s. 300; J. Barta, R. Markiewicz, w: Prawo autorskie i prawa pokrewne. Komentarz, s. 232; por. też wyr. SN z 3.9.1998 r., I CKN 818/97, OSN 1999, Nr 1, poz. 21; wyr. SN z 5.1.2001 r., V CKN 499/00, Legalis; odmienny pogląd SA w Krakowie z 7.2.1995 r. (I ACr 697/94, OSA 1996, Nr 3, poz. 5), w którym przepisy KC uznano za lex generalis, mające zastosowanie do kwestii nieuregulowanych w Prawie autorskim).

W życiu pojawiają się czasem w ramach twórczości naukowej lub artystycznej sytuacje wymykające się spod zakresu zastosowania prawa autorskiego. Sięgać wówczas można - w celu ochrony uprawnionych - jedynie do przepisów KC.

3. Autorskie prawa osobiste - zgodnie z PrAut - powstają z chwilą ustalenia utworu. Do tej chwili twórca może więc korzystać z ochrony wynikającej z art. 23 i 24 KC (por. J. Barta, R. Markiewicz, w: Prawo autorskie i prawa pokrewne. Komentarz, s. 229; M. Poźniak-Niedzielska, Autorstwo, s. 235).

Te ostatnie przepisy mogą służyć również jako podstawa ochrony przed przywłaszczeniem sobie przez osobę trzecią nazwiska lub pseudonimu twórcy (por. R. Markiewicz, Ochrona prac naukowych, s. 87 i nast.; J. Barta, R. Markiewicz, w: Prawo autorskie i prawa pokrewne. Komentarz, s. 235).

4. Wyniki badań naukowych, nieucieleśnione w utworze, chronione są przepisami KC (art. 23 i 24 KC). Por. J. Barta, R. Markiewicz, w: Prawo autorskie i prawa pokrewne. Komentarz, s. 83 i 235. Por. też J. Szczotka, Prawnoautorska ochrona wyników prac naukowych, w: Wynalazczość i ochrona własności intelektualnej, Kielce 1994, s. 101. W judykaturze por. wyr. SN z 8.2.1978 r. (II CR 515/77, OSPiKA 1979, Nr 3, poz. 52 z glosą M. Czajkowskiej-Dąbrowskiej). Nietrafne było orz. SA w Warszawie z 29.3.1996 r. (I ACr 104/96) zacieśniające pojęcie twórczości naukowej (por. J. Barta, R. Markiewicz, w: Prawo autorskie i prawa pokrewne. Komentarz, s. 83 i 84).

5. Rozwiązanie naukowo-techniczne. To samo odnieść można do rozwiązania naukowo-technicznego, które nie stało się składnikiem utworu w rozumieniu art. 1 PrAut, a które pozbawione jest zdolności patentowej, w związku z czym nie może liczyć na ochronę patentową (por. R. Markiewicz, Ochrona prac naukowych, s. 87).

6. Autorstwo projektu wynalazczego. Do praw osobistych należy zaliczyć autorstwo projektu wynalazczego [por. J. Szwaja, Prawa osobiste wynalazców w nowej ustawie - Prawo własności przemysłowej, w: Zagadnienia prawa własności intelektualnej. Profesorowi Stefanowi Grzybowskiemu pracownicy Instytutu Wynalazczości i Ochrony Własności Intelektualnej w darze (red. J. Barta), ZN UJ 2002, Nr 80, s. 234; M. du Vall, w: E. Nowińska, U. Promińska, M. du Vall, Prawo własności przemysłowej, Warszawa 2005, s. 173 i 174; tenże, Wprowadzenie do Prawa własności przemysłowej, Kraków 2005, s. 51 i 52]. Przepisy PWPU dopuściły ustalanie autorstwa projektu wynalazczego w drodze postępowania cywilnego (art. 284 pkt 1).

7. Prawo twórcy do ujawnienia nazwiska. Pochodną prawa do autorstwa projektu wynalazczego jest prawo twórcy do ujawnienia nazwiska w patencie; w opisach, rejestrach oraz innych dokumentach i publikacjach wynalazku, wzoru użytkowego, wzoru przemysłowego oraz topografii układu scalonego - art. 8 ust. 1 pkt 3 PWPU, co na mocy art. 8 ust. 2 zd. 2 PWPU dotyczy również projektów racjonalizatorskich (por. A. Szewc, G. Jyż, Prawo własności przemysłowej, Warszawa 2003, s. 308; M. du Vall, Wprowadzenie, s. 51).

8. Ochrona dóbr osobistych twórcy projektu wynalazczego. Nie ulega wątpliwości dopuszczalność zastosowania - w celu ochrony dóbr osobistych twórcy projektu wynalazczego - przepisu art. 24 KC (por. M. du Vall, Wprowadzenie, s. 52; H. Żakowska-Henzler, w: Prawo własności przemysłowej (red. U. Promińska), Warszawa 2005, s. 162). Mamy tu do czynienia z kumulatywną ochroną udzielaną przez przepisy PrWłPrzem (por. M. du Vall, Wprowadzenie, s. 52).

K. Kult po zmarłej osobie bliskiej. Tradycja rodzinna. Więzi rodziców z dzieckiem



1. Kult pamięci po zmarłej osobie bliskiej. Mimo że nie został wymieniony wyraźnie w art. 23 KC za dobro osobiste powszechnie uznawany jest kult pamięci po zmarłej osobie bliskiej (por. A. Szpunar, Ochrona prawna kultu osoby zmarłej, Pal. 1978, Nr 8, s. 29 i nast.; S. Rudnicki, Prawo do grobu. Zagadnienia cywilistyczne, Kraków 1999, s. 37; J. S. Piątowski, Ewolucja, s. 30 i nast.; K. Piasecki, Kodeks cywilny. Komentarz, s. 182; Radwański 2005, s. 167; E. Skowrońska-Bocian, Prawo cywilne, s. 97). W judykaturze por. wyr. SN: z 7.6.1966 r. (I CR 346/65, niepubl.); z 12.7.1968 r. (I CR 252/68, OSN 1970, Nr 1, poz. 18); z 10.2.1975 r. (II CR 851/74, OSPiKA 1977, Nr 1, poz. 4); z 23.5.1975 r. (II CR 193/75, OSPiKA 1977, Nr 1, poz. 5); z 31.3.1980 r. (II CR 88/80, Legalis); wyr. SN z 14.5.1982 r. (IV CR 171/82, OSN 1983, Nr 1, poz. 12). Jest to samoistne dobro osób bliskich zmarłego.

2. Prawa wynikające z kultu pamięci po osobie zmarłej. Wynikające z tego dobra prawo osoby bliskiej obejmuje uprawnienie do pochowania zwłok, ich przeniesienia lub ekshumacji, wybudowania nagrobka i ustalenia na nim napisu, odwiedzania i pielęgnacji grobu, odbywania ceremonii religijnych poświęconych osobie zmarłej.

W tym duchu wypowiedział się SN w wyr. z 29.9.2011 r. (IV CSK 634/10, OSN 2012, Nr D, poz. 79), stwierdzając, że urzeczywistnienie własnego dobra osobistego, jakim jest kult pamięci osoby zmarłej, może wyrażać się umieszczeniem na tablicy nagrobnej tekstu nawiązującego nie tylko do uczuć własnych, ale i do uczuć innych członków najbliższej rodziny zmarłego.

Podzielić należy też stanowisko SN wyrażone w wyr. z 9.2.2011 r. (V CSK 256/10, OSN 2011, Nr C, poz. 57), że odmowa wydania pobranych podczas sekcji zwłok fragmentów tkanek i narządów ludzkich nie stanowi naruszenia dobra osobistego.

Podobnie traktowana jest "tradycja rodzinna rozumiana jako dziedzictwo, spuścizna, utożsamianie się z dokonaniami i wartościami reprezentowanymi przez przodków" (por. wyr. SN z 28.2.2003 r., V CK 308/02, OSN 2004, Nr 5, poz. 82).

Za dobro osobiste rodziców i dziecka uznał SA w Gdańsku (w wyr. z 23.9.2005 r., I ACA 554/05, Pal. 2006, Nr 9-10, s. 308 z apr. glosami M. Kowalskiego, s. 308-315 i M. Wałachowskiej, PS 2007, Nr 1, s. 135 i nast.) więź rodziców z dzieckiem.

Za dobro osobiste rodziców uznał więź między rodzicami a dzieckiem SN w wyr. z 25.5.2011 r. (II CSK 537/10, Legalis). Środek ochrony, zdaniem SN, wskazuje norma z art. 448 KC. Z kolei więź emocjonalną rodzica z dzieckiem w sytuacji rozpadu związku małżeńskiego jako dobro osobiste potraktował SA w Katowicach w wyr. z 4.11.2011 r. (I ACA 374/11, OSA w Katowicach 2012, Nr 2, poz. 1).

L. Sfera prywatności. Ochrona danych osobowych



1. Koncepcja prawa do prywatności (right of privacy) jest wytworem doktryny amerykańskiej. W Polsce utorował jej drogę Andrzej Kopff (A. Kopff, Koncepcja prawa, s. 3 i nast.). Jego zdaniem sfera życia prywatnego człowieka należy do jego dóbr osobistych i podlega ochronie przewidzianej w art. 23 i 24 KC (s. 9 i nast., 31 i nast.). Dobrem osobistym w postaci życia prywatnego - jak pisał - jest to wszystko, co ze względu na uzasadnione odosobnienie się jednostki od ogółu społeczeństwa służy jej do rozwoju fizycznej i psychicznej osobowości oraz zachowania osiągniętej pozycji społecznej. Sfera życia prywatnego w jego ujęciu dzieli się na dwie "podsfery": sferę intymnego życia osobistego i sferę prywatnego życia osobistego. Sferę życia intymnego ujmował on szerzej, niż wynikałoby to ze znaczenia przypisywanego temu zwrotowi w języku potocznym. Zaliczał do niej te przeżycia osobiste człowieka, którymi nie dzieli się on zwykle z innymi ludźmi, a jeśli już, to tylko z osobami najbliższymi. Ich ujawnienie przez osoby trzecie wywołuje zwykle uczucie wstydu, zakłopotania lub udręki. Jako dobro osobiste sfera życia intymnego powinna podlegać pełnej ochronie prawnej. Nic nie może usprawiedliwiać wnikania w nią osób trzecich.

Inaczej rzecz się ma ze sferą prywatnego życia osobistego. Obejmuje ona okoliczności życia osobistego i rodzinnego (nienależące do sfery intymnego życia osobistego), które wprawdzie są udostępniane bliskim i znajomym, ale zwykle są dostępne tylko tym osobom. Sfera ta nie jest już tak mocno chroniona, jak sfera intymnego życia osobistego. Ingerencja w tę sferę może być usprawiedliwiona ze względu na czynnik "usprawiedliwionego zainteresowania". Czynnik ten przemawia za węższą ochroną prywatności osób pełniących funkcje publiczne niż pozostałych jednostek (s. 35).

Por. też A. Szpunar, Ochrona czci, s. 153; B. Kordasiewicz, Cywilnoprawna ochrona, s. 39. W judykaturze por. wyr. SA w Gdańsku z 10.1.1995 r. (I ACR 1014/94, OSA 1995, Nr 2, poz. 6) oraz wyr. SA w Gdańsku z 7.5.1997 r. (I ACa 240/97) (omawiane przez B. Kordasiewicza, Cywilnoprawna ochrona, s. 40 oraz przyp. 54-56).

Poglądy A. Kopffa spotkały się - co do zasady - z aprobatą wielu autorów (por. J. S. Piątowski, Ewolucja, s. 34; Z. Bidziński, J. Serda, Cywilnoprawna ochrona, s. 68 i nast.; S. Rudnicki, Ochrona dóbr osobistych, s. 31; K. W. Kubiński, Ochrona, s. 61 i nast.; B. Kordasiewicz, Cywilnoprawna ochrona, s. 20-51; J. Braciak, Prawo do prywatności, s. 135; A. Sakowicz, Prywatność, s. 28; J. D. Sieńczyło-Chlabicz, Naruszenie, s. 62).

Pojawiły się jedynie propozycje nieznacznych retuszy albo też nieco inne ujęcie niektórych kwestii (por. A. Szpunar, Ochrona czci, s. 152; I. Dobosz, Tajemnica korespondencji, s. 60-61; B. Kordasiewicz, Jednostka, s. 217). Odnotować jednak trzeba również pogląd, że sfera życia intymnego jest odrębnym dobrem osobistym w stosunku do sfery życia prywatnego (por. P. Sut, Czy sfera intymności jest dobrem osobistym, s. 54; przeciw temu poglądowi J. D. Sieńczyło-Chlabicz, Naruszenie, s. 142).

Tylko nieliczni autorzy (por. A. Szpunar, O ochronie sfery, s. 6; P. Sut, Czy sfera intymności jest dobrem osobistym, s. 54; tenże, Ochrona czci, s. 103) wsparli tezę A. Kopffa (A. Kopff, Ochrona sfery życia, s. 41; tenże, Glosa do wyr. SN z 11.3.1986 r., I CR 4/86, OSPiKA 1987, Nr 4, poz. 86, s. 80 i nast.), iż ochrona sfery życia intymnego ma charakter absolutny.

Przeważa pogląd odmienny (por. B. Kordasiewicz, Cywilnoprawna ochrona, s. 32; M. Wild, Ochrona, s. 54 i nast.; M. Safjan, Refleksje, s. 239; Radwański 2005, s. 170).

Niejednakowo rozkładały się też akcenty przy określaniu istoty prywatności. A. Szpunar podkreślał, że sfera życia prywatnego jest "prawem, na którego podstawie każdy może się domagać, aby nieuprawnione osoby nie mieszały się do jego życia prywatnego, zwłaszcza przez rozpowszechnianie wiadomości, choćby prawdziwych" (tenże, O ochronie sfery, s. 5). Według B. Kordasiewicza prawo do prywatności obejmuje nie tylko prawo do odosobnienia się jednostki, lecz również prawo do oczekiwania, iż będzie ona przedstawiana w prawdziwym świetle (tenże, Jednostka, s. 85). Zdaniem M. Safjana, prywatność to "obszar niedostępności, chroniony przed ciekawością i wścibstwem innych, sfera wolna od zewnętrznych ingerencji, w której każdy ma prawo schronić się przed innymi" (tenże, Refleksje, s. 232). Autor ten jest zwolennikiem koncepcji ujmującej prywatność jako autonomię jednostki, zarówno w relacji do państwa i władz publicznych, jak i przy kształtowaniu własnego życia osobistego (M. Safjan, Refleksje, s. 233. Cechę autonomii podkreśla też J. Braciak, Prawo do prywatności, s. 57 i nast.). Z kolei w ujęciu A. Sakowicza "prywatność jest dobrem samoistnym, przyrodzonym i stałym, wyrażającym się przez sferę odosobnienia przysługującej każdej jednostce, w obrębie której jednostka korzystając z prawa do prywatności kreuje własną osobowość, decyduje o sprawach osobistych - fizycznych i psychicznych - wtedy, gdy sobie tego życzy, a także chroni prywatność, gdy ta jest naruszona" (A. Sakowicz, Prywatność, s. 27).

Nie narusza prawa do prywatności ujawnienie przez jednostkę samorządu terytorialnego imienia i nazwiska osoby, która zawarła z nią umowę cywilnoprawną (wyr. SN z 8.11.2012 r., I CSK 190/12, OSN 2013, Nr 5, poz. 67).

2. Rodzinne dobra osobiste. W piśmiennictwie wysunięty został postulat wyodrębnienia osobnej kategorii w postaci rodzinnych dóbr osobistych (wartości życia rodzinnego) (por. A. Zielonacki, Wartości, s. 231; Z. Radwański, Kodeks cywilny a prawo regulujące zagadnienia rodziny, w: Problemy współczesnego prawa cywilnego. Konferencja naukowa, Warszawa 1982, s. 333 i nast.; A. Matlak, Cywilnoprawna ochrona wizerunku, KPP 2004, Nr 2, s. 330 i nast.; J. Barta, R. Markiewicz, w: J. Barta, M. Czajkowska-Dąbrowska, Z. Ćwiąkalski, R. Markiewicz, E. Traple, Komentarz do ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, Kraków 2005, s. 638; T. Grzeszak, w: System PrPryw, t. 13, 2007, s. 557 i nast.; T. Sokołowski, w: Kidyba, Komentarz KC 2009, I, s. 116, pkt 15; P. Księżak, w: Pyziak-Szafnicka, KC. Komentarz 2009, I, s. 272, pkt 98). Jego przeciwnicy podnosili, że wartości życia rodzinnego objęte są prawem do prywatności, nie ma więc potrzeby wyodrębniania takiego dobra (por. J. D. Sieńczyło-Chlabicz, Naruszenie, s. 102).

3. Koncepcja prawa do prywatności z trudem torowała sobie drogę w judykaturze. W latach 70. oraz na początku lat 80. XX w. zapadły orzeczenia SN, w których możliwość sięgnięcia do omawianej koncepcji nie została wykorzystana. Por. wyr. SN z 12.1.1977 r. (I CR 377/77, niepubl.); z 13.9.1979 r. (IV CR 291/79, OSPiKA 1980, Nr 11, poz. 202 z glosą kryt. J. Panowicz-Lipskiej oraz krytyką A. Szpunara, O ochronie sfery, s. 5 i nast.); z 13.6.1980 r. (IV CR 182/80, OSN 1981, Nr 2-3, poz. 30; por. też uw. kryt. A. Szpunara, O ochronie sfery, s. 15). Na ten temat por. B. Kordasiewicz, Cywilnoprawna ochrona, s. 24; J. D. Sieńczyło-Chlabicz, Naruszenie, s. 62 i nast. Dopiero w orzeczeniach z połowy lat 80. XX w. SN odwołał się do tej koncepcji (por. wyr. SN z 18.1.1984 r., I CR 400/83, OSN 1984, Nr 11, poz. 195, s. 26 i nast. z glosą apr. B. Kordasiewicza, NP 1987, Nr 4, s. 126-130; z 11.3.1986 r., I CR 4/86, OSPiKA 1987, Nr 4, poz. 86 z glosą A. Kopffa; z 6.12.1990 r., I CR 575/90, OSP 1992, Nr 10, poz. 214 z apr., co do zasady, glosą A. Szpunara, PS 1992, Nr 1, s. 89-96; wyr. SA w Krakowie z 11.4.2001 r., I ACa 244/01, TPP 2002, Nr 3, s. 125-130 - podkreślono w nim potrzebę zróżnicowania zakresu ochrony sfery życia intymnego w porównaniu z innymi przejawami sfery życia prywatnego i stwierdzono, że tylko wyjątkowo mogą pojawić się okoliczności usprawiedliwiające ujawnienie faktów cudzego życia intymnego, np. gdy pozostaje to w związku z dochodzeniem lub ochroną własnych praw przed sądem). Za naruszenie dóbr osobistych zostało uznane ujawnienie niektórych informacji dotyczących określonej osoby. Tak np. w wyr. SA w Białymstoku z 14.6.1995 r. (I ACR 143/95, OSA 1996, Nr 4, poz. 19), jako naruszenie prawa do prywatności potraktowano opublikowanie przez spółdzielnię mieszkaniową informacji o stanie zadłużenia czynszowego jej członków. Jednakże w wyr. NSA we Wrocławiu z 6.5.1997 r. (II SA/WR 929/96, ONSA 1998, Nr 2, poz. 54) uznano, iż wysokość wynagrodzenia członków zarządu gminy, ze względu na ich funkcje publiczne, nie należy do wyłącznej sfery prywatności osób piastujących te stanowiska; podobnie SN w wyr. z 12.9.2001 r. (V CKN 440/00, OSN 2002, Nr 5, poz. 68, w tym wypadku chodziło o prezesa zarządu spółdzielni mieszkaniowej). Z kolei w uchw. SN(7) z 16.7.1993 r. (I PZP 28/93, OSN 1994, Nr 1, poz. 2) stwierdzono, że uprawnienie związków zawodowych do kontrolowania przestrzegania prawa pracy obejmuje także uprawnienie do sprawdzania wysokości wynagrodzenia pracowników. Nie oznacza to jednak uprawnienia do żądania od pracodawcy udzielenia informacji o wysokości wynagrodzenia pracownika bez jego zgody. Ujawnienie takie może stanowić naruszenie dobra osobistego w rozumieniu art. 23 i 24 KC. Por. też orzecznictwo niepublikowane omawiane przez Z. Bidzińskiego, J. Serdę, Cywilnoprawna ochrona, s. 70-72 oraz J. Sadomskiego, Naruszenie, s. 39 i nast.

W latach 90. pojawiły się nowe impulsy zmierzające do ugruntowania koncepcji zakładającej istnienie odrębnego dobra osobistego w postaci sfery życia prywatnego:

1) dokonana w 1990 r. nowelizacja art. 14 ust. 6 PrPras (skreślenie słów zezwalających na publikację danych dotyczących prywatnej sfery życia prywatnego, jeżeli przemawia za tym obrona społecznie uzasadnionego interesu);

2) przystąpienie Polski do Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności;

3) wejście w życie Konstytucji RP z 1997 r., której art. 47 stanowi: "Każdy ma prawo do poszanowania życia prywatnego, rodzinnego [...] oraz do decydowania o swoim życiu osobistym"; według art. 51 ust. 1 Konstytucji "Nikt nie może być obowiązany inaczej niż na podstawie ustawy do ujawnienia informacji dotyczących jego osoby" i wreszcie zgodnie z art. 76.

"Władze publiczne chronią konsumentów, użytkowników i najemców przed działaniami zagrażającymi ich [...] prywatności".

Równocześnie w Konstytucji RP podkreślono prawo obywatela do informacji o osobach pełniących funkcje publiczne (art. 61 ust. 1) oraz zasadę wolności prasy i innych środków społecznego przekazu (art. 14). Por. B. Kordasiewicz, Cywilnoprawna ochrona, s. 25 i nast.; M. Safjan, Refleksje, s. 231 i nast.; J. Braciak, Prawo do prywatności, w: Prawa i wolności obywatelskie w Konstytucji RP (red. B. Banaszek, A. Preisner), Warszawa 2002, s. 347; taż, Prawo do prywatności, s. 157 i nast.

Wspomniany wyżej art. 14 ust. 6 PrPras (w brzmieniu nadanym nowelą z 1990 r.), stanowi: "Nie wolno bez zgody osoby zainteresowanej publikować informacji oraz danych dotyczących prywatnej sfery życia, chyba że wiąże się to bezpośrednio z działalnością publiczną danej osoby". Na jego tle nasuwa się pytanie, czy sfera intymna jednostki może mieć związek z jej działalnością publiczną?

Zwolennicy bezwzględnej ochrony sfery intymnej człowieka z reguły odnoszą ją również do osób publicznych (por. A. Kopff, Koncepcja praw, s. 33; S. Rudnicki, Ochrona dóbr osobistych, s. 59, 60). Według innego poglądu sfera intymna zasługuje wprawdzie na większą ochronę niż inne postaci prywatności, ochrona ta nie może być jednak absolutna (por. I. Dobosz, Tajemnica korespondencji, s. 61; J. Serda, Glosa do wyr. SN z 6.12.1990 r., I CR 575/90, OSP 1992, Nr 10, poz. 214, s. 453; M. Safjan, Refleksje, s. 239; Radwański 2005, s. 170; J. D. Sieńczyło-Chlabicz, Naruszenie, s. 254 i 255). Por. też w judykaturze wyr. SN z 18.1.1984 r., I CR 400/83, OSN 1984, Nr 11, poz. 195).

Podzielając ten ostatni punkt widzenia, należy jednak postulować wąskie rozumienie pojęcia osoby prowadzącej działalność publiczną na tle art. 14 ust. 6 PrPras (podobnie J. D. Sieńczyło-Chlabicz, Naruszenie, s. 256 i nast.). Przy ocenie przesłanek zastosowania końcowego fragmentu tego przepisu, wprowadzającego dopuszczalność publikowania informacji oraz danych dotyczących "prywatnej sfery życia" bez zgody osoby zainteresowanej, należy na serio liczyć się z wymaganiem wynikającym ze słowa "bezpośrednio". Chodzi o to, aby te informacje lub dane były rzeczywiście bezpośrednio związane z działalnością publiczną danej osoby. Wchodzą oczywiście w grę wyłącznie dane lub informacje prawdziwe.

Z góry można założyć, że zdecydowana większość informacji ze sfery życia intymnego nie jest z natury rzeczy powiązana z ewentualną działalnością publiczną danej osoby.

4. Ochrona danych osobowych. Na odrębną wzmiankę zasługuje kwestia ochrony danych osobowych. Dotyczy jej wprost art. 51 Konstytucji RP, który stanowi, że:

1) nikt nie może być obowiązany inaczej niż na podstawie ustawy do ujawnienia informacji dotyczących jego osoby;

2) władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym;

3) każdy ma prawo dostępu do dotyczących go urzędowych dokumentów i zbiorów danych (ograniczenie tego prawa może określić ustawa);

4) każdy ma prawo do żądania sprostowania oraz usunięcia informacji nieprawdziwych, niepełnych lub zebranych w sposób sprzeczny z ustawą.

Problematykę tę reguluje też odrębna ustawa z 29.8.1997 r. o ochronie danych osobowych (t.j. Dz.U. z 2002 r. Nr 101, poz. 926 ze zm.). Ustawa przyznaje każdemu prawo do ochrony dotyczących go danych osobowych (art. 1 ust. 1). Przetwarzanie danych osobowych może mieć miejsce ze względu na dobro publiczne, dobro osoby, której dane dotyczą, lub dobro osób trzecich w zakresie i trybie określonym ustawą (art. 1 ust. 2).

W rozumieniu ustawy za dane osobowe uważa się wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej (art. 6 ust. 1). Przesłanki dopuszczalności przetwarzania danych określa art. 23 wymienionej ustawy (w ust. 1 uzależnia to od zgody osoby zainteresowanej, chyba że chodzi o usunięcie dotyczących jej danych).

W literaturze jest sporne, czy dane osobowe należy traktować jako odrębne dobro osobiste człowieka (tak A. Bierć, Ochrona, s. 112, 113; por. też J. Barta, R. Markiewicz, Internet a prawo, s. 32), czy też jako szczególną postać prywatności (tak A. Mednis, Ochrona prawna, s. 168; Radwański 2005, s. 170). Proponowane jest też rozwiązanie pośrednie, w myśl którego pomiędzy ochroną prawa do prywatności (na płaszczyźnie prawa konstytucyjnego i cywilnego) a ochroną danych osobowych (dostrzeganą w Konstytucji RP i regulowaną ustawą o ochronie danych z 1997 r.) zachodzi stosunek krzyżowania się (tak J. Barta, P. Fajgielski, R. Markiewicz, Ochrona danych osobowych, s. 178 i nast.). Są to przy tym reżimy od siebie niezależne. W praktyce mogą się więc zdarzyć sytuacje, gdy przetwarzanie danych nie zostanie uznane za naruszenie prawa do prywatności. Według tego poglądu, w przypadku gdy przetwarzanie danych osobowych stanowi równocześnie naruszenie prawa do prywatności, występuje ochrona kumulatywna (J. Barta, P. Fajgielski, R. Markiewicz, Ochrona danych osobowych, s. 179).

Wydaje się, że rację należy przyznać temu trzeciemu poglądowi. Zakładana w jego ramach różnorodność sytuacji życiowych jest wysoce prawdopodobna.

Doświadczenia judykatury są w rozważanym zakresie niezbyt duże. Trzeba jednak wspomnieć o wyr. SA w Gdańsku z 15.3.1996 r. (I ACR 33/96, OSA 1996, Nr 7-8, poz. 31), w którym stwierdzono, że nie można przyjąć, by posłużenie się danymi osobowymi osoby fizycznej w ofercie handlowej do niej skierowanej było bezprawnym działaniem oferenta. Dopóki dane osobowe człowieka są używane zgodnie z regułami społecznymi, dopóty nie można mówić o bezprawności działań innych osób ani o zagrożeniu dóbr osobistych tymi działaniami.

W piśmiennictwie por. K. Zajączkowska-Weremczuk, T. Białek, Ochrona danych osobowych przedsiębiorcy będącego osobą fizyczną, PUG 2007, Nr 3, s. 20-26.

5. Komercjalizacja dóbr niematerialnych. W sprawie nabierającej ostatnio znaczenia problematyki komercjalizacji dóbr niematerialnych por. M. Czajkowska-Dąbrowska, I. Wiszniewska, Merchandising - czyli komercjalizacja popularnych symboli, PPH 1998, Nr 10, s. 1 i nast.; T. Grzeszak, Reklama, s. 7 i nast.; K. Grzybczyk, Komercyjne wykorzystanie, s. 147-158.

Ł. Możliwość korzystania z walorów środowiska naturalnego. Ochrona przed hałasem



1. Obywatelskie "prawo do korzystania z wartości środowiska naturalnego" proklamował w naszym prawie znowelizowany art. 71 Konstytucji PRL z 22.7.1952 r. (Dz.U. Nr 33, poz. 232 ze zm.). W Konstytucji RP z 1997 r. znalazły się postanowienia nakładające na władze publiczne daleko idące powinności związane z ochroną środowiska. W art. 74 ust. 1 stwierdzono, że władze publiczne prowadzą politykę zapewniającą bezpieczeństwo ekologiczne współczesnemu i przyszłym pokoleniom. Z dalszych postanowień tego artykułu wynika, że:

1) ochrona środowiska jest obowiązkiem władz publicznych;

2) każdy ma prawo do informacji o stanie i ochronie środowiska;

3) władze publiczne mają wspierać działania obywateli na rzecz ochrony i poprawy stanu środowiska.

Obowiązek zapobiegania negatywnym dla zdrowia skutkom degradacji środowiska nakłada na władze publiczne art. 68 ust. 4 Konstytucji RP. Stosownie do art. 86 Konstytucji RP obowiązek dbałości o stan środowiska ciąży na każdym. Ma więc charakter powszechny.

O "prawie obywateli do korzystania z wartości środowiska" wspomniano w preambule ustawy z 31.1.1980 r. o ochronie i kształtowaniu środowiska (t.j. Dz.U. z 1994 r. Nr 49, poz. 196 ze zm.) po zmianie ustawą z 29.8.1997 r. o zmianie ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. Nr 133, poz. 885). Ustawę tę zastąpiła ustawa z 27.4.2001 r. - Prawo ochrony środowiska (t.j. Dz.U. z 2008 r. Nr 25, poz. 150 ze zm.). Wspomnieć też należy o ustawie z 16.4.2004 r. o ochronie przyrody (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 627 ze zm.).

2. Pojęcie środowiska. Przy określaniu pojęcia środowiska użyteczna może być definicja przyjęta w PrOchrŚrod.

Środowiskiem - w myśl art. 3 pkt 39 PrOchrŚrod - jest ogół elementów przyrodniczych, w tym także przekształconych w wyniku działalności człowieka, a w szczególności powierzchnia ziemi, kopaliny, wody, powietrze, krajobraz, klimat oraz pozostałe elementy różnorodności biologicznej, a także wzajemne oddziaływania pomiędzy tymi elementami (por. P. Mazur, Prawo osobiste do korzystania z wartości środowiska naturalnego, PiP 1999, Nr 11, s. 54; A. Lipiński, Prawne podstawy ochrony środowiska, Kraków 2005, s. 29). Stan naturalny nie jest więc konieczną przesłanką środowiska naturalnego w znaczeniu przyjętym w tych rozważaniach.

3. Korzystanie z walorów środowiska naturalnego. Dość dawno pojawiło się pytanie, czy listę dóbr osobistych wymienionych w art. 23 KC należy uzupełnić, umieszczając na niej możność korzystania z walorów środowiska naturalnego.

Próbę odpowiedzi na to pytanie podjął SN w wyr. z 10.7.1975 r. (I CR 356/75, OSPiKA 1976, Nr 12, poz. 232), stwierdzając, że "prawo człowieka do nieskażonego środowiska biologicznego i do zaspokajania uczuć estetycznych pięknem krajobrazu nie jest osobistym prawem podmiotowym; może być ono chronione środkami przewidzianymi w art. 24 KC tylko wtedy, gdy pogwałcenie tego prawa stanowi równocześnie naruszenie lub zagrożenie praw osobistych, których przedmiotem są dobra osobiste w rozumieniu art. 23 KC". Rozstrzygnięcie to spotkało się z krytyczną oceną (por. S. Grzybowski, Glosa do wyr. SN z 10.7.1975 r., I CR 356/75, OSPiKA 1976, Nr 12, poz. 232, s. 540-542). Odmienny pogląd wyraził SN w post. z 20.7.1984 r. (II CR 5/84, PiP 1988, Nr 2, s. 140), uznając istnienie prawa do korzystania z walorów nieskażonego środowiska jako podmiotowego prawa osobistego w rozumieniu art. 23 KC, choć w rozpatrywanym przypadku odmówił jego ochrony (zob. glosę do tego post. B. Kordasiewicza, PiP 1988, Nr 2, s. 143, 144).

Poglądy doktryny są podzielone. Jeszcze pod rządem Konstytucji PRL z 1952 r. (na tle art. 71) pojawiły się wypowiedzi o istnieniu oddzielnego dobra osobistego i odpowiadającego mu prawa osobistego do korzystania z nieskażonego środowiska (por. W. Radecki, Cywilnoprawna ochrona środowiska, cz. 2, Problemy Praworządności 1976, Nr 11-12, s. 37, 38; tenże, Cywilna actio popularis w ochronie środowiska naturalnego. Artykuł dyskusyjny, Pal. 1979, Nr 11-12, s. 2 i nast.; J. J. Skoczylas, Ochrona środowiska według przepisów o dobrach osobistych, NP 1980, Nr 7-8, s. 38). Wypowiedzi w podobnym duchu spotkać można także współcześnie, po wejściu w życie nowej Konstytucji (por. P. Mazur, Prawo osobiste, s. 53 i nast.; E. Skowrońska-Bocian, Prawo cywilne, s. 97).

Inni sądzą, że działania pogarszające środowisko naturalne prowadzić mogą do zagrożenia lub naruszenia wielu dóbr osobistych, a zwłaszcza zdrowia, możliwości swobodnego korzystania z mieszkania (z ciszy domowej), prywatności, co otwiera drogę do korzystania z ochrony przewidzianej w art. 24 KC; brak jednak podstaw do formułowania samoistnego dobra osobistego w postaci możliwości korzystania z walorów naturalnego środowiska (por. M. Smólska-Korpała, Ochrona dóbr osobistych w świecie ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska, NP 1981, Nr 3, s. 5 i nast.; Radwański 2005, s. 171; P. Księżak, w: Pyziak-Szafnicka, KC. Komentarz 2009, I, s. 277, pkt 111).

Jeszcze inni ograniczają się do stwierdzenia, że zagadnienie jest dyskusyjne (por. Wolter, Ignatowicz, Stefaniuk, Prawo cywilne 2001, s. 183).

W ścisłym powiązaniu z ochroną możliwości korzystania z walorów naturalnego środowiska pozostaje zagadnienie ochrony przed hałasem wytwarzanym w sąsiedztwie. Było ono rozpatrywane w judykaturze (por. w judykaturze wyr. SN z 24.2.1971 r., II CR 619/70, OSN 1971, Nr 10, poz. 182; z 20.10.1976 r., I CR 324/76, OSN 1977, Nr 8, poz. 135 z apr. glosą W. Chrzanowskiego, OSPiKA 1978, Nr 6, poz. 109; z 2.4.1981 r., I CR 80/81, OSN 1981, Nr 12, poz. 241 z glosą W. J. Katnera, NP 1983, Nr 5, s. 121-126).

4. Ciszę domową jako dobro osobiste uznał SN w wyr. z 25.4.1985 r. (IV CR 122/85, OSN 1986, Nr 6, poz. 98). W glosie do tego orzeczenia B. Kordasiewicz nie bez racji podniósł, że cisza domowa jest tylko stanem faktycznym, określonym elementem środowiska, a naruszonym dobrem osobistym może być "możność korzystania z walorów nieskażonego środowiska naturalnego lub wręcz samo zdrowie". Z kolei "spokój psychiczny" został uznany za dobro osobiste w wyr. SN z 17.3.1988 r. (IV CR 64/88, OSPiKA 1989, Nr 2, poz. 35 z glosą kryt. J. Szachułowicza). Sąd Najwyższy stwierdził, iż "cywilnoprawne roszczenie z art. 24 § 1 o wstrzymanie działalności powodującej przekroczenie dopuszczalnych norm natężenia hałasu przysługuje także po wejściu w życie ustawy z 31.1.1980 r. o ochronie i kształtowaniu środowiska".

Odnosząc się przychylnie do poglądu dopuszczającego stosowanie art. 24 KC w celu ochrony możliwości korzystania z walorów środowiska naturalnego, trudno uwolnić się od wątpliwości, czy byłoby to uzasadnione bez powiązania z innymi dobrami człowieka, zwłaszcza zaś z jego zdrowiem zarówno fizycznym, jak i psychicznym. Niełatwo wyobrazić sobie naruszenie dobra w postaci możliwości korzystania z walorów naturalnego środowiska, niegodzącego jednocześnie w jakieś inne dobro (czy też dobra).

IV. Konstrukcja prawna



1. Zakres i sposób ochrony dóbr osobistych. Nikt dziś nie kwestionuje potrzeby ochrony dóbr osobistych. Dyskusje dotyczą jedynie zakresu i sposobów tej ochrony oraz konstrukcji jurydycznych, w ramach których ochrona ta jest urzeczywistniana.

2. Konstrukcja prawa podmiotowego. Od dawna w polskiej doktrynie dominuje pogląd, że cywilnoprawną ochronę dóbr osobistych należy oprzeć na konstrukcji prawa podmiotowego. Sformułowany został przez F. Zolla (por. F. Zoll, Prawa osobiste w zarysie ze stanowiska prawa prywatnego austriackiego, Czasopismo Prawno-Ekonomiczne 1903, s. 538 i nast.; tenże, Austriackie prawo prywatne. Część ogólna, Kraków 1909, s. 118; tenże, Polska ustawa o prawie autorskim i konwencja berneńska, Warszawa 1926, s. 141 i nast.; tenże, Prawo cywilne w zarysie, t. I. Część ogólna, Kraków 1948, s. 128 i nast.), na początku ubiegłego stulecia, a ugruntowany dzięki pracom S. Grzybowskiego (por. S. Grzybowski, Ochrona osobista stosunku do dzieła po śmierci twórcy, Kraków 1933, s. 237 i nast., s. 260 i nast., s. 277 i nast., s. 447 i nast.; tenże, Osobistości prawa, w: Encyklopedia Podręczna Prawa Prywatnego, t. III, s. 1245 i nast.; tenże, Ochrona czci, s. 15 i nast.); A. Szpunara (por. A. Szpunar, Ochrona czci, s. 11 i 101) i Z. Radwańskiego (por. Z. Radwański, Koncepcja, s. 1 i nast.). Wspiera go wielu innych autorów (por. np. J. Chaciński, Kilka uwag o podstawowych konstrukcjach jurydycznych z zakresu ochrony dóbr osobistych, MoP 1995, Nr 2, s. 39).

3. Prawa podmiotowe niemajątkowe. Przyjmuje się też na ogół, że prawa te są prawami podmiotowymi niemajątkowymi, skutecznymi erga omnes. Są ściśle związane z ich przedmiotem. W związku z tym są niezbywalne (nie można ich przenieść na inną osobę ani się ich zrzec) i niedziedziczne (gasną wraz ze śmiercią uprawnionego).

4. Przedmiot ochrony. W dawniejszych wypowiedziach wskazywano, że przedmiotem ochrony jest w istocie sam człowiek: jego ciało, życie, cześć i wolność (por. F. Zoll, Prawo cywilne w zarysie. Część ogólna, t. I, Kraków 1948, s. 128). Współcześnie podkreśla się, że przedmiotem tym są określone wartości związane z osobą ludzką obejmujące życie, zdrowie, nietykalność i integralność fizyczną i psychiczną, cześć i wolność, niektóre wytwory jego intelektu i sfery wyłączności, umożliwiające mu samorealizację (np. prywatność, tajemnica korespondencji). Dobra osobiste są wartościami niemajątkowymi ściśle związanymi z osobowością człowieka. Istnieją natomiast trudności w precyzyjnym wskazaniu oddzielnego substratu każdego z wchodzących w grę osobistych praw podmiotowych. Nie da się też wytyczyć dokładnie zasięgu poszczególnych dóbr osobistych (por. A. Szpunar, Ochrona czci, s. 121; tenże, Ochrona dóbr osobistych, Warszawa 1990, s. 32; M. Poźniak-Niedzielska, Nazwa 1985, s. 296). Zachodzą one bowiem na siebie (krzyżują się). Lista zarówno dóbr osobistych, jak i odpowiadających im praw podmiotowych jest otwarta (por. A. Szpunar, Ochrona czci, s. 120 i nast.; M. Pyziak-Szafnicka, Prawo podmiotowe, s. 66). Dzięki temu nie grozi skostnienie jurydycznych form ochrony dóbr osobistych. Mają one charakter dynamiczny. Praktyka może zaś reagować na nowe pojawiające się potrzeby.

5. Koncepcja tzw. ochrony instytucjonalnej. Propozycję alternatywną sformułował B. Gawlik (Ochrona dóbr osobistych, s. 137 i nast.). Uważa on, że ochrona dóbr osobistych jest realizowana "nie przez przyznanie praw podmiotowych względem poszczególnych atrybutów osoby, lecz przez ustanowienie norm postępowania, regulujących konflikty wartości i interesów we wzajemnych oddziaływaniach społecznych" (koncepcja tzw. ochrony instytucjonalnej).

Dobra osobiste są bowiem wartościami inherentnymi (a nie zewnętrznymi) osoby, nie mogą więc stanowić z natury rzeczy zewnętrznego w stosunku do osoby, samoistnego przedmiotu (nośnika) praw podmiotowych.

Wsparcia tej koncepcji udzielili M. Czajkowska-Dąbrowska (Kilka uwag, s. 87 i nast.), B. Kordasiewicz (Jednostka, s. 154 i nast.) i M. Lijowska (Koncepcja, s. 795 i nast.).

Gruntownej jej krytyki dokonał Z. Radwański (Koncepcja, s. 3 i nast.). Podniósł on, że w strukturze prawa podmiotowego, poza podmiotem, któremu ono przysługuje, i podmiotem lub podmiotami korelatywnie w jego ramach obowiązanymi, należy wyróżnić jako element istotny i konieczny jedynie treść prawa. Natomiast przedmiot prawa spełnia jedynie rolę subsydiarną i niejednolitą w różnych typach praw podmiotowych. Nie stanowi - jak sądzi B. Gawlik - samodzielnego, koniecznego, zewnętrznego elementu prawa podmiotowego. To, że dobra osobiste chroni się przy użyciu praw podmiotowych, oznacza - zdaniem Z. Radwańskiego - w istocie zakaz ich naruszania przez inne osoby.

6. "Ogólne dobro osobiste". Brak w naszej doktrynie zwolenników skrajnego ujęcia koncepcji monistycznej dóbr osobistych, w myśl której istnieje jedno dobro osobiste i jedno odpowiadające mu prawo podmiotowe.

Nie oznacza to jednolitości poglądów. Rozbieżnych odpowiedzi udzielano zwłaszcza na pytanie, czy istnieje jakieś "ogólne dobro osobiste". Zachętę do pozytywnej odpowiedzi stanowiło spostrzeżenie, że w ostatecznym rozrachunku to człowiek jest punktem odniesienia ochrony dóbr osobistych, to on jest przedmiotem ochrony (por. F. Zoll, Prawo cywilne w zarysie, s. 128; A. Cisek, Dobra osobiste, s. 49). Zdaniem J. Kosika: "przedmiotem ogólnego prawa osobistości jest ostatecznie ogólne dobro, jakie stanowi sama osoba uprawnionego, cały zespół psychicznych i fizycznych elementów składających się na nią" (J. Kosik, Zespół praw, s. 52). Niewiele od tego odbiega wypowiedź A. Ciska, który stwierdza: "[...] chroniąc nie tylko poszczególne dobra osobiste, ale i kompleksy dóbr czy całe sfery życia człowieka chronimy w istocie jednostkę ludzką jako pewną złożoną całość psychofizyczną, a poszczególne dobra osobiste wynikają z tej całości będąc ze sobą powiązane funkcjonalnie" (A. Cisek, Dobra osobiste, s. 48).

Podzielić można pogląd S. Grzybowskiego, że pytanie, czy mamy tylko poszczególne dobra osobiste, czy też jedno "ogólne prawo osobistości", jest pytaniem źle postawionym. W istocie mamy bowiem "pojęciowo nieograniczoną, ale konkretnie zawsze skończoną ilość poszczególnych dóbr osobistych i praw osobistych, o zmiennym - przynajmniej częściowo - składzie i przy tendencji do zjawiania się coraz to nowych praw osobistych" (S. Grzybowski, Ochrona dóbr osobistych, s. 79). Ostateczna konkluzja brzmi więc następująco: "[...] należy uznać istnienie tylko poszczególnych praw osobistych (nie wymienionych jednak wyczerpująco w obowiązujących przepisach) oraz odpowiadających im poszczególnych dóbr osobistych. Nie ma więc "ogólnego" dobra osobistego" (por. S. Grzybowski, System, t. I, s. 298; tenże, Ochrona dóbr osobistych, s. 79). W późniejszej wypowiedzi zauważył, że ze względu na przykładowy jedynie charakter wyliczenia dóbr osobistych w art. 23 KC "koncepcja ogólnego dobra osobistego oraz konstrukcja ogólnego prawa osobistości zachowuje swoje znaczenie o tyle, o ile zaprzeczają one istnieniu tylko skończonej ilości określonych dóbr osobistych i praw osobistości" (S. Grzybowski, System, t. I, s. 298 i 300).

Za koncepcją wielości dóbr osobistych i odpowiadających im praw podmiotowych opowiedzieli się A. Szpunar (Ochrona czci, s. 105 i nast., s. 115 i nast.; tenże, Zadośćuczynienie za szkodę niemajątkową, s. 96), Z. Radwański (Radwański 2005, s. 171), B. Kordasiewicz (Jednostka, s. 152 i nast.), J. Panowicz-Lipska (Majątkowa ochrona, s. 6 i nast., s. 28), J. S. Piątowski (Ewolucja, s. 25 i nast., s. 38 i nast.), A. Cisek (A. Cisek, w: Gniewek, Machnikowski, Komentarz KC 2013, s. 60, Nb 9) oraz wielu innych autorów (por. np. H. Dąbrowski, w: Komentarz 1972, t. 1, s. 91; Wolter, Ignatowicz, Stefaniuk, Prawo cywilne 2001, s. 182 i nast.; E. Radomska, Glosa do wyr. SN z 29.10.1971 r., II CR 455/71, PiP 1973, Nr 6, s. 167 i nast.; J. A. Piszczek, Cywilnoprawna ochrona, s. 15 i nast.; K. Piasecki, w: Komentarz 1989, t. I, s. 38; S. Dmowski, w: Dmowski, Rudnicki, Komentarz KC 2009, s. 106, pkt 5; P. Księżak, w: Pyziak-Szafnicka, KC. Komentarz 2009, I, s. 243 pkt 9). Przeciw koncepcji ogólnego dobra osobistego wypowiedziała się też M. Lijowska, Koncepcja, s. 777 i nast., zwł. s. 787 i nast. (uznała ją za koncepcję "chybioną"). W judykaturze por. wyr. SN z 6.4.2004 r. (I CK 484/03, OSN 2005, Nr 4, poz. 69).

W nieco innym kierunku szły propozycje A. Kopffa (Koncepcja, s. 5 i nast.). Wysunął on koncepcję jednolitego prawa osobistości, które chroni "wiele jednostkowych dóbr osobistych" i obejmuje "różne uprawnienia (prawa), kształtowane m.in. w zależności od rodzaju dóbr będących przedmiotem tych uprawnień". W tym ujęciu (co stanowi słabą stronę tej koncepcji), prawo osobistości rozpatrywane być musi na wysokim stopniu ogólności. Nie przekonuje też porównanie do prawa własności, rozpatrywanego w oderwaniu od rodzaju rzeczy, stanowiącej jego przedmiot.

Zwolennikiem koncepcji jednolitego prawa osobistości jest M. Safjan (Refleksje, s. 245, 246). Prawo to - jak pisze - obejmuje wiele różnorodnych dóbr osobistych, znajdujących uzasadnienie w naturze osobowej godności człowieka. Jest ono "źródłem innych podmiotowych praw osobistych, którym odpowiadają dostatecznie skonkretyzowane dobra osobiste. Wyróżnienie poszczególnych praw osobistych, stanowiących swoisty wycinek prawa osobistości, ma charakter pewnej konwencji prawnej związanej z tradycyjnym ujęciem formuły kodeksowej wyodrębniającej konkretne dobra osobiste".

Koncepcja ta - jego zdaniem - pozwala wyjaśnić obserwowany w judykaturze proces odkrywania "nowych" dóbr osobistych. Otwartość katalogu dóbr osobistych zakłada istnienie wspólnego źródła (korzeni) dla już znanych i nowo odkrytych dóbr osobistych. "Bez względu na różnorodność ujęć dóbr osobistych, przy każdej próbie ich definiowania możemy odnaleźć elementy odwołujące się do wartości związanych z osobowością i godnością każdej osoby, sfery uczuć oraz emocji każdego człowieka, do wartości cenionych ze względu na integralność psychiczną i fizyczną każdej osoby, a więc w istocie rzeczy do tego, co doskonale odpowiada pojęciu ogólnego prawa osobistego, a na gruncie konstytucyjnym łączy się z podstawowym dla katalogu praw i wolności konstytucyjnych pojęciem niezbywalnej i przyrodzonej godności każdego człowieka (nie bez powodów określonych przez samą konstytucję jako źródło praw i wolności człowieka i obywatela)" (M. Safjan, Refleksje, s. 244).

7. Godność ludzka jako podstawa dóbr osobistych. Zgodzić się można z tezą, że wszystkie dobra osobiste, zarówno te wymienione w art. 23 KC, jak i te odkrywane przez judykaturę i doktrynę, wywodzą się z jednego pnia (źródła), jednej nadrzędnej wartości. Wartości tej można upatrywać w rozumianej szeroko godności ludzkiej (czy też godności człowieczeństwa). Inspirującą przy tym rolę mogą odegrać art. 30 i inne przepisy Konstytucji RP dotyczące dóbr osobistych. Próbować też można zdefiniować tę ogólnie ujmowaną wartość, ustalić jej cechy i składniki. Wyniki tego rodzaju zabiegów mogą być przydatne przy odkrywaniu kolejnych nowych dóbr osobistych i odpowiadających im podmiotowych praw osobistych oraz przy weryfikacji dóbr wcześniej odkrytych. Liczyć się trzeba ze zmiennością cech tej ogólnie ujmowanej wartości oraz zmiennością jej składników.

Można też tolerować nazywanie tej ogólnie ujętej nadrzędnej wartości dobrem osobistym sensu largo (ogólnym dobrem osobistym) z zastrzeżeniem jednak, że nie będą temu towarzyszyć próby konstruowania ogólnego prawa osobistości, jako prawa podmiotowego stanowiącego kategorię prawa cywilnego, odpowiadającego temu dobru. Tak ogólnie ujęte prawo podmiotowe byłoby całkowicie pozbawione praktycznej doniosłości. Stanowiłoby więc konstrukcję sztuczną i zbędną.

Na rzecz bronionej tutaj koncepcji wielości dóbr osobistych i wielkości odpowiadających im praw osobistych przemawia też - jak podkreśla Z. Radwański - "[...] walor jej operatywności. Pozwala ona bowiem ustalać treść poszczególnych praw uwzględniając odpowiednie zespoły norm pozakodeksowych odnoszących się do poszczególnych dóbr osobistych i to w sposób nadający się do stosowania przez sądy" (Radwański, Olejniczak 2012, s. 170).




Wyszukiwarka