SZLAGIER MASZYNA

SZLAGIER MASZYNA



La la la la la la la la,

la la la la la la la la,

la la la la la la la la,

la la la la la la la la.

Wejrzyjcie, co to stało się:

dostołech dzisioj festy bomba,

choć ze mnie nie je żadno trąba,

dostołech dzisioj festy szlag.

Wejrzyjcie, co to stało się:

na łeb coś pizło mej lolzuli

i, jakżech wstoł, w samej koszuli

z doma na plac wyciepła mnie.

Kaj mom spać (szu-ła-ry, szu-ła-ry)?

Czemuś mnie wyciepła, rołza,

czemu z ciebie tako zołza?

żeby chopa z doma gnać?

Kaj mom spać (szu-ła-ry, szu-ła-ry)?

Przeca to je prawie zima,

jo nie werk i futra ni mom

i feników, by se wlać.

La la la la la la la la,

la la la la la la la la,

la la la la la la la la,

la la la la la la la la.


Margarita, dzioucha richtig lolita,

czarno i szwarno jest seniorita.

Ona kukułeczka, biuścik piąsteczka,

jak mało beczka, mo!

Przy tej Margaricie cołkiem o świcie

dopiero zasną, takie z nią życie!

Trzy razy jej mało, więcej by chciało

to piknie ciało mieć!

(Kochany, dej mi to!

Mój kochany dej mi to, dopóki żech młodo!)

W Santa Lucia nasz dom,

tu żech pokochał Fleka wiecznie młoda,

a u młodej Fleki tak to już jest,

ze ino tyn seks, ach! liczy się seks.

W Santa Lucia nasz dom,

tu żech pokochał Fleka, ale, pardon,

bez ta młodość łażą chudy, jak dred,

łona wykończy mie, ach! wykończy mie!

Podz sam tu dziubeczku, ptoszku przyjdź,

będziesz ty ptaszyno gniazdko wic!

rzeknijcie mi, kiery to je ptok,

co poradzi bez calusieńki rok?

W San-ta Lu-ci-a nasz dom,

tu żech pokochał Fleka wiecznie młoda,

a u młodej Fleki tak to już jest,

że ino tyn seks, ach! liczy się seks.

W San-ta Lu-ci-a nasz dom,

tu żech pokochał Fleka, Ale, pardon,

bez ta młodość łaża chudy, jak dred,

łona wykończy mie, ach! wykończy mie!


Made-mo-i-sel-le, jo się ośmielę,

made-mo-i-selle, nie bydz zło!

Made-mo-i-sel-le, my nie w kościele,

tukej się bije i gro,

tukej każdy, co mnie zno,

powiada o mnie tak (o-o, o-o, o-o):

Bry-niol mo czerwony nochal tak, jak jo,

Bry-niol zawdy tam, kej leje się piwo!

Bry-niol fiesty dziwny misiek piwny mo,

ale humor zawdy dobry,

ale humor zawdy dobry mo!

Taki, jak jo, taki, jak jo,

taki, jak jo, taki właśnie je Bry-niol!


Wyszukiwarka