http://facet.wp.pl/kat,1007857,wid,14171451,wiadomosc.html
Ten orzeszek uczyni z ciebie tytana seksu
Problemy
z erekcją dotykają całkiem pokaźnej części męskiej populacji i
potrafią zrujnować życie seksualne, samoocenę i związek.
Zazwyczaj zbyt słaby wzwód lub jego brak powiązane są ze złym
funkcjonowaniem układu krwionośnego i jego chorobami. I choć część
chorób czy tendencji do schorzeń dziedziczymy genetycznie, choroby
serca, a co za tym idzie - problemy z erekcją, jak nic wiążą się
z tym, co jemy. I to właśnie w diecie leżą spore możliwości
pozbycia się kłopotliwego problemu. Co konkretnie?
Istnieje
wiele produktów, które mają zbawienny wpływ na układ krwionośny,
a zatem na samą erekcję - niestety nie są to krwiste mięsiwa,
zawiesiste sosy, frytki i alkohol, a zazwyczaj warzywa, owoce i ryby.
Istnieje jednak rzecz, która włączona do codziennej diety w ilości
100 gramów dziennie, działa cuda!
Ukazało
się już kilka publikacji naukowców zajmujących się zdrowiem
seksualnym mężczyzn, które wskazują, że owym niepozornym
panaceum na problemy z erekcją są... orzeszki pistacjowe. Włączone
do codziennej diety znacznie usprawniają krążenie krwi, w tym
wypełnianie się ciał jamistych penisa krwią, a także niwelują
poziom złego cholesterolu.
Pierwsze
zauważalne i dające się zmierzyć za pomocą specjalnej aparatury
badającej przepływ krwi efekty pojawiły się u badanych już po
trzech tygodniach codziennej konsumpcji orzeszków w ilości 100
gramów na dzień.
Orzeszki
pistacjowe to prawdziwa skarbnica witamin i minerałów koniecznych
dla zachowania seksualnego zdrowia - posiadają ich najwięcej ze
wszystkich rodzajów orzechów. Zawierają m. in. fitosterole,
witaminę E oraz argininę - substancję odpowiedzialną za przepływ
krwi przez tkanki.
Pistacje
nie tylko usprawniają działanie układu krwionośnego, ale "dbają"
o erekcję również od strony psychicznej - zawarte w nich
substancje przyczyniają się do zmniejszenia poziomu stresu i
ułatwiają relaks, co przy problemach ze wzwodem również jest
sprawą niebagatelną.
Wydaje
się zatem, że włączenie orzeszków pistacjowych do codziennej
diety - zwłaszcza jeśli efekty są zauważalne już po 3 tygodniach
- to całkiem dobry pomysł. Pamiętajmy jednak, że nie pomoże
nawet kilo orzechów dziennie, jeśli reszta naszych posiłków
będzie zbyt tłusta, nieurozmaicona i zbyt obfita.