228 229

Trudi uśmiecha się. — Jasne, ale co to wszystko ma do moich odczuć seksualnych?

228

oczywiście, żeby to miało wyższą temperaturę ze względu na nas oboje, ale tak naprawdę to się nie skarży. A ja tak, bo wiem, jak z tym potrafi być.

A co czujesz, Trudi, kiedy zaczynacie się z Halem kochać?
Siedzi chwilę spokojnie zastanawiając się, potem podnosi na mnie

wzrok. — Może strach! — i po chwili — Tak, tak, boję się, naprawdę się boję!

Boisz się.... czego? — pytam.

Chwila dłuższego namysłu. W końcu mówi: — Nie jestem pewna. Chyba tego, że zostałam rozpoznana. Och, to brzmi tak biblijnie. Wiesz, jak jest napisane w Biblii: „I wtedy on ją rozpoznał." Coś w tym rodzaju. Właściwie, nie mam nic przeciwko temu, żeby Hal wiedział o mnie wszystko, nie tylko w sprawach seksu, ale w ogóle. Jednakże tak zupełnie nie mogę się poddać, za bardzo bym się bała.

A co by się stało, gdybyś się poddała? — pytanie aż się prosi.

229


Wyszukiwarka