1. Filozofia (gr. φιλοσοφία philosophia) - określenie to pochodzi prawdopodobnie od matematyka i filozofa Pitagorasa żyjącego w VI wieku p.n.e. Pierwotnie miało sens dosłowny i oznaczało poszukiwanie, umiłowanie mądrości. Obecnie terminu filozofia używa się w różnych znaczeniach. Trudno o definicję, bo zakres rozważań filozoficznych i ich metoda ulegały historycznym zmianom a rozumienie filozofii jest uzależnione od przyjętej tradycji filozoficznej. W uproszczeniu można powiedzieć, że filozofia zajmuje się ogólnymi, podstawowymi zagadkami świata: naturą istnienia i rzeczywistości, poznawalnością prawdy czy tym, jakie działanie jest pożądane. Dzieli się ją na: ontologię (teoria bytu), epistemologię (teoria poznania) i aksjologię (teoria wartości
Filozofia – oznacza dosłownie „umiłowanie mądrości” – termin jest obecnie używany w różnych znaczeniach. Treść rozważań filozoficznych ulegała historycznym zmianom i jest uzależniona od przyjętej koncepcji filozofii. W starożytności utożsaminana z wiedzą, której źródłem jest ciekawość, zdziwienie swiatem (Platon, Arystoteles), oraz wątpienie. Insporacja do filozofii była także świadomość śmiertelności, skłaniającą do pytania o sens życia. Jako podstawowe problemy filozofii Platon wymienił Prawdę, Dobro i Piękno. Immanuel Kant wymieniał 4 podstawowe pytania filozofii:
- Co mogę wiedzieć? (na które odpowiedz daje metafizyka)
- Co powinienem czynić? (na które odpowiedz daje etyka)
- Na co mogę mieć nadzieję? (na które odpowiedz daje religia)
- Czym jest człowiek? (na które odpowiedz daje antropologia)
Zdziwienie
światem stało się zarzewiem powstania filozofii. Pytanie
„dlaczego!” powołało do życia wiedzę naukową, ponieważ
drążyło rzeczywistość, domagając się jej wyjaśnienia.
Zdziwienie – a więc świeże, pozbawione rutyny spojrzenie na to,
co nas otacza. Przyjmowanie świata i ludzi w nim w sposób, jakby
widziało się po raz pierwszy, powoduje wzmożenie naszych doznań.
Dostrzegamy wówczas nowe właściwości. Nauczyć się przyjmować
to, co znane, tak, jakbyśmy mieli dopiero roszyfrować tajemnicę
nieznanego – oto nasz cel. Cel prowadzący do pogłębionego
poznania. Nie przyzwyczajać się, lecz w tym, co znane, odnajdywać
nowe – oto druga wzbogacająca codzienność.
Nauki realne mają za swój przedmiot określony wycinek
doświadczalnej rzeczywistości i badają go za pomocą określonej
metody. Jest to albo wycinek przyrody ( nauki przyrodnicze) albo
wycinek tego, co powstało w wyniku ludzkiego działania ( nauki
kulturowe )przy czym można tu odróżnić historię, język i sztukę
jako twory ludzkiego ducha od struktur i prawidłowości
występujących w życiu gospodarczym i społecznym. Nauki formalne
nie mają za temat jakiegoś wycinka doświadczalnej rzeczywistości,
chodzi im raczej o czystą formę, o abstrakcyjną strukturę
zależności oraz o urachunkowienie wyrażeń (tzn. o to aby przy ich
pomocy można było liczyć)
Trzy charakterystyczne cechy nauk szczegółowych :
Nauki te są empiryczne, tzn. ich przedmiot jest wycinkiem świata doświadczalnego. Wykazane związki opisowe i przyczynowe dają się w tym wycinku potwierdzić i nie wychodzą poza niego. Nauki realne wyjaśniają elementy empiryczne przez inne elementy empiryczne 2.Nauki realne mają za swój przedmiot określony wycinek doświadczalnej rzeczywistości i badają go za pomocą określonej metody. Jest to albo wycinek przyrody ( nauki przyrodnicze) albo wycinek tego, co powstało w wyniku ludzkiego działania ( nauki kulturowe )przy czym można tu odróżnić historię, język i sztukę jako twory ludzkiego ducha od struktur i prawidłowości występujących w życiu gospodarczym i społecznym. Nauki formalne nie mają za temat jakiegoś wycinka doświadczalnej rzeczywistości, chodzi im raczej o czystą formę, o abstrakcyjną strukturę zależności oraz o urachunkowienie wyrażeń (tzn. o to aby przy ich pomocy można było liczyć)
Filozofia stawia takie pytania, których niepostawienie było warunkiem sukcesu metody naukowej. Filozofia i nauki realne zakładają wstępną wiedzę o całości, potoczny przednaukowy pogląd na świat , potoczne doświadczenie świata.
Filozofia wychodzi wprawdzie od doświadczenia, ale nie zatrzymuje się na nim. Pyta ona o ostateczne warunki i źródła doświadczenia. Wychodzi od doświadczenia i pyta co leży u podstaw doświadczenia . Otóż te warunki i źródła doświadczenia nie są czymś empirycznym, nie są jednymi z rzeczy danych w doświadczeniu, filozofii więc chodzi o nieempiryczne warunki i źródła tego, co empiryczne, ponieważ elementów empirycznych nie da się do końca wyjaśnić przez inne elementy empiryczne. Inną różnicą jest to ,że filozofia pyta o całość, nie dokonuje redukcji tematycznej. Filozofia też nie zakłada żadnej metody. Filozof sam szuka swej metody. Nauki realne nie podejmując pytania o całość doświadczenia nie znają również pełnego zasięgu swych wypowiedzi. Dyscypliny, umożliwiające postęp technologiczny i ekonomiczny, nie znają skutków rozwijanych przez siebie technologii i struktur w kontekście całości ( takiej jak np. zagrożenie środowiska naturalnego, zmiany struktury społecznej itp. )
Pedagogika jako nauka szczegółowa nie umie sama określić celu wychowania. Medycyna dostrzega coraz bardziej jak potrzebne jest całościowe widzenie człowieka. Metody interdyscyplinarne nie są rozwiązaniem ponieważ zachodzi pytanie czy można uzyskać obraz całości za pomocą łamigłówki. Wydaje się , że tylko filozofia z jest w stanie z perspektywy całości wskazać naukom szczegółowym miejsce w ramach tej całości.
Nauki realne są zredukowane tematycznie, tzn. ich przedmiot zostaje ograniczony do pewnego określonego punktu widzenia z pominięciem innych punktów widzenia.3. Nauki realne są metodycznie abstrakcyjne, tzn. ich temat może być badany w taki tylko sposób, na jaki pozwala metoda; to co się nie mieści w zasięgu określonej metody, nie należy do tematu i zostaje pominięte. Pytania empiryczne :Przy jakiej temperaturze topi się miedź ? Ile zębów ma niedźwiedź polarny? Jak duże jest zużycie ropy naftowej w Australii? Jaką truciznę zawiera muchomor bulwiasty? Jak niebezpieczne są elektrownie atomowe? Kto zwyciężył w bitwie narodów pod Lipskiem? Czy węgierski jest językiem indoeuropejskim?Pytania filozoficzne : Dlaczego jest coś, a raczej nic ? Co to jest poznanie ? Co to jest prawda? Czy istnieje samookreślenie płynące z wolności? Co to jest człowiek ? Co to jest życie ?Na czym polega sens ludzkiego istnienia ? Co to jest dobro moralne ? Co to jest sztuka ? Czy dzieje mają sens ? Co to jest język ? Czy istnieje Bóg ?filozofia a nauki realne Filozofia stawia takie pytania, których niepostawienie było warunkiem sukcesu metody naukowej. Filozofia i nauki realne zakładają wstępną wiedzę o całości, potoczny przednaukowy pogląd na świat , potoczne doświadczenie świata.Filozofia wychodzi wprawdzie od doświadczenia, ale nie zatrzymuje się na nim. Pyta ona o ostateczne warunki i źródła doświadczenia. Wychodzi od doświadczenia i pyta co leży u podstaw doświadczenia . Otóż te warunki i źródła doświadczenia nie są czymś empirycznym, nie są jednymi z rzeczy danych w doświadczeniu, filozofii więc chodzi o nieempiryczne warunki i źródła tego, co empiryczne, ponieważ elementów empirycznych nie da się do końca wyjaśnić przez inne elementy empiryczne. Inną różnicą jest to ,że filozofia pyta o całość, nie dokonuje redukcji tematycznej. Filozofia też nie zakłada żadnej metody. Filozof sam szuka swej metody. Nauki realne nie podejmując pytania o całość doświadczenia nie znają również pełnego zasięgu swych wypowiedzi. Dyscypliny, umożliwiające postęp technologiczny i ekonomiczny, nie znają skutków rozwijanych przez siebie technologii i struktur w kontekście całości ( takiej jak np. zagrożenie środowiska naturalnego, zmiany struktury społecznej itp. )Pedagogika jako nauka szczegółowa nie umie sama określić celu wychowania. Medycyna dostrzega coraz bardziej jak potrzebne jest całościowe widzenie człowieka. Metody interdyscyplinarne nie są rozwiązaniem ponieważ zachodzi pytanie czy można uzyskać obraz całości za pomocą łamigłówki. Wydaje się , że tylko filozofia z jest w stanie z perspektywy całości wskazać naukom szczegółowym miejsce w ramach tej całości.
Główne kierunki pytań filozoficznych Związek łączący trzy pojęcia : byt - podmiot - absolut albo świat - dusza - bóstwo obejmuje całą przestrzeń filozofii teoretycznej.Najważniejsze stanowiska tradycji filozoficznej różnią się głównie tym, w którym z tych trzech kątów trójkąta (platońskiego) filozofowanie się rozpoczyna. Filozofia bytu : (np. Arystoteles ) Myślenie zaczyna się od tego, że z perspektywy zjawisk pyta o byt leżący u podłoża zjawisk. Pyta więc o warunki możliwości doświadczenia w "nie-ja" Takie myślenie pyta o prawdziwe istnienie tego, co istnieje, i próbuje zrozumieć to, co istnieje, na podstawie ostatecznych źródeł jego istnienia.Filozofia podmiotu : (np. Kant ) Myślenie zaczyna od pytania o "ja" jako podmiot wszelkiego doświadczenia. Pyta więc o warunki możliwości doświadczenia w "ja", w podmiocie. Jest zatem pierwotnie zorientowane transcendentalnie, tzn. pyta o podmiot świata doświadczalnego i o jego właściwości.Filozofia ducha :( np. Hegel ) Myślenie zaczyna od idei. Próbuje od strony idei uchwycić warunki możliwości doświadczenia. Ten rodzaj filozofowania ujmuje zatem w jedno od strony absolutu byt i "ja", substancję i podmiot, metheksis i anamnasis, problem ontologiczny i transcendentalny. Trójkąt Platona - Platon odkrywa różnicę między sferą duchową a zmysłową i zapytuje o warunki prawdziwego poznania w ramach trzech biegunów : bytu (natury), "ja"(duszy), i idei ( absolutu ). Arystoteles - " Istnieje nauka, która bada byt jako taki i przysługujące mu atrybuty istotne. Nie jest ona żadną z tzw. nauk szczegółowych, bo żadna z tych nauk nie bada ogólnie bytu jako takiego, lecz wyodrębia pewną część bytu i bada jej własności, jak na przykład nauki matematyczne. ( Met. III, 1, 1003 a ).Czy części mojego ciała, ja sam i państwo, którego jestem obywatelem są bytem w jednakowy sposób? Jest to przecież najwyraźniej wykluczone. Są do pomyślenia trzy możliwości :a)Właściwymi bytami są moje części ciała ( albo ich części ) , ja sam jestem zespołem tych części. Państwo jest właściwie zespołem zespołów.b)Właściwym bytem jest państwo. Ja jestem jedynie elementem państwa, a moje części ciała są częściami tego elementu.c)Właściwym bytem jestem ja. Moje części ciała są tym, czym są, tylko w organicznej jedności mojego ciała. Państwo jest jednością wzajemnego stosunku bytów mi podobnych.
Trzy klasyczne ontologiczne stanowiska Stanowiska myśli presokratycznej próbowały od względności zjawisk dojść wstecz do leżącego u ich podstawy, właściwego bytu.1. Jońscy filozofowie przyrody pytali o ostateczną zasadę ( gr, arche )wszystkich rzeczy, a więc o właściwy byt, który leży u podstaw wszystkich zjawisk. ( tales - arche - woda; Anaksymenes - powietrze )Rozmaitość jawiącego się świata tłumaczyli ruchem i zmiennością jednego z tych żywiołów. Właściwy byt jest więc jednorodny, materialny i ma postać żywiołu. Heraklit pytał skąd się biorą różnice, przeciwieństwa, występujące w rozmaitości i w ciągłej zmianie zjawisk. Dla niego zasadą leżącą u podstaw zjawiskowego świata jest walka przeciwieństw, sprzeczność, która wszystkim włada i wszystko utrzymuje w ciągłym ruchu i zmianie. Świat doświadczalny jest złudzeniem i pozorem Właściwym bytem jest ów boski ogień, który wszystkim włada. Filozofować to tyle co poznawać sens, rozum tego ognia Arystoteles - wszystko, co rzeczywiste ma w sobie dwa momenty :a) moment aktualności (gr. energia) wskutek którego to, co rzeczywiste, jest tym co aktualnie istnieje; moment ten nazywamy aktem (łac. actus)b) moment możliwości (gr. dynamis), wskutek którego to, co rzeczywiste ma możność stać się czymś innym od tego, czym jest; moment ten nazywamy potencją (łac. potentia = zdolność, możliwość).Ontologiczne pytanie o byt właściwy prowadzi zatem do rozróżnienia między bytem aktualnym a bytem potencjalnym. przykład str. 107. ( mój przykład ; jeśli się urodziłem byłem możliwy istniałem w formie potencjalnej jestem więc bytem bo moje istnienie dzieląc się na potencjalne i aktualne spełnia arystotelesowskie wymogi bytowania )Arystoteles tłumaczy ruch jako przejście od potencji do aktu. To przejście od potencji do aktu zakłada jakąś przyczynowość, w języku Arystotelesa przyczynę sprawczą. Przyczyna ta aktualizuje potencję, o ile sama jest w akcie. Trzeba zróżnicować pojęcie potencji :a) potencja czynna : zdolność wywoływania aktu, np. potencję gracza wobec piłki;b) potencja bierna : zdolność przyjmowania aktu, albo zdolność bycia aktualizowanym przez akt, np. potencja piłki względem gracza. Z uwagi na tą relację między aktem i potencja w bycie wszystko co rzeczywiste u Arystotelesa zawiera w sobie jako momenty jedność i różność. Właśnie przez to jest ono tym określonym, konkretnym czymś rzeczywistym. Pojęcie substancji u Arystotelesa. Określenia substancji ulegają zmianom ale sama substancja pozostaje bez zmian. Substancja ma charakter bytu samodzielnego, który poniekąd istnieje sam w sobie i wśród zmieniających się określeń pozostaje bez zmian.Własności które się zmieniają w substancji mają charakter bytu niesamodzielnego. "Nie istnieją same w sobie" , lecz są tylko w czymś innym, w substancji. Owe niesamodzielne własności nazywamy przypadłościami albo akcydensami ( łac. accidere = przytrafić się ) Stosunek między substancją a przypadłością jest stosunkiem między aktem a potencją. Substancja znajduje się w potencji względem przypadłości. Te ostatnie są aktami, które określają substancję. Obie strony się też wzajemnie warunkują : substancją jest rzeczywista tylko w określeniu przypadłościowym; przypadłości są rzeczywiste tylko w substancji. Np. z krowy widzimy jej wielkość , kształt, barwę, jej ruch. odbieramy jej obecność powonieniem i słuchem . Substancja ukazuje się w swoich jawiących się przypadłościach. Można rozróżnić dwa rodzaje przypadłości :a) Przypadłości przypadkowe (albo zewnętrzne), które są substancji przydane z zewnątrz, ale dla istotnego określenia substancji są obojętne np. dla istoty człowieka jest rzeczą przypadkową , że ktoś jest blondynem.b) własności które wynikają z samej substancji i o tyle wskazują na istotę rzeczy. Substancja "wchodzi" we właściwości i ukazuje się w nich. Klasycznym przykładem jest tu zdolność człowieka do śmiechu. Spotykamy ją wszędzie tam gdzie pojawiają się ludzie.Tu dokonane rozróżnienie jest istotne by odpowiedzieć na pytanie jak istota bytu właściwego (substancji) ukazuje się w przypadłościach (w zjawisku). Sama substancja nigdy przecież nie jest nam dana bezpośrednio? Więc to, co przypada substancji zgodnie z jej istotą, poznajemy dopiero po długim okresie doświadczania jej. Ten czas pozwala nam na uświadomieniu która przypadłościowa własność substancji jest przypadkowa, dowolna i zewnętrzna, a która ma charakter własności. Określić istotę substancji to tyle co podać jakie są jej własności jak są one ze sobą powiązane.
Kategorie( z gr. kategoria = sąd, orzeczenie) oznacza u Arystotelesa tyle co schemat albo forma orzekania.
Pyta : jakie są najwyższe rodzaje pojęć, jakie orzekamy o rzeczach? Odp : Wszystko, co możemy powiedzieć o rzeczach, powinno się zmieścić w jednej z dziesięciu kategorii. Zakłada on przy tym, że kategorie są nie tylko sposobami orzekania, ale także sposobami istnienia.W tym ujęciu kategorie są podstawowymi formami ontologicznymi w jakich istnieje to co istnieje.
2. Filozofia a nauka W starożytnosci nie było podziału miedzy filozofią a nauką i można śmiało powiedzieć, że wszelka wiedza była uznawana za filozofię. Arystoteles nie widział istotnej różnicy miedzy rozważaniami na temat państwa a botaniką. Być może koło II wieku p.n.e. z filozofii wyodrębniły się prawo i medycyna, a na pewno stało się to w średniowieczu. Wtedy jednak też nie było silnego rozróżnienia, choc czasem mówiono o filozofii jako wiedzy niepochodzącej z objawienia wyższego stopnia i nauce jako wiedzy niepochodzącej z objawienia niższego stopnia. Jeszcze Kopernik oddawał swoje dzieło pod osąd filozofów a intencje jego pracy były filozoficzne (por. filozofia polska).Dopiero później, po opracowaniu metody naukowej, coraz ostrzej zarysowywał sie podział. Do dzisiaj istnieją różne koncepcje stosunku filozofii do nauki, które można rozmieścić na skali gdzie jednym końcem będzie teza, że filozofii w ogóle nie ma (neopozytywizm logiczny) a drugim klasyfikacje, które do filozofii zaliczają całą naukę (neotomizm).Mówi się, że nauka ma duży wpływ na tendencje w filozofii. Platon tworzył pod wrażeniem geometrii, Arystotelesa zapładniały astronomia i biologia a Leibniza matematyka. Paradoksalnie najdłużej trwają jednak te koncepcje filozoficzne, które nie bazują na rozwiązaniach naukowych, a jak pokazuje XX-wieczna filozofia nauki, koncepcja nauki jako dziedziny jasnych i ostatecznych rozwiązań, co do których istnieje powszechna zgoda badaczy, jest też modelem dalekim od realnej praktyki naukowej.Z drugiej strony można zauważyć, że gdy filozofia opanuje jakiś obszar do punktu, w którym zaczyna spełniać standardy nauki, obszar ten wydziela się z niej i staje się autonomiczną dziedziną naukową. Tak się stało na przykład z psychologią i socjologią, wyodrębnionymi z filozofii na przełomie wieku XIX i XX.
Filozofia a religia Filozofia w całej swojej historii utrzymuje silne związki z religią, a wielu wybitnych fiozofów było ludźmi głęboko wierzącymi, choć czasem znajdującymi się poza nurtem oficjalnej religii. Początków filozofii należy jednak szukać w opozycji do myślenia religijnego, w poddawaniu w wątpliwość uznawanych wierzeń.W średniowieczu filozofia była całkowicie podporządkowana teologii i miała służyć rozumowemu wyjaśnianiu prawd danych przez Objawienie. W epoce nowożytnej niektóre filozoficzne nurty miały nastawienie areligijne lub antyklerykalne (oświecenie, marksizm, scjentyzm, pozytywizm). Szczególnie krytykowane były religie w formie zinstytucjonalizowanej.
Wiara i rozum są jak 2 skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy. Sam Bóg zaszczepił w ludzkim sercu pragnienie poznania prawdy, którego ostatecznym celem jest poznanie jego samego, aby człowiek – poznając go i miłując – mógł dotrzeć także do pełnej prawdy o sobie. Wystarczy zresztą przyjżeć się choćby pobieżnie dziejom starożytnym, aby dostrzec wyraźnie, jak w różnych częściach świata, gdzie rozwijały się różne kultury, ludzie równocześnie zaczynali stawiać sobie podstawowe pytania toważyszące całej ludzkiej egzystencji: kim jestem, skąd przychodzę i dokąd zmierzam, dlaczego istnieje zło, co czeka mnie po tym życiu. Pytania te są obecne w świętych pismach Izraela, znajdujemy je w Wedach, jak również w Awestach; spotykamy je w pismach Konfucjusza czy Lao-Tse, w przepowiadaniu Tirthankhary i Buddy; są obecne w poematach Homera czy w tragediach Eurypidesa i Sofoklesa, podobnie jak w pismach filozoficznych Platona i Arystotelesa. Wspólnym źródłem tych pytań jest potrzeba sensu, którą człowiek od początku bardzo mocno odczuwa w swoim sercu: od odpowiedzi na te pytania zależy bowiem jaki kierunek winien nadać własnemu życiu.
Filozofia a światopogląd i ideologia
Filozofia może dostarczać światopoglądu albo być jego uporządkowaną logicznie wersją. Ideologie traktują filozofie instrumentalnie czerpiąć z niej te elementy, które uzasadniają jej założenia lub pozwalają ukrywać rzeczywiste cele ideologów (por. komunizm).
*fundamentalną,
bo jest badaniem rzeczywistości w świetle pierwszych i ostatecznych
przyczyn;
*uniwersalną,
bo pyta o przyczyny całości tego, co jest;
*rozumową,
bo wszystkie jej wypowiedzi są oparte na rozumie, nie ma w nich nic
poetyckiego ani fantazyjnego;
*nieempiryczną,
bo pyta o ponadzmysłowe zasady rzeczywistości.
3.3.
ANAKSYMANDER
(609-547 p.n.e.) – pochodził z Miletu, był uczniem Malesa. Zaczął
używać terminu, początek świata. Jako pierwszy użył pojęcia –
ARCHE – początek. Arche było jednak dla niego nie tylko
początkiem, ale naturą rzeczy. Dla Anaksymandra – tym ARCHE był
bezkres – APEJRON . Sformułował on pojecie abstrakcyjne. Wg niego
z bezkresu wszystko powstaje, ale on sam nigdy nie wyczerpuje się.
Powstaje to poprzez wyłanianie się z bezkresu przeciwieństw. W
pierwotnym bezkresie zawarte są wszystkie przeciwieństwa. Proces
oddzielania się przeciwieństw powoduje wieczny ruch (twierdzi, że
na początku wydzieliły się zimno i ciepło, spowodowało to różne
stany skupienia, ziemia najgęstsza pozostała w
środku).
ANAKSYMENES:
(uczeń Anaksymandra) Zachował zasadniczy pogląd poprzednika, że
świat jest bezkresny, a ruch wieczny. Ale za ARCHE przyjmuje
powietrze. Uważa, że jest ono ilościowo nieskończone, więc z
niego może wszystko powstawać. Powietrze jest zmienne. Wszystko
zbudowane jest z powietrza, więc wszystkie przedmioty stanowią
jedność. Ruch jest nieodłączny od materii. Powoduje zagęszczanie
i rozrzedzanie powietrza.
4.HERAKLIT
Z EFEZU (ok. 540-480 p.n.e.) – filozof, który odegrał znaczącą
rolę w filozofii jońskiej. Napisał traktat składający się z 3
części a/ kosmologicznej; b/ politycznej; c/ teologicznej. Zyskał
miano Heraklita „ciemnego” , bo wyrażał się niejasno. Z jego
dzieł pozostało nieco ponad 130 fragmentów ( reszta uległa
zniszczeniu). Podobnie jak inni wielcy Jończycy Heraklit poszukuje
ARCHE. Wg niego ARCHE to ogień. Z ognia wszystko powstaje i znajduje
się on w stałych przemianach. Zasadniczą własnością przyrody
jest zmienność. Obrazem tej zmienności dla Heraklita jest rzeka –
„… niepodobna wstąpić dwa razy do tej samej rzeki..”.
Sformułował słynne „PANTA REI” – wszystko płynie. Teorię
zmienności Heraklita nazywano heraklityzmem. Obrazem w
rzeczywistości wg Heraklita była też śmierć. Bo wciąż coś
umiera. Natura jest ciągłym rodzeniem się i umieraniem. Nie
możemy, więc powiedzieć, że jesteśmy, bo „jesteśmy i nie
jesteśmy zarazem” ( nie znał on jeszcze prawa sprzeczności).
Heraklit uważał, że ciągle zmieniamy się i nigdy nie jesteśmy
tacy sami. Ta teoria nosi nazwę WARIABILIZMU. Dało to też początek
nauce o rozwoju, zmienności, czyli DIALEKTYCE. Heraklit sformułował
pierwociny poglądu dialektycznego. Zmienność przebiega poprzez
ścieranie się przeciwieństw, ale w trakcie ruchu różnice
przeciwieństw zacierają się – pozostają tylko przejścia (brak
granicy między dzień – noc; młodość – starość). Jest to
swoisty relatywizm. Skoro istnieją ciągłe zmiany nie może być
mowy o początku świata.
Heraklit
jako pierwszy formułuje pojęcie prawa (zmienność zachodzi wg
określonych praw). Człowiekiem i jego zmianami rządzi LOGOS.
Heraklit był pierwszym myślicielem, który mówił o działającym
w świecie rozumie. Rozum jest tak samo wieczny jak świat.
Twierdził
on, że zmysłom nie można w poznaniu wierzyć w pełni. Wyrażał
sceptycyzm wobec poznania zmysłowego. Akcentował rolę rozumu w
poznaniu. Zaczyna się wypowiadać o problemach społecznych i
etycznych. Pojawia się u niego kult prawa i kult jednostki.
Heraklit
sformułował:
1/
ideę zmienności
2/
teorię rozumności
3/
refleksje etyczne i humanistyczne
SZKOŁA
ELEŃSKA:
Funkcjonowała
w okresie Heraklita ( nazwa od miasta Elea). Eleajczycy wytworzyli
doktrynę przeciwstawną do Heraklitańskiej. Naczelną zasadę bytu
widziano w stałości.
Twórcą
tej szkoły był:
PARMENIDES:
Nie zaprzeczał on teorii przeciwieństw Heraklita, ale uważał, że
przeciwieństwa nie tkwią w naturze samego bytu. Uważał, ze
przeciwieństwa się wykluczają. Zgadzał się ze zmiennością
przyrody, ale wnioskował, że o przyrodzie nie można powiedzieć
nic poza tym, że się staje. Wg Parmenidesa istnieje tylko to, co
jest, bo byt jest a niebytu nie ma. Wysnuł wniosek, że byt nie ma
początku ( a więc nie ma i końca i jest niezmienny). Byt jest
niepodzielny ( części bytu nie mogą być samym bytem). Parmenides
dochodził do swoich wniosków wyłącznie drogą rozumu. Uważał,
że rozumowanie a nie zjawiska dają prawdziwy obraz bytu oraz, że
rzeczywistość można całkowicie poznać, gdy abstrahujemy od
różności zjawisk. Parmenides dał początek DEDUKCJONIZMOWI.
Należy do filozofów, którzy odrzucili doświadczenie jako źródło
powstania. Wg Parmenidesa 1/ byt jest wieczny ( nie ma początku ani
końca) 2/ byt jest nieruchomy 3/ byt jest niezmienny 4/ byt jest
niepodzielny. Wysunął też tezę, że myśl i byt to, to
samo.
(Jego
poprzednik – KSENOFANES – pochodzący z Jonii, urodzony ok. 580
p.n.e. – uważał, że pratworzywem wszystkiego jest ziemia.
Przejął on ideę jedności od Jończyków. To do tej idei nawiązał
potem Parmenides).
Drugim
przedstawicielem tej szkoły był:
ZENON
Z ELEI (490-430 p.n.e.) – jeden z najwybitniejszych przedstawicieli
tej szkoły. Stał na stanowisku niezmienności bytu, atakował
pojęcie ruchu, stworzył szereg argumentów, że ruchu nie
ma.
Formułował
AFORIE (ANTYMONIE)
1/
DYCHOTOMIA – przedmiot pozostający w ruchu musi przebyć drogę,
najpierw połowę tej drogi, połowę tej połowy i tak w
nieskończoność, bo przestrzeń jest nieskończona ( problem
skończoności i nieskończoności)
2/
PARADOKS ACHILLES – wg niego najszybszy biegacz nie dogoni
najwolniejszego żółwia, jeśli ten wystartuje trochę wcześniej,
( bo gdy biegacz pokona odległość, jaka dzieli go od żółwia
gdzie był on przed chwilą, ten przesunie się dalej i tak na
okrągło)
3/
STADION – jedna osoba biega prędkością 5km/h a w stosunku do
innych przedmiotów z prędkością 10km/h
4/
PARADOKS STRZAŁY - strzała wypuszczona z łuku nie doleci do celu (
przestrzeń składa się z punktów ściśle do siebie
przylegających) – brak przestrzeni między punktami powoduje, że
strzała nie leci.
Zwracano
w tym okresie uwagę na problem wyrażalności i problem skończoności
i nieskończoności.
SZKOŁA
MEGAREJSKA :
Jej
założyciel Euklides. Wysublimowano tam erystykę. Formułowano też
różne antymonie megaryjskie.
1/
KŁAMCA – mówi prawdę, ale kłamie, jeśli kłamie mówi, że
kłamie to zarazem kłamie i mówi prawdę
2/
ELEKTRA – O Orestesie Elektra wie, że jest jej bratem, ale gdy
zasłonięty stanął przed nią Elektra nie wie tego, co wie.
3/
ŁYSINA – nie można ustalić granicy po ilu straconych włosach
jesteśmy łysi.
4/
ROGACZ – rogów nie zgubiłeś, a czego nie zgubiłeś to
posiadasz. Więc posiadasz rogi.
Rozłam
pomiędzy heraklityzmem a eleatyzmem wywołał prośby ich
pogodzenia.
5.SOFIŚCI:
Nie
stanowili żadnej szkoły filozoficznej, z zawodu wychowawcy i
myśliciele. Głowni to Protagoras i Gorgiasz. Pierwotnie sofista był
to uczony, potem tyle, co pseudouczony. To drugie znaczenie
otrzymali, gdy zaatakowano ich, że nauczają za pieniądze. W końcu
wyraz sofista stał się synonimem fałszywego rozumowania. Wzięło
się to stad, że sofiści udowadniali swoje idee wynajdując różna
„kruczki” językowe. W teorii poznania sofiści doszli do
przekonania, że trzeba docenić poznanie zmysłowe. Prawda dla
każdego człowieka wg sofistów jest inna – jest to RELATYWIZM
POZNAWCZY. (prawda jednego człowieka ma wyższość nad prawdą
drugiego człowieka, gdy ma większą użyteczność publiczną)
IDEA
SOFISTÓW: nasza wiedza jest wiedzą względną, a co za tym idzie
jest wiele sądów o rzeczywistości i wszystkie one są
prawdziwe.
Sofiści
sformułowali zasadę NIESPRZECZNOŚCI. Nie negowali oni praw natury,
uważali jednak, ze prawo natury to prawo silniejszego. Sofiści
badali człowieka, położyli podwaliny pod sensualizm, relatywizm,
realizm, odrzucali myśli o istnieniu sił nadprzyrodzonych.
Wybitnym
myślicielem sofistycznym był:
PROTAGORAS
(451-411 p.n.e.) – pochodził z Abwery, był mówcą i
nauczycielem, przyjacielem Peryklesa. Jako pierwszy podjął badania
humanistyczne. Przedmiotem jego badań oprócz dialektyki był też
język. Zdaniem Protagorasa należało stosować naukę do
zarządzania prawem i państwem. Starał się prowadzić swoje
badania oparte na faktach. To stanowisko zyskało potem nazwę
EMPIRYZMU. Przez doświadczenia naukowe rozumiał obserwowanie i
wyciąganie wniosków na podstawie innego zjawiska. Protagoras
sformułował tezę: wszystkich rzeczy miarą jest człowiek.
Innym
myślicielem był:
SOKRATES
(499-399 p.n.e.) – działał w tym samym czasie, co sofiści w
Atenach. Ale Sokrates nauczał bezinteresownie. Nauczał cnoty
(ściślej rozumu, który do cnoty ma prowadzić). Sokrates skupiał
wokół siebie gracką młodzież i nauczał jak należy żyć. Miał
też wrogów ( rządzących i władze) z powodu krytyki panujących
stosunków. (Ale nikt nie odważył się go oskarżyć przed 72
rokiem życia. Osądzono go i skazano na śmierć. Jednak nie
wykonano wyroku w ciągu 2 tygodni z powodu uroczystości
religijnych. Pomimo propozycji ze strony przyjaciół nie zdecydował
się uciec. Otruto go cykutą.)
Wolał
śmierć niż złamanie własnych zasad. Nie pozostawił po sobie
żadnych pism. O jego nauce wiemy tylko z relacji Platona. Sokrates
zajmował się jak sofiści głównie człowiekiem, przyroda go nie
interesowała.. Interesował się też logiką.
Poglądy
etyczne Sokratesa ujmujemy w 3 płaszczyznach:
1/
Cnota jest dobrem bezwzględnym. Należy do niej odwaga,
sprawiedliwość i panowanie nad sobą. Wśród zalet człowieka
wyróżnił moralność. Prawa moralne wywodzą się z natury rzeczy.
Największą cnota jest dobro najwyższe, dobrem jest dobro moralne
–MORALIZM
2/
Cnota wiąże się z pożytkiem i szczęściem.
3/
Cnota jest wiedzą a wszelkie zło pochodzi z nieświadomości. Skoro
cnota jest wiedzą, a wiedzę można nabyć, to cnotę też można
nabywać.
Z
nauki Sokratesa wynikają pewne wskazówki: należy szukać wiedzy, a
kto może powinien i innych tej wiedzy uczyć. Sokrates także
rozwinął metodę ELENKTYCZNĄ ( metodę zbijania). Przyjmował on
fałszywą tezę przeciwnika i zmusza go do wyciągania konsekwencji
z tej fałszywej tezy. A on zaczyna wtedy formułować tezy
prawdziwe.
Sokrates
sądzi, że każdy człowiek jest nosicielem wiedzy pomocniczej, ale
nie jest tego świadom, trzeba pomóc mu wydobyć te prawdę.
Sokrates był twórcą słów „wiem ze nic nie wiem”
Sokrates
wskazał na dwie sprawy z zakresu logiki
1/
indukcja – miała służyć formułowaniu definicji
2/
definiowanie pojęć.
Sokrates
wraz z sofistami zajmował się znaczeniem wyrazów. Jednak sofistom
chodziło o język jako taki bez względu na zastosowanie, natomiast
Sokratesowi chodziło o język, który daje nazwy rzeczom.
Korzyści
dla sofistów: materialne, doraźne
Sokrates:
trwałe, duchowe
Prawda
– Sofiści: umowna
Sokrates:
prawdziwa, zawsze skuteczna.
6.SOKRATES
(499-399 p.n.e.) – działał w tym samym czasie, co sofiści w
Atenach. Ale Sokrates nauczał bezinteresownie. Nauczał cnoty
(ściślej rozumu, który do cnoty ma prowadzić). Sokrates skupiał
wokół siebie gracką młodzież i nauczał jak należy żyć. Miał
też wrogów ( rządzących i władze) z powodu krytyki panujących
stosunków. (Ale nikt nie odważył się go oskarżyć przed 72
rokiem życia. Osądzono go i skazano na śmierć. Jednak nie
wykonano wyroku w ciągu 2 tygodni z powodu uroczystości
religijnych. Pomimo propozycji ze strony przyjaciół nie zdecydował
się uciec. Otruto go cykutą.)
Wolał
śmierć niż złamanie własnych zasad. Nie pozostawił po sobie
żadnych pism. O jego nauce wiemy tylko z relacji Platona. Sokrates
zajmował się jak sofiści głównie człowiekiem, przyroda go nie
interesowała.. Interesował się też logiką.
Poglądy
etyczne Sokratesa ujmujemy w 3 płaszczyznach:
1/
Cnota jest dobrem bezwzględnym. Należy do niej odwaga,
sprawiedliwość i panowanie nad sobą. Wśród zalet człowieka
wyróżnił moralność. Prawa moralne wywodzą się z natury rzeczy.
Największą cnota jest dobro najwyższe, dobrem jest dobro moralne
–MORALIZM
2/
Cnota wiąże się z pożytkiem i szczęściem.
3/
Cnota jest wiedzą a wszelkie zło pochodzi z nieświadomości. Skoro
cnota jest wiedzą, a wiedzę można nabyć, to cnotę też można
nabywać.
Z
nauki Sokratesa wynikają pewne wskazówki: należy szukać wiedzy, a
kto może powinien i innych tej wiedzy uczyć. Sokrates także
rozwinął metodę ELENKTYCZNĄ ( metodę zbijania). Przyjmował on
fałszywą tezę przeciwnika i zmusza go do wyciągania konsekwencji
z tej fałszywej tezy. A on zaczyna wtedy formułować tezy
prawdziwe.
Sokrates
sądzi, że każdy człowiek jest nosicielem wiedzy pomocniczej, ale
nie jest tego świadom, trzeba pomóc mu wydobyć te prawdę.
Sokrates był twórcą słów „wiem ze nic nie wiem”
Sokrates
wskazał na dwie sprawy z zakresu logiki
1/
indukcja – miała służyć formułowaniu definicji
2/
definiowanie pojęć.
Sokrates
wraz z sofistami zajmował się znaczeniem wyrazów. Jednak sofistom
chodziło o język jako taki bez względu na zastosowanie, natomiast
Sokratesowi chodziło o język, który daje nazwy rzeczom.
Korzyści
dla sofistów: materialne, doraźne
Sokrates:
trwałe, duchowe
Prawda
– Sofiści: umowna
Sokrates:
prawdziwa, zawsze skuteczna
7.PLATON:
(427-347 p.n.e.) – żył w czasach rozkwitu Aten. Po śmierci
Sokratesa opuścił Ateny, przez 12 lat podróżował. Po powrocie
założył Akademię zwaną – AKADEMIĄ PLATOŃSKĄ. Uważał, że
polityka powinna być natchniona przez filozofię. Platon był stale
otoczony uczniami. Co prawda głosił ascetyzm, ale sam lubił
zbytek. Rozwinął szeroko swoje poglądy. Wpłynęli na nie : w
zakresie logiki i etyki – Sokrates; w zakresie przyrody i
matematyki – Pitagorejczycy. Był zajadłym przeciwnikiem Atomizmu
i Demokryta.
Główny
pogląd Platona: w pojęciach zawarta jest wiedza pewna i
bezwzględna.
Sformułował
on jednak pytanie:, co jest z tą rzeczywistością, którą
poznajemy przez pojęcia. Był przekonany, że jeśli pojęcia
zawierają wiedzę, to muszą mieć jakiś przedmiot rzeczywisty.
Własnością pojęć jest jedność i stałość. Zadaje, więc
pytanie:, Co jest przedmiotem pojęcia piękna? Nie są nim rzeczy
piękne, które są różnorodne i zmienne, lecz jest to jakieś
nieznane nam z bezpośredniego doświadczenia piękno, które jest
zawsze jedno i niezmienne.
Wg
Platona każde z pojęć musi mieć swój przedmiot.
Dzieli
on byt na 2:
-materialny
( złożony z rzeczy)
-idealny
( złożony z ideałów)
Na
tej podstawie tworzy Platon całą swoją filozofię. Wszystkie idee
są ułożone hierarchicznie. Najwyższą ideą jest idea dobra.
Swoje pomysły Platon stosował też w matematyce.
Wg
niego bytem jest to, co nie przestaje być. Rzeczy nie mogą tworzyć
bytu. Tylko idee są stałe i niezniszczalne.
Wg
Platona jest jeden byt – byt idealny – IDEE.
Wedle
Platona Bóg stworzył świat na wzór idei, które wiecznie istnieją
(tj., które już istniały).
Idee
nie są bytami psychicznymi ani fizycznymi. Wg niego dusza nie jest
czynnikiem materialnym, jest wręcz przeciwieństwem materii. Pełni
ona funkcje poznawcze, (poznaje własności wspólne) – narzędzia
duszy to ciało i zmysły. Dusza poznaje, więc bezpośrednio lub za
pomocą narzędzi – zmysłów. W duszy dopatrywał się też
nieśmiertelności, uważał, że dusza to pierwiastek
człowieka.
Platon
był zwolennikiem dualizmu – dusza i ciało. Dusza jest niezależna
od ciała , i doskonalsza od niego - jest źródłem prawdy i
dobra.
Człowiek
to dusza władająca ciałem. Jednak jak twierdzi Platon połączenie
duszy z ciałem jest dla duszy niekorzystne. Dusza wolna od ciała
byłaby lepsza i szczęśliwsza (ciało jest dla nie więzieniem i
mogiłą). Ze śmiercią ciała zaczyna się prawdziwe życie duszy.
Dusza w przeciwieństwie do ciała jest nieśmiertelna i posiada
wiedzę wrodzoną. Każda rzecz ginie od swoistego zła. Złem duszy
jest niesprawiedliwość, niewstrzemięźliwość, tchórzostwo i
ciemnota.
Platon
czerpał też wiedzę przyrodniczą z nauk. Uważał, ze nie jest ona
wytworem ślepej konieczności. Przyroda zwiera w sobie wg Platona
pierwiastki idealne i duchowe. Przyrodę wg niego zbudowało bóstwo,
które kierowało się dobrocią. Stwórca uczynił świat żywym,
rozumnym i uduchowionym, i nadał mu najdoskonalszy kształt –
kształt kulisty. Budowa świata to nie był przypadek, lecz celowe i
konieczne działanie. Takie stanowisko nazywamy –TELEOLOGIĄ, –
czyli nauką o celowości.
Wg
Platona, świat został stworzony z czegoś, z jakiejś materii,
która poprzedzała istnienie świata. Materia istniała wiecznie bóg
jej nie stworzył, świat, więc nie został stworzony, lecz
zbudowany z istniejącego już tworzywa.
Materia
wg Platona - była nieograniczona, bezkształtna i nieokreślona,
mogła natomiast przyjmować różne kształty. Z materii
ukształtował się wszechświat. Zło, też powstało z materii,
dlatego,że materia jest niedoskonała, więc i świat nie jest
całkowicie celowy
Poza
bogiem dla Platona istniały jeszcze dwa czynniki bytu idee i
materia. Świat realny i kosmos nie jest wieczny. Świat został
stworzony możliwie najdoskonalszym, lecz potem zaczął skłaniać
się ku gorszemu.
Dusze
(najdoskonalsze składniki świata) stworzone zostały jako pierwsze,
potem stworzone zostały ciała (jako niedoskonałe nie mogły być
pierwotnym dziełem boga). Dusze są, więc składnikiem pierwotnym a
ciała wtórnym. Dusza przebywa w różnych ciałach organicznych i
nieorganicznych, stanowi źródło ruchu. Dusza istnieje we
wszystkim, co istnieje.
Poznanie
wg Platona – postrzeganie nie daje właściwej wiedzy. Do poznania
idei nie nadają się zmysły. Idei nie można widzieć wiec do jej
poznania nadają się tylko myśli. Niektóre spostrzeżenia nie są
jednak możliwe bez rozumu. Więc podobnie jak istnieją dwa rodzaje
bytu: idee i rzeczy, tak istnieją dwa rodzaje poznania: rozumowe i
zmysłowe.
Wg
Platona wiedzę posiadamy z chwilą urodzenia, jest ona wrodzona.
Do
badania idei służy dialektyka. Jest to wiedza umysłowa. Nauka wg
Platona to czyste, racjonalne rozważania. Dialektyka służy do
ustalania logicznych zależności między zjawiskami. Doprowadził on
do sformułowania zasad dedukcji.
Platon
był przeciwnikiem empiryzmu, ale nie był też stanowczym
zwolennikiem racjonalizmu.
Etyka
wg Platona – poświęcił on sprawom etyki najwięcej uwagi.
Przejął on od Sokratesa, że największym dobrem jest cnota, ale
wkrótce przekonuje się, że cnota nie tylko od rozumu zależy.
Wyróżniał on cztery cnoty:
1/mądrość
– jest częścią rozumnej duszy
2/
męstwo – jest częścią duszy impulsywnej
3/
panowanie nad sobą – jest częścią duszy pożądliwej
4/
sprawiedliwość – łączy wszystkie części duszy.
Platon
rozwija też naukę o miłości. Miłość dla niego to właściwość
duszy, miłość nadzmysłowa była dla niego celem. Miłość
zmysłowa zaś tylko szczeblem do tego celu.
Platon
rozwinął też szeroko naukę o państwie i prawie. W swoim dziele
sformułował szereg tez do wyjaśnienia rozwoju społecznego,
rozwoju państwa itp.Platon nawołuje do dążenia do celów
idealnych poprzez ascetyzm.
Wiele
pomysłów Platona to pomysły racjonalne, ale wiele z niech to
pomysły chybione.
8.ARYSTOTELES
(384-322 p.n.e.) – uważa się go za ojca wszechnauk. Spędził on
w Akademii Platońskiej 12 lat. Na krótko został powołany na
nauczyciela Aleksandra Macedońskiego po zakończeniu nauczania go,
założył własną szkołę – AKADEMIĘ PERPATETYCKĄ.
Arystoteles
uważał, że byt jest jednostkowy, ale wiedza jest ogólna. Jego
badania rozkładają się na dwie części:
1/
naukę o wiedzy
2/
naukę o bycie
Szczególną
wagę przywiązywał do logiki, gdyż ta traktowała o wiedzy
ogólnej.
Logika
wg Arystotelesa - nauczyć jak posługiwać się pojęciami i sądami.
Podstawą prawidłowości pojęć jest definicja. Wg Arystotelesa
istnieją pewne pojęcia, których nie da się zdefiniować, ale
uważa, ze nie ma takiej potrzeby. Sądy były dla niego zespołem
pojęć. Każdy sąd zawiera w sobie dwa pojęcia ( jedno w podmiocie
, drugie w orzeczeniu). Sądy mniej ogólne podporządkowuje
ogólniejszemu . (Np. sąd Kowalski jest człowiekiem podporządkowuje
Kowalskiego pojęciu człowieka, a sąd człowiek jest śmiertelny
podporządkowuje pojecie człowieka ogólniejszemu pojęciu –
istoty śmiertelnej, – jeśli śmiertelność cechuje człowieka,
więc cechuje też Kowalskiego, który jest człowiekiem).
Arystoteles
traktował logikę jako samodzielną dyscyplinę. Uważał, że za
pomocą logiki nie poznaje się wiedzy, lecz wykłada się
wiedzę.
Arystoteles
zastosował metodę wnioskowania indukcyjnego. Sformułował też
teorię SYLOGIZMU Kategorycznego – z dwóch przesłanek wyprowadza
się określony wniosek.
(Na
bazie Sylogizmu kategorycznego –Arystotelesa powstał szerszy
-rachunek kwantyfikatorów, operuje się w nim symbolami).
Dla
Arystotelesa, zmysły odgrywały tak ważną rolę jak rozum. Aby coś
wiedzieć należy zetknąć się z ta rzeczywistością. Wrodzonych
pojęć w umyśle nie ma. Umysł jest niezapisaną tablicą. Poznanie
należy zaczynać od postrzeżeń, potem dochodzimy do nich droga
abstrakcji dochodzimy do pojęć. Tu dopiero rozpoczyna się funkcja
rozumu, na podstawie dostarczonego przez zmysły materiału poznaje
to, co jest w rzeczach ogólne a więc istotne.
W
tym sensie Arystoteles jest racjonalistą, ale jego racjonalizm ma
podstawy empiryczne.
Arystoteles
ufał rozumowi i zmysłom. Wg niego wszystkie sądy, które
formułujemy muszą być jednak dowiedzione. Dowodzić jednak w
nieskończoność nie można, musza istnieć jakieś początkowe
przesłanki. są też prawdy i twierdzenia oczywiste, których
uzasadniać i dowodzić nie trzeba, przyjmujemy je na wiarę (Np.
człowiek jest śmiertelny, lub wiedza jest ponad ignorancją).
Swoje
filozofie Arystoteles dzieli na dwie części:
-
praktyczną
-
teoretyczną
Teoretyczna
Praktyczna
a/
fizyka a/ etyka
b/
matematyka b/ polityka
c/
pierwsza filozofia (rozważa byt jako taki – potem zyskała nazwę
metafizyki)
Arystoteles
uważał, że bytem samoistnym (substancją), są tylko konkretne
rzeczy. Rozliczne jakości rzeczy (twardość, kolor itp.) wg niego
istnieją tylko w łączności z rzeczami. Zrywa on w ten sposób
całkowicie z myślą Platona.
W
substancjach rozróżnia dwa składniki: własność ogólna (
inaczej własności gatunkowe – określa je mianem formy) i
własności jednostkowe. Substancja wg niego rozpada się na formę i
materię. Forma jest zawsze pojęciowa, natomiast materią w
substancji jest to, co nie jest formą. ( Nie był on jednak
konsekwentny w tym poglądzie).
Wcześniej
filozofowie twierdzili, że substancja jest materia, Platon, ze
substancją są idee.
Dla
Arystotelesa ani materia ani idee nie są substancjami, a tylko
składnikami substancji. Materia nie istnieje oddzielnie, tak jak nie
istnieją oddzielnie idee ( wszystko to są abstrakcje). Naprawdę
istnieje tylko konkret ( konkretne zespoły materii i formy). Taki
pogląd Arystotelesa nosi nazwę HILEMORFIZMU.
Forma
dla Arystotelesa była najważniejsza. Prawdziwe poznanie zaś, jest
zawsze natury pojęciowej, czyli poznajemy jedynie formę. Co za tym
idzie materia jest niepoznawalna. Forma jako składnik pojęciowy
rzeczy jest składnikiem istotnym, najważniejszą częścią
substancji – jest istotą rzeczy.
Arystoteles
wprowadził pojęcia :istota rzeczy oraz cechy istotne i
nieistotne.
Wprowadził
on też:
1/
przyczynę (Np. pomysł rzeźbiarza)
2/
cel ( posąg)
Przyczyna,
to obmyślenie pomysłu ( to, co stwarzamy w swoim umyśle), cel to
realizacja pomysłu.
Podobnie
jest we wszystkich wytworach ludzkich, w przyrodzie. Przyczyna
sprawcza leży wg Arystotelesa w pojęciowej formie. Forma ta jest
siłą sprawczą, która wytwarza skutki. Forma jest, więc czynnym
pierwiastkiem w substancji.
W
astronomii cofnął się: odrzucił hipotezę ruchu ziemi.
Przyroda
wg Arystotelesa - jest jakościowa, celowa, dynamiczna i
substancjalna. Świat jest wieczny, lecz przestrzennie ograniczony.
Cały świat jest materialny. Znany nam świat jest światem jedynym,
( ponieważ jest wieczny nie był innego świat przed nim i nie
będzie po nim). W tym świecie każda rzecz ma swoją przyczynę, a
ta swoją, ale łańcuch przyczyn nie może iść w nieskończoność,
więc zasadniczym przekonaniem Arystotelesa było, istnienie:
p
i e r w s z e j p r z y c z y n y.
Pierwsza
przyczyna posiada własności
1/
nieruchoma i niezmienna
2/
niezłożona
3/
niematerialna
4/
istota duchowa
5/
rozumna
6/
porusza świat będąc celem tego świata zarazem
7/
myśląca
8/
jedna
9/
konieczna
10/
doskonała
-bóg
jest pierwszą przyczyną.
Zasady
moralne Arystotelesa – nie ma innego dobra niż dobro moralne. W
życiu musi być cel najwyższy, tj. wg Arystotelesa – osiąganie
szczęścia – jest to stanowisko EUDAJMONISTYCZNE. Naturą
człowieka jest rozum, znaczy to, że eudajmonizm Arystotelesa leży
w działaniu rozumu.
Znaczenie
filozofii Arystotelesa – uważany jest on za ojca wszechnauk.
Sformułował wszystkie prawa logiczne, które funkcjonują do dziś.
Odwoływali się do niego wszyscy myśliciele w przyszłości ( nawet
św. Augustyn i Tomasz z Akwinu). Bez Arystotelesa nie da się
zrozumieć w pełni rozwoju myśli ludzkiej.
9.SZKOŁA
STOICKA:
Stworzyli
obóz rywalizujący z Platonizmem i Arystotelesem. Ich system był
monistyczny, przeciwny do idealistycznego. Szkoła ta akcentowała
etykę. Szkołę stoicką założył Zenon z Kitionu ( ok. 600 r
p.n.e.). Szkoła stoicka przetrwała pięć stuleci. Powstała w
Atenach. Rozwinął tę szkołę CHRYZYP (232-235) – erudyta,
umiejętności pisarskie i dialektyczne.
Główne
poglądy stoików:
-
świat ma budowę jednolitą, jest materialny a zarazem cały świat
jest ożywiony, ma boską doskonałość. W przeciwieństwie do
Platona stoicy stworzyli system monistyczny, ( czyli taki, w którym
podstawą jest jeden element – dla nich materialny).
-
ciała stanowią byt
-,
jeśli istnieją dusze to SA one cielesne. Cielesne są również
własności rzeczy, cnoty też są cielesne, i bogowie są cieleśni.
-
świat niematerialny i duchowy nie istnieje
-
to, co niematerialne jest niebytem – jak próżnia, przestrzeń i
czas
Pojęcia
ogólne – pojęcia ogólne dotyczą tylko oderwanych ogółów, to
tylko wytwory mowy i nie mają żadnych odpowiedników
rzeczywistości.
Stoicy
zapoczątkowali spór pomiędzy nominalizmem ( pojęcia samodzielne
nie istnieją), a realizmem ( pojęcia istnieją tak realnie jak
rzeczy).
Wg
stoików ciała, z których składa się świat posiadają dwa
pierwiastki: bierny i czynny.
Materię
pojmowali tak samo jak Arystoteles ( pierwiastek czynny to forma),
lecz uważali, że forma czynna to materia. Materie te określali
mianem PNEUMA. Pneuma przenika całą bierną materię, a przenikając
kształtuje ją. Pneuma istnieje wszędzie, jest jedna i ta sama. Nie
ma, więc różnych rodzajów ciał, a tylko różne stopnie
natężenia pneumy. Skoro wszystkie ciała posiadają pneumę – to
wszystkie ciała są czynne. Wszelka materia zawiera w sobie źródło
życia – tym źródłem jest pneuma. Jest to materialistyczny punkt
widzenia, ale inny niż w atomizmie.
Aby
wykazać, ze wszystko jest materią, stoicy przyjęli pojecie pneumy
i pokazali w ten sposób, że wszędzie działają siły. Wyróżniają
nieznany dotychczas rodzaj ruchu – RUCH TONICZNY. Wg nich ten ruch
powodował wewnętrzne przemiany samej materii.
Wg
stoików materia i ruch przyjmują różne postacie, ale poza materią
i ruchem nie istnieje nic więcej. Ruch nie jest możliwy bez
przyczyny. Aby działać przedmioty muszą nabywać cielesną pneumę.
Pneuma zaś jest wszędzie jedna, wiec i przyczyny są wszędzie
jednej i tej samej natury. Pneuma działa celowo.
Stoicy
stoją na stanowisku celowości w przyrodzie. Celowość jest
naturalną własnością materii. Świat wg stoików jest całością
– wieczny, nieskończony, nieograniczony, żywy.
Świat
ma, więc boska naturę za sprawą pneumy – pneuma jest, więc
prawie boska.
Stoicy
dopatrywali się w świecie natury nadprzyrodzonej, bo dopatrywali
się w pneumie natury Boga. Nie byli, więc konsekwentni w swoim
materializmie. Wg nich istnieje jakieś bóstwo, ale jest ono w samym
świecie a nie poza nim – to stanowisko określamy mianem –
PANTEIZMU.
Porządek
świata wg stoików był boską pneumą, z niej powstały wszystkie
żywioły. Uznawali jak Heraklit, : co z ognia powstało w ogniu
ginie, a potem znów wszystko zaczyna się od początku – świat na
nowo rozwija się wg tych samych praw, powstają te same rzeczy i
giną w tym samym porządku.
Świat
wg nich jest jednak celowy, więc musi być jakiś cel tych przemian.
Poglądy
etyczne stoików:
-
tylko cnota jest warunkiem szczęścia
-
cnota to jedyne prawdziwe dobro
-
życie powinno być zgodne z naturą, bo istnieją te same prawa dla
natury i człowieka – żyć cnotliwie to żyć zgodnie z
naturą
Stoicy
wnieśli duży wkład do rozwoju logiki. Jako pierwsi użyli terminu
LOGIKA. Logikę określali jako naukę o znaku i o tym, co on
oznacza.
Wnieśli
oni też pewien wkład w kwestię poznania. Pochodzenie wiedzy
pojmowali sensualistycznie tj. wiedzę zyskujemy przez postrzeganie (
zapoczątkowali oni teorię odbicia mechanistycznego). Z postrzeżeń
powstają pojęcia.
Zajmowali
się również problemem prawdy ( co jest kryterium prawdy). Wg nich
istnieją pewne twierdzenia prawdziwe , bezpośrednie i niezawodne.
Wszystkie inne porównujemy z tymi twierdzeniami pewnymi, gdy się
zgadzaja one też są prawdziwe. Tak więc kryterium – to koncepcja
kryterium prawdy.
Prawda
i fałsz, wg stoików stanowią nierozerwalną całość. Jednostką
logiczną jest, nie pojęcie, a sąd. Pojęcie formułuje się na
podstawie postrzeżenia.
ISTOTA
STOICYZMU:
1/
polega na połączeniu racjonalizmu z materializmem
2/
na wytworzeniu względnie monistycznego poglądu na świat
Stoicy
rygorystycznie żądali przestrzegania zasad cnoty, dlatego takie
stanowisko, które żąda przestrzegania jakichś reguł nosi nazwę
STOICYZMU
SZKOŁA
EPIKUREJSKA:
Twórcą
tej szkoły był Epikur (341-270).
Wyznawał
on: materializm, hedonizm i sensualizm.
Szkołę
epikurejską założono w Atenach u progu III w. Jej twórca Epikur
napisał ponad 300 ksiąg, lecz zachowały się tylko 3 listy i jedno
jego dzieło.
Hedonizm:
szczęście jest największym dobrem, celem jest wyjaśnienie, na
czym szczęście polega i jak je osiągać. Szczęście wg Epikura
polega na doznawaniu przyjemności ( nieszczęście to doznawanie
cierpień).
Podstawową
myślą Epikura, było to, że do szczęścia wystarcza brak
cierpienia ( brak cierpienia, bowiem odczuwamy już jako radość).
Samo życie jest radością i radość ta jest wrodzona. Jeśli ciało
jest zdrowe, a dusza spokojna, to życie będzie rozkoszą.
W
epikureizmie hedonizm ściśle łączy się z kultem życia, życie
jest jedynym dobrem, jakie jest nam dane. W przeciwieństwie do
wiecznej przyrody życie jest jednak tylko epizodem, więc należy je
cenić, bo jest przemijające i jedyne.
Składnikiem
szczęścia wg Epikura są:
-
radość życia,
-
przyjemności pozytywne, ( aby je osiągnąć trzeba mieć potrzeby i
trzeba te potrzeby zaspokajać), są fizyczne i duchowe. Cielesne są
bardziej zasadnicze, bo stanowią podłoże przyjemności duchowej.
Wg Epikura dobra duchowe są wyższe, bo dają więcej przyjemności.
Przyjemności bywają więcej lub mniej przyjemne.
-
przyjemności negatywne
Myśl
Epikura: „Najwięcej przyjemności ma ten, kto ma najmniej
potrzeb”.
Istotę
epikureizmu stanowi – wysubtelnione życie
Środki
prowadzące do szczęścia to: cnota i rozum.
Wg
Epikura nie ma nic gorszego od lęku. U człowieka jest on dwojakiego
rodzaju: przed bogami i przed śmiercią. Uważał on, że altruizm
nie jest nikomu potrzebny, najlepszymi obywatelami są egoiści, (
ale rozumni).
Teoria
przyrody w epikureizmie:
Przyrodę
rozumiał materialistycznie. Ciała składają się z niezależnych
od siebie atomów. Co nie jest atomem jest własnością. Epikur był
skrajnym przeciwnikiem idealizmu. Ruch atomów tłumaczył ich
ciężarem. Wg niego atomy poruszają się z góry na dół –
zaczepiając się tworzą rzeczy złożone. Przyroda jest bez udziału
bóstwa. Ale Epikur nie był ateistą, uważał, że bogowie istnieją
poza światem i nie wtrącają się w istnienie świata, ( jeśli
bogowie istnieją poza światem nie ma powodu bać się ich).
Epikur
formułuje myśl: Śmierć nie dotyczy zmarłego, a tylko tych,
którzy pozostają. Kto to zrozumie nie będzie się lękał śmierci
i skoncentruje się na życiu doczesnym.
Cztery
rzeczy mogą unieszczęśliwiać człowieka:
1/
obawa przed śmiercią
2/
obawa przed bogami
3/
brak szczęścia
4/
obawa przed cierpieniem
Sensualizm
Epikura
Rzeczywistość
postrzegamy za pomocą zmysłów. O rzeczach, których nie
postrzegamy możemy mówić pośrednio. Błędne mogą być sądy, a
nie postrzeżenia zmysłowe.
Epikureizm
wypływał z dwóch źródeł: kultu życia i pragnienia szczęścia
i z trzeźwej postawy umysłu ufającego tylko temu, co jest mu
bezpośrednio dane i operującego konkretnymi wyobrażeniami. Ze
źródeł tych pochodzi zarówno hedonistyczne etyka,
materialistyczna fizyka i sensualistyczne teoria Epikura.
Epikureizm:
to etyka, która uznaje jedynie dobra doczesne, czyni człowieka
odpowiedzialnym za własne szczęście i nieszczęście, uważa
spokój za najdoskonalszy stan człowieka i oświecenie umysłu za
jedyny środek do uzyskania spokoju. W rozumnym, kulturalnym i
cnotliwym trybie życia widzi środek do osiągnięcia egoistycznego
szczęścia, a egoistycznej postawie najpewniejszą drogę do
szczęścia ogółu. Epikureizm to również filozofia przyrody,
która wyrzekła się czynników nadprzyrodzonych i uznaje wszelki
byt za cielesny, a ciała za zbudowane atomistycznie, zdarzenia za
uwarunkowane przyczynowo, a przyczyny za działające
mechanicznie.
Epikureizm
przetrwał aż do 4 stulecia naszej ery – był, więc trwały,
odwoływali się do niego różni myśliciele, głownie ze względu
na jego poglądy etyczne.
Sceptycyzm filozoficzny to pogląd filozoficzny, podważający pełną wiarygodność ludzkiego poznania. Należy odróżnić współczesny sceptycyzm filozoficzny od sceptyków, szkoły filozoficznej starożytnej Grecji, założonej przez Pyrrona z Elidy
10.gr. Πλωτῖνος Plotinos, ur. ok. 204 w Likopolis w Egipcie, zm. 269) – filozof starożytny, twórca systemu filozoficznego zwanego neoplatonizmem. Młodość spędził w Aleksandrii. Tam w 28 roku życia rozpoczął studia filozoficzne pod okiem Ammoniusza Sakkasa. 12 lat później, ok. 244 roku, przeniósł się do Rzymu, gdzie założył własną szkołę (najpierw w Mitylenie, potem w Atenach).
Plotyn (Neoplatonizm Plotyna był oparty na nauce Platona, połączonej z elementami stoicyzmu, neopitagoreizmu, a także filozofów aleksandryjskich: Filona i Amoniusza. Plotyn zaczął pisać późno, dopiero od 50 roku życia. Ponieważ pisał niesystematycznie, całkowicie nie dbając o językowy kształt i tytuły, nie zebrał w jednym dziele podstawowych swych poglądów. Zostały one wyłożone w Enneadach (54 rozprawy, ułożone w 6 dziewiątek, tytuł oznacza Dziewiątnice), na które składają się rozprawy zebrane przez ucznia i biografa Plotyna - Porfiriusza z Tyru. Pierwsza Enneada obejmuje rozprawy etyczne, druga fizykalne, trzecia kosmologiczne, czwarta rozprawy o duszy, piąta o rozumie, szósta o najwyższych kategoriach, byciem dobru, jedności.
hipostazy. Z Jedni wyłania się pierwsza hipostaza - Umysł (νοῦς nus, który można interpretować zarówno jako Boga jak i grecki λόγος logos), który w akcie samopoznania zwraca się ku sobie, ujmuje i odróżnia siebie jako to, co poznaje (podmiot poznania) i jako to, co jest poznawane (przedmiot poznania). Ów umysł podwojony to druga hipostaza - to jego myśli są wzorcami i przyczynami poszczególnych rzeczy, które wypełniają świat. Dusza pierwsza (ψυχή psyche – najwyższy duch) powstaje, gdy umysł zapatrzony w Jednię tworzy jej ogląd. Dusza pragnie tworzyć, jednak jej moc jest zbyt mała - dlatego też wszystko, co się z niej wyłania (świat zmysłowy) nie jest już samodzielnym bytem - hipostazą. Dusza stanowi najniższy, ostatni poziom w emanacyjnym ciągu bytów. Teoria emanacji była podstawową myślą systemu Plotyna. Świat był dla niego kolejnym emanowaniem coraz to nowych istnień. Założył, że kolejne byty są mniej doskonałe. Byty doskonałe mają większą moc twórczą. Twór jest zawsze mniej doskonały od twórcy. Zauważa więc porządek zmniejszających się doskonałości. Szereg ten zaczyna się od bytu najdoskonalszego - Absolutu, Jedni - i trwa, dopóki nie wyczerpie się zmniejszająca się stopniowo doskonałość i moc twórcza. Ta drabinę zstępujących po kolei bytów nazwał greckim słowem efesis.
Zasadą bytu, tym co istnieje naprawdę jest Jednia – doskonała i prosta substancja, która jest niepoznawalna, gdyż każda próba jej poznania prowadziłaby do wyszczególnienia jej własności i powstania rozróżnienia: Jednia – własności, co przeczyłoby jej prostocie. Jednia kontempluje samą siebie i emanuje z siebie hierarchicznie kolejne szczeble bytu –Powracając do tworów duszy - świat zmysłowy składa się z dwóch czynników o nierównej wartości: duszy i ciała. Dusza udziela ciału istnienia i życia, ciało zaś dzięki duszy uczestniczy w istnieniu i życiu. Dusza tworzy rzeczy wedle doskonałych wzorców - idei umysłu. Idee te uobecniają się w rzeczach materialnych, a rzeczy te uczestniczą z kolei w ideach, upodobniając się do nich. Ale są zawsze odbiciami: niedoskonałymi i niepełnymi. Rzeczy bowiem powstają, różnicują się, zmieniają; nie tyle są, co nieustannie stają się, a następnie giną. W rzeczywistości egzystują, nie popadając w niebyt o tyle tylko, o ile partycypują w ideach i do nich się odnoszą.
11.
Umiarkowany realizm pojęciowy-Arystoteles uznawal ze istnieja nazwy, pojecia ogolne, ale nie ma ogolnch idei, przedmiotow (Idea jest w przedmiocie). Twierdzil ze zmysły mialy w poznaniu funkcje rownie niezastapiona jak rozum. Trzeba zetknąć się z rzeczywistością, aby cos w niej widziec, umysl może zetknąć się z nia jedynie przez zmysły. Umysl jest pusta tablica, która zapisuja spostrzeżenia. Od spostrzezen trzeba rozpocząć poznanie. Arystoteles stal na stanowisku racjonalizmu , ale racjonalizm jego był związany z genetycznym empiryzmem
Skrajny realizm pojęciowy-Platon uważał ze istnieja ogolne nazwy, ogolne pojecia , przedmioty jak i ogolne idee.
Konceptualizm- forma umiarkowanego nominaluzmu w obrębie toczonego w sredniowieczu przez filozofię sholastyczną sporu o uniewrsalia stanowisko (np. Abelard) uznające istnienie nazw i pojęć ogólnych w poznajacym umyśle i jednocześńie negujące obiektywne istnienie ich odpowiedników poza umysłem.
filozoficzny odmawiający realnego (to znaczy poza umysłem i poza mową ludzką) istnienia pojęciom ogólnym (uniwersaliom), uznający je za nazwy, służące jedynie komunikacji językowej. Nominalizm często wiąże się z empiryzmem oraz pozytywizmem. Przeciwstawnym poglądem jest realizm pojęciowy. Według nominalistów każdemu pojęciu odpowiadają jednostkowe konkretne przedmioty, czyli desygnaty.
Nominalizm pojęciowy - pogląd
12.Ojciec
i doktor
Kościoła,
najwybitniejszy przedstawiciel patrystyki
łacińskiej. Urodzony w Tagaście w Numidii, syn św.
Moniki.
Kształcił się w Madaurze i Kartaginie, gdzie 372 ukończył
studia. Już wcześniej zaczął żyć w konkubinacie, który trwał
do 384. Miał syna Adeodata (372-390).
Zrażony
do Biblii
stał się 373 zwolennikiem manicheizmu.
374 założył w Tagaście szkołę retoryki, od 375 nauczał jej w
Kartaginie, od 383 w Rzymie, następnie w Mediolanie. Wówczas
porzucił manicheizm na rzecz sceptycyzmu,
później zaś neoplatonizmu.
Lektura Plotyna i Porfiriusza, a zwł. wpływ św.
Ambrożego
spowodowały nawrócenie Augustyna.
387
przyjął wraz z synem chrzest. 388 powrócił do Tagasty. 391
przyjął święcenia kapłańskie, od 396 biskup Hippo Regius
(Hippony) - prowadził ożywioną działalność pisarską i
duszpasterską, polemizował z manichejczykami, a także z
pelagianizmem,
arianizmem,
donatyzmem. Zmarł w czasie oblężenia miasta przez
Wandalów.
Głównym
rysem filozofii Augustyna był teocentryzm.
Nieskończonego Boga, któremu przypisywał charakter osobowy i
strukturę trynitarną (Trójca
Św.),
uznawał za byt najwyższy, wieczny, niezmienny i absolutnie różny
od świata. Stwierdzał, że poznać Go można wyłącznie przy
pomocy tzw. iluminacji, udzielanej w akcie nadprzyrodzonej łaski
przez Poznawanego.
ę
Święty
Augustyn do stworzenia teorii poznania podzielił punkt wyjścia z
filozofami okresu hellenistycznego. Podobnie jak oni uważał, iż
dla człowieka celem jest osiągnięcie szczęścia, w znalezieniu
którego ma pomóc filozofia. Jednak dać, według Augustyna, mógł
je jedynie Bóg.
Głównym
czynnikiem potrzebnym do szczęścia jest poznanie. Nie chodzi tu
jednak o samo dążenie do niego. Trzeba je posiadać. Najważniejsze
jest poznanie Boga i swojej duszy: ”Pragnę znać Boga i dusze. I
nic więcej? Nic więcej” Badania przyrody Augustyn nazwał:
„Poszukiwania bardzo ciekawe i -bardzo próżne"
Święty
Augustyn poszukiwał sposobu poznania, które nie podlegałoby
błędom. Wiadomo, iż nasze zmysły mogą nas mylić, dlatego jego
nauka miała być od nich wolna i miała stać się niezawodnym
punktem wyjścia dla wiedzy. Odkrył, że błędy powstają głównie
poprzez wypowiadanie twierdzeń o rzeczach, ale nie powstają, gdy
mówimy o zjawiskach. "Nie twierdź więcej jak to, że tobie
rzeczy się takimi przedstawiają, a nie będziesz miał zawodu"
.
Augustyn
jako najlepszą drogę poznania wybrał więc wgląd w treści
zawarte w duszy człowieka. Zerwał więc z zasadą obiektywizmu i
sensualizmu, tzn. odrzucił stanowiska, które polegały na szukaniu
prawdy w świecie zewnętrznym, na drodze zmysłowego kontaktu z tym
światem; nawiązywał natomiast do spirytualistycznej teorii
poznania Platona, gdzie poznanie prawdy polega na uświadomieniu
sobie przez duszę wiedzy, która jest w niej zawarta w postaci
gotowej. Wiedza płynąca bezpośrednio z duszy jest bezwzględnie
pewna, natomiast ta druga jest zawodna i do niczego nieprzydatna.
Augustyn szukając sposobu poznania, który mógł być niezawodnym
źródłem prawdy natrafił na źródło w duszy człowieka zwróconym
ku jej własnym przeżyciom wewnętrznym. ”Wejdź w samego siebie.
We wnętrzu człowieka mieszka prawda” .
Święty
Augustyn uważał, iż nasze własne myśli, do których bezpośredni
dostęp mamy my sami , są najpewniejszymi ze wszystkich faktami.
„Wszystko jest wątpliwe prócz tego, że jestem i że myślę”
pisał św. Augustyn. Nie przyjmował on istnienia w człowieku
wiedzy wrodzonej w takim sensie jak to czynił Platon. Człowiek
poszukując prawdy w swojej duszy, nie może dotrzeć do niej o
własnych siłach. Zdaniem Augustyna, ludzie wprawdzie posiadają w
sobie wiedzę, która nie wywodzi się z żadnego doświadczenia,
lecz jest to wiedza pochodząca z tzw. iluminacji (oświecenia). Bóg
w bezpośredni sposób oświeca nasz umysł ideami, są one
zapisywane jego duszy od wewnątrz, pozwalając jej poznać najwyższe
prawdy wprost, tj. bez uciążliwego i wątpliwego rozumowania; jest
to poznanie drogą prostej intuicji, olśnienia, bezpośredniego i
nagłego uświadomienia sobie tego, co prawdziwe. Poznanie prawdy na
drodze boskiego oświecenia, jakie zaproponował święty Augustyn,
określono nazwą: teoria iluminacji.
W
człowieku radykalnie odseparował duszę od ciała, widząc w niej
substancję samoistną, a ponadto o wiele odeń doskonalszą i
nieśmiertelną, zdolną do obcowania z prawdami
wiecznymi.
Stworzenie
jest dziełem Boga - dokonało się z niczego (kreacjonizm)
wg idei obecnych odwiecznie w Jego umyśle (nawiązanie do Platona).
Stwórca podtrzymuje świat w istnieniu (tzw. creatio
continua)
i kieruje nim ku dobru.
Zło
to nie realny byt, ale brak - brak dobra; pochodzi od wolnych
stworzeń, zwłaszcza od człowieka mogącego wybrać to, co niższe,
kosztem wartości wyższych. Właściwego wyboru dokonują ci,
których Bóg z własnej woli obdarzył łaską, bez żadnych zasług
z ich strony. Ci też według Augustyna przeznaczeni są do
zbawienia, pozostali zostaną potępieni (predestynacja).
Z
tą koncepcją związana była wizja historiozoficzna ujmująca
dzieje świata jako konflikt "państwa Bożego" (civitas
Dei)
z "państwem ziemskim" (civitas
terrena)
kierowanym przez szatana; ostatni etap ich walki rozpoczęło
przyjście na świat Jezusa Chrystusa, a zakończy pochłonięcie
czasu przez wieczność i ostateczny rozdział obu dominiów.
Św.
Tomasz z Akwinu ( 1225 – 1274r.) był Włochem. Pochodził z rodu
hrabiów Akwinu, zamieszkującym Królestwo Neapolitańskie.
Nauki,które dały mu ponadprzeciętne wykształcenie pobierał w
klasztorze umiejscowionym na górze Monte Cassino. Został
dominikaninem w roku 1243. W roku 1245, w Kolonii poznał Alberta
Wielkiego, osobę,która stała się jego mentorem i mistrzem. Dużą
część życia poświęcił na pracy, której celem było pogodzenie
zasad perypatetyckich z nauką kościoła katolickiego, mimo ogólnego
w tym czasie zakazu stosowania systemu i poglądów filozoficznych
Arystotelesa, jego działania wspierał papież Urban IV. Zadaniem
Tomasza było usunięcie błędów i interpretacja wcześniej
przełożonych dzieł Arystotelesa. W roku 1274 papież kieruje
Tomasza do Lugdum na sobór, niestety Tomasz umiera w
drodze.
Spuścizna
literacka pozostawiona przez Tomasza jest liczna. Dysputy
uniwersyteckie ( Quaestiones Disputatae ), prace mające charakter
polemiczny ( Contra impugnantes Dei cultum, 1257) to tylko ułamek,
tego, co pozostawił po sobie Św. Tomasz z Akwinu. Jego najbardziej
znanymi i wybitnymi pracami, które ogromnie wpłynęły na filozofię
XIII-wieczną i późniejszą są:
-
„Summa filozoficzna ( „Summa contra gentiles”)
-
„Summa teologiczna ( „Summa theologiae”, zaczęta w roku 1265,
niestety niedokończona)
-
Komentarz do „Sentencyj” Piotra Lombarda
Wiedza
i wiara.
Tomasz
oddzielił wiedzę od wiary, rozum od objawienia. Człowiek może
poznać prawdę poprzez rozum lub objawienie. Tomasz rozróżnił
prawdę na trzy rodzaje: poznawalną rozumowo, poznawalną przez
objawienie oraz prawdę poznawalną w obydwa sposoby jednocześnie,
np. nieśmiertelność duszy, jest to prawda dostępna rozumowi i
zarazem objawiona, lecz zazwyczaj wiara i wiedza stanowią dwie
odrębne dziedziny, mające odrębną naturę. Rozum oprócz rzeczy
materialnych jest w stanie poznać Boga i zasady, z jakimi działa.
Prawdą,która jest niedostępna, nie pojmowalna dla rozumu jest np.
grzech pierworodny, da się go poznać wyłącznie przez objawienie.
Według Tomasza pojęcie prawd wiary przekracza możliwości rozumu.
Żadna prawda, nawet ta przekraczająca możliwości rozumu nie jest
mu sprzeczna. Pomiędzy rozumem a objawienie nie występuje żadne
konflikt. Podwójna prawda nie może istnieć, ponieważ prawda
objawiona, jak i ta poznana rozumowo, empirycznie „naturalna
prawda” wywodzi się od jednego źródła- od Boga. Prawda poznana
przez objawienie zesłane nam przez Boga może być uzupełnieniem
prawdy poznanej rozumowo. Spośród tego całego chaosu i tak wyłania
się „jedna” prawda, złożona w jedną spójna całość z
części owej prawdy poznanej na drodze rozumowania i części prawdy
objawionej. Tomasz na podstawie swojej teorii poznania stworzył
„prostą koncepcję rozgraniczenia filozofii i teologii”. Od tej
pory teologia miała być kształtowana na podstawie prawd
objawionych, a filozofia wyłącznie przez poszukiwanie prawdy
rozumowo. Filozofia miała przygotować człowieka do wiary, do
objawienia prawd wyższych.
Nauka
o bycie
Umysł
człowieka nie zna Boga, duszy, istoty wszystkiego, co go otacza,
jedyne, co jest dane jego umysłowi to „rzeczy jednostkowe”,
które stanowią podstawę do dalszego procesu poznania. Idea bytu
Tomasza wywodzi się od rzeczy jednostkowych, prostych bytów i
zmierza do istoty wszystkiego- do Boga.
Rzeczy
jednostkowe, fizyczne, namacalne, dające się rozumowo udowodnić,
składają się z substancji, więc tworzą byty. Takie pojmowanie
sprawy pokazywało pogląd Tomasza na temat uniwersaliów (
Uniwersalia – powszechniki, idee lub terminy ogólnie napotykane we
wszelkim poznaniu. „Spór o Uniwersalia”,który przyczynił się
do wzbogacenia filozofii średniowiecznej, miał za przedmiot istotę
idei ogólnych: czy są abstrakcjami nie mającymi odbicia w bycie
realnym, czy też przeciwnie istnieją realnie, co powoduje, że
poprzedzają i nadają strukturę wszelkiemu poznaniu rzeczy) według
Tomasza powszechnik może tylko istnieć w połączeniu z bytem
jednostkowym. Powszechniki są zawarte w substancjach, umysł potrafi
je wydobyć z substancjalnego bytu.
Powszechniki
mogą mieć trzy postaci:
-
powszechnik bezpośredni (universale directum) stanowi istotę
substancji jednostkowej ( universale in rem)
-
Powszechnik refleksyjny ( reflexivum) „powszechnik może zostać
wyodrębniony przez umysł ( universale post rem), nie istnieje on
realnie w jednostkowych rzeczach ( formaliter) jest zawarty w umyśle,
a jego podstawy są zawarte w rzeczach, (fundamentaliter)
-
Powszechnik niezależny od substancji jednostkowej ( universale ante
rem ) jest to idea zawarta w umyśle, będąca wzorem stworzenia
świata realnego przez Boga.
Składnikami
bytu są przedmioty jednostkowe, substancjalne, będące złożonymi
bytami.
Tomasz
podzielił cechy na dwa typy:
-
Istotna ( substancjalna) rzecz sprawiająca że cos jest takie, jakie
jest, a nie inne.
-
Drugorzędna ( akcydens)
Bez
istnienia żadna z cech nie może być wyeksponowana. W ludziach
istnieje złożenie na istnienie ( existentia ) i istotę ( essentia
), każdy byt jest tak zbudowany.
Schemat
wewnętrznego złożenia każdego bytu według św. Tomasza.
Istota,
( jaki jest byt?)możność Istnienie ( to że byt jest )Substancja (
cechy główne )
AktMateria
( to co sprawia że coś istnieje) podłoże wszelkiego pierwotnego
istnienia Akcydens (przypadłość, wewnętrzne cechy różniące byt
między sobą)Forma (każdy byt jest wewnętrznie złożony z materii
i formy)
Materia
i forma mają Arystotelesowskie cztery przyczyny istnienia bytów:
-
Materialna
-
Sprawcza
-
Formalna
-
Celowa
Każdy
byt składa się z szeregu możności, jednak nie każdy ma wszystkie
potencje, i dlatego nie jesteśmy w możności wszystkiego.
Tylko
Bóg jest jedynym bytem niezłożonym ( brak przyczyny sprawczej),
jego istotą jest wieczność a istnieniem istnienie. Człowiek ma
istotę, ale może przestać istnieć ( śmierć), ale istota
człowieka zostanie.
Bóg
jest bytem koniecznym i ostatecznym źródłem prawdy.
-
Akcydens – nie posiada, ( bo w ogóle nie jest ciałem, nie jest
złożony, nie ma ducha)
-
Możność i akt – Bóg nie przechodzi z możności do aktu
-
Materia i forma – nie jest złożony ( jest czystą formą, nigdy
nie musiał mieć przyczyny)
Nauka
o Bogu
św.
Tomasz twierdził,że żeby udowodnić istnienie Boga potrzeba
jakichś dowodów. Dowód antologiczny stworzony przez Anzelma był
dla Tomasza niewystarczający, odnosił się do niego krytycznie.
Według niego istnienie Boga” nie wynika ani z pojęcia prawdy, jak
chciał Augustyn, ani z pojęcia doskonałego bytu, jak chciał
Anzelm”
„Da
się zrozumieć ten świat bez pomocy pism świętych, mianowicie za
pomocą rozumu”
Źródłem
wiedzy jest rozum, a źródłem wiary objawienie. Gdyby człowiek
znał istotę Boga, zrozumiałby go od razu, niestety istoty Boga
człowiek nie ma możności znać, „nie może więc istnienia Boga
wywodzić z Jego istoty”
Swój
dowód istnienia Boga Tomasz oparł na doświadczeniu, sformułował
pięć dowodów na istnienie Boga ( Quingte viae Sancti Thomae )
-
Dowód z przyczynowości – dowód z przyczyny ostatecznej, jest
podstawowy, na nim opierają się wszystkie inne dowody.
„Każdy
byt ma przyczyny, lecz w łańcuchu przyczyn nie można szukać bez
końca, musi być skończony, ale co jest przyczyną wszelkich
przyczyn?”
Przyczyna
pierwsza jest zarazem przyczyną ostatnią. Przyczyną pierwsza jest
Bóg! On nie ma przyczyny!
-
Dowód z ruchu ( ex motu ) – nie ma ruchu bez poruszania, coś, co
jest ruchome daje nam ruch, a to, co nieruchome nie daje ruchu, to,
co nadaje ruch musi pochodzić z zewnątrz, przyczyną ruchu ziemi
musi być poza nią. Aby zaistniał ruch musi istnieć, co najmniej
jedna przyczyna,która ma ruch wsobny ( wewnętrzny) i jednocześnie
oddziaływujący na ruch. Bóg ma ruch z wewnątrz, jednak jemu nic
nie nadaje ruchu.
Zło
– brak dobra, nie jest bytem.
Fałsz
– brak zgodności.
-
Dowód z konieczności i przygodności
Bóg
nie może o sobie powiedzieć „ kiedyś mnie nie było, teraz
jestem”. Bóg nie może powiedzieć „byłem czy będę”, On
jest. Człowiek i cała reszta świata są bytami niekoniecznymi,
mogliby w ogóle nie istnieć, albo w każdej chwili przestać
istnieć.
Byt
przygodny – jego istnienie jest możliwe, ale nie konieczne.
Byt
konieczny – Bóg
-
Dowód ze stopnia doskonałości
Nie
ma na ziemi niczego doskonałego ani sprawiedliwego! Każdy z nas
jednak ma wyobrażenie jak powinna wyglądać sprawiedliwość,
doskonałość, dobro, zło itd. Każda cecha ma swój desygnat poza
światem. Bóg jest autorem desygnatów, a szczególnie spełnionego
dobra.
-
Dowód z celowości świata
Wszystko
ma swój cel, czyli jest potrzebne. Celem świata według św.
Tomasza jest szczęście. Bóg stworzył „program na świat”.
Jeden byt służy drugiemu, tzn. służą człowiekowi. Człowiek nie
jest ostatecznym celem świata, ostatecznym celem jest tylko
Bóg
Wszystkie
pięć dowodów na istnienie Boga ma charakter kosmologiczny.