Nowotwory nerek
Nowotwory złośliwe nerek stanowią 1,5 - 2 procent ogólnej liczby zachorowań. Ta statystyka wypada gorzej w stosunku do dzieci; nowotwory układu moczowego to około 16 procent wszystkich guzów złośliwych.
Nerki składają się z dwóch głównych układów: części gruczołowej i części zbierającej oraz odprowadzającej mocz wytworzony przez część gruczołową. W części gruczołowej nerki tworzą się gruczolaki-raki, w miedniczce powstają raki przejściowo nabłonkowe. To szczegółowe rozróżnienie ma znaczenie dla przyjęcia odpowiedniego leczenia. Rozpoznanie klasycznego raka nerki opiera się na stwierdzeniu obecności guza w podżebrzu. Jest to zazwyczaj guz ruchomy, przemieszczający się wraz z przeponą w trakcie oddychania. W moczu pokazuje się krew. Zarys nerki obserwowany w czasie badania USG lub badania radiologicznego jest zniekształcony, powiększony. W urografii widać zniekształcony rysunek miedniczki nerkowej. W badaniu metodą scyntygrafii pokazują się zmiany w gromadzeniu izotopu. Wszystko są to objawy bardzo niepokojące, ale jednoznacznie określenie, ze to nowotwór złośliwy uzyskuje się w czasie badania mikroskopowego zmienionych nowotworowo komórek. Aby do tego doprowadzić lekarz decyduje się na biopsję nerki lub dotarcie do tego organu w czasie operacji.
Objawy w nowotworach nerek nie są od razu ostre i jednoznaczne. Często dochodzi do rozpoznania, kiedy lekarz szuka przyczyny ogólnego osłabienia, niedokrwistości, stanów podgorączkowych albo też gdy pojawią się przerzuty w innych narządach. Leczenie chirurgiczne polega na usunięciu chorej nerki wraz z otaczającą ją tkanką tłuszczową, torebką włóknistą i zawartością wnęki nerkowej. Często postępowanie jest złożone, podejmuje się leczenie przez radioterapię i chemioterapię. W nowotworach nerek rokowania są zawsze poważne. Ze statystyk wynika, że uzyskuje się około 50 procent wyleczeń ponad 5-letnich, jeśli nie wystąpiły przerzuty, i o połowę miej, czyli tylko ok. 25 procent takich wyleczeń, jeśli przerzuty nastąpiły.
Guz Wilmsa
Guz Wilmsa - nerczak zarodkowy, jest jedną najczęstszych chorób nowotworowych nerek u dzieci. Występuje u dzieci do lat 15, lecz aż 75 procent przypadków zachorowań przypada na wiek 1 do 5 lat. W większości przypadków guz Wilmsa rozwija się bardzo wolno, często bezobjawowo. Choroba zaczyna atakować czasem już w okresie embrionalnym. Guz wskutek rozrostu i ucisku na miąższ nerki może doprowadzić do jej całkowitego zniszczenia. W miarę rozrostu penetruje do sąsiednich narządów jamy brzusznej. Drogą krwi następują przerzuty, najczęściej do płuc.
Początkowo stan dziecka jest ogólnie dobry. Pierwszym objawem bywa powiększenie obwodu brzucha. Jest ono spowodowane niebolesnym guzem o twardej konsystencji i gładkiej powierzchni. U starszych dzieci mogą dołączyć się bóle brzucha wywołane uciskiem guza i przemieszczeniem narządów. Krwiomocz - a więc sygnał wysyłany przez organizm, że dzieje się coś złego - pokazuje się dopiero wtedy, kiedy proces nowotworowy przechodzi już na miedniczkę nerkową. Badaniem, które wykrywa istotę zmian, jest USG, zdjęcie przeglądowe jamy brzusznej, urografia. Stosuje się zazwyczaj leczenie skojarzone: wycięcie guza, naświetlanie promieniami Roentgena, chemioterapię. Rokowanie zależy od stadium zaawansowania choroby. U małych dzieci do 1 roku życia - u których udało się zlokalizować guza i usunąć go chirurgicznie, zanim doszło do przerzutów i zakłócenia pracy nerek - prognozy są optymistyczne. Statystyka informuje nawet o 95 procent wyleczeń. Ale w późniejszym okresie jest już gorzej.