SPOTKANIE NA PRZERWIE

SPOTKANIE NA PRZERWIE


Ile za noc? - spytałem.

Dla ciebie nic -odparła z niewinnym uśmiechem. Przyjdź dziś o jedenastej wieczorem.

Czekałem na nią z niecierpliwością. O jedenastej usłyszałem dzwonek do drzwi. Stała za nimi ubrana w luźną letnią sukienkę. Zaczynamy? -spytałem Ok.

Weszliśmy razem na górę, padliśmy na łóżko i zaczęliśmy się namiętnie całować. Ale to mi nie wystarczyło. Szybkim ruchem rozpiąłem jej sukienkę. Więcej nie trzeba było ściągać, bo pod spodem była naga. Sam ściągnąłem spodnie i czekałem, aż mi stanie. Wetknąłem jej do ręki ogromny wibrator i kazałem wsadzić w cipę. Jęknęła cicho, ale dzielnie zaczęła lizać mi fiuta, a po chwili do jej ust wlała się potokiem sperma. Potem, patrząc , jak się zwija w orgazmie sam zacząłem się masturbować. Ale ta chwila rozkoszy mi nie wystarczyła. Zacząłem całować jej malutki biuścik, który natychmiast zaczął twardnieć. Wtedy nie zwlekając dłużej zabrałem się do cipki. Wyjąłem z niej wibrator i zacząłem grzebać palcami. Jej ciałem przebiegł dreszcz. Potem zacząłem ją pieścić językiem, mocno drażniąc łechtaczkę. Z każdym poruszeniem języka wydawała z siebie coraz głośniejsze jęki, które doprowadzały mnie do szału. Kiedy przeszła drugi już orgazm, z całej siły wepchnąłem do niej całego dwudziesto centymetrowego chuja. Fale gorąca opływały mnie coraz szybciej, aż wreszcie wytrysnąłem wielkim potokiem spermy. Ale jeszcze mi było mało. Wziąłem więc do ręki drugi wibrator, po czym jeden wepchnąłem w cipę, a drugi w dupę. Zaczęła jęczeć trochę z bólu, a trochę z rozkoszy. Wziąłem jej głowę i wbiłem do ust fiuta. O mało co się nie udusiła, ale zaraz zaczęła go ssać i łechtać językiem. Kiedy poczułem zbliżający się orgazm, wyjąłem chuja i oblałem ją całą spermą. Wtedy zacząłem ją zlizywać, a ta dziwka ona zaczęła przechodzić orgazm. Rzucała się po całym łóżku, ale wibratory nie wyleciały jej z cipy. Sam je wyjąłem, po czym położyłem ją brzuchu i wziąłem od tyłu. Zawyła z rozkoszy, a ja się wreszcie rozładowałem do końca. Wyjąłem prawie zupełnie opadłego kutasa, po czym wepchnąłem jej oba wibratory do cipy. Z zadowoleniem patrzyłem na jej kolejne orgazmy. Wreszcie koło szóstej pozwoliłem jej pójść do domu.



Wyszukiwarka