Staniecki Rasizm

Wiktor Staniecki

RASIZM

Rasizm znany był już od dawna, ale dopiero u schyłku XIX wieku stał się

ważnym składnikiem doktryn politycznych. Wydarzyło się tak dzięki bardzo

szybkiemu rozwojowi socjologii, która w drugiej połowie XIX wieku była w

centrum zainteresowania naukowców, filozofów i polityków. Dzięki Comte'owi,

Drkheim'owi i Marksowi dobyła uznanie i popularność.

Główne założenia rasizmu można umieścić w 3 punktach:

1. Istnieją rasy wyższe, posiadające wyjątkowe zdolności kulturotwórcze, dzięki

czemu są predestynowane do funkcji władczych, organizatorskich, i rasy niższe,

psychicznie niedorozwinięte i zdegenerowane.

2. Wszelkie różnice psychiczne między rasami są wrodzone i genetycznie

uwarunkowane, podobnie jak różnice w kolorze skóry i innych cechach

fizycznych.

3. Z pt. 2 można zatem wysnuć wniosek, iż krzyżowanie ras jest na ogół

szkodliwe, w interesie kultury leży, by rasy wyższe utrzymywały czystość krwi.

Na podstawie rasizmu, kształtują się niestety również postawy społeczne np.:

etnocentryzm, nacjonalizm i szowinizm oraz polityka imperializmu. We

wszystkich odmianach tego kierunku (rasowo-antropologicznego przyp. aut.)

duże znaczenie odgrywała swoista historiozofia i mitologia historyczna (vide III

Rzesza).

Na rasizm XIX i XX wieczny największy wpływ wywarła trójka myślicieli: hr.

Artur Gobineau (1816 -1882), Houston Steward Chamberlain (1855 - 1927) oraz

Georges Vacher de Lapouge.

Hr. Artur Gobineau (1816 -1882)

Ten francuski arystokrata był pierwszym bardziej znanym pisarzem, który

sformułował rasistowską "filozofię dziejów". Był również twórcą nowożytnej

teorii społeczeństwa opartej na koncepcji ras oraz autorem słynnego traktatu pt.

"Szkice o nierówności ras ludzkich" (Essai sur l'inegalité des races humaines,

1853 - 1855).

Gobineau starał się "odkryć" coś co było chemią ras, geologią moralną rasizmu.

Snuł rozważania nad upadkiem społeczeństw ludzkich i ich kultur. Owe

rozważania doprowadziły go do wniosku, iż przyczyna upadku tych

społeczeństw nie tkwi ani w determinizmie geograficznym (ponieważ nawet

najbardziej sprzyjające warunki same przez się nie wystarczają do powstania i

rozwoju kultury), ani w środowisku społecznym, tj. ustroju i instytucjach

(ponieważ nawet najlepsze instytucje i ustroje, nadane społeczeństwom rasowo

niższym nie są w stanie uszczęśliwić ich wysokim poziomem kulturalnym). Dla

Gobineau jedynym czynnikiem tłumaczącym rozwój lub upadek społecznokulturowy

jest czystość rasowa lub rodzaj aliażu rasowego danego

społeczeństwa. Tylko przy takim założeniu można wyjaśnić bieg ludzkich

dziejów. Nierówność ras wystarcza - pisał Gobineau - by wyjaśnić cały łańcuch

dziejów poszczególnych narodów.

Rozwój społeczeństwa jest zależny od czystości rasy i jego wrodzonych

zdolności. Już w dawnych czasach nastąpił podział ludzkości na trzy

podstawowe rasy: białą, żółtą i czarną. Podział ten nie był tylko i wyłącznie

następstwem różnic w barwie skóry. Rasa biała aryjska składała się wprawdzie z

wysokich blondynów (czyli blondyni jak Hitler, a wysocy jak Goebbels) o

niebieskich oczach, ale ważniejsze były, występujące u jej przedstawicieli cechy

psychiczne: mała zmysłowość, wysoki stopień inteligencji, energia, talent

organizowania zarówno świata wewnętrznego jak i zewnętrznego, poczucie

honoru, bezinteresowność, odwaga, zmysł ładu i harmonii. Innymi słowy rasa

biała to rasa panów, urodzonych rządców, twórców i moderatorów politycznego

porządku. Tych predyspozycji brakowało innym rasom. Rasa żółta to rasa

męska. Jej właścicieli cechuje: średni wzrost i ciemne oczy, wytrwałość,

trzeźwość (wewnętrzna, trzeźwość umysłu), praktyczność, brak fantazji,

przeciętna inteligencja. Jest to rasa urodzonych kupców. Dla odmiany, rasa

czarna to rasa kobieca. Jej przedstawiciele są zmysłowi, obdarzeni fantazją i

wybitnymi uzdolnieniami estetycznymi, ale zarazem niezdolni do

organizowania procesów wewnętrznych i zewnętrznych, mało twórczy, słabi

wolą.

Z tych trzech podstawowych ras, ukształtowanych na początku dziejów i

dysponujących określonymi właściwościami fizycznymi i duchowymi wg

Gobineau tylko rasa biała uczestniczyła w przeszłości jako czynnik tworzący

wysokie formy kultury i politycznej dojrzałości.

Gobineau jako pierwszy zauważył, że historia jest historią mieszania się ras.

Twierdził, że jedynie Indie i Chiny zachowały czystość rasową, o czym może

świadczyć niezmienność kultury i instytucji w tych krajach. Natomiast dzieje

rozprzestrzeniania się i mieszania rasy aryjskiej są długie i skomplikowane.

Wiodły one - wg Gobineau - od podbojów na Wschodzie w odległej

starożytności do procesów mających miejsce u progu współczesności. Rasa

biała stworzyła - z myślą o zabezpieczeniu czystości własnej krwi - hinduski

system kastowy, i dała początek cywilizacji chińskiej. Zasługą aryjczyków było

położenie fundamentów pod cywilizację semitów, a następnie stworzenie

arystokratyczno-heroicznej Grecji. Biali nadali kształt wspaniałej republice

rzymskiej. Ludność aryjska otworzyła też wrota do rozkwitu kultury teutońskogermańskiej.

Germanie tworzyli niegdyś czystą rasę aryjską, byli w wiekach

średnich budowniczymi arystokratycznego ustroju Europy zachodniej. Potem

jednak, rozszerzając swe panowanie, zmieszali się w Anglii i Skandynawii z

Finami, zaś na Wschodzie ze Słowianami. Słowianie jak dowodził Gobineau to

ludy zdegenerowane, najbardziej rasowo wymieszane.

Gobineau swoją teorię mieszania się ras wykorzystał do uzasadnienia potrzeby

restauracji rządów arystokratycznych, a także do krytyki demokracji.

Kontynuując swe rozważania., Gobineau doszedł do wniosku, że mieszanie się z

ludami o niższej rasie nie wyszło Germanom na dobre. Przestali być

arystokratami. Ze zmieszania się aryjczyków z niższymi rasami tubylczymi

powstała burżuazja, z niższych ras tubylczych rekrutuje się lud. Coraz mniej

zatem w Europie elementów czystości rasowej. Mieszając się na przestrzeni

dziejów z rasami niższymi, rasa biała zatraciła stopniowo swe uzdolnienia i

naturalne predyspozycje. Skutki nie dały na siebie długo czekać. Szerzy się

demokracja (której fundatorami są przede wszystkim Żydzi) i w jej efekcie -

zastój w kulturze.

Choć Gobineau był Francuzem i nawet nie przyznawał Niemcom najwyższych

właściwości rasowych, właśnie w Niemczech uzyskał wielka popularność.

Przełożono jego traktat na język niemiecki, założono stowarzyszenie

miłośników Gobineau, utworzono w Strasburgu muzeum jego imienia. Wielkim

propagatorem myśli tego autora był znany antropolog i historyk, Ludwig

Schemann.

Georges Vacher de Lapouge

Teorię stworzoną przez Gobineau rozwinął Lapouge, dochodząc jednak do

wniosków jeszcze bardziej drastycznych.

Podobnie jak jego poprzednik, Lapouge, opierając się na wynikach antropologii,

podzielił ludność Europy na rasy: aryjską (nordycką), alpejską i

śródziemnomorską. Starał się wykazać, że wszystkie osiągnięcia związane z

kulturą i doskonaleniem organizacji politycznej pochodzą od rasy białej -

aryjskiej. Zgadzał się z Gobineau w kwestii upadku kulturowego społeczeństw

poprzez mieszanie się ras. Lapouge uważał, że we wszystkich krajach - z

wyjątkiem anglosaskich, rasa biała jest już w mniejszości, przy czym elementy

rasowo niższe górują już nad ogółem nawet w warstwach wyższych. Triumf

miernoty, kariera haseł socjalistycznych, wzrost politycznej demagogii, zanik

twórczego rozmachu, marazm, to symptomy rozpoczynającego się kryzysu

kultury zachodniej. Jest tak dlatego, ponieważ życiem społeczeństw ludzkich

kieruje prawo szybszego niszczenia i zanikania elementów rasowo

doskonalszych.

Houston Steward Chamberlain (1855 - 1927)

U schyłku XIX wieku, silnie powiązany z romantyzmem, szerzył się w

Niemczech rasizm. Znalazł tutaj wdzięczne pole w polityce. Wyzwolił się także

od pesymizmu, co po sukcesach cesarskiej Rzeszy Bismarcka nie dziwi.

Charakterystycznym dla niemieckiego rasizmu było m. in. to, że od początku

nasiąkał treściami antyżydowskimi. Dowodzi tego popularność pisarstwa

Wilhelma Marra, Ottona Ammona, Heinricha Classa, Juliusa Langbehna,

Wernera Sombarta, Heinricha von Treitschkego i innych.

Największą sławą cieszył się Houston Steward Chamberlain. Naturalizowany w

Niemczech syn angielskiego admirała, zięć Ryszarda Wagnera, który znalazł

wielkiego adoratora swych teorii w osobie Adolfa Hitlera, oraz który został

uznany za jednego z głównych "proroków" Trzeciej Rzeszy. Jego główne dzieło

"Podstawy XIX wieku" (Die Grundlagen des 19. Jahrhunderts, 1899) zyskało

ogromną popularność w Rzeszy. doczekało się jeszcze w Niemczech cesarskich

jedenastu wydań, z których część była wydaniami "narodowymi", czyli

masowymi i tanimi, bo subsydiowanymi przez państwo. Praca Chamberlain

zawierała najpełniejszy przed 1925 r. (kiedy to ujrzał światło dzienne pierwszy

tom Mein Kampf) wykład historiozofii ras.

Chamberlain zdawał sobie sprawę, że jego teoriom jest daleko do naukowości.

W przedmowie tej książki oświadczał: To o czym tu piszę,, jest moim

przeżyciem. Dodawał, że pisaniu o przeszłości nigdy nie może towarzyszyć

obiektywizm, gdyż historia musi być oceniana z punktu widzenia wartości

współczesnych piszącemu. Chamberlain w swojej teorii kładł mocniejszy niż

Gobineau nacisk na element psychiki ludzkiej, "badał typy a nie gatunki", wolał

Kanta od Darwina. Większość ludzi w ogóle nie ma rasy i żyje w chaosie, gdyż

pozbawiona jest świadomości więzów rasowych. Odpowiadając na tytułowe

pytanie o źródła XIX wiecznej cywilizacji, Chamberlain twierdził, że jest ona

syntezą i stanowi najwyższe uogólnienie wcześniejszych kultur: dorobku

Greków, Rzymian, Żydów i Teutonów. Grecy nauczyli ludzi kochać filozofię,

poezję, sztukę; Rzymianie stworzyli świetne imperium, byli fundatorami idei

obywatelstwa i społecznego hierarchicznego ładu, zasłużyli się jako

kodyfikatorzy praw. Żydzi z kolei dali ludzkości judaizm, a w konsekwencji

chrześcijaństwo, ze wszystkimi jego złymi i dobrymi akcesoriami. Germanie

natomiast wykorzystali te osiągnięcia do budowy fundamentów swojej kultury,

na których zbudowali cywilizację nowoczesną, doskonałą. Germanie, jak

dowodził Chamberlain, są duszą naszej kultury. U Chamberlaina pojęcie

Germanów pojawiało się w dwóch wersjach - wersji szerokiej, która

obejmowała również Celtów i Słowian, i wąskiej, tacytowskiej, która stawiała

znak równości między Germanem a Niemcem. Manipulowanie tym pojęciem

zawiodło Chamberlaina do ciekawych wniosków. Otóż w Niemczech -

stwierdzał Chamberlain - rasa teutońska zachowała się w najczystszej postaci.

Germanie przebudzili się do światowego przeznaczenia w średniowieczu, w

walce z Kościołem i jego sługusami (takimi jak Karol Wielki czy Dante

Alighieri). Kształtowanie się wielkości Niemców szło w parze z rozwojem

antysemityzmu. Chamberlain miał optymistyczną wizję przyszłych Niemiec, ale

pod warunkiem, że będą z należytym pietyzmem kultywować przynależność do

swojej rasy i czy będą świadomi jej wyższości, zwalczając wrogów. Głównym

wrogiem rasy teutońskiej byli wg Chamberlaina oczywiście Żydzi, którzy są

odpowiedzialni za wszystkie klęski i katastrofy w dziejach. Rasa uzdolniona, ale

niezmiennie działająca w sposób destrukcyjny. O sukcesie misji niemieckiej

zadecyduje zatem skuteczność środków, które zostaną zastosowane w

śmiertelnym starciu z Żydami.

Jest zrozumiałym, że do tej tezy nawiąże hitlerowska propaganda,

wykorzystując ją jako uzasadnienie polityki dyskryminacji i eksterminacji

innych narodów, mniej wartościowych rasowo

Niewątpliwie na kształt powyższych teorii miała wpływ atmosfera schyłku XIX

wieku, wraz ze swoim dekadentyzmem i przekonaniem o bliskim końcu

cywilizacji zachodniej. Natomiast na poglądach Chamberlaina swe piętno

odcisnęła jego zafascynowanie kulturą i historią niemiecką, a także bliskość

zięcia, Ryszarda Wagnera, który w jakiś sposób wpływał poprzez swą muzykę i

poglądy na wielu ludzi mu współczesnych. Niestety po tylu latach podobne

teorie nadal zdobywają wielu zwolenników w pewnych kręgach ludzi...

Na podstawie:

1. Roger Eatwell, "Faszyzm. Historia".

2. H. Olszewski, M. Zmierczak, "Historia doktryn politycznych i prawnych".

3. N. Davies, "Europa".



Wyszukiwarka