Zupa ziemniaczana pikantna a aromatyczna mocno

Składniki:

pół kilograma ziemniaków nie rozwalających się podczas gotowania
jeden średni seler - około 20 dag
dwie średnie pietruszki - około 20 dag
dwie marchewki - około 20 dag
2 średniej wielkości cebule
łyżka vegety
sól
pieprz
kminek
ziele angielskie - 3 ziarenka
liść laurowy - 1
pieprz ziarnisty - 6-8 ziarenek
kawałek słoniny - 10 dag [niekoniecznie]

zacierki:
szklanka mąki
wody tyle, ile "zabierze
sól

Zupa to prosta w przygotowaniu, z prostych składników, a o wielkim bogactwie smaku. W garze nastawiam wodę na zupę. Tej wody to około 1,5 litra. Do wody dodaję pieprz w ziarenkach, liść laurowy i ziele angielskie. Garnek stawiam na ogniu. Kiedy woda się podgrzewa obieram wszystkie warzywa i kroję wszystkie z wyjątkiem ziemniaków na duże kawałki - mniej więcej każde warzywo na 4 części. Ziemniaki kroję zaś na kostki o wielkości 2 cm na 2 cm. Kiedy woda bulgoce w garnku wrzucam do niej warzywa oprócz ziemniaków i gotuję do średniej miękkości. Do garnka wrzucam też vegetę oraz kminek i pieprz. Kiedy warzywa są już mniej twarde niż miękkie, dodaję ziemniaki. W czasie gotowania na patelni podsmażam słoninkę pokrojoną w niezbyt drobną kostkę. By tłuszcz nie pryskał na całą kuchnię, słoninkę tuż po wrzuceniu na patelnię odrobinę solę. Czas by przygotować zacierki. W miseczce mąkę rozrabiam z woda i odrobiną soli, by otrzymać dość "ścisłe" ciasto. Kiedy ziemniaki w zupie już miękkie, do zupy wrzucam małe zacierki, "kręcone" z ciasta tuż na garnkiem. Zacierkom wystarczy kilka minut by się ugotowały. Wystarczy już tylko dodać słoninkę i podawać zupę na stół. Doskonale smakuje z odrobiną posiekanej natki pietruszki i pajdą świeżego pszennego chleba.