Openery 2

Autor Wiadomość

Mateusz Grzesiak



Dołączył: 29 Paź 2005

Posty: 1483

Skąd: Warszawa

Wysłany: Pią Mar 10, 2006 3:47 pm otwarcia

Otwarcia setow to absolutnie podstawowa akcja z Mystery Method. Istota jest prosta- bys zdobyl attraction, zaczynasz od jakiegos tekstu, ktory ja zainteresuje na tyle, by chciala kontynuowac i dala ci szanse, bys zdobyl nastepne sekundy. Istnieje taka teoria, ze dobrze wykorzystane pierwsze 15 sekund da ci nastepne 30, 45 sekund dobrze zrobione kupi ci nastepna minute itd. - i niewatpliwie, szczegolnie w pierwszych fazach, fizycznie

mowimy o sekundach, jakie maja kluczowe znaczenie. Dlatego jak masz opanowane kilka otwarc, z czasem kilkadziesiat, bedziesz z automatu, czyli spojnie lecial i puszczal fajne teksty, ktorymi zdobedziesz attraction.

Ponizszy post jest po to, bys umieszczal tu fajne otwarcia, ktore dzialaja, ktore sprawdziles i polecasz.

_________________

Dziś jesteś lepszy niż wczoraj i jutro będziesz jeszcze lepszy.

Mateusz Grzesiak



Dołączył: 29 Paź 2005

Posty: 1483

Skąd: Warszawa

Wysłany: Pią Mar 10, 2006 3:48 pm

Laski bijace sie na zewnatrz


O rety,

widzialyscie te laski bijace sie na zewnatrz? Klocily sie o wzgledy jakiegos goscia w swetrze, z wasem. Ochroniarz nie wiedzial jak ma zareagowac, bo przeciez nie uderzy zadnej z nich, wiec po prostu zlapal te wieksza za plecy i wtedy ta mniejsza, ostrzejsza, rzucila sie na nia z pazurami!! I wtedy ku uciesze wszystich ogladajacych, wykoczyl jej cycej spod bluzki! I wiem co myslicie, ale to byla absolutna porazka, bo okazalo sie ze jedrne to te piersi byly tylko pod bluzka..

_________________

Dziś jesteś lepszy niż wczoraj i jutro będziesz jeszcze lepszy.

Mateusz Grzesiak



Dołączył: 29 Paź 2005

Posty: 1483

Skąd: Warszawa

Wysłany: Pią Mar 10, 2006 3:49 pm

Zdjecie


Czesc. Czy moge prosic Cie o przysluge?

(poczekaj na jej reakcje - pewnie bedzie myslala, ze chcesz ja wyrwac. Wtedy:)

Moglabys zrobic zdjecie mi i memu przyjacielowi?


Gdy sie zgodzi, neguj: Mam nadzieje, ze wiesz jak sie uzywa aparatu? - badz cieply i zaczepny.

_________________

Dziś jesteś lepszy niż wczoraj i jutro będziesz jeszcze lepszy.

Mateusz Grzesiak



Dołączył: 29 Paź 2005

Posty: 1483

Skąd: Warszawa

Wysłany: Pią Mar 10, 2006 3:50 pm

Tatuaz


Hej, krotkie pytanie:

Co sadzicie o dziewczynach z tatuazami? Pytam, bo moja nastoletnia kuzynka chodzi od kilku miesiecy z tym dziwnym gosciem i wlasnie wymyslila, ze wytatuuje sobie jego imie na ramieniu, bo uwaza sie ze strasznie zakochana. Ja jestem przerazony, ale moze przesadzam.. Co uwazacie?

(one zaczynaja rozmawiac, przerywasz im po chwili)

Klopot w tym, ze jestem jej starszym bratem i jestesmy bardzo blisko,

ale jak jej powiem by tego nie robila, ona bedzie chciala to zrobic jeszcze bardziej. Czy byscie wysluchaly swego starszego brata jakby ostrzegal was przed czyms takim?

_________________

Dziś jesteś lepszy niż wczoraj i jutro będziesz jeszcze lepszy.

Mateusz Grzesiak



Dołączył: 29 Paź 2005

Posty: 1483

Skąd: Warszawa

Wysłany: Pią Mar 10, 2006 3:51 pm

Zazdrosc


Hej, potrzebuje babskiego zdania - wlasnie spieralismy sie z przyjaciolmi i

nie mozemy sie zgodzic, czy dziewczyna chcialaby chodzic z gosciem, ktory utrzymuje kontakty ze swoja byla?

(one zaczynaja rozmawiac, przerywasz im po chwili)

Bo moj dobry kolega chodzi z naprawde fajna dziewczyna od kilku miesiecy, ale ciagle utrzymuje stosunki ze swoja ex ze studiow. I ona nie calkiem sie z tym zgadza. Co o tym sadzicie?

(one zaczynaja rozmawiac, przerywasz im po chwili, pewnie zapytaja co on dokladnie robi)

Rozmawia z nia przez telefon, wysylaja do siebie smsy, on trzyma taki

fajny antyczny kuferek z jej zdjeciami, jak sie razme przytulaja i sa

blisko..

(one zaczynaja rozmawiac, przerywasz im po chwili negiem)

Chwila, moje drogie, to brzmi jak M jak Milosc, cssss....

_________________

Dziś jesteś lepszy niż wczoraj i jutro będziesz jeszcze lepszy.

Mateusz Grzesiak



Dołączył: 29 Paź 2005

Posty: 1483

Skąd: Warszawa

Wysłany: Pią Mar 10, 2006 3:52 pm

Pocalunek


Hej, spieralismy sie o to wlasnie z przyjaciolmi i potrzebujemy babskiej opinii: Czy pocalunek do oszukiwanie?

(one zaczynaja rozmawiac, przerywasz im po chwili i to jest dobry moment, by wrzucic FTC)

Gdy na przyklad dziewczyna wychodzi ze swoimi znajomymi, upija sie za bardzo i caluje z gosciem jakiego nie zna, to to jest oszukiwanie, tak?

(one zaczynaja rozmawiac, przerywasz im po chwili, pewnie zgodza sie z toba)

Ok, a co jak caluje sie z inna dziewczyna?

(one zaczynaja rozmawiac, przerywasz im po chwili, tutaj wywolasz duza ciekawosc)

Bo moja przyjaciolka Aska, strasznie atrakcyjna brunetka, chodzi z jednym gosciem od kilku miesiecy, a lubi dobrze sie bawic. Czesto wychodzi ze swoimi znajomymi, a jak troche wypije, to zaczyna sie calowac ze swoimi kolezankami. On jest zazdrosny i czuje sie zdradzany, a ona mu mowi, ze to tylko wyglupy z przyjaciolmi. Co sadzicie?

_________________

Dziś jesteś lepszy niż wczoraj i jutro będziesz jeszcze lepszy.

Mateusz Grzesiak



Dołączył: 29 Paź 2005

Posty: 1483

Skąd: Warszawa

Wysłany: Pią Mar 10, 2006 3:53 pm

Nic dentystyczna


Hej, potrzebuje waszej opinii. I to jest dla mnie bardzo wazne, potrzebuje spojrzenia kobiety. Od tego, co powiesz zalezy nie tylko jak spedze dzisiejszy wieczor, ale doslownie reszte zycia.. Wlasnie rozmawialismy z przyjaciolmi i nikt nie moze mi pomoc rozwiazac tego problemu, a to moze zmienic cale moje ja..

(pauza)

Czy uzywac nici dentystycznej przed czy po myciu zebow?

(one wybuchna smiechem, ty uzyj FTC i jedz dalej)

_________________

Dziś jesteś lepszy niż wczoraj i jutro będziesz jeszcze lepszy.

Mateusz Grzesiak



Dołączył: 29 Paź 2005

Posty: 1483

Skąd: Warszawa

Wysłany: Pią Mar 10, 2006 3:54 pm

Piosenka


Hej, musicie mi pomoc, bo dostaje juz szalu, to przez te piosenke z filmu..

"Widzialam orla cien, na niebie wzbil sie niczym wiatr..." (udawaj ze jestes powazny i falszuj okrutnie) Kto to spiewa? Moj znajomy twierdzi ze to Ich troje, ale nie jestem pewien..

(jak powiedza, ze Varius Manx, mowisz: Eeeee tam Virus Monx, to spiewal Szczur w Kilerze!)

_________________

Dziś jesteś lepszy niż wczoraj i jutro będziesz jeszcze lepszy.

Mateusz Grzesiak



Dołączył: 29 Paź 2005

Posty: 1483

Skąd: Warszawa

Wysłany: Sob Mar 11, 2006 4:57 am

Nowe perfumy.


Hej, potrzebuje waszej opinii, zanim wroce do moich znajomych. Tutaj, na kazdym nadgarstku (pokazujesz nadgarstki), mam inne perfumy (i wachasz je, by wiedzialy, ze naprawde tak jest) i chce dowiedziec sie, ktore sa lepsze.


Pozwalasz im na powachanie nadgarstkow. Badz zaczepny, zabawny, neguj cel.

_________________

Dziś jesteś lepszy niż wczoraj i jutro będziesz jeszcze lepszy.

Mateusz Grzesiak



Dołączył: 29 Paź 2005

Posty: 1483

Skąd: Warszawa

Wysłany: Sob Mar 11, 2006 4:59 am

Kto bardziej klamie?


Hej, krotkie pytanie - Wlasnie rozmawialismy z przyjaciolmi i nie moglismy sie zgodzic, kto bardziej klamie.. faceci czy kobiety?

(Pozwalasz im na krotka gadke i przerywasz).

Ok, ale kto bardziej oszukuje, faceci czy kobiety?

(Pozwalasz na krotka gadke i przerywasz).

Niedawno bylem u fryzjera i w rece wpadlo mi babskie pismo, zdaje sie ze bylo to Cosmo, czy cos takiego, i tam bylo napisane, ze kobiety bardziej klamia i oszukuja..

(Pozwalasz na gadke i jedziesz dalej z attraction).

_________________

Dziś jesteś lepszy niż wczoraj i jutro będziesz jeszcze lepszy.

Mateusz Grzesiak



Dołączył: 29 Paź 2005

Posty: 1483

Skąd: Warszawa

Wysłany: Czw Mar 16, 2006 6:09 pm

Prezent urodzinowy


Hej, mam tylko krotka chwile, ale chce znac wasza opinie. Moj kolega chodzi ponad 2 tygodnie z jedna fajna dziewczyna i ona w ten weekend ma urodziny. Czy wg was powinien jej kupic prezent?


one: jasne/tak/nie. bla bla.


Ty: bo chodzi o to, ze on nie chce, by ona czula ze za szbko sie tak angazuje, a z drugiej strony by myslala ze mu na niej nie zalezy.

Miedzy jednym a drugim jest rozmyta granica. A co wg was powinien jej kupic? Oczywiscie bielizna na tym stadium zwiazku nie wchodzi w gre.. Mam na mysli, ze kobiety uwielbiaja prezenty, jesli sa dobrze wybrane. To jest troche skomplikowane... (wystaw jezyk, badz zabawny).


- jesli powiedza jakis kaban, powiedz ze to tandeta i neguj.

- jesli to bedzie cos taniego, powiedz ze chcesz by bylo to ladniejsze niz opakowanie. Neguj.

- jesli bedzie zbyt drogie, powiesz ze chyba maja kopalnie zlota i znow neguj.


Gdy bedziesz zadowolony ze wstepu, odwroc sie i zacznij odchodzic, ale potem przekrec sie w ich strone tak jakbys zatrzymal sie przed nimi idac po cos innego, odwroc do nich glowe i zapytaj: a tak z ciekawosci, jaki byl najlepszy prezent, jaki kiedykolwiek dostalas?

_________________

Dziś jesteś lepszy niż wczoraj i jutro będziesz jeszcze lepszy.

Mateusz Grzesiak



Dołączył: 29 Paź 2005

Posty: 1483

Skąd: Warszawa

Wysłany: Czw Mar 16, 2006 6:50 pm

Student z badaniami


Ubierz sie lepiej niz zwykle, mozesz miec teczuszke. Idz do duzej galerii albo na campus studencki. Podejdz do panny, najlepiej do 20 lat albo niewiele wiecej.


"Mam krotka chwile - jestem studentem i robie badania na temat teorii Freuda."


Jesli dobrze to zrobisz, wyjdziesz na interesujacego i madrego goscia - do tego Freud kojarzy sie przede wszystkim z seksem.


"Praca dotyczy interakcji miedzyludzkich i jej wazna czescia sa pytania zadawane ludziom. Czy uwazasz ze:

1. Istnieje cos takiego jak plec mozgu?

2. Sa pewne rzeczy, ktore sa jednakowo wazne dla kobiet i mezczyzn?

3. Ludzie w relacjach szukaja spelnienia swoich wartosci?

4. Podswiadomie wielu z nas skrywa swoje pragnienia?


To jest BRP - building response potential (budowanie potencjalu reakcji) - ona odpowiada tak na te pytania, na nastepne tez jest bardziej sklonna odpowiedziec twierdzaco.


Zadajesz ostatnie: a gdyby jakis fajny facet podszedl do ciebie i poprosil o pocalunek w imie nauki, to bys sie zgodzila? badz cocky, funny, wyluzowany. usmiechnij sie na koncu, bys nie wyszedl na powaznego goscia.

_________________

Dziś jesteś lepszy niż wczoraj i jutro będziesz jeszcze lepszy.

Mateusz Grzesiak



Dołączył: 29 Paź 2005

Posty: 1483

Skąd: Warszawa

Wysłany: Pią Mar 17, 2006 12:55 am

Taniec z HB


Nie potrzebujesz winga. Robisz blyskawicznie i zdobywasz b. szybko social proof. Wchodzisz do klubu, wybierasz od razu najlepsza laske, podchodzisz i biorac ja za reke mowisz - wyglada na to, ze moich przyjaciol jeszcze tu nie ma.. a Ty nadajesz sie doskonale. I bierzesz ja na parkiet. Masz social proof po 30 sek. od wejscia na impreze. Szybka, konkretna akcja.

_________________

Dziś jesteś lepszy niż wczoraj i jutro będziesz jeszcze lepszy.

Szaq



Dołączył: 13 Gru 2005

Posty: 278

Skąd: skontowni

Wysłany: Pią Mar 31, 2006 2:18 am

Gdy siedzi grupa facetów i kobiet i spostrzegłeś że jedna jest samotna, przechodząc rzucasz tekst :


- Heja, z Wami to się chyba nieźle imprezuje - to do facetów. A potem zwrot do dziewczyny i : Gdybym nie był gejem to bym Cię zakręcił.

_________________

zadawaj pytania na pw, wtedy wiem, że pytasz.

Szaq



Dołączył: 13 Gru 2005

Posty: 278

Skąd: skontowni

Wysłany: Pią Mar 31, 2006 2:20 am

do przechodzącej L-ki, zatrzymujesz ją i mówisz :


Jesteś za ładna by Cię puścić wolno.

_________________

zadawaj pytania na pw, wtedy wiem, że pytasz.

Szaq



Dołączył: 13 Gru 2005

Posty: 278

Skąd: skontowni

Wysłany: Pią Mar 31, 2006 2:49 am

Na kiepski szkic


Bierzesz notatnik i ołówek i przyglądając się jednej kobiecie, rysujesz coś w notatniku spoglądając na nią co chwila, tak aż się zainteresuje, co tam rysujesz. Mówisz jej: "Twoje piękno zainspirowało mnie do prawdziwej sztuki", potem pokazujesz jej obrazek figurki z 5 kresek podpisany: Trochę Ładna Dziewczyna z Kawiarni 2006

_________________

zadawaj pytania na pw, wtedy wiem, że pytasz.

Szaq



Dołączył: 13 Gru 2005

Posty: 278

Skąd: skontowni

Wysłany: Pią Mar 31, 2006 3:13 am

Test najlepszej przyjaciółki


Otwarcie z demonstrowaniem wartości.


- Muszę Was o coś zapytać. Jak długo się znacie?

Odpowiadają że ileś tam

- Normalnie wiedziałem!

- Jak to?

- Zamiast wyjaśniać, przeprowadzę na Was test najlepszej przyjaciółki.


- W takim razie - zacznij tonem mogącym sugerować że przymierzasz się do poważnego pytania. - Czy obydwie używacie tego samego szamponu ?

Jak spojrzą na siebie i zaczną mówić : bla bla bla ... nieważne co mówią :P , :

- Odpowiedź nie ma znaczenia - przerywasz - Zdałyście!

- Ale my nie używamy tego samego szamponu [taka może paść odpowiedź]

- Ale spojrzałyście na siebie przed udzieleniem odpowiedzi. Widzicie gdybyście się dobrze nie znały utrzymywałybyście kontakt wzrokowy ze mną. A kiedy dwoje ludzi łączy więź, przed odpowiedzią spoglądają na siebie i następuje między nimi niemalże telepatyczne porozumienie. Nie muszą zamieniać ze sobą słowa.

One znowu mogą na siebie spojrzeć. [Zazwyczaj to robią]. A ty na to :

- Właśnie! Znowu robicie to samo.

_________________

zadawaj pytania na pw, wtedy wiem, że pytasz.

Mateusz Grzesiak



Dołączył: 29 Paź 2005

Posty: 1483

Skąd: Warszawa

Wysłany: Sob Kwi 08, 2006 9:32 am

Otwarcie mojego ojca na jego dziewczynie:


Ida po schodach, mijaja sie, ona wchodzi wyzej, on juz jest na dole: wtedy on sie odwraca i wola: Prosze Pani! Ona sie odwraca, on na to: Niech Pani na mnie uwaza! I idzie dalej.


Sa na imprezie, wiec wiadomo ze sie spotkaja, slowo -uwaza- ma tyle znaczen, ze nie wiadomo o co chodzi, ale wiadomo ze ma na niego zwracac uwage - doskonala sugestia posthipnotyczna i dzialajaca na maksa.

_________________

Dziś jesteś lepszy niż wczoraj i jutro będziesz jeszcze lepszy.

Tyler


Dołączył: 05 Maj 2006

Posty: 75

Wysłany: Sro Maj 31, 2006 5:55 am

Ty: „Czesc!!! Potrzebuje kobiecej opinii. Rozmawialem z kumplem i nie moglismy uzgodnic jednej wersji. Czy kobiety sa materialistkami? Bo wiesz... one tak bardzo uwiolbiaja i kochaja chodzic po sklepach nawet jak maja nic nie kupic. Wiec jak to jest?”


Ona: „Blebleble blebleble ble ble blebleble”


Ty [przerywasz]: „Bo widzisz... moja kolezanka powiedziala mi ze ma manie i jak czegos nie kupi to jest chora. Chodzi pózniej z migrena i marudzi caly dzien. Twierdzi ze zakupy powoduja u niej wiekszy relaks i odpoczynek. Jak to jest?”


Ona: „Blebleble blebleble ble ble blebleble”


Ty: „Widzisz w dodatku ostatnio wpadlo mi wrece jakies kobiece pismo i tam był jakis artykul w którym przeczytalem ze niektóre kobiety chodza po sklepach i nic nie kupuja bo nie zabieraja ze soba kasy. Wiec po co przymierzaja te ciuchy? Jak to jest?

Lord_Psychol


Dołączył: 26 Maj 2006

Posty: 1

Wysłany: Sro Maj 31, 2006 4:30 pm

Witam.

O to otwieracz, który nigdy ni zawodzi.


Autor: Mystery

Otwieracz Krówkowy

"Podejdź do dziewczyny, przekręć głowę w jej stronę i wyglądaj poważnie, pogap się na nią z sekundę i czekaj aż do Ci spojrzenie pod tytułem

"czego chcesz?". Uśmiechnij się delikatnie i wyciągnij krówkę.

-Krówkę?

(To jest niesamowite... można użyć tego gdziekolwiek a one zawsze się śmieją, a poza tym, kto nie lubi krówek?)

-heheh.. uwielbiam krówki!

-Mama Ci nie mówiła, żeby nie brać cukierków od nieznajomych?

-No...

-I są szkodliwe dla zębów!

-Tak, ale ja je lubię!

-Czy to nie zabawne, jak niebezpieczeństwo może być ekscytujące/podniecające? Powiem Ci coś, (przejście do rozmowy o czym chcesz )

Tyler


Dołączył: 05 Maj 2006

Posty: 75

Wysłany: Wto Cze 13, 2006 6:29 am

Podchodzisz do HB i mowisz:


"Szkoda ze jestem geyem.... bylabys w moim typie"


A potem mowisz cos dalej i zmieniasz temat. Dziala piorunujaco. Sprawdzcie sami!

Tyler


Dołączył: 05 Maj 2006

Posty: 75

Wysłany: Wto Cze 13, 2006 6:41 am

Tylko do 10 HB i SHB. Je powinienes zawsze otwieraz NEGiem.


Stoisz w grupie i sluchasz co HB mowi... kiedy spojrzy na Ciebie bądź cos do Ciebie powie ty wtedy pokazujesz jej FUCKERSA srodkowym palcem i mowisz:


Czy wiesz dlaczego ja i ty nie bylibysmy z soba dlugo....? Jestesmy zbyt podobni do siebie. Gdybym był zamkniety sam w pokoju na pare godzin to powyrywalbym sobie wszystkie wlosy. Staram się Ci powiedziec co by było gdybysmy byli tam razem

Tyler


Dołączył: 05 Maj 2006

Posty: 75

Wysłany: Wto Cze 13, 2006 6:55 am

Inny opener na 10s


Ty: „Czy wiesz co spieprzylas?[pauza] Ponieważ krecisz się wokół swoich znajomych przez ostatnie 20min.... ja stalem w poblizu i chcialem Cie poznac... nie wiem dlaczego [ton glosu tak jakbys sam się dziwil dlaczego chcesz ja poznac]. Jestes ladna ale wyglad to nie wszystko. Chcialem się czegos wiecej o Tobie dowiedziec ale Ty jestes „Pani Popularna” [mow to w bardzo sarkastyczny i wysmiewajacy się sposób] i biegasz wokół swoich znajomych.... dlatego nie moglem cie do cholery poznac!!! Dlatego spieprzylas!!!


Wiec kim ty do diabla jestes? Jak się nazywasz? [czekasz na odpowiedz]


Ona: „...Ania”


Ty: [robisz mine typu: i co z tego?}

Tyler


Dołączył: 05 Maj 2006

Posty: 75

Wysłany: Wto Cze 13, 2006 7:10 am

Makijaz



Ty: „Czesc! Potrzebuje kobiecej opinii na pewien temat. Nie mogę stac tu wiecznosc i rozmawiac z wami wiec zrobimy to szybko [DHV]

Czy uwazacie ze mezczyzni powinni nosic makijaz?


One: „Ble ble ble”


Ty: “Bo mam przyjaciela ktory nosi makijaz i w zasadzie nie jest geyem czy czym podobnym. I zawsze kiedy idzie gdzies to ludzie się smieja z niego za plecami. I ja naprawde chciałbym mu powiedziec ze ten makijaz jest smieszny ale on mowi ze w ten sposób wyraza swoje uczucia. Czy uwazacie ze powinienem mu o tym powiedziec? Naprawde nie chce go wkurzyć. Jest taki... wrazliwy.


One: „Ble ble ble”


Ty: “Pamietam jak kiedys bylismy na imprezie i ten moj znajomy.....” [dalej już jedziesz z jakas historyjka]


Pamietaj o NEGach. Możesz np. powiedziec:

Wiesz co... ten mój znajomy robi dokladnie to samo ze swoimi oczami co ty.... to wyglada tak smieszne”

Fred


Dołączył: 04 Sie 2006

Posty: 2

Skąd: Pogorzela

Wysłany: Pią Sie 04, 2006 4:21 pm

Musi być tekst który ja zainteresuje tak? hehe... A co powiecie na to jak ostatnio podchodziłem z takimi tekstami:

"Hej dziewczyny jak myślicie jaki kolor jest lepszy niebieski czy zielony?"

"Czesc dziewczyny jak sądzicie kto zna więcej sztuczek batman czy superman?"

I po takich tekstach jakos dalej prowadziłem rozmowę... Więc przestańcie się przejmować od czego zacząć:)


Cześć

Podchodzac do fajnej laski robie rame i wrzucam załozenia:

- otwieram tekstem ktory bedzie w niej budzil zaciekawienie (mam pewnosc ze dłuzej pogadamy przynajmniej na wstepie)

- okreslam jej body leanguage i wiek (dzieki temu formułuje opener)


jak widze fajna panienke i mam ochote to zagaduje do niej:


Czesc!! podobasz mi sie i wiem ze chcesz mnie poznac (ona:)skad wiesz (ja:)[cos wymyslam na poczekaniu]


Czesc!! widze ze patrzysz na mnie od dluzszego czasu i odnosze wrazenie ze chcesz mnie poznac, Przemek jestem [równo z tym jak mówie swoje imie podaje jej ręke, jeśli ona tez sie przywita to mnie zaakceptowała]


Czesc, szukam very sexy inteligentnej dziewczyny do mycia okien, wydaje mi sie że bedziesz odpowiednia, jestes zainteresowana omówieniem tej kwestii przy kawie ewentualnie herbacie??


Czesc!! wlasnie cie znalazłem (ona:)[zdziwiona] (ja:) bo wiesz szukałem kogos takiego jak ty [miło sie uśmiechając przestaje na moment mówic i czekam na jej reakcje :) ](ja:)[nastepnie gadam jej cos ze jest tym czego chce na impreze albo gdziekolwiek]


Dziewczyny a co wy tak same chodzicie?? (one:) ble ble ble (ja z kumplem:) chcemy was zabrac na imprezke w takie jedno miejsce 8) (one:)[teraz powinny sie wypytywac o jaką imprezke chodzi] (ja z kumplem:)[tutaj zaczynamy wkrecac laski ze zamierzamy sie wybrac tu i tam tylko mamy dylemat bo tu jest tak a tam troche inaczej, + pytania z kwestia: gdzie jest lepiej, wiemy ze tu jest lepsza zabawa czy jestescie tego samego zdania a jak nie to dlaczego ble ble ble itd etc.]


Czesc dziewczyny patrze na was z kumplem od dłuzszej chwili i odnosze wrazenie ze szukacie meskiego towarzystwa (one:) [zgadzaja sie] (ja:) to świetnie sie składa bo my tez szukamy wlasnie dziewczyn takich jak wy mozemy sie uzupełniać [dalej juz gadka jakos leci]


Czesc chce ci cos powiedziec [czekasz na akceptacje z jej strony] kolega który siedzi przy tamtym stoliku (wskazujesz otwartą dłonią) mówił mi że jesteś ładna, ja sie z nim nie zgadzam [chwila zniecierpliwienia] ponieważ sądze że jestes bardzo ładna [itd...] :lol:

pimpas


Dołączył: 12 Mar 2006

Posty: 3

Wysłany: Nie Sie 06, 2006 6:17 pm

A może to..... podchodzisz do pięknej kobiety, która nba sam widok cię paralizuje i powiadasz "Cześć zacna dziewko!!! jesteś tak odrażającym paszkwilem, że pewnie nikt nigdy się stobą nie umówi, ale to nie jest powód do zmartwień, ponieważ dziś nadszedł twój szczęsliwy dzień i dlatego to właśnie ja zapraszam cię niesamowita pełną przygód podróż bla.. bla..bla..." :lol: :lol: :lol:

SONIC


Dołączył: 01 Sie 2006

Posty: 3

Skąd: Tarnów

Wysłany: Pon Wrz 04, 2006 4:56 pm

Cytat:

(one zaczynaja rozmawiac, przerywasz im po chwili i to jest dobry moment, by wrzucic FTC)



(

Cytat:

one wybuchna smiechem, ty uzyj FTC i jedz dalej)



Co oznacza ten enigmatyczny skrót FTC.

Proszę o przykłady

antyWSN



Dołączył: 15 Gru 2006

Posty: 82

Wysłany: Sob Gru 16, 2006 1:24 pm

FTC - false time constraint - zegarynka na niby - czyli zagrywka, przekazujaca informacje, ze nie bedziesz stal w secie wiecznie. czyli np

czesc, MAM CHWILKE< ZARAZ MUSZE ISC, ale chcialem was zapytac......

Michał Żółtowski



Dołączył: 18 Gru 2006

Posty: 208

Skąd: Gdańsk

Wysłany: Pią Sty 12, 2007 10:00 pm

Problem z nazwiskiem


- Hej, potrzebuje kobiecej opinii. Mój kumpel Marcin zamierza się ożenić, ale ma okropny problem. Jego wybranka nie chce przyjąć jego nazwiska. Czy kobietom naprawdę robi jak koleś ma na nazwisko?


- blablabla (raczej zaprzeczą)


Z tymże to jest szczególny przypadek, bo koleś się nazywa Marcin Przybylski, a ona Ania Marcinek. Kumacie teraz problem?


Możliwe odopowiedzi:


1)

"- Powinnia to olać - taka głupota ma im stanąć na drodze?

- To w takim razie wyszłabyś (załóżmy że ma na imię Kasia) za np. Marcina Nosowskiego?"


2)

"- To on powinien przejąć jej nazwisko

- Jesteś tego pewna? I co, będzie się nazywał Marcin Marcinek? "


3)

"- Powinna połączyć nazwisko - Ania Marcinek-Przybylska."

Za sam taki pomysł jej przyjaciele pewnie ją skarcą. Jak nie - neguj.


Tak czy inaczej, w każdym przypadku można rozwinąć ciekawą i zabawną rozmowę.


(tłumaczenie z Mystery Lounge)

_________________

"Gdziekolwiek jesteśmy, o każdej porze możemy radować się słońcem, obecnością innych, a nawet oddechem." Thich Nhat Hanh

Amras


Dołączył: 10 Sty 2007

Posty: 1

Skąd: Kraków

Wysłany: Sro Sty 31, 2007 9:32 am Opener

Gdy jestem z wingiem:

podchodzimy do stada i zaczynamy :lol: "Hej bo mamy z kumplem taki probelm, pomozecie???" stado:<blebleble> "bylismy rano u kumpla, wchodzimy do niego, patrzymy a on lezy na lozku i calkiem zesztywniał" stado:<blebleble> "strasznie nam sie go zel zrobilo jak tak tam lezal i sie nie ruszal, nie wiemy co z nim teraz zrobic, taki spoko kumpel z nieg..." stado<blebleble> Wyciagasz z rekawy kawałek patyka i mowisz:"Popatrzcie na helmuda! jest taki sztywny i sie nie rusza, nie weicie co moglo sie z nim stac???" <blebleble> :lol: Dajesz patyk sztuce i mowisz: Wez go do rak moze ty cis zdiałasz(cały czas z powazna mina)


potem mozesz dalej ciagnac temat helmuda lub zejsc na inny :lol:

Pozdrawiam

mortal


Dołączył: 09 Gru 2006

Posty: 15

Wysłany: Wto Mar 27, 2007 7:39 pm

Dzis po raz kolejny potwierdzilo sie, ze warto chodzic do szkoly, ze wzgledu na wiedze jaka w niej zdobywamy. Oczywiscie nie chodzi o wiedze ksiazkowa :) Dzisiaj zupelnie spontanicznie podczas wyglupow na przerwie wyszlo kumplowi zupelnie przypadkowo podejscie, po ktorym laska sama dala mu nr kom :D A wyszlo to tak:

Stoimy sobie na przerwie. Bawilem sie komorka kumpla, a po chwili stwierdzilem, ze cos za nudna ta przerwa. Pytalem przechodzace dziewczyny czy nie chca telefonu za darmo :D . Szybko nie musialem czekac i po krotkich namowach pewna laska wziela kome kumpla. Gdy on sie zorientowal podszedl odzyskac kome do grupki dziewczyn wsrod ktorych byla laska z jego koma w rece. Podszedl i gadal z nimi z 5 min, wrocil i mi podziekowal :D Laska sama dala mu swoj numer i zapoznal kilka nowych kolezanek ;]

Michał Dutkiewicz


Dołączył: 14 Kwi 2007

Posty: 3

Wysłany: Czw Kwi 19, 2007 9:53 pm

Pizza


Siedząc ze skrzydłowym w Pizze'ri obok w stoliku widzisz dwa,trzy... target'y


Ty: Cześć Dziewczyny! Potrzebujemy opinii kogoś bardziej obeznanego.

Możecie nam coś ciekawego polecić ?

One: Bla,bla,bla...


Kidy poleciły ci już coś - dosiadasz się do nich do stolika i rozmawiasz... .

Kidy przychodzi pizza - masz okazje do nega.

don Matteo



Dołączył: 27 Sty 2007

Posty: 136

Wysłany: Pon Lip 09, 2007 10:03 pm

Dzisiaj przetestowałem coś takiego:

Podchodzisz do dziewczyny z czymkolwiek w ręku (patyk, maszynka do golenia, skarpeta, ja miałem tył panelu od telefonu, wszystko jest dobre oprócz noża i pistoletu :wink: ) i mówisz że jej to upadło i pytasz się czy to nie jej. Gdy powie nie mówisz: "wiesz, tak naprawdę to moje. Chciałem tylko do ciebie zagadać i nie wiedziałem jak".

_________________

"Orkiestra jest w tobie i nosisz ją ze sobą, gdziekolwiek się udajesz. Rzeczy i ludzie na zewnątrz ciebie określają

jedynie, którą melodię orkiestra zagra."

BlueR


Dołączył: 05 Lis 2006

Posty: 69

Wysłany: Wto Lip 17, 2007 2:24 pm

i co.. dostałeś kosza? :P ;]

jak to mówią każde otwarcie jest dobre, tylko kwestia czy otwierając na nieśmiałego wyjdzie Ci na dobre.. nawet jeśli to odkręcisz bez problemu to po co robić takie pierwsze wrażenie?

może lepiej dalej sie upierać że to jest jej rzecz?;)

zawsze można sie z nią podroczyć=)

_________________

R, blue R;)


Chodzi mi o wszelkiego rodzaju teksty i tekściki, krótkie, jednozdaniowe line'y, którymi możemy się powymieniać. Nie chodzi tu wcale o teksty uwodzicielskie, aczkolwiek każdym dobrym tekstem można budować attraction.


Niech to będzie burza mózgów, nie krępujcie się - mogą być nawet na maxa idiotyczne! Oczekuję tekstów humorystycznych ale nie tylko. Wszystko co dobre i fajne. Bardzo proste i oczywiste, jak i totalnie zakręcone. Coś co lubisz i używasz.


Podam teraz parę różnych przykładów, aby było wiadomo o co chodzi.



(kiedy ktoś ma ci coś przynieść)

- a nie idziesz po alkohol/kurtkę/cokolwiek?

- Mam od tego swoich ludzi. :)

(pasuje wbrew pozorom do bardzo wielu kontekstów)


- która godzina?

-szczęśliwi czasu nie liczą.


Kobiety mają tendencję do zadawania totalnie głupich, sarkastycznych pytań w stylu "masz może wsuwkę/gumkę do włosów/etc?" (jasne każdy facet na pewno ma :P )

-Czekaj [Łapię za kieszenie, pauza 3 sek, i 100% poważnie odpowiadam] Chyba jednak zostawiłem w drugich spodniach.


-Gdzie idziesz?

-dziąślić fokę / dziergać ćwikłę u radzia.

(po tym każdy ma piękne WTF wypisane na twarzy :) )


Kiedy się na coś kategorycznie nie zgadzasz:

- read my lips (wskazujesz na usta po czym bezdźwięcznie wymawiasz "no")

Można też po polsku, ale moim zdaniem mniej efektowne.


Jak czegoś nie wiesz:

- Pytaj się mnie a ja ciebie i będziemy wiedzieć tyle samo :)



Teksty nie muszą być turbo mega zajebiste - wszystko co Ci przyjdzie do głowy.


P.S. A może używasz jakiś specyficznych gestów?

_________________

"Gdziekolwiek jesteśmy, o każdej porze możemy radować się słońcem, obecnością innych, a nawet oddechem." Thich Nhat Hanh

antyWSN



Dołączył: 15 Gru 2006

Posty: 76

Wysłany: Wto Sty 16, 2007 6:17 pm

HAHA, swietny temat.


z takich bardziej menelskich to pamietam


co tam??

aaaa, chujnia z grzybnia z patatajem

cobra115


Dołączył: 16 Sty 2007

Posty: 5

Wysłany: Wto Sty 16, 2007 7:57 pm

Ja mam troche podobne:

Kiedy dziewczyna lub znajomy pyta sie czy masz jakąś rzecz której zwykle nie nosisz np.(szminka, spinka itp.)

Mówisz:

"Wiesz... zawsze nosze przy sobie szminke/spinke itp. ale akurat dzisiaj zapomniałem... wybacz" robisz to z takim słodkim szatańskim uśmiechem...

Robert Hnatiuk



Dołączył: 18 Lip 2006

Posty: 49

Skąd: Wrocław

Wysłany: Wto Sty 16, 2007 8:18 pm

Hmm często słysze ze jestem jakims Casanovą.... hah nic bardziej mylnego.... odpowiadam tak:


"Nie jestem zadnym Casanovą... jestem tylko cichym wielbicielem kobiet...:)"


Hmm ma wyjątkowo narcystyczna osobowośc zmusza mnie by czesto w towarzystwie opowiedziec coś o sobie...;> :


" Małe jest piękne... DUZE moze wiecej... natomiast moje jest potęzne i budzi RESPECT "


hmm ostatnio kolezanka najechała na mnie ze ja mam byc niby porządnym człowiekiem... owszem zgodziłem sie z nią... :


"Masz racje nie jestem porzadnym człowiekiem... ale za to jakim pożądanym..."


Nie jestem pewien czy to moj tekst czy czyjegos autorstwa i nie byl nawet na forum... ale obowiązuje mnie gdy ktoś chce po mnie pojechac ect. np Ty gnojku jeden... itp ma odp:


" Dobrze wybacz mi... skoro moja skromna osoba jest przy takim człowieku jak ty...(oczywiscie wypowiadam to z wielkim zdziwienien) Gnojkiem... to zostan mym Mentorem... mistrzem i ucz mnie...."



Lubie teksty typu co słychac....


" Co ty gazet nie czytasz? "


Hmm na pytanie... Co jest?....


"(zblizam sie do głowy danej osoby i szeptem wypowiadam) Co nie wiesz? ( i dodaje dany dzien tygodnia)


Tekstow tego typu mam naprawde wiele i wiele z nich wychodzi ze mnie pod wpływem chwili.... :) Dodam jeszcze moją złotą myśl poniewaz jak kazdy student wie system eliminacji studentow jest aktywny... S.E.S.J.A


"Nalezy uczyc sie tak... by miec czas studiowac"


Baw sie na całego :!:


Pozdrawiam

Michał Żółtowski



Dołączył: 18 Gru 2006

Posty: 41

Skąd: Gdańsk

Wysłany: Wto Sty 16, 2007 8:42 pm

A to taka metafora:


Tak mnie ostatnio walec przejechał, iż myślałem, że już się nie uwypuklę ;)

_________________

"Gdziekolwiek jesteśmy, o każdej porze możemy radować się słońcem, obecnością innych, a nawet oddechem." Thich Nhat Hanh

antyWSN



Dołączył: 15 Gru 2006

Posty: 76

Wysłany: Wto Sty 16, 2007 8:51 pm

A mozeee.......przyjde do ciebie z szampanem. NIE, ....dwoma. jednego wypijemy, a drugim obleje Twoje cialo.....

hotdeejay


Dołączył: 15 Lip 2006

Posty: 57

Skąd: Honolulu

Wysłany: Wto Sty 16, 2007 11:17 pm

na pożegnanie jedna panna powiedziłą mi:

- Trzymaj się

- ja na to: Ok, ale Ty też się nie puszczaj


Wypowiedzine było z uśmiechem i ona to załapała oczywiście i w ogóle fajnie to wyszło wtedy...

mapak


Dołączył: 21 Sty 2007

Posty: 5

Skąd: lubuskie

Wysłany: Pon Sty 22, 2007 12:10 am

np, jeśli Twoja ukochan zasłania Tobie ekran tv w niewłaściwym momencie...heh (np. meczyk oglądasz),to spróbuj tak:

"Kochanie, ale świata poza Tobą nie widzę teraz" :wink:

Pamiętajcie chłopaki tylko o odpowiedniej intonacji..heh

Michał Żółtowski



Dołączył: 18 Gru 2006

Posty: 41

Skąd: Gdańsk

Wysłany: Pon Sty 22, 2007 2:17 am

O właśnie przypomniałeś mi jeden z fajnych tekstów - kiedy panienka się pyta czy nie jest gdzieś tam brudna (siedziała na murku czy coś) - obrzucam ją spojrzeniem i mówię - spoko, przez spodnie nie widać. :)


pozdro

_________________

"Gdziekolwiek jesteśmy, o każdej porze możemy radować się słońcem, obecnością innych, a nawet oddechem." Thich Nhat Hanh

mapak


Dołączył: 21 Sty 2007

Posty: 5

Skąd: lubuskie

Wysłany: Pon Sty 22, 2007 5:36 pm

...heh, to też znam ;)

Ps. jestem kobietą ;)

sal0me


Dołączył: 16 Sty 2007

Posty: 9

Wysłany: Pon Sty 22, 2007 7:59 pm

nie wiem, z czego to wynika, ale mnie wiekszosc tych tekstow po prostu odrzuca. gdyby jakis facet probowal do mnie zagadac w ten sposob, spojrzalabym na niego jak na idiote.

dobre teksty z reguly wychodza na poczekaniu, to po pierwsze. po drugie, ogromna czesc tego, co tu jest, jest juz wytarta. zadna kobieta nie lubi byc traktowana jak x innych osob, do ktorych mowi sie w ten sam sposob. kobiety doceniaja inwencje tworcza. tak mysle. a jesli jakis tekst slyszala juz wczesniej, pomysli, ze facet jest nudny.

szlocik



Dołączył: 25 Lut 2007

Posty: 3

Wysłany: Pon Lut 26, 2007 1:12 am

trampojet napisał/a:

spontan rządzi



Swieta prawda:D Zostalem kiedys zapytany w pubie przez kobiete o godzine:



ONA: Masz godzine?


JA: Dla Ciebie nawet dwie, zelezy co bedziemy robic (i usmiech)


Tym glupim txt otworzynem ja i przegadalimy caly wieczor:)

Szaq



Dołączył: 13 Gru 2005

Posty: 163

Skąd: skontowni

Wysłany: Pon Lut 26, 2007 10:02 am

i co dalej szlocik ?

co z tego że przegadaliście cały wieczór ?

masz przyjaciółkę, czy się więcej nie spotkaliście ?

wiesz co zrobiłeś nie tak by na przyszłość już tego nie robić ?


to że zostałeś przez nią zaczepiony to znaczy że miałeś jej zainteresowanie :P - byłeś w A2 :P


dawanie kobietom na początku za dużej wartości [a zrobiłeś coś z A3] - jest tym co dają im wszyscy inni faceci - bądźcie inni - pokazujcie swoją wartość i to ze oto na musi się do Was zakwalifikować - one uwielbiają tak samo jak my wyzwania :P hehehehe :D


pozdro,

szakal


p.s.

parę otwarć macie tutaj :

http://www.nlppolska.pl/forum/viewtopic.php?t=390

a negów tutaj :

http://www.nlppolska.pl/forum/viewtopic.php?t=384


a spontaniczne otwarcia i negi są najbardziej skalibrowane do kontekstu w którym jesteście :)

_________________

zadawaj pytania na pw, wtedy wiem, że pytasz.

aragel



Dołączył: 04 Lut 2007

Posty: 2

Skąd: Warszawa

Wysłany: Pon Lut 26, 2007 10:58 am

Mój znajomy podrywa dziewczyny na tekst.

ruchasz się ?

czy trzeba z tobą chodzić ?


co dziesiata sie smieje i wychodza po paru piwkach :) ))))))

Tim


Dołączył: 19 Mar 2006

Posty: 35

Wysłany: Pon Lut 26, 2007 4:05 pm

Jakoś patrze tak na to ruchasz sie czy trzeba z Toba chodzic na gorze i nie bardzo w to wierzę ;) Może działać, oczywiście w określonych sytuacjach i dla określonych osób, ale sam tego nie widziałem i jakoś nie przyjmuje tego za prawde.


Szczególnie, że jeszcze nikt nikogo nigdy nigdzie nie poderwał na żaden tekst ;)

aragel



Dołączył: 04 Lut 2007

Posty: 2

Skąd: Warszawa

Wysłany: Pon Lut 26, 2007 6:08 pm

ja tez w to wierzyłem jak nie zobaczyłem, poszlismy na dyskoteke w miejscowosci gąsawy rządowe wioska w woj starym radomskim. chlopak podchodził do dziewczyn z zartem i usmieszkem i sie smiejac sie przywitał sie czesc ona no czesc. on ruchasz sie troszke czy trzeba z toba chodzic ? dodawał czasmi jeszcze po bułki. Wogole szok nie mniej jednak czasami dodawal ze zartuje i potem proponowal drinka etc. natomiast mowie zagadywał takim tekstem. I tak naprawdę czesc dziewczyn odpowiadały ze cham etc. ale zaczepiał najładniejsze dziewczyny na disco, i sie tym nie przejmował. Na kazdej dyskotece miał kogoś.

sawik


Dołączył: 01 Sie 2006

Posty: 1

Wysłany: Czw Mar 08, 2007 6:36 pm

hehe jak to czytam przypomniala mi sie pewna historia.

gdy poszedlem raz do klubu spotkalem tam swoja siostre z jej kolezanka (HB7) ktorej jeszcze nie znalem . przedstawila mi sie i rozmawialismy troszke. w pewnej chwili chcialy isc do lazienki, a ta kolezanka wziela mnie za reke i we 3 poszlismy do tego kibla (byla jedna malutka toaleta dla wszystkich). Siostra poszla na kibel a moja nowa znajoma przeglada sie w lustrze i mowi "ale ja wygladam..." ja nie moglem sie oprzec i powiedzialem z usmiechem "jak podejdz i przypierdol". Ona w szoku, ale sie usmiechnela. Siostra zrobila co musiala i wychodzimy. Po 10 min ponownie czuje czyjs dotyk na mojej rece (zgadnijcie czyj :D ) tym razem zabrala mnie na parkiet i zaczelismy sie calowac. Sie okazalo ze mieszka niedaleko mnie i przyszla z jakims excuserem. Wracalismy razem, tragedia... koles caly czas chcial ze mna rozmawiac i byc dobrym kolega. Biedak nigdy chyba sie nie dowiedzial co sie wydarzylo tamtego wieczoru...

effectin


Dołączył: 15 Sty 2007

Posty: 62

Skąd: polska

Wysłany: Pon Mar 12, 2007 10:11 pm

aragel napisał/a:

Mój znajomy podrywa dziewczyny na tekst.

ruchasz się ?

czy trzeba z tobą chodzić ?


co dziesiata sie smieje i wychodza po paru piwkach :) ))))))



Hey jestes druga tak piekna kobieta, z ktora mialem przyjemnosc zamienic kilka slow w zyciu,


chetna do rozmowy - to sie nie dowie kto to

niechetna - anna kournikowa :shock: :shock: :shock:

_________________

jesli mialbys sie przejmowac tym co mowia inni, to zyjesz jak oni chca <cfaniak>

Szaq



Dołączył: 13 Gru 2005

Posty: 163

Skąd: skontowni

Wysłany: Pon Mar 12, 2007 11:47 pm

wiesz po co kobieta ma usta ??


wiesz że uśmiech to druga rzeczy którą kobieta umie zrobić ustami ??

_________________

zadawaj pytania na pw, wtedy wiem, że pytasz.

hotdeejay


Dołączył: 15 Lip 2006

Posty: 57

Skąd: Honolulu

Wysłany: Wto Mar 13, 2007 3:08 pm

które mięśnie kobiety są najsliniejsze?

ust, bo nawet konia potrafi nimi pociągnąć

piotrek17171



Dołączył: 20 Lut 2007

Posty: 14

Skąd: Białystok

Wysłany: Sob Mar 24, 2007 12:57 pm

Wieczór w klubie, ciekawa niewiasta siedzi na fotelu :

- zatańczysz ?

- jasne

- to dobrze, będę miał gdzie usiąść 8)

matias997


Dołączył: 18 Lut 2007

Posty: 3

Wysłany: Sro Kwi 11, 2007 2:37 pm

Mój qmpel podchodzi do dziewczyn z tekstem:

-" Czy twój Ojciec jest złodziejem???"

- ?!

- "bo skradł gwiazdy z nieba i wsadził je w twoje oczy"... przy tym uśmiech i odpowiednia intonacja

Efekt Murowany.... <lol2>

jajooi



Dołączył: 30 Sty 2007

Posty: 22

Skąd: Leszno

Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 4:58 pm

" Hej, nie widziałaś gdzies kulturystów, bo sie zgubiłem "


z takim tekstem wyleciał dziś mój kumpel :lol: zrobił poze pakera i jazda :D hehe

_________________

Hazard jest losowy; ryzyko wykalkulowane

pol-6


Dołączył: 02 Sty 2007

Posty: 6

Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 5:47 pm

matias997 napisał/a:

Mój qmpel podchodzi do dziewczyn z tekstem:

-" Czy twój Ojciec jest złodziejem???"

- ?!

- "bo skradł gwiazdy z nieba i wsadził je w twoje oczy"... przy tym uśmiech i odpowiednia intonacja

Efekt Murowany.... <lol2>



Tenb tekst skadś znam... juz wiem:D:D keidys na onecie lub interi czytałęm o rankingu najleprzych textów an podryw i był on na pierwszym miejscu:)) ja tam i tak wole z Lachonów: Wierzysz w miłość od pierwszego wejzenia czy mam sie przejsc obok ciebie jeszcze raz?


Albo klasyczny text z NLSa:

Przepraszam bardzo, czy pani (pauza) skąd my się znamy? Ja panią skądś znam. Hmmm. A wiem Zdjęcie pani twarzy było na okładce książki o aniołach, którą ostatnio czytałem.” (ona się śmieje) „Cieszę się, że się pani roześmiała, bo to oznacza, że jest pani kobietą, która ma poczucie humoru a mnie interesują tylko takie kobiety. Proszę pozwolić, że się przedstawię. Nazywam się Andrzej. Podszedłem nie bez powodu. Mam na pani temat pewną intuicję.


Dość bezpośrednie: Podchodzisz do dziewczyny z tyłu i szukasz czegoś na jej kołnierzyku. Gdy się spyta czego szukasz, odpowiadasz: Szukam napisu "Made in heaven" 8)

_________________

Quidquid Latine dictum sit, altum videtur

don Matteo



Dołączył: 27 Sty 2007

Posty: 14

Wysłany: Sob Maj 26, 2007 5:27 pm

Przypomniał mi sie jeden tekst mojego kolegi. Według mnie wypaśny: "Chwilunia lalunia"

Stosuje się go zamiast tradycyjnych: "zara", "czekaj" itp.

_________________

"Orkiestra jest w tobie i nosisz ją ze sobą, gdziekolwiek się udajesz. Rzeczy i ludzie na zewnątrz ciebie określają

jedynie, którą melodię orkiestra zagra."

cruelintention



Dołączył: 23 Cze 2007

Posty: 53

Skąd: Gliwice

Wysłany: Sob Cze 23, 2007 3:54 pm

co do ksiazki i aniola, to wyjechalem raz do panny tez z tekstem ze ja z kads znam, po czym powiedzialem ze widzialem ja w playboy'u :P efekt byl dokladnie odwrotny, obrazila sie totalnie...



ale to nie koniec :] spotkalismy sie wczoraj po miesiacu na jakiejs innej imprezie, ja sie jej przedstawiam a ona ze my sie znamy, moj tekst oczywiscie ze skoro tak mowisz, to pewnie masz racje :] no i gadka cos tam, po godzinie mnie przeprosila za sytuacje z przed miesiaca, po 2 godzinach sie dowiedzialem z kad ja znam i mi opowiedziala ta sytuacje :P mam straszna skleroze :]



a po 3 godzinach chciala ze mnie sciagac koszulke... :]



wiec hmmm, puent dopiszcie sobie sami :P

yaro1980


Dołączył: 22 Cze 2007

Posty: 2

Wysłany: Sob Cze 23, 2007 4:19 pm dobre

to mój pierwszy post na tym forum,


ale podłącze się do dyskusji.


fajny tekst:


pytasz dziewczyny:

<ty> mówiłem ci że już cię kocham

<ona> nie

<ty> to ci kiedyś powiem

Hyndman


Dołączył: 06 Kwi 2007

Posty: 12

Wysłany: Pon Cze 25, 2007 11:14 am

Mój ulubiony motyw:

Gdy dziewczyna/koleżanka ci dokucza albo żartuje sobie z ciebie robisz poważną minę i mówisz:

- o, przesadziłaś... SZLABAN NA SEKS!

Shahon



Dołączył: 22 Sie 2006

Posty: 93

Skąd: Katowice

Wysłany: Pon Cze 25, 2007 4:14 pm

To ja dzisiaj odstrzeliłem totalnie idiotycznym textem (raczej złą intonacją wypowiedziany zmienił całkowicie znaczenie sytuacji)


Ja: Hey też jedziesz na uczelnie?

Ona zdziwiona w szoku że zagadałem: nie

Ja: Co się tak patrzysz???


Haha, obraziła się i już więcej słowa nie wydusiła:-)


Innym razem weszło tak:

Ja: Hey co słychać?

Ona, w szoku naturalnie (że się nie znamy więc o co mi chodzi): U mnie? dobrze...

Ja: Ale spojrzałaś... wzrokiem zabójcy!


i śmichy hihy etc.

Lub

Ona: ehh rozbawiłeś mnie :-) , dzięki za poprawę humoru (lub cokolwiek)

Ja: Nic za darmo, ureguluj teraz za to płatności! To jak będzie? Przelewem?


pozdrow

_________________

"Siła woli do podjęcia próby jest ważniejsza niż jakakolwiek formuła na osiągnięcie sukcesu."

Shahon



Dołączył: 22 Sie 2006

Posty: 93

Skąd: Katowice

Wysłany: Wto Cze 26, 2007 10:44 am

Źródło: http://www.zenith_pua.republika.pl/4fun.html


- (turboognista przesyłka) Cześć. Masz chłopaka? A może chcesz lepszego? Odpowiedz najpierw na drugie pytanie!


-(do laski w skąpym ubraniu) Hm.. To bardzo ładny strój, który prawie na sobie nosisz..


-(do kobiety z supernogami [uh...] w kazdej sytuacji) Przepraszam, chciałem Ci tylko powiedzieć, że jeśli Bóg stworzył cokolwiek

cudowniejszego niż Twoje nogi (uśmiech, oczy), to zachował to dla siebie.


-Słowem dnia są nogi. Chodźmy więc do mnie i rozłóżmy to słowo.


-Może chodźmy do mnie, zamówmy pizzę i sie poruchajmy? *TRZASK* Uh.. Chińszczyzne? [roX]


-Lubię każdą rzecz w Twoim ciele - szczególnie swoją.


-Ładne buty. To może się poruchamy?


-Chodźmy do mnie i zróbmy to wszystko o czym i tak będę opowiadał, że robiliśmy.


-Jeśli powiem Ci, że masz super ciało to zatrzymasz je dla mnie?


-Czy tu jest tak gorąco, czy to po prostu Ty?


-Czemu nie usiądziesz u mnie na kolanach i nie pogadasz ze mną o pierwszej rzeczy, które wyskoczy? [ ;D]


-Hejlaska, możesz pomóc mi z pewnym problemem? (Pauza) Wąż właśnie ugryzł mnie w jądra(?) i potrzebuje żebyś wyssała mi truciznę..


-Możesz mi pomóc? Muszę się odlać, a lekarz zabronił mi dźwigać ciężkich rzeczy...


-Twoje nogi podobają mi się tak bardzo że je nazwę. Lewa to będzie Boże Narodzenie, a druga Wielkanoc. Może więc spotkamy się miedzy

świętami?


-Hej, wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia?... czy mam podejść jeszcze raz?


-Przepraszam, chyba zgubiłem swój numer telefonu - możesz pożyczyć mi swój? [hehe]


-Gdybym zapytał Cię o sex to czy odpowiedziałabyś tak samo jak odpowiesz na to pytanie?


-Hej właśnie zauważyłem, że mnie zauważyłaś i chciałbym zauważyć, że ja również cię zauważyłem.


-(jak ją miniesz odwróć się i powiedz) Hej, czy nie dotknęłaś przed chwilą mojego tyłka? Nie? Cholera!


-Hej, wiesz jaka jest różnica między hamburgerem o seksem oralnym? Nie? W takim razie może chcesz zrobić mi lunch?


-Sorry, panienko, czy robisz laskę nieznajomym? Nie. Ok, więc, pozwól, że się przedstawię.


-Zerżnij mnie jeśli się myle, ale czy myśmy się wcześniej nie spotkali?


-Czy jest tu tak zimno, czy po prostu cieszysz się, że mnie widzisz? (Dla niewtajemniczonych -odnosi się to do sterczących sutków i jest

przeróbką klasycznego tekstu Meai West - "Czy to pistolet w Twojej kieszeni czy po prostu cieszysz się, że mnie widzisz?"


-Ta koszulka bardzo Ci pasuje. Gdybym byl na Tobie to też bym nieźle pasuwał.


Pamiętaj - większość z nich może być użyta tylko jako zły 'przykład' tekstów do wyrywania z powodu swojej dodupności, narzucających się i

sprośnych aspektów mogą spowodować oburzenie bądź zdegustowanie w większości przypadków. Chociaż, w szczególnych przypadkach

mogą się obronić (Jako część stylu GM albo nega - ale które? Coż, sami musicie ocenić )


Jedną faktyczną jakością tych otwieraczy jest fakt, iż mogą być użyte efektywnie jako domknięcia, nie otwieracze. Wyobraź sobie powiedzenie

"Może się poruchamy?" jako pierwszej rzeczy do kobiety, ktora wlasnie spotkales. A teraz wyobraź sobie powiedzenie "To może się

poruchamy?" do kobiety, z która już chwile gadasz, który zaintrygowałeś i zainteresowałeś, sprawiłeś, że poczuła się zadowolona,

bezpieczna, szczęśliwa i trochę ostra. Widzisz różnicę? Więc, chociaż generalnie panuje przeświadcznie wśród PUA i kobiet, że teksty do

wyrywania są do dupy - to faktycznie są do dupy jako teksty do wyrywania, ale kiedy przychodzi do domknięcia, może się okazać, że

używasz jednego z tekstów, z których przed chwilą się śmiałeś . Udanej zabawy .


-Porozmawiamy czy będziemy dalej flirtować na dystans? (do laski która złapałeś na dawaniu 'znaków', ale jeszcze raz, lepiej jest użyć

wszystkiego oprócz tego do rozpoczęcia konwersacji)


-Jakie to uczucie być najpiękniejszą dziewczyną na sali / w pokoju? ( mocno odradzane, ale może zadziałać jesli jest słodka a nie zwalającym z

nóg kociakiem, zobacz również - negi)


-Wiesz, możesz niedługo zostać wyproszona. (pauza) Sprawiasz, że inne kobiety naprawdę źle się czują! (jak wyzej)


-Jesteś brzydka / Nie jesteś zbyt ładna, ale w sumie masz w sobie coś, co mnie intryguje. ( tylko do zwalającego z nóg kociaka-wampa -

odsyłam do negów)


-Co byś zrobiła gdybym Cię teraz pocałował? (Nie zbyt dobry otwieracz, ale krok w dobrom stronę po chwili rozmowy)


-Co powiesz na wpadnięcie na imprezę do mojej pościeli?


-Może zaskoczysz mojego współlokatora i wpadniesz do mnie na noc?


-Może pójdziemy do mojego pokoju i porobimy coś z matmy - dodamy mnie do Ciebie, odejmiemy ubrania, rozłożysz nogi i będziemy się

mnożyć.


-Próbowałaś kiedyś tych fikuśnych prążkowanych gumek?


-Myślę, że mógłbym się w Tobie do szaleństwa.. zaruchać.


-Przepraszam bardzo, nie chciałaby pani stymulowanego oralnie orgazmu?


-To jest Twój chłopak? Myślę, że stać Cię na więcej!


-Uh! Oh! Duszę się! Potrzebuję usta-usta - natychmiast!


-Hej, czy jesteś tak dobra, jak mówią?


-Kochanie, mam zakulisowe wejście do Twojego tyłka.


-Chcę wsadzić swoje małe-co-nieco w Twoje małe-co-nieco.


-Idziemy do mnie czy do Ciebie? Wiesz, rzucę monetą - orzeł do mnie, reszka do Ciebie.


-Co tak ładna dziewczyna jak Ty robi w miejscu takim jak to?


-Hej, możesz zerknąc na chwile na podłogę?

-Po co?

-Bo przez najbliższy tydzień będziesz oglądać tylko sufit. [;]]


-Jesteś tak piękna, że mógłbym czołgać się tysiąc mil na kolanach i łokciach po szkle, tylko po to by zwalić sobie konia w Twoim cieniu.


-Jesteś tak piękna, że mógłbym przciągnąć swoje jaja przez kilometr pobitego szkła oraz kilometr rozżarzonych węgli tylko po to by poczuć

zapach spalonych opon ciężarówki, należącej do pralni zabierającej Twoje majtki do mycia.


-Jesteś tak piękna, że mógłbym przeciągnąć jaja po kilometrze nabijanym gwoździami tylko po to by possać laskę która ostatnio Cię dymała.


-Cześć, znasz jakieś dobre teksty na podryw? (wow, to jest ostre!)


do mnie kiedys chlopak powiedzial tak:(sniadanie w hotelu) muszą Cie strasznie bolec nogi...ja na to: cooo:|?? on: cala noc chodzilas mi po glowie.... ja: :)

Hyndman


Dołączył: 06 Kwi 2007

Posty: 12

Wysłany: Nie Lip 08, 2007 10:02 am

Obczaiłem ostatnio taki tekst:

gdy wychodzisz z koleżanką ze swojego pokoju pokazujesz na łóżko i mówisz:

-a to jest moje łóżko

-fajnie

-chciałem żebyś wiedziała :lol:

HooB


Dołączył: 22 Cze 2007

Posty: 15

Skąd: Warszawa

Wysłany: Pią Lip 13, 2007 9:30 am

Co sądzicie o czymś takim, najpierw musisz nawiązać kontakt wzrokowy, żeby Cię zauważyła np przy wychodzeniu z busa czy tramwaju, chwile idziesz za nią:


- zawsze tak kręcisz tyłeczkiem, czy tylko jak widzisz, że idzie za Tobą taki przystojniak ... for example


Ale nie praktykowałem, świeżak jestem ;]

_________________

Pozdrawiam


HooB - beginner ssssseducer ... ;]

Shahon



Dołączył: 22 Sie 2006

Posty: 93

Skąd: Katowice

Wysłany: Pią Lip 13, 2007 11:02 am

Hoob probowalem podobnych tekstow do tego co napisales... sek w tym ze ja mam tak ze jak powiem cos w tym stylu, potem (po jakims czasie) ten tekst wydaje mi sie zwyczajnie glupi:-)


sprawdz, reakcje sa fajne jak powiesz to pewnym siebie tonem glosu i odpowiednia powaga (tak zeby nie wiedziala ze zartujesz czy mowisz serio).


pozdrow

_________________

"Siła woli do podjęcia próby jest ważniejsza niż jakakolwiek formuła na osiągnięcie sukcesu."

Kacper Korzeniewski



Dołączył: 28 Gru 2005

Posty: 318

Skąd: Grodzisk Mazowiecki / Warszawa

Wysłany: Pią Lip 13, 2007 11:05 am

kiedyś powiedziałem dla brechtów podobny tekst.

Coś w stylu:

Zawsze kręcisz tak tyłkiem, czy to pokaz specjalnie dla mnie?

reakcja fajna, brechty i fajny raport od początku.

Sprawdzaj jak to działa u Ciebie, teksty sa dobre wtedy gdy Ty sie z nimi czujesz dobrze. Ngdy inaczej.

_________________

Znajdź Swój UniqueLifestyle!!

HooB


Dołączył: 22 Cze 2007

Posty: 15

Skąd: Warszawa

Wysłany: Pią Lip 13, 2007 11:10 am

Znam siebie, także dobrze się bym czuł i powiedział bezproblemowo i raczej tak właśnie flirciarsko. Muszę jeszczę trochę poczytać o otwarciach, zamknięciach czy tam domknięciach. Dopiero od wczoraj czytam Grę. Dzięki za opinie.

_________________

Pozdrawiam


HooB - beginner ssssseducer ... ;]

Dream


Dołączył: 22 Kwi 2007

Posty: 7

Skąd: Dębica

Wysłany: Sob Wrz 01, 2007 2:29 pm

- jak możesz się tak zachowywać? Gdzie ty masz swoją kulturę?

- a co to ja jogurt jestem, że muszę mieć jakąś kulturę:)

BR4kd@anych



Dołączył: 31 Sie 2007

Posty: 125

Skąd: PL

Wysłany: Nie Wrz 02, 2007 12:49 am

hmm mozna się uczyć tekstow ale to w większości konczy się fatalnie, gdyż kiedy coś planujemy myslimy aby wyrecytować tekst i przy normalnym wyklepaniu bez intonacji glosu robi to się glupie


a jezeli nam przypadnie jakiś tekst do gustu to zapamiętujemy go niedosłownie


i w pewnym momencie się nam przypomina częsć tekstuu i mowimy po swojemy ręcze ze będzie lepszy efekt o wtedy nie wyklepiemy tego od tak sobie


najlepsze są improwizacje, spontan spontan i jeszcze raz spontan





ja uwazam ze dziewczyny ktore są ładne i są tego swiadome nalezy komplementować z głową np moj ulubiony tekst




---- masz bardzo zgrabne nogi <pauza> znam tylko 5dziewczyn o takich fantastycznych nogach <pauza> więc jesteś numerem 6


nogi to tylko przyklad, nie chciało mi się mysleć


wyprobowałem to wiele razy

mowie Wam na pewno polknie haczyk i zacznie Was przekonywać ze zasluguje na nr 1, a 6 to dla niej porazka i zrobi wszystko aby być nr 1

telekomunikant


Dołączył: 19 Lip 2007

Posty: 17

Wysłany: Nie Wrz 02, 2007 2:40 pm

Podczas tańca:

<ja> wspaniale wyglądasz

<ona> pewnie każdej to mówisz

<ja> tak bo są takie które w to nie wierzą.


Pozdrawiam

telekomunikant


Dołączył: 19 Lip 2007

Posty: 17

Wysłany: Nie Wrz 02, 2007 2:49 pm

Do barmanki/kelnerki na weselu:

- poproszę korkociąg

- proszę, tylko zwróć jak użyjesz

- spokojnie nie będe robił głupstw.

- O_o

Skorzystałem tylko z otwieracza do kapsli który również był "w" korkociągu

- na drugi raz mów że chcesz otwieracz

- z pewnością sprawiło ci przyjemność patrzenie co z nim robię. :P

- :D

Arkadiusz ogonek


Dołączył: 23 Kwi 2007

Posty: 11

Skąd: Warszawa

Wysłany: Pią Wrz 07, 2007 9:38 pm

Powidziałą do mnie kobieta z kótą od dłuższego czasu nic mi sie nie układało :

" Wiesz jest taka przyprawa, pieprz czerwony , jedyny pieprz który jest slodki i nie mieli sie go tylko rozciera w palcach. Może warto sie popieprzyć? "

werwolf88



Dołączył: 20 Lis 2006

Posty: 3

Skąd: Patatafia...

Wysłany: Wto Wrz 25, 2007 10:39 am

Siema:)


Podchodzisz do dziewczyny i pokazując na jakis szczegól jej ubrania, fryzury - może to być cokolwiek - mówisz: ej laska! moja babcia miała (taką fryzurę, taki sweterek, cokolwiek:) na 3 dni przed śmiercią!


Hej dzidzia! skrzyżujemy oddechy?

Hej dzidzia! przetoczymy trochę śliny?:)))


I miażdżący tekst z wiejskiej imprezy w wykonaniu mega chama do zajefajnej laski:

ej mała! myjesz zęby?

laska: no pewnie że myje!!

cham: to dobrze bo mój koń lubi czystą stajnię!


Ty: Zabieram Cie dzisiaj po południu na niezapomniany wieczór

Ona: Ale mam dzisiaj strasznie napięty dzień...

Ty: Napięte to mogą być męskie pośladki w klubie dla gejów

Ona: hahaha... ble ble ble...

Ty: (Jakkolwiek kontynuujesz i zabierasz panne na wspólny wieczór czy gdziekolwiek indziej)

morswin


Dołączył: 24 Kwi 2007

Posty: 5

Skąd: Skarland

Wysłany: Pią Paź 05, 2007 7:05 pm

ok.. a więc cała akcja polega na tym:


mówisz jakiś tekst, no po prostu sypiesz tekstami, masz dobry humor...


[ok, przypuśćmy że przesadziłeś, poszło za dużo tekstów itd.. więc dajesz: "fajnie stoisz przy poręczy"/"fajnie siedzisz na fotelu", przedrzeźniając siebie samego jaki to z ciebie podrywacz, hehe]


po jakimś czasie zostajesz zripostowany przez dziewczynę.. no rzuca taki tekst że po prostu cię zatyka i nie wiesz co powiedzieć.. i wtedy mówisz


"fajnie stoisz przy poręczy" [tekst nie dopasowany do sytuacji]

"eee, czekaj czekaj...nie ten tekst!" [mówisz to szukając guzika przełączającego teksty na swojej klatce piersiowej]


:wink:

alwaro


Dołączył: 19 Cze 2007

Posty: 21

Wysłany: Pią Paź 05, 2007 8:39 pm s

Witaj brzydka nieznajmo. Masz 10 minut by skutecznie uwiesc me serce !

_________________

pzdr. don Juan de ardian

poomse


Dołączył: 13 Wrz 2007

Posty: 2

Wysłany: Pon Paź 15, 2007 11:03 pm

Podchodzisz do dziewczyny z groźną miną i kiwasz przed nią palcem mówiąc: "Cześć ! Podobasz mi się ! I nie spierdol tego !!!"


Podobno działa, ale nie na wszystkie :-)

White_tiger


Dołączył: 20 Paź 2007

Posty: 1

Wysłany: Sob Paź 20, 2007 4:52 pm

[quote]

Dość bezpośrednie: Podchodzisz do dziewczyny z tyłu i szukasz czegoś na jej kołnierzyku. Gdy się spyta czego szukasz, odpowiadasz: Szukam napisu "Made in heaven

a jak laska nie zna angielskiego ??? [/quote][/list]

Tomeczek



Dołączył: 07 Sie 2007

Posty: 18

Wysłany: Sob Paź 20, 2007 5:13 pm

White_tiger napisał/a:


a jak laska nie zna angielskiego ???



Takie laski nas nie interesują 8) A na serio to nie trzeba znać angielskiego żeby wiedzieć co znaczy "made in..." no a heaven też nie jest jakimś wyszukanym słowem chyba, że ktoś mieszka na Wipizdówku Dolnym i nie ma kablówki ani internetu...ale takie laski też nas nie interesują 8)


Nie szukaj dziury w całym :)

_________________

-----------------------------

pozdrawiam

Tomek

speedeq


Dołączył: 22 Paź 2007

Posty: 1

Skąd: Piotrków Trybunalski

Wysłany: Pon Paź 22, 2007 1:01 am

witam wszystkichh ;]


tak czytam czytam...


a może...jak wypatrzymy "zdobycz"...

idąc jak byśmy chcieli przejść jakoś obok przy nawiązaniu kontaktu wzrokowego po prostu patrzeć tak max głęboko w oczy i zrobić nawrót w jej strone w taki sposób żeby dobrze widziała ten zakręttt szerokim łukiem i zapytać w sumie z lekkim obłędem, przemieszanym z zachwytem, w oczach


Czy masz może koło ratunkowe...[pauza] .. bo naprawde utonę w Twoich oczach..


pozdro dla wszystkich ;]

rasta2819


Dołączył: 22 Paź 2007

Posty: 1

Wysłany: Pon Paź 22, 2007 6:11 pm "Dobre" teksty

ona: nie nie śmiej się ze mnie

on: jestem nieśmialyi

richards4


Dołączył: 02 Paź 2007

Posty: 15

Wysłany: Pon Paź 22, 2007 8:53 pm

czesc.

ja mieszkam w londynie i jak to polacy tutaj przewaznie pracuja.


Ja czest wale teks "czesc laska gdzie sprzatasz".

reakcje sa rozne ale czasami dzialaja juz na wstepie zaczyna sie robic naprawde wesolo po takim tekscie.


pozdro.

Kacper Korzeniewski



Dołączył: 28 Gru 2005

Posty: 318

Skąd: Grodzisk Mazowiecki / Warszawa

Wysłany: Wto Paź 23, 2007 9:17 am

oglądając ostatnio jakiś wywiad z Mysterym, zauważyłem pewną fajną opcję.


Na pytanie o to, jaki jest najlepszy opener, Mystery udał że się zastanawia, po czym poważnym głosem odpowiedział: HEY! to najlepszy opener.


I wiesz co ja myślę? Że to jest tak proste, tak jednoznaczne - jednocześnie tak dobrze działające, że nie potrzebuję żadnych superhiperzajebistych tekściorów - to wystarcza! Sprawdź


Pozdrawiam

K.

BR4kd@anych



Dołączył: 31 Sie 2007

Posty: 125

Skąd: PL

Wysłany: Wczoraj 15:24

tekst z ostatniej imprezy


wszystko powiedziane z oczywistem zartem


po tym jak shb niewidząc mnie uderzyła mnie lokciem w brzuch



ona ouuu przepraszam

ja gdybym Cię nieznał, to wyjebałebym Ci z bani <pauza>

ona :O zdziwiona mina

ja: ale nie bo jestes moim kumplem



takie brachty z tego były

pozytywna energia


Wyszukiwarka