4. Pojęcia służące do badania związku osobowości i kultury
Na skutek przenikania do antropologii idei psychoanalitycznych powstały lub zostały zaanektowane z psychologii i psychiatrii pojęcia, które miały posłużyć do badania stosunku między kulturą a osobowością. Antropologowie zaczęli się posługiwać terminami: „kompleks", „podświadomość", „mechanizm obronny", „racjonalizacja", „unikanie" itd.
4.1. Jednostka a kultura
Przyjęcie całościowego (systemowego) podejścia do kultur ludzkich pociąga za sobą konieczność rozważenia wzajemnego stosunku tego, co w kulturze jednostkowe, i tego, co w niej społeczne. Czasem relację tę wyraża się w opozycji: osobowość a kultura.
Stosunek jednostki i społeczeństwa lub osobowości i kultury to temat bardzo obszerny, którym od tysiącleci zajmowała się filozofia, a później także psychologia, socjologia, ekonomia i antropologia. W pierwszej połowie XX w. rozwinął się w antropologii kierunek, który za przedmiot swych rozważań przyjął właśnie relację tych dwóch typów zjawisk. Stosunek ten bywał przedstawiany w skrajnych wersjach bądź jako opozycyjny, bądź jako harmonijny. Zgodnie z pierwszą wersją, istnieje zasadnicza sprzeczność między celami a interesami jednostki i zbiorowości, której wyrazem jest kultura. To, czym społeczeństwo jest dla jednostki, było opisywane w kategoriach przymusu, represji, wrogości, tłumienia itd. Filozofowie w swoich najzupełniej spekula-tywnych koncepcjach człowieka i kultury przedstawiali jednostkę ludzką jako jedynie twórczą, kulturę zaś jako czynnik ograniczający wybujałe czasem pragnienia i dążenia jednostki. Również w psychologii freudowskiej kultura wyrażała się przez zakazy i nakazy tłumiące rozwój jednostki i działające jako brutalne superego.
Antropologia ze swym międzykulturowym doświadczeniem wytworzyła obraz znacznie mniej kategoryczny: człowiek jest jednostkowym twórcą kuł-
Sl
4. Pojęcia służące do badania związku osobowości i kultury
79
tury, ale zarazem jest jej podporządkowany. Kultura istnieje poniekąd tylko w jednostkach i wyraża się przez jednostki. Nie ma kultury poza jednostkami ludzkimi, choć badacz może tworzyć konstrukcje w postaci wzorów, norm, instytucji czy cech. Nie ma wątpliwości, że właśnie jednostki ludzkie w ostatniej instancji są twórcami kultury, że to one są odpowiedzialne za poszczególne wzory i obyczaje. Kultura powstała w związku z pragnieniami, potrzebami, dążeniami i sposobami ekspresji jednostek ludzkich, ale w efekcie jest od nich niezależna, działa jako czynnik zewnętrzny, gdyż jest zjawiskiem ponadjed-nostkowym. Człowiek jest wobec tego istotą manipulowaną przez kulturę; zarazem jednak wiele faktów przemawia na rzecz poglądu, że kultura jest czynnikiem wyrażającym dokładnie potrzeby jednostkowe, co więcej - dostarcza jednostce całego materiału niezbędnego do uformowania jej egzystencji. Ruth Benedict pisze wprost: „w rzeczywistości społeczeństwo i jednostka nie są antagonistami, kultura społeczeństwa dostarcza surowego materiału, z którego jednostka formuje swoje życie. Jeśli surowiec ten jest ubogi, cierpi na tym jednostka; jeśli jest bogaty, jednostka zyskuje szansę wykorzystania swych możliwości" (1966: 342-243). Ten „surowy materiał" to gotowe wzory postępowania, myślenia, reagowania, bez których człowiek nie mógłby w ogóle działać jako jednostka społeczna i kulturowa. Człowiek staje się istotą ludzką właśnie dzięki wchłanianiu gotowych wzorów. Treści kulturowe, zgodnie z rozważaniami Benedict, nie tyle ograniczają swobodę działania, myślenia i odczuwania jednostki, nie tyle ją zubożają, ile nadają jej życiu określony kształt. Jednostka jest bogatsza o to, co kultura dostarczyła jej w gotowej postaci. Oczywiście zarazem jest uboższa o wzory, które stworzyły inne kultury, jednakże jakiegoś wyboru należy dokonać, aby kultura była zrozumiała, a działanie ludzkie w jej obrębie komunikatywne. Takie ograniczenie swobody jest w gruncie rzeczy pozorne. W antropologii częściej występuje ten ostatni pogląd, choć nie brak rozmaitych sposobów wiązania przekonania o dominującej i ograniczającej roli społeczeństwa z przekonaniem o twórczej i wzbogacającej roli kultury. Jak to już zostało powiedziane, osobowość jednostki jest czynnikiem twórczym w kulturze, ale zarazem jest przez kulturę ukształtowana. Osobowość ludzka musi też manipulować kulturą i wybierać z oferowanych przez nią możliwości najbardziej odpowiadające jej naturalnym skłonnościom lub najbardziej odpowiednie w określonej sytuacji, w której jednostka znalazła się z własnego wyboru lub na skutek zbiegu okoliczności. Często też jednostka sama musi szukać definicji własnej sytuacji, która byłaby z punktu widzenia jej pozycji w zbiorowości najkorzystniejsza.
4.2. Osobowość podstawowa
Jednym z najważniejszych pojęć, które miały posłużyć badaniu stosunków osobowości jednostki i kultury jako całości, było pojęcie „osobowość
80
Rozdział 2. Podstawowe pojęcia antropologii
podstawowa". Pojawiało się ono u wielu uczonych, którzy są zaliczani do kierunku zwanego psychokulturalizmem, jeśli użyć terminu wprowadzonego do literatury polskiej przez Jerzego Szackiego (zob. 2003: 651), lub też kulturowym podejściem do osobowości.
Pojęcie osobowości podstawowej pojawia się na przykład u takich badaczy, jak Abram Kardiner, który zanim zainteresował się antropologią, zajmował się psychiatrią, czy też Ralph Linton, który był antropologiem od początku swojej kariery naukowej. W wersji jeszcze w pełni nieukształtowanej pojęcie to w gruncie rzeczy było już używane (bez stosowania terminu) przez Edwarda Sapira i Ruth Benedict na oznaczenie typu osobowości popieranego przez daną kulturę, wynikającego z jej podstawowych wartości (por. Benedict 1966; Sapir 1978; Szacki 1975).
Jak już wspomniałam, dla Benedict między wzorem kultury, pojmowanym jako układ wartości podstawowych, a typem osobowości, wytwarzanym i nagradzanym przez daną kulturę, zachodzi ścisły związek.
Osobowość podstawowa:
« w sensie statystycznym - osobowość modalna, czyli najczęściej występujący w danej zbiorowości kompleks cech osobowościowych;
; w sensie strukturalnym - osobowość uśredniona, czyli pewna konstrukcja tworzona przez badacza z różnych cech;
• w sensie psychologicznym - głębinowa struktura osobowości, czyli zespół najgłębszych, najogólniejszych reakcji, z których wynika wiele reakcji konkretnych i szczegółowych.
W drugim znaczeniu można też mówić o modalnej osobowości konstruowanej, gdyż wprawdzie w określonym zestawie dane cechy osobowościowe jako elementy całego kompleksu nie występują najczęściej, ale pojedynczo są w różnych zestawach najczęstsze i dają się w analityczny sposób powiązać w konstrukcję, która nie jest bezpośrednim opisem fotograficznym rzeczywistości kulturowej, ale stanowi dogodne narzędzie badawcze. Konstrukcję taką możemy też tworzyć z cech uśrednionych, możemy na przykład podawać uśredniony poziom agresji i innych podobnych cech występujących w danej zbiorowości i w sumie składających się na średnią osobowość konstruowaną.
W sensie statystycznym lub strukturalnym pojęcia „osobowość podstawowa" używali w rozmaitych kontekstach tacy badacze, jak na przykład Ralph Linton czy Margaret Mead. Z kolei Abram Kardiner rozumiał pojęcie „osobowość podstawowa" jako głębinową strukturę osobowości. Jest ona podstawowa dlatego, że jest efektem działania tak zwanych instytucji podstawowych, czyli instytucji związanych z socjalizacją. Kardiner zakłada bowiem, zgodnie z duchem psychoanalitycznym, że podobieństwo podstawowych mechanizmów osobowościowych w poszczególnych zbiorowościach wynika