Jak pisać orzeczenia dla ZUS

Jak trzeba pisać orzeczenia do ZUS – przypadek autentyczny!!!

W Krakowie na chirurgii przyjmował wtedy doktor, którego męczył jeden pacjent, który po raz czwarty już przyszedł celem wydania KOLEJNEGO zaświadczenia dla ZUS'u z powodu utraty w wypadku tramwajowym obu nóg.

Problem w tym, że urzędnicy z ZUS uwzięli się albo na pacjenta, albo, na chirurga, bo z uporem maniaka przyznawali rentę CZASOWĄ za każdym, razem. Gdy więc pacjent czwarty raz pojawił się z drukiem na kolejną rentę, czasową, chirurg spienił się mocno i napisał na druku, przywalając do tego wszelkie urzędowe pieczątki orzecznika: „UJEBAŁO MU OBIE NOGI I JUŻ MU KURWA NIE ODROSNĄ!!!” Facet tydzień później przyszedł z flaszką, bo dostał wreszcie rentę stałą.




Wyszukiwarka