pedagogika resocjalizacyjna
gr. I
rok 2001/2002
Narkomania- zagrożenia młodzieży.
Przyczyny i skutki.
Narkomania jest zjawiskiem o złożonej etiologii. Do wyjaśnienia motywów przyjmowania środków odurzających przez młodych ludzi potrzebna jest analiza zarówno czynników społecznych, kulturowych, jak i powiązanych z nimi mechanizmów psychologicznych. Narkotyki mogą być zażywane dla zaspokojenia ciekawości lub doświadczenia nowych doznań, dotrzymania towarzystwa, dla okazania odwagi czy też chęci podjęcia ryzyka. W większości przypadków jednorazowe użycie nie pozostaje powtórzone. Użytkownicy eksperymentujący, przeważnie młodzi ludzie, nawet dzieci, wypróbowują działanie jednej lub wielu substancji jednorazowo bez żadnych następstw medycznych czy społecznych. Nie można jednak zapominać, iż nawet jednorazowe użycie, szczególnie dużej dawki, może spowodować poważne komplikacje dla jednostki lub jej otoczenia.
W dzisiejszym świecie przeważa pogląd, iż narkomania wyrasta na tym samym podłożu co inne zachowania autoagresywne, zwłaszcza typu alkoholicznego. Rozpowszechniona dzisiaj wśród młodzieży postawa alienacji, poczucie osamotnienia, wyobcowanie również sprzyja sięganiu po narkotyk. O tym jednak, czy przyjmowanie środka doprowadzi do uzależnienia, jak i o szybkości tego procesu, decyduje sytuacja psychospołeczna jednostki, oraz jej właściwości biologiczne. Wygląda na to, że narkomania stanowi próbę ucieczki przed niekorzystną, stresującą sytuacją społeczną w świat chociażby krótkotrwałych iluzji i przeżyć, doznawanych najczęściej w grupie podobnych sobie, nieprzystosowanych osób.
Niemal wszyscy dostrzegają zagrożenia związane z narkotykami, natomiast mało kto poważnie traktuje niebezpieczeństwa wynikające z picia alkoholu przez młodych ludzi. Przeciętni rodzice niemal histerycznie reagują na myśl, że ich nastoletnie dziecko mogłoby zapalić marihuanę, a jednocześnie znacznie mniej emocji budzi w nich fakt, że wraca ono do domu pijane. Lansowana przez niektóre mass-media teza, że narkotyki są powszechnie dostępne jest całkowicie prawdziwa. Młodzi ludzie coraz częściej próbują narkotyków.
Jednak o istocie uzależnienia decyduje nie substancja, którą się zażywa, ale to, co dzieje się z człowiekiem, u którego zaczynają się rozwijać psychologiczne mechanizmy uzależnienia, przede wszystkim mechanizmy zaprzeczania.
Myślę, że uzależnienie od każdej substancji doprowadza człowieka do miejsca, w którym już nie może zaprzeczyć istocie swojego problemu i – odrzucając wszystkie kłamstwa i racjonalizacje- staje oko w oko ze swoją rozpaczą i izolacją. Żyje w beznadziei, w poczuciu, że wszystko zostało stracone i że jest absolutnie wyobcowany z rzeczywistości. W jego emocjach dominuje uczucie pustki.
Można powiedzieć, że choroba uaktywnia się, kiedy ma się poczucie złapania w pułapkę obsesyjnych i przymusowych działań, a one wpływają na stan fizyczny i życie umysłowe, duchowe i emocjonalne. I chociaż uzależnienie może ujawniać się w różny sposób, to nieprawdą jest, że dla narkomana problemem jest jego kontakt z konkretnym narkotykiem: heroiną, amfetaminą, czy kokainą. Przecież jeśli taka osoba zacznie sięgać po alkohol, bardzo szybko stanie się on jej kolejnym narkotykiem.
Życie osoby uzależnionej od narkotyków cechuje się ogromnym spustoszeniem. Charakter zażywanej substancji wyznacza szybkość tego spustoszenia, na przykład heroina niszczy znacznie szybciej niż alkohol.
Osoba uzależniona- kiedy czuje swoją bezradność i ma świadomość, że nie kieruje swoim życiem- dokonuje takich zabiegów, które mogłyby jej zdaniem przywrócić tę kontrolę. Temu służy często zastępowanie jednych środków innymi oraz łączenie ich, co jest najlepszą drogą do tego, żeby z różnymi substancjami wejść w krzyżową zależność.
U narkomana rozwijają się psychologiczne mechanizmy uzależnienia obejmujące emocje, sferę poznawczą i strukturę Ja. Wyodrębnianie substancji nie ma istotnego znaczenia dla rozwoju mechanizmów uzależnienia. Mógł to sprawić przypadek i dostępność, lub trudności emocjonalne, na które w odpowiedzi człowiek sięgnął po środek psychoaktywny. Korzystanie ze środków narkotycznych jest związane z ich nielegalnością. Wiadomo jednak, że „zakazany owoc” bardzo kusi, zwłaszcza ludzi młodych. Eksperymentowanie z jednym- dwoma środkami otwiera wrota do próbowania coraz to nowych substancji. Im więcej tych środków jest dostępnych na rynku, im bardziej stają się one tanie, tym więcej osób eksperymentuje z coraz to nowymi narkotykami.
Istotą uzależnienia są problemy emocjonalne. Sfera poznawcza zaczyna być wykorzystywana i zostaje wprzęgnięta na usługi uczuć, żeby uzasadnić czy usprawiedliwić korzystanie z różnych substancji narkotycznych.
Bardzo często mylimy dwie rzeczy- powody sięgania po narkotyki i powody uzależnienia. Ten pierwszy powód może być zupełnie banalny: ciekawość, próba naśladowania kogoś, chęć rozładowania napięcia, nuda- ale te powody nie są jeszcze przyczyną kontynuowania tej relacji. Substancja bowiem musi trafić na podatny grunt: w subiektywnym odczuciu danego człowieka pozwala mu rozwiązywać różne trudności emocjonalne. Na przykład nie bez przyczyny łączy się złość, alkoholizm i inne uzależnienia, bo alkohol, czy inne narkotyki pomagają wyrażać tę złość, albo ją tłumić.
Specyfika osoby uzależnionej od narkotyków polega na tym, że uzależnienie następuje bardzo szybko, w krótkim czasie dochodzi do bardzo dużej degradacji i wypadania z pełnienia ról społecznych. Ktoś taki jest odcięty od zbierania doświadczeń życiowych na trzeźwo, więc ma mało umiejętności społecznych, brak mu odniesień, nie wie na czym polega trzeźwe życie. Często ma nieustabilizowany system wartości.
Dla osób uzależnionych charakterystyczne jest stosowanie środków o różnorodnym działaniu. Ludzie biorą narkotyki bez szczególnego przywiązania do konkretnej substancji. Obraz narkomana różnicuje się: inni są ci, którzy zażywają amfetaminę czy kokainę od pozostających w obszarze działania środków opiatowych. Takim ludziom trudno jest rozróżnić szkody wynikające z brania tych substancji i często minimalizują ich działanie. Dlatego ważne jest koncentrowanie się na uzależnieniu, a nie na każdej substancji oddzielnie.
W społeczeństwie nadaje się większe znaczenie problemom narkotykowym, a powodem tego jest ich kulturowa obcość. Alkohol jest wrośnięty w naszą kulturę, niemal wszyscy dorośli mają z nim jakieś doświadczenia i wiedzą czego można się po nim spodziewać. Przez długie wieki ukształtowały się w naszej obyczajowości normy jego względnie bezpiecznego używania i wprawdzie przed pełnoletnością jest to zabronione, jednak odstępstwa od tej reguły mieszczą się w granicach zachowań tolerowanych. Nastolatek, który pije napoje alkoholowe, nawet zbyt często i w zbyt dużych ilościach, mieści się jakoś w znanym krajobrazie- robi to, co wszyscy, tyle że za wcześnie. Próby z narkotykami to nie tylko złamanie zakazu zbyt wczesnych doświadczeń, to również sięganie po „owoc zakazany”. Wiedza na temat poszczególnych narkotyków, ich działania, konsekwencji, jakie mogą powodować, jest wśród dorosłych bardzo skąpa. Dodatkowo efekt obcości narkotyków wzmacniany jest przez ich nielegalność.
Innym przejawem uproszczeń w podejściu do narkotyków jest podobne traktowanie eksperymentalnego, okazjonalnego i regularnego, nałogowego używania tych substancji. W efekcie często mówi się o narkomanii tam, gdzie w grę wchodzą dopiero pierwsze próby z narkotykami. Pozbawiony racjonalnych podstaw i przepełniony lękiem stosunek dorosłych do narkotyków w konsekwencji powoduje, że nie podejmują oni tego tematu w rozmowach z młodzieżą. W wielu rodzinach i w niejednej szkole narkotyki należą do tematów tabu. Alkohol budzi znacznie mniej emocji i łatwiej o nim rozmawiać.
Przy używaniu substancji psychoaktywnych- zarówno legalnych, jak i nielegalnych- ryzyko pojawienia się szkód zdrowotnych i społecznych jest szczególnie duże, gdy sięgają po nie ludzie bardzo młodzi, nieświadomi tego co może im grozić.
Z dotychczasowych rozważań nie wynika, że narkotyki, nawet te najsłabsze, są nieszkodliwe, a eksperymentowanie z nimi niegroźne. Jednak każdy działa inaczej i może powodować inne szkody. Trudno tu znaleźć wspólny mianownik. Nie do obronienia jest uproszczona teza, że każda substancja nielegalna jest z farmakologicznego punktu widzenia groźniejsza od alkoholu, czy innych środków odurzających.
Tym, co decyduje o destrukcyjności narkotyków, jest brak wbudowanych w kulturę norm regulujących ich używanie. Każdy, kto za młodu popija, ma szansę wkroczyć na drogę zgodnego z normami i akceptowanego społecznie sposobu picia. Z narkotykami jest inaczej: jedyną akceptowaną społecznie postawą jest pełna abstynencja, nie ma żadnych wskazówek jak używać ich w miarę bezpiecznie. Totalne odrzucenie wszystkich narkotyków jest w tej sytuacji zdrową reakcją obronną społeczeństwa. Cóż z tego, skoro nie do końca skuteczną. W miarę liberalizacji procesu wychowania i zmian w relacjach między pokoleniami coraz mniej skuteczne będą dramatyczne apele i bezwzględne zakazy.
Zjawisko przyjmowania narkotyków wiąże się ściśle z syndromem nieprzystosowania społecznego, występującym u osób charakteryzowanych jako młodociani narkomani.
Wśród najczęściej wymienianych motywów zażywania narkotyków wymienia się bunt przeciwko uznanym w danym społeczeństwie zasadom i wartościom, chęć osiągnięcia akceptacji w grupie społecznej do której się należy, ciekawość, namowę, naśladownictwo lub chęć przeżycia przyjemności. Osoby już uzależnione jako główny powód zażywania narkotyków podają silnie odczuwaną potrzebę zaspokojenia głodu narkotycznego.
Używanie środków odurzających może mieć charakter:
doświadczalny- może polegać na jednorazowym lub parokrotnym zażyciu jakiejś substancji dla zaspokojenia ciekawości, doświadczenia nowych doznań, dotrzymania towarzystwa, okazania odwagi bądź z chęci podjęcia ryzyka;
okazjonalny- okresowy i przerywany, związany ściśle z wpływami środowiska, naciskami grupy rówieśniczej lub subkultury narkomańskiej oraz podatnością osobowościową jednostki na wpływ otoczenia;
zależny- długotrwały (narkotyzowanie powtarzane jest kilka razy dziennie, co prowadzi do wystąpienia obok zależności psychicznej również zależności fizycznej; cała aktywność życiowa skupia się na problemie zdobywania i zażywania narkotyków, efektem tego jest wyłączenie z aktywnego życia rodzinnego i społecznego).
Zachowanie człowieka uzależnionego od jakichkolwiek substancji stanowi pewien kompleks jego reakcji emocjonalnych, odruchowych i przeżyć natury intelektualnej, przy czym sam mechanizm zależności jest procesem bardzo złożonym i poznanym tylko fragmentarycznie. Składają się na niego zaburzenia na poziomie receptorowym i wewnątrzkomórkowym oraz zmiany związane z czynnością układów neuroprzekażnikowych i neuromodulujących.
Siła narkotyku tkwi w zawartych w nim truciznach i ich ujemnych oddziaływaniach biochemicznych na korę mózgową, a w następstwie- na świadomość i jaźń narkomana przez wytwarzanie w nich nierzeczywistego świata złudnych myśli i doznań. Narkotyczne zatrucia organizmu powodują daleko idące następstwa, zwłaszcza w psychice. Przejawiać się one mogą zanikiem uczuć wyższych , hamulców moralnych, zanikiem dążeń i aspiracji życiowych czy zainteresowań. Narkotyk atakuje przede wszystkim tkankę nerwową, a zwłaszcza korowe ośrodki centralnego układu nerwowego. Powoduje poprzez nowe połączenia synaptyczne w mózgu powstanie nowych, złożonych odruchów warunkowych, składających się na pojęcie nałogu narkotycznego- uzależnienia psychicznego i fizycznego organizmu.
Uzależnienie fizyczne powstaje jako rezultat włączenia się zażywanego środka narkotycznego lub jego metabolików w cykl fizjologicznych przemian tkankowych organizmu. Jest to stan patologiczny, wywołany przez powtarzane podawanie niektórych leków, objawiający się w postaci charakterystycznego i specyficznego „zespołu abstynencyjnego”. Pojawia się on w wyniku przerwania stosowania środka lub też w niektórych przypadkach zmniejszenia jego dawki.
W okresie odstawienia środka narkotycznego u osoby uzależnionej występuje głód narkotyczny związany z patologicznym nastawieniem organizmu do leku, od którego się uzależnił. Zjawisko to polega na występowaniu pobudzeń psychoruchowych, reakcji lękowych, napadów drgawkowych, bólu stawów i mięśni, zaburzeń wegetatywnych, wymiotów, braku łaknienia itp. Nasilenie się objawów „głodu” zależy od rodzaju zażywanej substancji, stosowanych dawek oraz czasu odurzania się.
Fizyczna zależność występuje w wyniku zażywania heroiny, morfiny, kodeiny i metadonu. Nie występuje po kokainie, substancjach halucynogennych czy lotnych rozpuszczalnikach. Amfetaminy oraz przetwory konopi wywołują zależność fizyczną tylko w niewielkim stopniu.
Osoba, u której występują objawy zależności fizycznej wymaga szczególnej ostrożności w procesie odtruwania, gdyż objawy abstynencji mogą być bardzo silne, a w krańcowych przypadkach wręcz groźne dla życia. Z uzależnieniem fizycznym wiąże się nabyta odporność organizmu na substancje narkotyczne, nosząca nazwę tolerancji. Przejawia się ona koniecznością przyjmowania coraz większych dawek dla uzyskania tych samych co na początku efektów. Z czasem organizm domaga się ilości środka wielokrotnie przekraczających dawkę śmiertelną dla zdrowego człowieka. Tolerancja szybciej narasta w odniesieniu do efektów psychicznych niż somatycznych i dotyczy praktycznie wszystkich substancji uzależniających.
Uzależnienie psychiczne to stan przymusowego, okresowego lub ciągłego używania leku w celu uzyskania przyjemnych efektów lub dla uniknięcia objawów abstynencji, odczuwanych jako uczucie „dyskomfortu psychicznego”. Uzależnienie psychiczne jest do pewnego stopnia rodzajem osobowości, charakterem i strukturą psychiczną człowieka przyjmującego środek narkotyczny oraz siłą wpływu środowiska. Szybkość występowania tego rodzaju zależności zależy również od rodzaju przyjmowanego środka.
Odstawienie środków narkotycznych w fazie uzależnienia psychicznego nie powoduje objawów abstynencji. Uważa się jednak, że stanowi ono najsilniejszy czynnik w zatruciach tymi środkami. W niektórych przypadkach może być jedynym motywem ponawiania ich zażywania.
Spośród wielu objawów psychicznych spowodowanych nadużywaniem środków odurzających należy wymienić: zaburzenia pamięci, halucynacje, drażliwość, wybuchowość, rozbicie psychiczne, apatię, bezsenność, stany depresyjne, a ponadto agresja i omamy słuchowe.
Poza uzależnieniem fizycznym i psychicznym od narkotyków można też mówić o uzależnieniu społecznym. Dotyczy ono zjawiska toksykomanii w środowiskach młodzieżowych i może być następstwem specyficznych interakcji społecznych występujących wśród młodzieżowych grup subkulturowych, do których stylu życia należy wspólne zażywanie środków odurzających. W grupach tych występują zazwyczaj bardzo silne wzajemne więzi, pogłębione m.in. wspólnym odurzaniem się czy nielegalnym pozyskiwaniem środków odurzających. Cechą charakterystyczną tych społeczności jest silne uzależnienie jednostki od grupy, przejawiające się w bezwzględnym respektowaniu panujących w niej norm, systemu wartości oraz obyczajów. Podstawą tworzenia się tej zależności jest silnie odczuwana przez jednostkę potrzeba afiliacji. Jej uzależnienie pociąga za sobą uzależnienie społeczne.
Narkomania w Polsce jest zjawiskiem miejskim, chociaż w coraz większym stopniu zagraża również młodzieży wiejskiej. Jest to zazwyczaj młodzież o inteligencji powyżej średniej, o dużych ambicjach, mająca cechy neurotyczne. Niedostosowana do życia w społeczeństwie, zwłaszcza w szkole, nie znajdująca często w istniejących warunkach możliwości samorealizacji. Szkoła odbierana jest przez większość narkomanów jako czynnik hamujący rozwój osobowości. Przeważnie nie potrafią przystosować się do jej rygorów i często ją porzucają.
Środowisko rodzinne narkomanów charakteryzuje się niskim poziomem zainteresowań kulturalnych, społecznych i politycznych, przy równie przeciętnych warunkach materialno- bytowych. Rodziny te cechuje ambiwalentna postawa wobec religii.
Narkomania może stać się w określonych środowiskach młodzieżowych specyficzną modą. Narkomania jest „zaraźliwa” w sensie wpływu środowiska społecznego, występujących w nim modeli zachowania się oraz różnych form nacisku i presji psychicznej. Najczęściej przyczynami rozwoju narkomanii bywają: alkoholizm rodziców, rozbicie rodziny, występujące w niej konflikty, trudności materialne itp. Ale nie tylko. Panująca w rodzinie atmosfera napięcia emocjonalnego, zdenerwowania, wzajemnej niechęci lub wrogości, przygnębienia i pesymizmu może sprawić, że wychowująca się w niej młodzież unika pobytu w domu, a nieraz z niego ucieka. Może to sprzyjać nawiązywaniu kontaktów z grupami narkomanów. Przykra atmosfera panująca w domu rodzinnym jest wtedy kompensowana przez przyjemne doznania dostarczane przez narkotyk, oraz kontakty koleżeńskie nawiązywane w grupie narkomanów.
Jak zapobiegać tragedii? To pytanie stawia sobie niejeden rodzic dostrzegając pierwsze niepokojące objawy w zachowaniu swojego dziecka. Podstawowym celem zapobiegania narkomanii jest usuwanie jej różnorodnych przyczyn i uwarunkowań: psychologicznych, społecznych i kulturowych.
W aspekcie psychologicznym profilaktyka to:
zablokowanie potrzeby sięgania po środki odurzające, jako sposobu redukowania niepokoju, radzenia sobie z trudnymi sytuacjami życiowymi, urozmaicenia życia, wzbogacenia doznań wewnętrznych;
kształtowanie u młodzieży właściwości psychicznych, uzdolnień i umiejętności sprzyjających konstruktywnej samorealizacji, umożliwiających satysfakcjonujące kierowanie własnym życiem oraz pokonywanie trudności; rozwijanie samodzielności i uspołecznienia, wytrwałości oraz tolerancji wobec niepowodzeń, aktywnej postawy wobec życia, umiejętności realizacji własnych zainteresowań.
Aspekty kulturowe i społeczne profilaktyki obejmują m.in.:
ograniczenie zainteresowania młodych ludzi narkomanią,
pokazanie alternatywnych „sposobów życia” i umożliwienie realizacji interesujących form spędzania wolnego czasu,
uświadomienie negatywnych konsekwencji i niebezpieczeństw nałogu,
otoczenie specjalną opieką wychowawczą i terapeutyczną młodzieży pochodzącej z grup cechujących się największym ryzykiem uzależnienia,
minimalizowanie społecznych stresów wiążących się z nieprawidłowym funkcjonowaniem różnych grup społecznych i instytucji,
ograniczenie ogólnej dostępności środków odurzających,
stworzenie zabezpieczeń prawnych i instytucjonalnych dla realizacji podstawowych celów profilaktyki.
Profilaktyka powinna być realizowana niejako na trzech różnych poziomach: w odniesieniu do całej młodzieży i społeczeństwa, wobec młodzieży zagrożonej uzależnieniem oraz osób po odbytym leczeniu.
Profilaktyka w odniesieniu do całej młodzieży i społeczeństwa to zespół działań zapewniających prawidłowe warunki społeczne i wychowawcze do rozwoju zdrowej psychicznie i właściwie uspołecznionej jednostki odpornej na działanie stresów, stawiającej sobie cele i zadania życiowe i konsekwentnie je realizującej, umiejącej pracować, uczyć się, bawić i pomagać innym przy zachowaniu rozsądnych proporcji między różnymi rodzajami swojej aktywności.
Wiedza o narkomanii to podstawa skutecznej profilaktyki, szczególnie jeśli łączy się ona z autentyczną wrażliwością na problemy drugiego człowieka, chęcią niesienia mu pomocy oraz z poczuciem odpowiedzialności.
Właściwie ukształtowana świadomość społeczna to poczucie odpowiedzialności za własne postępowanie wobec młodzieży, gotowość udzielenia wsparcia i pomocy osobom tego potrzebującym.
Rodzina, jako najbliższe środowisko dziecka, najsilniej kształtuje jego psychikę. Ma więc największe szanse zapobiec niedojrzałości psychicznej dziecka i potencjalnej „ucieczce w narkotyki”. O ile stworzy mu właściwe warunki życia i zapewni prawidłowe zaspokajanie podstawowych potrzeb psychicznych. Dlatego tak niezmiernie ważne jest właściwe przygotowanie rodziców do realizacji tego celu.
Narkomania bywa symbolem protestu przeciw społeczeństwu, przeciw dominującym w nim postawom konsumpcyjnym, przeciw komercjalizacji życia, przeciw obłudzie i zakłamaniu moralności drobnomieszczańskiej. Młodzież oceniająca negatywnie wytworzony przez takie społeczeństwo system norm i wartości wyraża protest przeciw nim, lekceważąc na przykład zakaz używania narkotyków. W procesie zapobiegania zjawisku narkomanii niezbędna jest współpraca szkół, poradni wychowawczo-zawodowych, organizacji społeczno- kulturalnych, organizacji młodzieżowych i rodziców, ale także i samej młodzieży.