DRUGA NIEDZIELA WIELKANOCY
CZYLI MIŁOSIERDZIA BOŻEGO 11 kwietnia 2010
MSZA Z UDZIAŁEM DZIECI
WPROWADZENIE: Obchodzimy dziś niedzielę Miłosierdzia Bożego. Wielu ludzi boi się zbliżyć do Pana Boga, kiedy popełnią grzech. Boją się kary, gniewu. Zapominają, że Bóg przede wszystkim kocha i że wybaczy każdy grzech, jeśli człowiek szczerze będzie żałował i prosił o zmiłowanie. Tę prawdę Bóg przypomniał przez świętą siostrę Faustynę Kowalską. Dziś polecajmy Miłosierdziu Bożemu cały świat, nasze rodziny, naszych bliskich i przyjaciół i samych siebie. Razem ze świętym Tomaszem powtórzmy w naszych sercach w czasie tej Eucharystii „Pan mój i Bóg mój”.
Byśmy mogli to szczerze uczynić, przeprośmy miłosiernego Boga za nasze grzechy:
Panie, Ty jesteś pełen miłości miłosiernej, zmiłuj się nad nami.
Chryste, Ty przebaczasz każdemu, kto o to ufnie prosi, zmiłuj się nad nami.
Panie, Ty jesteś Drogą prowadzącą do Ojca w Niebie, zmiłuj się nad nami
Pan Bóg jest bogaty w miłosierdzie, zatem przedstawmy Mu nasze prośby:
Boże miłosierny, modlimy się za Kościół, aby nie utracił miłości i skarbu świętej wiary. Ciebie prosimy…
Boże miłosierny, modlimy się za kapłanów, aby przykładem swojego świętego życia pokazywali wszystkim, jak naśladować Chrystusa.
Boże miłosierny, modlimy się za rządzących, aby byli sprawiedliwi i troszczyli się o dobro wszystkich.
Boże miłosierny, modlimy się za wątpiących i niewierzących, aby Twoja miłość otworzyła ich serca na spotkanie z Tobą.
Boże miłosierny, modlimy się za zmarłych, aby cieszyli się szczęściem życia w Niebie.
Boże miłosierny, modlimy się za nas samych, abyśmy teraz i zawsze wysławiali Twoje miłosierdzie.
Boże Miłosierny, Ty pragniesz, abyśmy, nawracając się do Ciebie, osiągnęli życie wieczne. Twoja Miłość nie ma żadnych granic. Prosimy, przyjmij nasze modlitwy i obdarz nas pokojem na każdy dzień. Tobie chwała i dziękczynienie przez wszystkie wieki wieków.
ROZESŁANIE: Miłosierdzie Boże nie ma granic, to tylko człowiek stawia przeróżne granice i warunki. A Pan Bóg nas ciągle zaskakuje swoją miłością. Dopiero wtedy, gdy nauczymy się czytać i rozumieć Ewangelię, zmieni się nasze życie. Uczymy się patrzeć na życie tak jak Pan Bóg patrzy ‑ z miłością. Wtedy będziemy potrafili przebaczyć, zapomnieć, wyciągnąć rękę do zgody. Niech Boże błogosławieństwo nam w tym dopomaga.