Wiele
osób poszukujących dziś pracy mogłoby już wczoraj nieźle
zarabiać. Tak , tak mogłoby gdyby tylko we właściwy sposób
zaprezentowało się przyszłemu pracodawcy. Co to znaczy właściwy
sposób? Taki, który pozwoli najpełniej wyeksponować nasze
walory. Mogą być to cechy charakteru np. uczciwość,
odpowiedzialność, predyspozycje i kompetencje zawodowe. Mile
widziane byłyby też inne umiejętności, którymi zechciałby
się pochwalić potencjalny pracownik. Nie zastąpią one
wprawdzie kompetencji merytorycznych, ale być może odsłonią
takie cechy osobowości, które zaciekawią pracodawcę .
Sztuka
autoprezentacji – to umiejętność odpowiedzi na dwa
pytania:
1.
Jaki jest mój potencjał osobisty?
2.
Jakie cechy mojej osoby powinienem prezentować w określonych
sytuacjach?
Czy
wiesz jaki jest twój potencjał? Spróbujmy zrobić
ćwiczenie-
Ćwiczenie
nr 1
Spisz
na kartce wszystko co potrafisz, w czym jesteś dobry, co uważasz
za swoją mocną stronę.
Nie
było to trudne ,prawda? Teraz warto usłyszeć jak to
brzmi.
Ćwiczenie
nr 2
Stań
przed lustrem i przez pełną minutę spoglądając w swoje
odbicie prezentuj sam siebie.
Zadbaj
o jasność wypowiedzi, dynamikę głosu{ abyś przez przypadek
nie uśpił swoją prezentacją ewentualnego pracodawcy},
nie
bój się patrzeć sobie w oczy{kontakt wzrokowy jest niezwykle
ważny w relacjach międzyludzkich}
No
i jak poszło? To ćwiczenie też chyba nie sprawiło ci większego
kłopotu?
A
teraz do dzieła:
Ćwiczenie
nr 3
Wyobraź
sobie szefa firmy ,w której bardzo chciałbyś pracować. Jaki on
jest, jak się zachowuje, jakie ma oczekiwania wobec swoich
pracowników. Swoje wyobrażenia spisz w kilku zdaniach na kartce
Spróbuj
teraz stojąc przed lustrem i wyobrażając sobie po drugiej
stronie szefa przekonać go, że jesteś idealnym kandydatem do
pracy w jego firmie. Koniecznie zrób to na głos nie w myślach!
Możesz nagrać swoją wypowiedź na kasetę magnetofonową. Teraz
porównaj swoją wypowiedź i spisane na kartce oczekiwania szefa.
Czy udało ci się je spełnić? Jeśli tak ,to gratuluję. Jeśli
nie, zastanów się czego zabrakło w twojej wypowiedzi .Popraw
wersję i zrób ćwiczenie jeszcze raz, tym razem na pewno będzie
lepiej!
Autoprezentacja
to sztuka szczerości i bycia sobą , o wiele łatwiejsza niż
ubieranie masek i odgrywanie ról. Sztuka udawania wymaga żelaznej
konsekwencji i doskonałej pamięci. Dobry aktor potrafi przez
około 30 minut trzymać się w roli, która w diametralny sposób
odbiega od jego osobowości. Potem w jego grze może pojawić się
brak spójności i fałsz, które publiczność w lot wyczuje.
Biorąc pod uwagę brak przygotowania aktorskiego, jak długo
potrafiłbyś grać kogoś kim nie jesteś? Pięć.......no może
dziesięć minut? Czy nie lepiej zatem eksponować swoje własne
atuty?
W
następnych numerach:
-
Budowanie wypowiedzi ,
-
Czas, dlaczego warto być punktualnym starając się o pracę,
-
Dystans, czyli odległość między osobami w trakcie rozmowy
służbowej,
-
Humor, z czego nie można żartować rozmawiając z potencjalnym
pracodawcą,
-
Efekt Halo- jak zrobić dobre, pierwsze wrażenie na pracodawcy
Autor:
Chmielewska Hanna, Instytut Biznesu Sp. z o.o.
Tekst
pochodzi z serwisu menedzer.onet.pl
|