Sukcesmodul10 ehf

Sukces

Moduł 10


Porażki


Wiele osób nie decyduje się na realizację swoich celów gdyż boi się porażek. I tutaj mam dla Ciebie dobrą i złą wiadomość. Zła wiadomość jest taka, że porażek nie uda się uniknąć. Robiąc coś nowego jest pewne, że będziesz popełniał błędy i będą Cię spotykać porażki. Dobra wiadomość jest taka, że te porażki wcale nie trzeba traktować jako coś złego.


Nie wiem czy wiesz, ale Edison zanim stworzył działającą żarówkę przeprowadził około 10 tysięcy nieudanych prób! Jednak nie traktował ich jako porażek – każda nieudana próba pokazywała mu, jak nie należy konstruować żarówki. Dzięki temu był w stanie w końcu stworzyć działającą żarówkę.


Ćwiczenie 1


Wstań, podejdź do kontaktu i włącz lub wyłącz światło. Proponuję abyś za każdym razem, gdy doznasz porażki, robił to ćwiczenie. Pozwoli Ci ono przypomnieć sobie przykład Edisona i nie pozwoli poddać Ci się.


Czy wiesz, kto ma najwięcej porażek? Ludzie, którzy odnieśli największe sukcesy! Prawda jest taka, że gdy próbujemy coś zmienić w swoim życiu, tak prywatnym jak i zawodowym, to musimy przynajmniej od czasu do czasu ponosić porażki. Dlatego proponuję Ci abyś porażki traktował jako informację zwrotną, z której można wyciągnąć konkretne informacje. Najczęściej każda porażka daje dwie korzyści: pozwala Ci zdobyć nowe doświadczenia (tak pozytywne jak i negatywne) oraz nową wiedzę na temat tego, co nie działa (wtedy można zacząć robić to w bardziej skuteczny sposób).


Ćwiczenie 2


Wypisz porażki, jakie spotkały Cię w ostatnim miesiącu/roku. Następnie zastanów się co pozytywnego Ci one dały – jakie doświadczenia, informacje, nowe decyzje spowodowały.



Czarny scenariusz


Co jednak mamy zrobić, gdy obawa przed potencjalnymi porażkami hamuje nas przed podjęciem jakichkolwiek działań? W takich sytuacjach warto stworzyć czarny scenariusz. Należy zastanowić się co najgorszego może wydarzyć się i co w takiej najgorszej sytuacji będziemy w stanie zrobić, aby ocalić swoją skórę.


Oto przykład z mojego własnego życia jak działa ta technika. Sporo lat temu wynajmowałem pokój w mieszkaniu pewnego emeryta. Ponieważ wtedy pracowałem jako dziennikarz specjalizujący się w tematyce Internetu, dlatego moim głównym narzędziem pracy był mój komputer. Gdy emeryt wyjechał na parę tygodni do sanatorium, wtedy zacząłem martwić się, że podczas mojej nieobecności w mieszkaniu ktoś mógłby się włamać i ukraść komputer. Ponieważ nie mogłem ubezpieczyć komputera od kradzieży, więc nie dawało mi to spokoju.


Aż w końcu zacząłem zastanawiać się co najgorszego może się zdarzyć jeżeli ukradną mi komputer. Myśląc nad tym przez parę dni zauważyłem, że niedaleko miejsca gdzie mieszkałem znajdowała się kawiarnia internetowa. Postanowiłem tam zajrzeć. Okazało się, że w tej kawiarni za 150 zł można kupić miesięczny karnet na korzystanie z komputera na nieograniczoną liczbę godzin. Dla porównania ja w tamtym czasie za dostęp do Internetu w mieszkaniu płaciłem 120 złotych co miesiąc. Tak więc okazało się, że dopłacając tylko 30 złotych mogę mieć przez dowolną ilość czasu dostęp do komputera i do Internetu w kawiarni.


Efekt tego odkrycia był oczywiście taki, że przestałem martwić się tym, że ktoś może mi ukraść komputer.


Ćwiczenie 3


Zastanów się czy masz jakieś sytuacje, którymi martwisz się (jeśli nie masz takich sytuacji, to wymyśl jakieś przykłady). Następnie stwórz dla nich czarne scenariusze i zastanów się w jaki sposób możesz sobie poradzić z takimi sytuacjami. Możesz do tego wykorzystać techniki kreatywnego rozwiązywania problemów.


A co jeśli okaże się, że nie znajdujemy żadnego satysfakcjonującego nas wyjścia z sytuacji, której się obawiamy? Wtedy warto pomyśleć nad dokonaniem zmian, które pozwolą nam złagodzić sytuację, która nas martwi. Jeżeli np. chcemy założyć firmę i obawiamy się, czy pozwoli nam ona utrzymać się, to możemy przyjąć rozwiązanie, że w początkowym okresie własną firmę potraktujemy jako coś dodatkowego i nadal będziemy pracować gdzieś na etacie.


Martwimy się za często


Jak zapewne możesz domyślić się, nikt mi komputera nie ukradł. No właśnie. Przeciętny człowiek zdecydowanie zbyt często martwi się sytuacjami, które nigdy nie wydarzają się.


Ćwiczenie 4


Zastanów się i wypisz wszystkie sytuacje, którymi martwiłeś się w ostatnim miesiącu, a które ostatecznie nie wydarzyły się.


Najprawdopodobniej wynik powyższego ćwiczenia będzie taki, że okaże się, że całkiem sporo było sytuacji, którymi niepotrzebnie martwiłeś się, gdyż wszystko dobrze się skończyło. Dlatego gdy w przyszłości zaczniesz się czymś martwić, to wróć do tego ćwiczenia i uświadom sobie, że najprawdopodobniej i tym razem martwisz się na wyrost.


Ćwiczenie 5


Jeżeli w ćwiczeniu 3 wypisałeś sytuacje, którymi martwisz się obecnie, to zastanów się jaka tak naprawdę jest szansa, że to czym się martwisz, naprawdę wydarzy się.


Z humorem


Rozmawiają optymista i pesymista. Pesymista mówi:

- Już gorzej być nie może!

A optymista na to :

- Może! Może!


Książki warte polecenia


Na koniec tego modułu chciałbym Ci polecić dwie książki, które stanowią świetną inspirację do tego, jak radzić sobie z porażkami.


Pierwszą z nich jest pozycja „Bogate życie Napoleona Hilla” (autorzy: Michael Ritt, Kirk Landers). Napoleon Hill przez ponad 20 lat zbierał informacje na temat tego, jak ludzie dochodzą do bogactwa. Ukoronowaniem jego pracy było napisanie przez niego książki „Myśl i bogać się”, która od kilkudziesięciu lat cieszy się wielką popularnością na całym świecie. Jednak zanim tak książka powstała i odniosła sukces, Hill musiał przejść długą drogę pełną wyrzeczeń i porażek. Kilka razy stał się bankrutem, chciała go zabić mafia, rzuciła go żona, itd. Jest on świetnym przykładem człowieka, który potrafił podnosić się z porażek i ostatecznie osiągnął swój sukces.


Druga rekomendowana przeze mnie książka nosi tytuł „Nie ma kresu sukcesom, nie ma klęsk ostatecznych” (autor: Robert Schuller). Ta książka na ponad 400 stronach zajmuje się właśnie zagadnieniem porażek i tego jak sobie z nimi radzić.


Humor


Mama pyta się swego synka:

- Jasiu, jak się czujesz w szkole?
- Jak na komisariacie: ciągle mnie wypytują, a ja o niczym nie wiem.


Jasiu spóźnia się pół godziny na lekcję języka polskiego. Nauczycielka pyta się go:
- Jasiu, dlaczego się spóźniłeś?

- Bo napadł na mnie groźny bandyta z pistoletem w ręce!
- To straszne! - mówi nauczycielka - I co było potem ?
- Potem zabrał mi zeszyt z zadaniem domowym!



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Prawa sukcesu tom 1 2
Korepetycje z sukcesu fragment
ABC mądrego rodzica droga do sukcesu
KW o sukcesji państw
Kryzsztof Pomian, muzea kryteria sukcesu
Gotowa na sukces
Czynniki osiagania sukcesu
ABC madrego rodzica Droga do sukcesu
Cytaty ludzi sukcesu
Sukcesja apostolska, apologetyka
3 - Droga do Sukcesu - strona druga, fm, 45 sekundowa prezentacja, sekrety, teczka fm
Sukcesja ekologiczna
Prawdopodobieństwo k sukcesów
Kto odnosi sukcesy w pracy
Jóskowiak P 8 Sekretów Sukcesu Napoleona Hilla