„Zamieszanie w krainie bajek”
Osoby:
Jaś
Małgosia
Baba Jaga
Czerwony Kapturek
Wilk
2 Złe Wróżki
Kot w Butach
7 Krasnoludków
Król Baj
Narratorzy: 1 i 2
Narrator1:
Zapraszamy dzieci do krainy baśni,
Gdzie słoneczko świeci, gdzie gwiazda nie gaśnie.
Przypomnijmy sobie razem, jeśli chcecie,
Bajki kolorowe, najpiękniejsze w świecie....
Narrator 2:
Za górami, za rzekami,
gdzie bajki mieszkają i baśnie
Straszna rzecz się zdarzyła,
Gdy w świat owy przybyły złe wróżki,
Co kochają waśnie!
Podkład muzyczny, na tle którego pojawiają się Wróżki Złej Mocy - tańczą do przejmującej muzyki, a potem recytują swoje kwestie.
Złe Wróżki:
Jesteśmy wróżkami złej mocy,
A przybyłyśmy tu właśnie, aby bajki pomieszać, by pomieszać też baśnie!
Zaczną się teraz dziwy, zacznie się spór prawdziwy.
Ale my kochamy waśnie, kochamy też spory i hece, więc kiedy stąd odlecimy do naszej zła krainy....
Wszystko na głowie stanie w straszliwym bałaganie!
Nim jednak stąd odlecimy, powiemy wam w sekrecie, że tylko Król Baj może zmienić tę naszą hecę w dawną krainę bajek! Ha, ha, ha....
Na scenę wbiegają Jaś i Małgosia.
Jaś:
Małgosiu prędzej, prędzej!
Małgosia:
Nie widzisz przecież biegnę, nawet pędzę!
Jaś:
Za wolno, jeszcze prędzej!
Musimy tą ścieżką dobiec do drogi!
Małgosia:
Ach Jasiu, ja się boję!
Jaś:
Nie traćmy siostro czasu, jakieś dźwięki dochodzą z północnej strony lasu!
Małgosia:
To już po nas! Och, Baba Jaga na swej miotle już się skrada! Zaraz nas złapie, zaraz nas zje!
Jaś:
Szybko, zanim nas złapie, schowajmy się w tych krzakach!
Dzieci kryją się. Na scenę wpada Baba Jaga.
Baba Jaga:
Jestem groźna czarownica ucha- cha!...
Zna mnie cała okolica ucha- cha!...
Kiedy dnieje, kogut pieje, ja się śmieję ucha- cha!...
Gdzie oni się podziali? Zapadli się pod ziemię? Niech ja was tylko znajdę!!!....( odlatuje).
Jaś:
No dobrze, możemy już wyjść zza krzaka!
Małgosia:
Rozgniewaliśmy czarownicę ona przeszuka całą okolicę. Na pewno nas znajdzie. Nie ukryje nas nawet las. A wtedy...?
( płacze). Nie unikniemy biedy. Oj biada nam biada!...
Jaś:
Nie płacz, chodź prędzej! (pojawia się Czerwony Kapturek)
Małgosia:
Patrz Jasiu! Ktoś stoi pod tamtym drzewem! To jakaś dziewczynka w śmiesznej, czerwonej czapeczce.
Pojawia się na scenie Czerwony Kapturek wesoło podskakując i śpiewając „Piosenkę Czerwonego Kapturka”.
Czerwony Kapturek:
A co wy robicie w mojej bajce? Zawsze wilk witał mnie zza krzaka. A to ci heca!
Małgosia:
My uciekamy przed Babą Jagą....
Jaś:
Małgosiu, ukryjmy się prędko! Spójrz tylko, ktoś ptaki przepędza, pewnie nadlatuje Baba Jaga.
( chowają się, nadlatuje Baba Jaga)
Baba Jaga:
Hola! Czuję, że tędy szli. Hej ty! Mów natychmiast którędy poszli Jaś i Małgosia!?
Czerwony Kapturek:
Ach, to ty jesteś Babcią Jagą?
Baba Jaga:
Jak mnie nazwałaś? Babcią?!! Cóż to za pomysły?!! Zaraz w szpony cię pochwycę, to i poznasz czarownicę!
Czerwony Kapturek:
Dlaczego się pani tak od razu złości? Przecież przyszła pani do mojej bajki w gości.
Baba Jaga:
Do stracenia nie mam czasu, przeszukałam kawał lasu. Mów natychmiast, w którą stronę poszli.
Czerwony Kapturek:
Nie wiem, kwiatki zbierałam i nic nie widziałam.
Baba Jaga:
I tak ich złapię i tak pochwycę, potem wrzucę na łopatę i upiekę cha, cha cha! ( odlatuje)
Czerwony Kapturek:
Możecie już wyjść z ukrycia. Baba Jaga odleciała!
Małgosia:
Jak ci dziękować mamy, jak Ci się odwdzięczymy?
Jaś:
Nie wiem, czy kiedyś się jeszcze zobaczymy.
Czerwony Kapturek:
Uciekliście ze swojej bajki? Dokąd biegniecie?
Małgosia:
Widziałaś Jędzę? Nie uciekłabyś od niej czym prędzej?
Czerwony Kapturek:
Idę z wami! Dość mam spotkań z wilkiem burym !
Wszyscy:
Biegniemy, uciekajmy! Innych bajek poszukajmy!( wybiegają ze sceny)
Pojawia się wilk.
Wilk:
Ach, jaki jestem głodny, a Kapturka nie widać. Uciekła dziewczynka z mojej bajeczki .... Nikt już nie kupi takiej książeczki. Cóż to będzie za bajka bez Czerwonego Kapturka? Kogo zainteresuje wilk bury, który ma ostre zęby i ostre pazury, ale nikomu nie może dać nauczki. Ile warta jest babcia bez wnuczki? Auu....
Wchodzą krasnoludki, maszerują śpiewając: „My jesteśmy krasnoludki - hops sa, hops sa. A nazywamy się: (przedstawiają się kolejno) MĘDREK, WESOŁEK, ŚPIOSZEK, MARUDA ,PŁACZEK, NIEŚMIAŁEK I GAPCIO.
Mędrek:
Gapcio śpiewaj! Śpioszku nie ociągaj się!
Śpioszek:
Kiedy mi się chce spać....( ziewając).
Wesołek:
Cha, cha, cha, on tylko o spaniu i spaniu.
Nadlatuje Baba Jaga.
Baba Jaga:
To nicponie, to huncwoty, niech ja ich tylko dorwę....
Hej, czerwone maluchy!
Maruda:
Tyko nie maluchy. My jesteśmy krasnoludki.
Wesołek:
Cha, cha, cha. Na miotle przyleciała!
Płaczek:
Auuu..., jej nie było w naszej bajce. Świat stanął do góry nogami. Auuu....
Nieśmiałek:
Szanowna Babo Jago, kogo poszukujesz?
Jaś:
Jak to kogo? Jasia i Małgosi! Uciekli z mojej bajki i dla mnie nie ma już w niej nie ma miejsca! Co ja teraz zrobię? (płacze). Kogo będę straszyła, kogo w klatce trzymała?
Mędrek:
O ile dobrze pamiętam, to te dzieciaki w końcu ciebie wrzucają do pieca!
Baba Jaga:
No niby tak. Ale w końcu wychodzę z pieca i wszystko zaczyna się od nowa! Jestem komuś potrzebna, a teraz ( znowu płacze).
Gapcio:
Nie martw się, sami się znajdą!
Mędrek:
Chociaż raz Gapcio ma rację. Znajdą się. Po co masz ich gonić? Leć do Króla Baja!
Baba Jaga:
Że też od razu na to nie wpadłam! Moje krasnale, moje słoneczka! Babcia Jagunia w nagrodę przewiezie was na swojej miotle. Wsiadajcie!
Maruda:
Nienawidzę podróżować na miotle.( odlatują z Babą Jagą).
Pojawia się Kot w Butach.
Kot w Butach:
Muszę szybko się uwinąć. Miau..., zaraz złapię zająca dla Mości Króla.
Kot w Butach:
No tak upolowałem zająca, ale gdzie jest mój Janek ukochany, gdzie zamek z mojej bajki? (łapie się za głowę, zając mu ucieka).
Kot w Butach:
Widzę jakąś polanę, może tam mi ktoś pomoże znaleźć drogę do naszej bajki. (biegnie w kierunku polany)
Narratorzy:
Oto Bajkowa Polana, a na tej polanie bajkowe spotkanie.
Podkład muzyczny - wchodzi Król Baj.
Król Baj:
Jestem król Baj! Władca krainy bajek, raz w roku moim poddanym organizuję tutaj spotkanie, bajkowe spotkanie na Bajkowej Polanie. Każdego kto prośbę ma wysłucham, każdemu dziś pomogę.
Wchodzi wilk.
Wilk:
Miłościwy panie, władco naszej krainy przynoszę smutne nowiny i żal. Czerwony Kapturek poszedł sobie w dal. Auuu....
Kot w Butach:
I ja miłościwy królu proszę o to, bym mógł wrócić do swej krainy bajek.
Przylatują Krasnoludki z Babą Jagą.
Król Baj:
Babo Jago, co się stało, jakie nieszczęście ciebie spotkało?
Baba Jaga:
Ach Miłościwy Panie, niech sprawiedliwość się stanie. Wróżki Złej Mocy pomieszały baśnie, wszystko stanęło na głowie w straszliwym bałaganie! Zmień to wszystko w dawną krainę bajki! Bardzo cię proszę!
Król Baj:
Wzywam Czerwonego Kapturka co z bajki dał nurka, Jasia i Małgorzatkę co Baby Jagi opuścili chatkę oraz Kota w Butach. I tak oto rozkazuję, do bajek wrócić nakazuję! Bo stare bajki dzieci znają , bardzo kochają i chętnie czytają.
Pojawiają się na scenie wszyscy bohaterowie bajki.
Wszyscy:
Bajki i książki czytaj zawzięcie,
Do świata wiedzy znajdziesz zaklęcie.
Świat jest wielki, a po drodze tyle pytań,
Odpowiedzi poszukajcie w kartach książek.
Książki mówią: Nie zabłądzi ten kto czyta.
Książki mówią, że ciekawscy żyją mądrzej!
Piosenka: Bajka różne ma imiona.
Bajka różne ma imiona
Różną nosi postać
Lecz jest zawsze roztańczona
Barwna i radosna
Bajka, bajka, bajka
różne ma imiona
jak niezapominajka
dziecięcy ma jej świat
Bajka, bajka, bajka
Radosny jasny dom
Jak jasny promyk światła
Kochamy wszyscy ją
Gości w sercach wszystkich dzieci
Łzy na uśmiech zmienia
I słoneczkiem jasnym świeci
W najskrytszych marzeniach.
Bajka, bajka, bajka…
KONIEC
5