Idealnie gładka cera bez żadnych skaz i zaczerwień to cel większości kobiet dbających o swoją urodę. Jednak osiągnięcie tego ideału jest dla niektórych pań bardzo trudne, ponieważ na ich skórze występują różnorodne defekty kosmetyczne wymagające specjalnej troski i pielęgnacji. Jednym z takich problemów, z którym mają do czynienia liczne kobiety jest cera naczynkowa.
Skóra jest jednym z najlepiej unaczynionych narządów naszego organizmu. Układ naczyń tętniczych skóry ma budowę trzypiętrową, będącą odzwierciedleniem warstwowej budowy skóry, która obejmuje tkankę podskórną, skórę właściwą i naskórek. Stąd w unaczynieniu skóry wyróżniamy:
tętniczą sieć głęboką skórną znajdującą się na granicy skóry i tkanki podskórnej,
tętniczą sieć podbrodawkową odchodzącą od tętniczej sieci głębokiej skórnej i zaopatrującą powierzchowne warstwy skóry tzw. brodawki,
sieć najdrobniejszych tętniczek odchodzących od sieci podbrodawkowej i wnikających do brodawek skóry wpuklających się do warstwy naskórka, tworząc sieć naczyń włosowatych, których stan czynnościowy wpływa na wygląd skóry.
Fizjologicznie tylko część naczyń włosowatych brodawek skóry jest wypełniona krwią, podczas, gdy reszta jest okresowo zamknięta jako tzw. naczynia włosowate spoczynkowe. W wyniku zaburzenia tzw. gry naczyń podbrodawkowych może dochodzić do ich nadmiernego rozszerzania się, a w dalszej kolejności do utrwalania się tych rozszerzeń nazywanych teleangiektazjami przybierającym wygląd czerwonych, drobnych naczynek widocznych na skórze twarzy. Skórę taką często nazywamy skórą naczynkową. W stanach zaawansowanych może być ich na skórze tak dużo, że dają obraz trwałego zaczerwienia skóry. O tym, jak obfita jest sieć naczyń krwionośnych w skórze niech świadczy fakt, że rozszerzone naczynia samej skóry właściwej mogą pomieścić około 1 litra krwi. Cera naczynkowa występuje przede wszystkim u kobiet, ponieważ kobiece estrogeny oddziaływują na mięśniówkę naczyń rozluźniająco ułatwiając ich rozszerzanie.
Jak powstają naczynka?
Do czynników, które mogą wywoływać pojawianie się naczynek w skórze zaliczamy:
wspomniane już estrogeny;
okres menopauzy w związku z zaburzeniami hormonalnymi;
nadwrażliwość skóry i związane z tym nadmierne pobudzenie gry naczyniowej skóry;
silne emocje, które również wpływają na grę naczyniową skóry;
zaburzenia krążenia w obrębie skóry;
choroby wątroby;
nadciśnienie tętnicze;
nadmierne ciepło działające na skórę związane z: upałami, opalaniem się, solarium, przebywaniem w saunie lub w pobliżu innych źródeł ciepła, spożywaniem gorących posiłków i napojów;
a także zimno (mróz i wiatr) oraz duże różnice temperatury oddziaływujące zimą na skórę.
Początkowo zaczerwienie skóry spowodowane rozszerzaniem się naczyń krwionośnych skóry przez w/w czynniki ustępuje samoistnie. W dalszym etapie rozwoju zmian naczynkowych rozszerzenie naczyń utrwala się dając defekt kosmetyczny cery, jakim jest widoczna, czerwona siateczka naczynek.
Pielęgnacja cery naczynkowej w domu
Cera naczynkowa wymaga szczególnej troski, co przejawia się w sposobie jej pielęgnacji.
1. Mycie skóry
Do mycia skóry stosujemy letnią wodę, która wywiera działanie łagodzące na naczynia skóry. O wodzie ciepłej należy zapomnieć, gdyż rozszerza naczynia krwionośne skóry.
2. Pielęgnacja skóry
Wiele firm kosmetycznych produkuje specjalne serie kosmetyków pielęgnacyjnych dla cery naczynkowej, w których skład wchodzą liczne substancje wzmacniające i uszczelniające naczynia krwionośne skóry i zapobiegające ich rozszerzaniu. Dlatego wybierając kosmetyki warto zapoznać się z ich składem, żeby upewnić się, iż są właściwe dla cery naczynkowej.
Kosmetyki dla cery naczynkowej wzbogaca się o:
Ginkgo biloba, czyli ekstrakt z miłorzębu japońskiego zawierający biflawonoidy, które uszczelniają ściany naczyń krwionośnych, zmniejszają ich kruchość oraz zapobiegają ich rozszerzaniu;
Hamamelis czyli wyciąg z oczaru wirginijskiego mający właściwości ściągające i przeciwzapalne;
Rutynę, która zmniejsza przepuszczalność naczyń krwionośnych włosowatych i wzmacnia ich ścianki;
Witaminę C, która ma działanie uszczelniające i wzmacniające naczynka krwionośne;
Witaminę K działającą przeciwkrwotocznie i zapobiegającą wylewom podskórnym;
Witaminę PP, która od-grywa ważną rolę w prze-mianie materii skóry i wzmacnia naczynia krwio-nośne;
Wyciąg z arniki górskiej zawierający wiele czynnych substancji, które łatwo wchłaniają się przez na-skórek i wzmacniają ścianki naczyń włosowatych oraz działają lekko przeciwzapalnie i przeciwobrzękowo;
Wyciąg z kasztanowca zwierający escynę oraz eskulinę, które działają przeciwzapalnie, przeciwobrzękowo i zmniejszają kruchość ścian naczyń krwionośnych;
Wyciąg z kwiatów dzikiego mirtu wzmacniający ścianki naczyń krwionośnych.
Jednym z domowych zabiegów pielęgnujących cerę jest peeling, czyli złuszczanie martwych komórek naskórka. W przypadku cery naczynkowej można go wykonywać jedynie jako tzw. peeling enzymatyczny, który jest delikatniejszy dla skóry niż klasyczny, szorstki peeling ze zmielonych pestek owoców.
3. Ochrona przed słońcem
Słońce jest dużym wrogiem cery naczynkowej, dlatego należy ją nieustająco chronić przed promieniami słonecznymi. Doskonale do tego nadają się kremy z filtrem anty-UV, które bloku-ją dostęp słońca do skóry poprzez odbijanie lub pochłanianie jego promieni. W warunkach miejskich wy-starczający jest filtr anty-UV o faktorze 8-10, natomiast na urlopie wskazane jest codzienne stosowanie faktora 25-30, a nawet do 50 (jeśli planujemy wyjazd na południe Europy).
4. Ochrona przed zimnem
Zima to pora roku nieprzyjazna dla cery naczynkowej, gdyż poddawana jest ona wówczas dużym wahaniom temperatury otoczenia. W tym okresie skórę należy dodatkowo chronić kremami ochronnymi, a także pod-kładem (czyli fluidem) oraz pudrem, które stanowią dodatkową warstwę izolującą cerę kobiety od wpływów środowiska.
5. Farmakologicze wzmacnianie krążenia w skórze
Paniom z cerą naczynkową można polecać również doustne zażywanie preparatów wzmacniających i uszczelniających ściany naczyń krwionośnych opar-tych na wyciągu z kasztanowca, trokserutynie, diosminie. Żeby jednak taka terapia skutkowała zmniejszeniem ilości pojawiających się naczynek, musi być długotrwała.
U kosmetyczki i u lekarza
Gabinety kosmetyczne oferują różnorodne zabiegi, które mają za zadanie poprawiać kondycję skóry twarzy i dekoltu poprzez stosowanie profesjonalnych kosmetyków wzmacniających drobne naczynia skórne. Rodzaj zabiegu i rodzaj preparatu kosmetyczka dobiera indywidualnie dla każdej pani po dokładnej ocenie stanu cery naczynkowej. Dla kobiet, które chciały-by pozbyć się szpecących, czerwonych „pajączków” na twarzy medycyna dysponuje metodami zamykania rozszerzonych naczynek na twarzy, do których należą:
elektrokoagulacja, gdzie naczynka zamykane są przy pomocy prądu stałego lub
laser argonowy, którego światło działa kurcząco na naczynka. Ważne jest, żeby zabiegi te były wykonywane w porze jesiennej, kiedy nie ma jeszcze zbyt dużych wahań temperatury otoczenia.
Piśmiennictwo:
Franciszek Miedziński „Choroby skóry i weneryczne”, PZWL, W-wa, 1985
Dość tych pajączków!
Rozszerzone naczynka krwionośne to problem, który dotyka coraz więcej kobiet w różnym wieku. Ich skóra, określana często mianem naczynkowej, charakteryzuje się kruchością i nadwrażliwością naczyń włosowatych, czyli najcieńszych naczyń krwionośnych. Kruche włośniczki, nie wytrzymując ciśnienia krwi, powiększają się, pozostawiając na skórze trwałe ślady określane mianem pajączków.
Kruchość i powiększanie się naczynek wiąże się z ich przepuszczalnością, która powoduje przenikanie wielu czynników zapalnych. Używany coraz częściej termin „teleangiektazje” wywodzi się z języka greckiego, gdzie tele - to daleko, angcion - naczynie, a ectasis - rozszerzenie, i oznacza rozszerzenie naczyń krwionośnych najdalej oddalonych od serca. Za jego pomocą określa się trwale rozszerzone powierzchowne naczynia włosowate, które zalicza się do zmian patologicznych w układzie naczyniowym skóry. Z czasem skłonność do rozszerzania naczynek krwionośnych może utrwalać się, prowadząc do pojawienia się na skórze, w najbardziej nieoczekiwanych momentach, rumienia, pieczenia czy też uczucia nadmiernego ciepła.
Narażona jest cera cienka i wrażliwa
Wśród przyczyn endogennych wpływających na kruchość naczyń krwionośnych, można wymienić uwarunkowania genetyczne, wrodzoną nadwrażliwość skóry, zaburzenia krążenia czy też zakłócenia gospodarki hormonalnej organizmu. Z tego też powodu nasilenie problemu złego funkcjonowania naczyń krwionośnych często dotyczy okresu dojrzewania. Tendencje do ich rozszerzania występują także w okresie menopauzalnym.
Powodem powstawania cery naczynkowej, z czego nie zawsze zdajemy sobie sprawę, mogą być także schorzenia przewodu pokarmowego czy też nadciśnienie tętnicze.
Do najczęściej wymienianych egzogennych przyczyn wywołujących tego typu defekt skóry należy natomiast zanieczyszczenie środowiska, dotyczące szczególnie dużych aglomeracji przemysłowych.
Rozszerzone naczynka mogą być defektem skóry pojawiającym się przy każdym jej rodzaju, jednak najczęściej dolegliwość ta dotyczy cery delikatnej, cienkiej, wrażliwej. Stan cery naczynkowej mogą pogorszyć duże wahania temperatury, długotrwałe i zbyt intensywne opalanie się, mróz, czy też wiatr. Z tego też powodu skóra tego typu wymaga nie tylko odpowiedniej pielęgnacji, ale także ochrony przed wymienionymi czynnikami atmosferycznymi.
Pielęgnacja skóry naczynkowej
Pielęgnacja skóry naczyniowej powinna być bardzo delikatna. W jej przypadku podczas zabiegów higienicznych należy unikać kąpieli w wannie i tradycyjnego mydła, które może ją podrażniać. Nie lubi ona też gorącej wody, dlatego do codziennej higieny zalecana jest letnia kąpiel pod prysznicem. Do oczyszczania twarzy najlepiej używać odpowiednio dobranego mleczka do demakijażu, a następnie tonizować ją za pomocą bezalkoholowego, łagodnego toniku, gdyż często reaguje ona źle na chlor, powszechnie stosowany do dezynfekcji wody wodociągowej używanej do mycia.
Do głębszego oczyszczania skóry zalecane są peelingi enzymatyczne typu gommage. Są to preparaty, które zawierają jako surowce enzymy hydrolizujące białka, w tym również keratynę, główny składnik warstwy rogowej naskórka. W kosmetykach tego typu najczęściej wykorzystuje się związki pozyskiwane z wyciągów roślinnych: papainę, bromelię, ficynę.
Dzięki ich zawartości preparaty zapewniają efekt łagodnego złuszczenia zewnętrznych warstw naskórka, nie wywołując jego podrażnienia. W przypadku skóry naczyniowej nie należy natomiast stosować tzw. peelingów mechanicznych. Zawarte w nich elementy ścierne, takie jak rozdrobnione pestki owoców, kawałki koralowca czy też stałe drobinki syntetyczne, mogą bowiem powodować dodatkowe uszkodzenie kruchych naczynek włosowatych.
Bardzo często stosowanym związkiem, pojawiającym się w recepturach preparatów kosmetycznych zmniejszających dolegliwości skóry naczyniowej, jest witamina C, czyli kwas L-askorbinowy. Związek ten należy do grupy witamin hydrofilowych, doskonale rozpuszczalnych w wodzie. Występuje on w dużych ilościach w dzikiej róży, owocach cytrusowych, czarnej porzeczce oraz niektórych warzywach, m.in. w pietruszce, szpinaku, brokułach. Witamina C zwiększa mechaniczną odporność ścian naczyń włosowatych oraz stymuluje ukrwienie skóry. Wywiera ona korzystny wpływ na produkcję kolagenu, podstawowego białka strukturalnego naszej skóry oraz substancji warunkującej budowę i procesy regeneracyjne naczyń krwionośnych. Kwas askorbinowy zaliczany jest do aktywnych czynników antyoksydacyjnych dla układów wodnych. Dzięki zdolności neutralizacji wolnych rodników, będących jedną z głównych przyczyn uszkodzeń naczyń krwionośnych, skutecznie zabezpiecza je przed ich działaniem. Witamina C przyspiesza naturalne złuszczanie wierzchnich warstw naskórka, dzięki czemu rozjaśnia skórę, oraz zmniejsza skłonność do przebarwień i piegów. Poprawia i ujednolica jej koloryt, koryguje defekty pigmentacyjne, działa wybielająco, opóźnia procesy starzenia.
Do grupy związków, które często pojawiają się w recepturach kosmetycznych preparatów pielęgnacyjnych przeznaczonych do cery naczyniowej, zaliczamy bioflawonoidy. Czasami są one określane mianem witaminy P, której nazwa pochodzi od słowa permeability oznaczającego przepuszczalność. W preparatach kosmetycznych można również wykorzystać ekstrakty roślinne bogate w te związki.
Roślinne preparaty pielęgnacyjne
Spośród surowców roślinnych szerokie zastosowanie w walce z problemami cery naczynkowej znalazł kasztanowiec (Aesculus hippocastanum L). W kosmetyce naturalnej wykorzystuje się jego ekstrakt, zawierający jako główny składnik escynę. Jest to mieszanina saponin seskwiterpenowych charakteryzująca się bardzo dużą aktywnością. Hamuje ona hialuronidazę, powodującą destabilizację kwasu hialuronowego, a także hydrolazy kontrolujące rozkład glikoprotein ścian naczyń kapilarnych. Wpływa również na syntezę prostaglandyn odpowiedzialnych za pojawiające się stany zapalne. Działa przeciwobrzękowo, przeciwwysiękowo i uszczelniająco na ściany naczyń krwionośnych, zwłaszcza dużych umieszczonych pod powierzchnią skóry. Największą jej ilość, rzędu kilku procent, można znaleźć w świeżych, niedojrzałych, pozbawionych łupiny nasionach. Kora kasztanowca jest bogata w podobną do rutyny eskulinę, chętnie używaną jako środek ściągający. Jego kwiaty, liście i owoce zawierają cały szereg innych cennych związków, m.in. kwasy polifenolowe, garbniki, cukry, karotenoidy, witaminę C.
Kasztanowiec znajduje powszechne zastosowanie w pielęgnacji cery wrażliwej ze skłonnością do rozszerzonych i pękających naczynek. Kremy, żele i maseczki z jego zawartością nie tylko zabezpieczają naczynia włosowate, ale także oczyszczają i matują skórę oraz chronią ją przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym.
Bardzo ważną rośliną, dość często wykorzystywaną w kosmetyce jest także miłorząb japoński (Gingko biloba L.). Jego liście bogate są w wiele związków biologicznie czynnych, w tym także we flawonoidy, wykazujące dużą aktywność wobec naczyń krwionośnych skóry. Uelastyczniają one ściany włośniczek, a także zmniejszają lepkość krwi, dzięki czemu ułatwiają jej krążenie w drobnych naczyniach krwionośnych. Otrzymane z nich ekstrakty pobudzają krążenie, poprawiają ukrwienie, zmniejszają napięcie naczyń krwionośnych, zapobiegają ich pękaniu. Neutralizując wolne rodniki, wywierają wpływ na prawidłowy metabolizm komórek skóry, hamują proces jej starzenia. Ujędrniają i uelastyczniają skórę, przywracając jej przy tym ładny koloryt. Rozjaśniają cienie i zmniejszają „worki” pod oczami.
Bogate źródło flawonoidów stanowią liście i kora oczaru wirginijskiego (Hamamelis virginiana L.). Ekstrakt wykazuje działanie przeciwzapalne, ściągające, bakteriobójcze. Poprawia również krążenie podskórne i ukrwienie skóry. Wycisza jej dolegliwości związane z tendencją do rozszerzonych naczynek. Działa ujędrniająco, nadaje skórze ładny koloryt. Polecany jest on do pielęgnacji cery wrażliwej, alergicznej, z widoczną siateczką pękających naczynek krwionośnych.
Flawonoidy można także znaleźć w owocach cytrusowych, dzikiego czarnego bzu (Sambucus nigra L.), gryce zwyczajnej (Fagopyrum sagittatum), arnice górskiej (Arnica Montana L.), kwiatach dzikiego mirtu (Myrtus Communis), zielonej herbacie (Camelia sinensis) i wielu innych roślinach.
Na uwagę zasługują tu także związki krzemu, które wywierają korzystny wpływ na ścianki naczyń krwionośnych, zmniejszając ich przepuszczalność, dzięki czemu wykorzystywane są jak środki przeciwzapalne i przeciwwysiękowe. Zioła zawierające w składzie krzem stosuje się przy rozszerzonych naczyniach krwionośnych i włosowatych, w trądziku pospolitym i różowatym, chorobach żył. Są one cennym składnikiem preparatów ujędrniających skórę. Większość roślin zawiera w swoim składzie związki krzemu, jednak szczególne bogate w nie są skrzyp (Equisetum arvensem L.) i przywrotnik (Alchemilla silvestris L.).
Do skóry wrażliwej, podrażnionej z rozszerzonymi naczynkami krwionośnymi polecane są także preparaty zawierające w składzie recepturalnym azuleny i bisabolol. Surowce tego typu powodują zmniejszenie przekrwienia skóry, jednocześnie nawilżając oraz opóźniając procesy starzenia. Preparaty z ich zawartością łagodzą podrażnienia, przynosząc skórze wyraźne ukojenie.
Bardzo pożądanymi składnikami tego typu kosmetyków są olejki eteryczne. Do najbardziej pomocnych należą olejek rumianku rzymskiego, bazylikowy, cyprysowy. Jako układy uzupełniające recepturę można dodawać olejki: cytrynowy, hyzopowy, lawendowy, mięty pieprzowej, neroli, różany.
Kosmetyki i porada z apteki
Nie należy zapominać jednak, że zadaniem preparatów do cery naczynkowej jest również pielęgnacja skóry. Z tego też powodu powinny one być dobrane zarówno do jej rodzaju, jak i wieku. Firmy kosmetyczne coraz częściej oferują całe serie tego rodzaju preparatów kosmetycznych. W ich skład wchodzą nie tylko produkty oczyszczające, ale także pielęgnacyjne i ochronne.
Coraz częściej są one dostępne w aptekach, gdzie kupujący mogą liczyć na fachową poradę farmaceuty (stali czytelnicy naszej rubryki o kosmetologii z pewnością nie będą mieli problemów z udzieleniem fachowej porady).
Cera naczynkowa wymaga odpowiedniej ochrony, szczególnie zimą. W okresie tym należy pamiętać o właściwym jej zabezpieczeniu, które polega nie tylko na stosowaniu odpowiednio dobranego kremu dziennego, ale także podkładu i pudru.
W razie potrzeby widoczne naczynka krwionośne, a także inne zaczerwienienia twarzy możemy dodatkowo zamaskować odpowiednim korektorem. Preparaty przeznaczone do tego celu mają kolor zielony, który najlepiej tłumi ich czerwoną barwę. Oferowane są one w różnorodnej postaci: emulsji, pudru, sztyftu.
Przy pielęgnacji skóry naczyniowej nie należy zapominać jednak także o skutecznej ochronie przeciwsłonecznej i to zarówno w okresie lata, jak i zimą, kiedy wybieramy się na zimowe eskapady w góry.
I na koniec jedna uwaga. Bardzo ważnym elementem pielęgnacji skóry naczyniowej jest przestrzeganie pewnych zasad. Osoby z tendencją do rozszerzających się naczynek nie powinny korzystać z kąpieli słonecznych, narażać się na gwałtowne zmiany temperatury, korzystać z sauny, spożywać zbyt gorących posiłków, stosować używek, takich jak kawa, mocna herbata, a szczególnie alkohol.