Do muzy suplikacja przy ostrzeniu pióra
słowa i muzyka: Jacek Kaczmarski
Obdaruj, Muzo, Twego ucznia |
E H E H E H E A |
Czarem wieczornej kurtyzany, |
E A H7 E |
Ażebym miał, nim zabrzmi jutrznia, |
E H E H E H E A |
Kształt Twej bytności zapisany. |
E A H7 E |
Wargom mym podaj pierś kokoty, |
H E |
Jaką śni więzień w kazamatach |
Cis7 fis H7 |
I biodra w takie wpraw obroty, |
E H E H E H E A |
Bym do roboty ręce zatarł. |
E A H7 E |
|
|
Nie oddaj mi się bez przekory, |
e h |
Podrażnij mnie, choć nie na długo, |
C G |
Żeby zbyt łatwo me utwory |
d a |
Przedwczesną nie trysnęły strugą. |
B E7 |
Niechaj chłopięca w nich nerwowość |
B a |
Drży z niepewności i pragnienia, |
g d a |
Niech z trudem się dobywa słowo |
a e |
Opisujące jęk spełnienia. |
F H H7 |
|
|
Z gęsi sarmackiej moje pióro, |
E H E H E H E A |
Które łacińską żądzą ostrzę. |
E A H7 E |
Ocieka tłuszczem, pachnie skórą |
E H E H E H E A |
I pryska, kiedy się rozzłoszczę. |
E A H7 E |
Inkaust z krwi i okowity, |
H E |
Z patoki złości, z pieszczot kropel |
Cis7 fis H7 |
Tylko przy tobie z piórem zżyty |
E H E H E H E A |
Nie ścina się w jałowy sopel. |
E A H7 E |
|
|
Córką pamięci jesteś - wiem ja, |
e h |
A tyle wierszy się pamięta, |
C G |
Że krzykną zaraz mądre gremia |
d a |
Która skąd fraza jest ściągnięta. |
B E7 |
Lecz chociaż tylu wielkich znałaś |
B a |
Upodobania i zachcianki - |
g d a |
Może i ja z Twojego ciała |
a e |
Dobędę szczery dreszcz kochanki. |
F H H7 |
|
|
Tylko się pierwszy raz daj objąć |
E H E H E H E A |
A niech już sobie krytyk kracze! |
E A H7 E |
Choć mnodzy wciąż to z Tobą robią - |
E H E H E H E A |
Wszak każdy robi to - inaczej... |
E A H7 E |
Tylko się pierwszy raz daj objąć |
H E |
A niech już sobie krytyk kracze! |
Cis7 fis H7 |
Choć mnodzy wciąż to z Tobą robią, |
E H E H E H E A |
Daj wierzyć - zrobię to inaczej... |
E A H7 E |