Sensacyjne doniesienia na temat... aniołów! Tajne archiwa sowieckiej Rosji
Relacje na temat spotkań z świetlistymi, uskrzydlonymi istotami, przekazują zarówno ludzie zwyczajni, jak też specjaliści z bardzo racjonalnych dziedzin. Na tak metafizycznym polu uwagę zwracają relacje ze spotkań z aniołami przekazane przez pilotów i kosmonautów. Szczególnie sensacyjne doniesienia na temat aniołów przeciekły podobno z tajnych archiwów dawnej sowieckiej Rosji. Dotyczą one zdarzenia do jakiego miało dojść w 1985 roku na stacji kosmicznej Salut 7. Konfrontacja krążących danych z faktami dotyczącymi kosmonautów mających brać udział w tym zajściu wskazuje jednak, że chodzi o rok 1984 i dotyczy przypuszczalnie przedziału czasowego pomiędzy kwietniem a październikiem.
W tym czasie załogę stacji Salut 7, jednomodułowej poprzedniczki stacji kosmicznej Mir, stanowiła trzecia załoga podstawowa w składzie: Leonid Kizim, Władimir A. Sołowjow i Oleg Atkow. Ci kosmonauci byli jednocześnie naukowcami i przeprowadzili na orbicie liczne eksperymenty wykorzystując panujące tam warunki takie, jak brak przyciągania ziemskiego, czy zbliżona do zera absolutnego temperatura próżni.
Pewnego dnia, w trakcie prac, podobno miał miejsce niezwykły incydent. Nagle Salut 7 został spowity dziwnym, pomarańczowym światłem. W tamtej chwili kosmonauci ujrzeli przez okna stacji 7 gigantycznych humanoidalnych postaci zawieszonych w przestrzeni i wpatrujących się w ich stację. Istoty te były świetliste, miały skrzydła, a ich głowy spowijały jakby mgliste aureole. Dowodami, że faktycznie doszło do takiego kontaktu mają być niewyraźne zdjęcia z kamery zamontowanej na Salut 7 oraz utajnione przez władze dawnego ZSRR meldunki Atkowa, Kizima i Sołowjowa. Na tej informacji - podkreślmy, że podobno przechwyconej z tajnych archiwów Rosji sowieckiej - sprawa anielskich manifestacji się nie kończy.
Kolejne zajście z udziałem anielskich bytów i zaobserwowane przez kilku świadków, miało mieć miejsce w 1996 r. W trakcie lotu nr 600 z Nowego Jorku do Denver, samolot jednej z amerykańskich linii lotniczych przewożący 175 pasażerów miał napotkać anioły unoszące się w powietrzu.