Motyw ojczyzny.
Dla
każdego człowieka pod słowem ojczyzna kryją się zupełnie inne
treści. Jeden uważa, że ojczyzna to miejsce, w którym przyszło
się człowiekowi urodzić i którego w takim układzie, z
oczywistych wzglądów, nie może sobie wybrać. Kto inny będzie
uważał, że ojczyzna to poczucie tożsamości z jakąś grupą
ludzi, którą można nazwać narodem - że ojczyzna to język,
pewien krąg kulturowy. Jeszcze inny będzie zdania, że ojczyzna to
miejsce na świecie, które uważasz za swój dom i w którym czujesz
się najlepiej i najbezpieczniej. Są tacy, którzy do słowa
ojczyzna przywiązują ogromną wagę i tacy, dla których to pojęcie
jest tylko słowem. Nie jest pewne, czym jest ojczyzna. Pewne
natomiast jest jedno - ojczyzna jest stale obecnym motywem
literackim. W polskiej literaturze charakterystyczną sytuacją jest
pojawienie się motywu ojczyzny wtedy, kiedy ona sama jest w
zagrożeniu lub wręcz w niewoli.
Pierwszą
epoką literacką, w której wyraźnie widoczny jest motyw ojczyzny,
jest renesans. Twórcy, zwłaszcza publicyści tej epoki z niepokojem
obserwują to, co dzieje się w Rzeczypospolitej. Z troska
wypowiadają się o swojej ojczyźnie w tekstach literackich i
publicystycznych. Wzorzec patrioty, człowieka troszczącego się o
swój kraj, jest zresztą jedynym z wzorców parenetycznych
renesansu. Dla renesansowego patrioty ojczyzna staje się celem
nadrzędnym, jej podporządkowane są wszelkie działania. Patriota
to człowiek, który kocha ojczyznę, ale nie bezkrytycznie, potrafi
dostrzec "jej wady", to człowiek praworządny, świadomy
obywatel, nie akceptujący niesprawiedliwości, reformator i miłośnik
prawdziwej demokracji. O ojczyźnie w ten sposób wypowiada się
Andrzej Frycz Modrzewski, największy myśliciel polskiego renesansu.
Jego traktat O poprawie Rzeczypospolitej jest dowodem na to, że losy
polski nie są mu obojętne i że żywo obchodzi go to, co dzieje się
w kraju. Dzieło Modrzewskiego składa się z pięciu ksiąg, w
których autor analizuje najbardziej bolesne kwestie świadczące o
tym, że Polska nie jest w pełni demokratycznym krajem. Frycz
poddaje krytyce kościół, prawo, szkolnictwo. Największe
wzburzenie pisarza powoduje niesprawiedliwość wynikająca z
wadliwego prawa, które np. za to samo przewinienie przewiduje inną
karę dla dobrze urodzonego obywatela, a inną, dużo ostrzejszą,
dla chłopa. Krytyka Modrzewskiego jest krytyką wypowiedzianą przez
człowieka i obywatela głęboko zatroskanego o los ojczyzny, która,
w porównaniu z innymi państwami europejskimi, ma jeszcze wiele do
zrobienia.
Głos
w sprawie Polski zabrał także Piotr Skarga w swoich Kazaniach
sejmowych. Wskazał w nich "choroby", które toczą
Rzeczpospolitą. Pisał przede wszystkim o tym, że zaniedbania biorą
się z niedostatecznej miłości obywateli do kraju, w którym żyją
i o którego losach przyszło im decydować. Troska o ojczyznę jest
widoczna także w twórczości Jana Kochanowskiego - najdobitniejszym
jego głosem w tej sprawie jest jedyny dramat pisarza Odprawa posłów
greckich. Odprawa posłów greckich jest dramatem, o nieszczęściach
Troi, ale wiadomo, że rzeczywistość starożytna jest w tym tekście
tylko kostiumem - nietrudno zorientować się, że właściwym jej
bohaterem jest Polska. Wymowa utworu jest oczywista - dobrym
obywatelem jest ten człowiek, który w sprawach publicznych kieruje
się dobrem ojczyzny i jest zdolny dla niej poświęcić
wszystko.
Ojczyzna
w epoce baroku nie pojawia się jakoś bardzo wyraźnie. W poezji
metafizycznej nie bardzo jest na nią, z oczywistych względów,
miejsce, a twórcy poezji światowych rozkoszy bardziej zajmują się
miłością niż ojczyzną. Nie znaczy to jednak, że motyw ten jest
nieobecny- pojawia się wszak w literaturze zwanej sarmacką.
Sarmatyzm jako ideologia siedemnastowiecznej polskiej szlachty
potocznie kojarzy się nienajlepiej. Pierwsze skojarzenia to
megalomania, ksenofobia, konserwatyzm, prywata. Taki obraz sarmatyzmu
wyłania się z Pamiętników Jana Chryzostoma Paska. Ale należy
pamiętać o istnieniu Wacława Potockiego, który jest
przedstawicielem tzw. sarmatyzmu szlachetnego.
Twórczość
Potockiego jest wyrazem obaw poety o przyszłość Rzeczypospolitej.
To typ Polaka światłego, rozumnego patrioty, który w swoich
utworach porusza tematykę konkretnie związaną z rzeczywistością
polską. Jego spojrzenie ma charakter zdecydowanie krytyczny i
moralizatorski. Epos Transakcja wojny chocimskiej jest krytyczną
oceną wojsk pospolitego ruszenia, w którym brakuje dyscypliny, ale
przede wszystkim ducha walki. W tekst wplecione są różne dygresje
reprezentujące poglądy Potockiego i celne obserwacje dotyczące
Rzeczpospolitej. Cały poemat tchnie patriotyzmem, a wskrzeszone
przez poetę postacie historyczne mają przypominać Polakom o dawnej
świetności ojczyzny. Mają być przypomnieniem skłaniającym do
refleksji. Potocki wyrażał troskę o ojczyznę także w drobnych
utworach poetyckich zebranych w Moraliach.
Oświecenie
jest pierwszą epoką literacką, w której sytuacja Polski
dramatycznie ulega zmianie - z wolnego kraju staje się
Rzeczpospolita krajem podległym i zależnym od zaborców. Pisarze
oświecenia nie pozostaną obojętni wobec zmieniającego się losu
ojczyzny, a sytuacja polityczna Polski na trwałe zapisze się w
literaturze kolejnych epok, będąc stale powracającym jej tematem.
W oświeceniu ojczyzna i propozycje reformatorskich zmian są obecne
przede wszystkim w tekstach publicystycznych tej epoki, a zwłaszcza
w tych, które powstały w czasie trwania Sejmu Wielkiego. Publicyści
konsekwentnie przedstawiali program naprawy państwa polskiego.
Jednym z nich był Stanisław Staszic, który w Przestrogach dla
Polski nawoływał do konstruktywnych działań Sejmu, a także do
walki o uratowanie niepodległości Rzeczypospolitej. Drugim był
Hugo Kołłątaj, którego najważniejszym tekstem jest powstały w
czasie obrad Sejmu Czteroletniego Do Stanisława Małachowskiego,
referendarza koronnego. O przyszłym sejmie Anonima listów kilka. W
tekście tym Kołłątaj, wykłada konkretny projekt reform
ustrojowych. Troskę o Polskę najwyraźniej widać w publicystyce
tego okresu. Ale Powrót posła Niemcewicza czy twórczość
Krasickiego m.in. Święta miłości kochanej Ojczyzny, są dowodem
na to, że pisarze nie pozostali obojętni na problemy swojego
kraju.
Romantyzm
polski jest epoką specyficzną. Realizuje wszystko to, co jest
obecne w europejskim - w rekwizytach, pejzażu, miłości, śmierci,
roli poezji nie różni się niczym od angielskiego czy niemieckiego.
Ale jest jednocześnie bogatszy o jeden niesłychanie ważny element,
którego brak w literaturach europejskich. Jest nim sprawa narodowa,
która w oczywisty sposób narzuca rozszerzenie tematyki. Sytuacja
polityczna, brak autonomii ojczyzny nie pozwala przejść romantykom
nad tym do porządku dziennego. Będą oni w swoich dziełach z godną
podziwu konsekwencją podejmować problem niewoli Polski, znajdując
wytłumaczeni takiego stanu rzeczy w rozmaitych koncepcjach
historiozoficznych. Ojczyzna to najważniejszy temat polskiej
literatury romantycznej. W tekstach romantycznych widać głęboką
troskę o przyszłe losy zniewolonego narodu. Nie byliby też
romantycy sobą, gdyby w tej tragicznej sytuacji kraju nie usiłowali
odnaleźć jakiegoś znaku wyższej sprawiedliwości, nie mogąc
uwierzyć, że Polska żyje w zniewoleniu i oczywiście podejmują tę
kwestię w swoich dziełach. Przypisują swojemu krajowi wyjątkową
rolę, nadają temu cierpieniu wymiaru globalnego, nie mogąc i nie
chcą uwierzyć, że to, co się stało to historyczna prawidłowość.
Wszystkie dzieła romantyczne nadają cierpieniu Polski szczególnego
znaczenia, a historiozofia, której wykład dają romantycy w swoich
tekstach, pokazuje specyfikę takiego myślenia. Pierwsza z koncepcji
historiozoficznych polskiego romantyzmu to mesjanizm. Koncepcja ta
przypisywała wyjątkowym jednostkom lub narodom misje zbawienia i
odrodzenia ludzkości w drodze cierpień i poświęceń. W dziełach
literackich tej epoki romantycy opisują Polskę jako męczennika za
wolność powszechną, przypisując jej szczególną rolę w
odrodzeniu ludzkości, prowadzącym do jej zbawienia. Polacy w tej
koncepcji staja się narodem wybranym, którego losy realizują
mistyczną triadę - niewinna ofiara, cierpienie,
zbawienie.
Stwierdzenie
Polska Chrystusem narodów z III cz. Dziadów zyskało swą
najpełniejszą realizację w dziełach powstałych po upadku
powstania listopadowego, a zwłaszcza w Dziadach cz. III, w której
Mickiewicz przedstawił Polskę jako odkupicielkę win całej Europy.
Naród nasz swoim cierpieniem, ofiarą miał być Mesjaszem, który
umiera na krzyżu za winy całej ludzkości. Romantycy byli
przekonani, że to cierpienie narodu musi mieć jakiś sens
historyczny i eschatologiczny. Koncepcja mesjanizmu zakłada także
istnienie pośrednika między Bogiem a ludźmi, charyzmatycznego
przywódcy, który poprowadzi swój naród. Nietrudno w polskiej
literaturze romantycznej wskazać takiego bohatera - to Konrad z
Dziadów III części, którego postawa jest realizacją także innej
romantycznej koncepcji historiozoficznej - prometeizmu. Ważną
koncepcją jest także winkelriedyzm, który znalazł swoją
realizację w Kordianie Słowackiego. Jak widać, ojczyzna jest w
romantyzmie kwestią bardzo ważną, ważną do tego stopnie, że
powstało w tej epoce kilka pomysłów historiozoficznych mających
wytłumaczyć sytuacje dramatyczną Polski. Oczywiste jest to, że
koncepcje te będą przez ich twórców realizowane w ich dziełach
literackich - najwyraźniej są one widoczne w dramatach tej epoki.
Nie można też zapomnieć o tym, że romantyzm jako światopogląd
wyrasta z rewolucyjnych ruchów europejskich, a przeżyciem
pokoleniowym dla romantyków jest Powstanie Listopadowe, które stało
się tematem wielu z tych tekstów.
Pozytywiści
podchodzili do kwestii niepodległościowej zupełnie inaczej niż
romantycy. Dramat kolejnego pokolenia, które zerwało się do walki
zbrojnej i zwrócenie się ku programowi realizmu politycznego,
rezygnacji z koncepcji walki niepodległościowej. Pozytywiści
stwierdzili, że teraz, skoro nie da się zwyciężyć wroga
zbrojnie, trzeba wymyślić inną metodę. Doszli do wniosku, że
najlepsze będzie przeprowadzenie przemian ekonomicznych i
społecznych, które doprowadzą do zapewnienia dostatku wszystkim
warstwom narodu i skupią je na wspólnym działaniu dla wspólnego
dobra. Nie znaczy to, że motyw ojczyzny został wyeliminowany z
literatury, ale traktowano go nieco inaczej niż w epoce poprzedniej.
Nie pojawił się on tak bezpośrednio, pozytywiści skupiali się
bardziej na kwestii solidaryzmu narodowego, którym proponowali
zorganizowanie społeczeństwa polskiego jako sprawnie działającego
organizmu. Ojczyzna jako temat literatury powraca natomiast w
powieści historycznej togo okresu, która robi wtedy karierę.
Przyczyny takiego stanu rzeczy wydaję się być oczywiste. Treści
patriotycznych nie można było wyrażać wprost, kostium historyczny
pozwalał je "przemycać". Historia dostarczała wzorów
patriotyzmu, przypominała Polakom czasy świetności ich ojczyzny.
Wymowa powieści historycznych jest oczywista - Polska
niejednokrotnie znajdowała się w sytuacji zagrożenia, ale
zagrożenie to bywało męstwem i patriotyzmem zażegnywane i
przezwyciężane. Dzieła te dostarczają tak potrzebnej w tamtych
czasach otuchy. Nie na darmo Trylogia Henryka Sienkiewicza kończy
się zdaniem: Ku pokrzepieniu serc i to ona właśnie uchodzi za
jedno z czołowych dzieł polskiego patriotyzmu.
Dwudziestolecie
międzywojenne to epoka niesłychanie różnorodna pod względem
nurtów i kierunków literackich. Trudno w niej znaleźć jakiś
wspólny dla wszystkich "ojczyźniany front". Ci, którzy
podejmują ten wątek, robią to w bardzo różny sposób. Nie ma
żadnej w tym jednolitości tak, jak to było na przykład w
romantyzmie. Twórcy Skamandra podejmują wątek ojczyzny w swoich
pierwszych tekstach, które są reakcją na odzyskanie przez Polskę
niepodległości. Zachłystują się wolnością, mając jednocześnie
świadomość, że teraz dopiero czeka wszystkich ciężka praca
związana z odbudowaniem wolnego kraju. Wyraźna jest w ich tekstach
niechęć wobec romantycznych obciążeń - chcąc uwolnić się od
romantycznej mitologii, nie chcą we wszystkich przejawach życia
widzieć ojczyzny tak, jak to zdarzyło się romantykom. Troska o
przyszłe losy niepodległego państwa polskiego obecna jest w prozie
tej epoki - widać to wyjątkowo wyraźnie w Przedwiośniu Stefana
Żeromskiego. Przedwiośnie to powieść dotykająca bardzo istotnych
problemów dotyczących rzeczywistości politycznej Polski po 1918
roku. Jednak pisarz nie podaje w niej gotowych koncepcji
polityczno-społecznych, stawia tylko liczne pytania dotyczące
perspektyw rozwoju odrodzonego państwa.
W
literaturze wojennej w oczywisty sposób pojawia się motyw ojczyzny.
Jedną z najpiękniejszych jego realizacji jest przejmujący wiersz
Władysława Broniewskiego Bagnet na broń, napisany w przeddzień
wybuchu II wojny światowej. Wiersz ten dzisiaj przemawia niezwykłą
siłą zaangażowania - czuć po prostu, że to, o czym pisze poeta,
jest dla niego sprawą życia i śmierci. Piękny to wiersz o
konieczności bronienia swojej Ojczyzny w obliczu zagrożenia. Poeta
mówi, że podstępny wróg zaatakuje w nocy, ale nawet wtedy
człowiek wyrwany ze snu będzie wiedział, że musi zmobilizować
wszystkie swoje siły, by móc bronić kraju. Bardzo ważna jest w
tym wierszu druga strofa. Broniewski pisze, że "są w Ojczyźnie
rachunki krzywd" i że "nieraz smakował gorzko więzienny
chleb". Nie jest tajemnica, że w sanacyjnej Polsce niechętnie
traktowano ludzi o poglądach lewicowych lub też takich, które
uważano za niebezpieczne. Poeta uważa, że aktualne zagrożenie
jest tak wielkie, że, bez względu na przeszłość należy stanąć
w obronie Polski. Że w obliczu takiej katastrofy, jaką jest wojna,
nieważne jest to, że bywało w Polsce nienajlepiej. Wyraźna jest
też w tej strofie wiara w to, że w obliczu zewnętrznego zagrożenia
Polacy potrafią zapomnieć o różniących ich rzeczach i są w
stanie razem stanąć do walki.
Jak
widać, motyw ojczyzny jest w polskiej literaturze niezmiennie obecny
od początku jej istnienia. Podejmowali go twórczy wszystkich epok,
choć w każdej z różnym natężeniem. Wyraźna jest pewna
prawidłowość - że im bardziej losy Polski były niepewne czy
dramatyczne, tym bardziej pisarze o tym mówili w swoich tekstach,
nie szczędząc krytyki, która wynikała z bezgranicznej miłości
do kraju. Polska literatura w dużym stopniu jest o ojczyźnie, o
patriotyzmie - wynika to oczywiście z dramatycznej historii naszego
kraju, która zawsze znajdowała odbicie w tekstach.