Błędy językowe
„Błąd językowy: jest to nieświadome odstępstwo od obowiązującej w danym momencie normy językowej, czyli taka innowacja, która nie znajduje uzasadnienia: nie usprawnia porozumiewania się, nie wyraża nowych treści, nie przekazuje na nowo, w inny sposób emocji nadawcy itd.”
W świecie mediów bardzo często możemy zauważyć jak dziennikarze, prezenterzy i publicyści nagminnie popełniają właśnie takie odstępstwa od obowiązującej normy. Niejednokrotnie te błędy wydają się nam śmieszne, czasem są efektem przejęzyczenia czy też nieświadomego działania. Najgorsze jest jednak to, że bywa również tak, że takie błędy są rażące, a nasze autorytety w jednej chwili mogą legnąć w gruzach. Myślę, że wytykanie błędów osobom medialnym nie wynika ze złośliwości, bądź też chęci udowodnienia, że mamy racje lub jesteśmy od nich mądrzejsi. Jest to raczej spowodowane i argumentowane tym, że wielu z nas, wśród których ja również się znajduje, stara się dążyć do jak największej poprawności językowej. Dlatego potrzebne nam są jakieś autorytety. W czasach ogromnego wpływu telewizji i Internetu na nasze życie, wzorce najłatwiej czerpać właśnie ze świata mediów. Jak wynika jednak z moich obserwacji, nawet Ci których uważamy za nieomylnych, ludzie cieszący się powszechnym uznaniem, popełniają wiele błędów językowych.
Podczas trwającego prawie trzy miesiące programu „Mam Talent”, miałam okazję przysłuchiwać się komentarzom aktorki, a od niedawna również jurorki Małgorzaty Foremniak. W jednym z odcinków programu, który został wyemitowany 14 listopada 2009 r., aktorka powiedziała: „po raz pierwszy widzę kolejną zmianę”. Jest to błąd stylistyczny, naruszenie zasad jasności, prostoty i zwięzłości stylu. Słowa, które padły z ust aktorki są zaprzeczeniem, można się domyślić co chciała przekazać, nie ulega jednak wątpliwości, że przekaz nie jest prosty, a wręcz przeciwnie, sprawia, że należy się zastanowić nad jego sensem.
„Bardzo kolosalna różnica” - to kolejna wypowiedź, jurorki programu „Mam Talent”. Cytat ten pochodzi z 05 grudnia 2009 r. Błąd, jakiego dopuściła się aktorka to pleonazm, czyli błąd słownikowy. W tym samym odcinku programu zaciekawiła mnie również opinia Małgorzaty Foremniak o jednym z uczestników programu. Powiedziała: „jesteś niesamowicie przesuniętym człowiekiem”. Wydaje mi się, że jest to błąd stylistyczny, użycie elementu potocznego w wypowiedzi o charakterze publicznym.
Wiele błędów językowych znalazłam również w wypowiedziach doświadczonego dziennikarza i publicysty Kuby Wojewódzki. W swoim autorskim talk-show zatytułowanym „Kuba Wojewódzki” gości wiele znanych postaci życia publicznego. W programie, w którym wystąpił Łukasz Nowicki, 26 maja 2009r., tak zapowiedział swojego gościa: „mąż własnej żony”. Jest to błąd słownikowy, użycie wyrazu w niewłaściwym znaczeniu, czyli zbędna neosemantyzacja. Ten sam prezenter 1 grudnia 2009r., goszcząc u siebie Wojciecha Malajkata pytał zaproszonego gościa: „czytałeś wczoraj gazety? A telewizję?” Dziennikarz dopuścił się błędu gramatycznego, składniowego, zastosował niepoprawny skrót składniowy. Poprawnie zdanie brzmiałoby: „czytałeś wczoraj gazety? A oglądałeś telewizję?”. Kolejny błąd, jaki popełnił znany showmen można również zaliczyć jako błąd gramatyczny, składniowy - błąd w zakresie używania przyimków: „cytat z ciebie”, wypowiedź ta pochodzi z 3 listopada 2009r.
Zaciekawiło mnie również zdanie, jakie powiedział Szymon Hołownia, 20 grudnia 2009r. podczas przeglądu prasy w programie „dzień dobry tvn”: „absolutny must do przeczytania”. Jest to błąd słowotwórczy, używanie formacji zbudowanej niezgodnie z polskimi modelami słowotwórczymi. Wydaje mi się, że to dość ważne, aby podkreślić, że taki błąd można obecnie zauważyć coraz częściej, nie tylko w wypowiedziach „znanych i lubianych”. Nastała moda na wprowadzanie do swoich wypowiedzi, anglicyzmów jak i również zapożyczeń z innych języków. Jest to szczególnie spotykane u młodych ludzi, nagminnie słyszy się zwroty typu: „see ya”, „shop”, „hey”, z użycia wyszły już takie wyrazy jak „do zobaczenia”, „sklep” czy nawet zwykłe „cześć”.
Kolejną postacią medialną, która, jak wynika z moich obserwacji, dość często popełnia błędy, jest prezenterka Kinga Rusin. W wywiadzie z Alicją Bachledą-Curuś, w programie „dzień dobry tvn”, który odbył się 3 stycznia 2010r., zapytała młodej aktorki: „jesteś kompletnie otwarta na nowe propozycje?”. Jest to kolejny błąd słownikowy, prezenterka zastosowała pleonazm, czyli „niepoprawne wyrażenie lub zwrot, w którym część podrzędna gramatycznie zawiera elementy treściowe występujące w wyrazie nadrzędnym. Konstrukcje pleonastyczne składają się często z wyrazów spokrewnionych słowotwórczo lub wyrazów obcych, których znaczenia nie rozumieją twórcy wadliwej wypowiedzi.” Również w tym samym wywiadzie znalazłam kolejny błąd, wypowiedziany jednak przez odpowiadającą na pytanie. Alicja Bachleda-Curuś powiedziała: „takiego ojca z lupą szukać”. Trudno stwierdzić czy był to celowy zabieg, nie ulega jednak wątpliwości, że jest to błąd frazeologiczny - zmiana formy frazeologizmu wskutek wymiany, redukcji lub uzupełnienia składu związku. Poprawnie zdanie powinno brzmieć: „takiego ojca ze świecą szukać”.
Przy okazji oglądania skoków narciarskich, 6 stycznia 2010r., był to Turniej Czterech Skoczni przysłuchiwałam się komentarzom Sebastiana Szczęsnego, po szczęśliwym wylądowaniu jednego ze skoczków, komentator powiedział: „wychodzą mu bardzo dobre skoki”. Wydaje mi się, że to stwierdzenie jest dość kolokwialne i może z powodu emisji skoków na żywo nie powinno się kwalifikować tego jako błąd, jednak uznałabym wypowiedź prezentera za błąd stylistyczny, stylizacja językowa mniemająca uzasadnienia w treści i charakterze stylowym wypowiedzi.
W kwestii błędów językowych, ciekawa wydaje się być również wypowiedź Joanny Racewicz, w programie przygotowanym przez stacje tvn style „niezapomniane chwile 2009”: „zrobił tak nieprawdopodobny sukces”. Jest to błąd stylistyczny, naruszenie zasad jasności, prostoty i zwięzłości stylu. Wydaje mi się, że poprawnie zdanie brzmiałoby: „osiągnął nieprawdopodobny sukces”, nie da się zrobić sukcesu, można go jednak osiągnąć.
Ostatnia wypowiedź, która jednak najbardziej mnie zaskoczyła, były to słowa wypowiedziane podczas prognozy pogody, emitowanego przez kanał tvp info, stycznia 2010r.: „na Śląsku spodziewamy się największego mrozu, bo tam się wypogodzi”. Jest to kolejny błąd stylistyczny, naruszenie zasad jasności, prostoty i zwięzłości stylu jak również stylizacja językowa mniemająca uzasadnienia w treści i charakterze stylowym wypowiedzi.
Większość przytoczonych przeze mnie przykładów to błędy leksykalne i stylistyczne. Myślę, że jest to spowodowane tym, że ludzie często próbują w jakiś sposób ozdabiać swoje wypowiedzi, starają się sprawiać wrażenie bardziej „wyszukanych”. Najczęściej jednak, sami w ten sposób sobie szkodzą. Przekaz zamiast być prosty i łatwy w odbiorze, staje się zawiły i trudny do zrozumienia. Mimo to sądzę, że większość z tych błędów nie jest aż tak rażąca i łatwo zrozumieć twórców tych wypowiedzi. Wydaje mi się, że każdy z nas popełnia wiele takich błędów, najczęściej nie zdając sobie z tego nawet sprawy. Uważam jednak, że, przede wszystkim osoby medialne, które są narażone na ciągły nadzór oraz krytykę ze strony odbiorców, jak również każdy z nas powinien dążyć do eliminowania takich błędów oraz do jak największej poprawności językowej.
Katarzyna Podskarbi, gr. VII
L. D r a b i k, E. S o b o l: Słownik poprawnej polszczyzny. Warszawa 2009, s. 995
L. D r a b i k, E. S o b o l: Słownik poprawnej polszczyzny. Warszawa 2009, s. 1099