z blogu „ w kuchennym oknie”
Składniki ciasta (na dużą formę o wymiarach 28x40cm):
6 jajek, 250 g cukru, 6 łyżek gorącej wody , 1 szklanka oleju , 300 g mąki pszennej, 150 g rodzynek, 1½ łyżeczki sody , 1½ łyżeczki cynamonu, ¾ łyżeczki świeżo mielonej gałki muszkatołowej , 250 g marchewki startej na tarce o małych oczkach, 1 - 1½ łyżki aromatycznej startej skórki z pomarańczy, szczypta soli
Składniki kremu brzoskwiniowego:
syrop z 1 puszki brzoskwiń uzupełniony wodą do obj. 500 ml, 1 szklanka cukru, 3 - 4 żółtka,
4 lekko kopiaste łyżki mąki ziemniaczanej , ½ szklanki mleka, 2 kostki masła (400g),
¼ szklanki spirytusu (opcjonalnie), sok z ½ cytryny
Składniki warstwy owocowej:
dobrze osiąknięte z syropu brzoskwinie, 2 galaretki pomarańczowe lub brzoskwiniowe
¾ - 1 litr wody
Wykonanie ciasta:
Rodzynki zalewamy wrzątkiem, wylewamy na sitko i ponownie przelewamy jednorazowo wrzątkiem. Pozostawiamy do osiąknięcia.
Żółtka ucieramy z cukrem i gorącą wodą do białości za pomocą robota ręcznego. Następnie cienkim strumieniem wlewamy olej i dalej miksujemy. Porcjami dodajemy mąkę wymieszaną z sodą, cynamonem i świeżo stratą gałką muszkatołową i miksujemy robotem na zmniejszonych obrotach.
Gdy składniki połączą się i powstanie gęsta masa dodajemy startą marchewkę i skórkę z pomarańczy. Białka ubijamy na sztywną pianę ze szczyptą soli i dodajemy porcjami ciasto, delikatnie mieszając łyżką.*
Rodzynki obtaczamy w 1 łyżce mąki pszennej, dodajemy do ciasta i delikatnie mieszamy.
Tak przygotowane ciasto wykładamy do prostokątnej formy wyłożonej papierem do pieczenia i równomiernie rozprowadzamy. Pieczemy w temp. 180°C ok. 45 minut w środkowej części piekarnika. Gdy ciasto zacznie "odchodzić" od brzegów, a patyczek włożony do ciasta będzie suchy wyłączamy piekarnik i pozostawiamy ciasto przy uchylonych drzwiczkach przez ok. 10 minut.
Po tym czasie wyjmujemy z piekarnika i po lekkim ostudzeniu okrawamy boki ciasta nożem, jeżeli nie "odeszły". Wykładamy na deseczkę i zdejmujemy papier. Po całkowitym ostudzeniu, a najlepiej następnego dnia, kroimy na dwa placki.
Wykonanie kremu brzoskwiniowego:
Syrop uzupełniamy do objętości 500 ml i zagotowujemy. Żółtka ucieramy z cukrem do białości, wlewamy mleko, miksujemy, dodajemy mąkę ziemniaczaną i miksujemy krótko do uzyskania jednolitej mieszaniny.
Tak uzyskaną zawiesinę budyniową wlewamy do gorącego syropu i ogrzewamy na małym ogniu stale mieszając do zagotowania, uzyskania gęstego budyniu i utraty jego surowizny. Należy przy tym dokładnie przesuwać łopatką lub łyżką po dnie naczynia, aby powstająca dość gęsta masa nie przywarła do dna i nie przypaliła się.
Zdejmujemy z ognia i pozostawiamy do ostudzenia, najlepiej pod pokrywką, od czasu do czasu mieszając.
Masło ucieramy do białości. Dodajemy małymi porcjami przestudzony budyń stale ucierając na małych obrotach. Na koniec wlewamy sok z cytryny, delikatnie mieszamy, a następnie spirytus i ponownie mieszamy.
Połowę masy lub nieco więcej niż połowę wykładamy na jeden z placków i równomiernie rozprowadzamy. Wkładamy na krótko do lodówki ( masa jest dość rzadka, ale szybko tężeje po schłodzeniu). Wyjmujemy z lodówki dajemy na to drugi placek, lekko dociskamy dłońmi i wykładamy pozostały krem. Ponownie wstawiamy do lodówki, ale teraz na dłużej, aby masa dobrze zakrzepła.
Wykonanie warstwy owocowej:
Galaretki dokładnie rozpuszczamy we wrzątku. Brzoskwinie kroimy w plasterki, układamy na wierzchu ciasta i zalewamy tężejącą galaretką. Wkładamy do lodówki do stężenia galaretki.