Satyra "Do króla" jest mistrzowską formą obrony Stanisława Augusta i krytyką jego przeciwników. W ich usta wkłada poeta niedorzeczne zarzuty skierowane przeciwko królowi, które w rzeczywistości są godnymi pochwały zaletami monarchy: młodość, polskie pochodzenie, mądrość, troska o poddanych. Takie stawianie sprawy demaskuje głupotę i wstecznictwo myślenia konserwatystów szlacheckich, o czym mówi autor z ironią często bolesną i zaprawioną goryczą.