31. RACJONALIZM KARTEZJAŃSKI
Rene Descartes - Kartezjusz (1596 - 1650) - Urodzony w szlachetnej rodzinie w La Haye. Miał bladą cerę i lekarze twierdzili, że umrze młodo. W 1604r. jako ośmioletni chłopiec został oddany do jezuickiej szkoły w La Fleche (?). Potem studiował matematykę w Paryżu. Ciekawość świata kazała mu w latach 1618-1629 wiele podróżować i brać udział w wyprawach wojennych. Potem osiadł w Holandii, zaś w 1649r. został zaproszony przez królowę Krystynę do Szwecji i umarł tam po roku na gruźlicę, nie zniósłszy surowego klimatu.
Kartezjusz postanowił zbudować nowy system filozoficzny, dokonać reformy nauki. Bliski był augustianizmowi i platonizmowi.
Wypracowanie metody:
Za moment odkrycia Kartezjusz uważa noc z 9 na 10 listopada 1619r., którą spędził w gospodzie niedaleko Ulza (??) (Niemcy), pisze on tak, że aura tego kiedy odkrył metodę była bardzo sprzyjająca. Był sam, nie miał trosk i zmartwień. Wtedy to Kartezjusz określił cztery główne prawidła swej metody filozoficznej:
nie przyjmować nigdy żadnej rzeczy za prawdziwą, zanim jej nie poznam z całą oczywistością, jako takiej, tzn. unikać starnie pośpiechu i uprzedzeń i nie obejmować swoim sądem niczego poza tym, co się przedstawi memu umysłowi tak jasno i wyraźnie, że nie miałby żadnego powodu poddawnia tego w wątpliwość;
podzielić każde z rozpatrywanych zagadnień na tyle cząstek, na ile będzie tego wymagać lepsze rozwiązanie;
podzielić myśli po porządku, zaczynając od przedmiotów najprostszych i najłatwiejszych do poznania, a następnie wznosić się pomału, jak gdyby po stopniach, aż do poznania bardziej złożonych, należy się przy tym domniemywać prawidłowych związków nawet między tymi, które nie tworzą naturalnego szeregu;
czynić wszędzie wyszczególnienie tak dokładne i przykłady tak ogólne, abym był pewny, iż nic nie opuściłem.
Ta metoda pozwoliła Kartezjuszowi zbudować nowy system filozoficzny, gdzie najważniejszym jelementem było m.in. „dubrum metodicum” (?) - wątpienie metodyczne prowadzące do wiedzy jasnej i wyraźnej tzn. pewnej. Jasne i wyraźne jest to, co proste (z wyjątkiem matematyki). Pomocą uprawiania nauki była tu metoda analityczna - metoda ta doprawdzić ma do powszechnej nauki (?). Centralnym punktem metody Kartezjusza było „dobrum metodicum”. Ma ono za zadanie nie dopuścić do przyjęcia tezy, która mogła by się okazać nieprawdziwą. To, co jest prawdziwe można dowieść, a w nauce niczego nie wolno przyjmować „na kredyt”. Jako, że wiedza ma być jasna i pewna, a taką wiedzę gwarantuje nam matematyka, w której przecież nie może być miejsca na niejasności i wątpliwości, Kartezjusz wprowadza postulat zmatematyzowania całej wiedzy. Całą wiedzę należy wyrazić matematycznie.
Ważnym punktem filozofii Kartezjusza jest metodyczne wątpienie, które stanowi ostoję pewności. Nawet wtedy, gdy wątpię, jedno jest pewne: to, że myślę. Kartezjusz skierował uwagę filozofii nie na przedmiot (świat zewnętrzny), ale na podmiot, na własne ja, na jaźń. Istnienie jaźni jest to oś wokół której wszystko w filozofii się obraca, wszystkie problemy filozoficzne rozwiązywać można w odniesieniu do stwierdzenia o istnieniu jaźni. Mamy tu zatem do czynienia z filozofią podmiotą.
Istnienie Boga i istnienie ciała
Kartezjusz stworzył dowody na istnienie Boga:
istnienie Boga wynika z faktu istnienia jaźni bo jaźń, jako niedoskonała nie może istnieć sama z siebie, lecz musi mieć ostateczną, doskonała przyczynę - Boga;
posiadamy ideę Boga, a skoro ją posiadamy, to musi istnieć Bóg, który ją w naszym umyśle wytworzył (przy dowodzeniu istnieniu Boga posługiwał się Kartezjusz także dowodem ontoligicznym św. Anzelma).
Dowód na istnienie ciał: dopiero po ustaleniu istnienia Boga można dowieść istnienia ciał. Dowodzenie Kartezjusza było w tym punkcie zawiłe: Kartezjusz mówi, że mamy skłonność do uznawania realności ciał, lecz skłonność ta choć naturalna może być złudna. Jednak twórcą naszego umysłu jest na pewno Bóg, który jest doskonały, dlatego trudno przypuścić, że wprowadza nas w błąd. Ciała zatem istnieją realnie. W dowodzeniu istnienia Boga i ciał Kartezjusz wychodzi od naszej jaźni zwracając w pierwszym miejscu uwagę na to, że mamy ideę Boga i jesteśmy skłonni do uznawania istnienia ciał.
Kartezjusz wymieniał przymioty Boga, duszy i ciał, których istnienia dowiódł wcześniej:
Przymioty Boga: nieskończoność , nieograniczona wola (woluntaryzm);
Przymioty duszy: dusza jest przede wszystkim świadoma. Świadomość obejmuje wszystkie funkcje psychiczne łącznie z xxxx (?) i uczuciami. Głównym przymiotem duszy jest zatem świadomość.
Przymioty ciała: podobnie jak dusza, ciało ma tylko jeden przymiot. Jest nim rozciągłość. Poza rozciągłościa to, co materialne nie ma innych własności. Dlatego ciała nie podlegają żadnym zmianom, za wyjątkiem zmian przestrzennych. Ciała posiadają więc tylko własności geometryczne, które i tak są jedynie subiektywnymi relacjami naszych zmysłów - teoria mechanistyczna.
Jak widać Kartezjusz dokonał rozszczepienia bytu na:
to, co świadome - RES COGITANS
to, co rozciągłe - RES EXTENSA
Jeżeli ciała pozbawione są własności dynamicznych, to skąd pochodzi ruch? Wg Kartezjusza ruch powodowany jest przez Boga raz na zawsze, dlatego ilość ruchu we wszechświecie jest stała (widać analogię do współczesnej zasady stałości energii). Maszyna, jaką jest świat została poszczona w ruch i teraz już działa. Widać tutaj niebezpieczeństwo idei deizmu - Bóg mogł być traktowany jako zegarmistrz, który nakręcił świat i zostawił go samemu sobie (przed takimi konsekwencjami filozofii Kartezjusza ostrzegał Pascal, sam Kartezjusz oczywiści deistą nie był, dopiero na bazie jego filozofii powstała ta doktryna).
Relacje duszy do ciała
Kartezjusz mówi, że ciało nie może spowodować by cokolwiek powstało lub zmieniło się w duszy, ale i dusza nie może spowodować tego, aby cokolwiek zmieniło się w ciele. Ciało może wpłynąć jednak na zmianę kierunku tego, co kryje się w duszy, zaś dusza na zmianę kierunku tego, co dzieje się w ciele. Widać, że w problemie stosunku duszy do ciała Kartezjusz nie dał zadowalającej odpowiedzi, a jedynie uciekał się do rozwiązania kompromisowego. Był to charakterystyczny dla tego filozofa dualizm.
Teoria poznania i psychologia
a) rozum i zmysły
Kartezjusz zdegradował zmysły do roli sygnalizatorów, które w poznaniu są nieprzydatne. Miarą i źródłem poznania jest rozum, a zmysły mają znaczenie jedynie praktyczne.
b) idee wrodzone
U Kartezjusza istnieją dwa rodzaje idei wrodzonych
ujęcie psychologiczne
ujęcie metafizyczne
ad. 1
Kartezjusz sięgnął tu do koncepcji platońskiej poznania idei wrodzonych. Mówi, że:
idee wrodzone nie są wynikiem działania na umysł przedmiotów zewnętrznych,
idee wrodzone należą do umysłu,
są niezależne od woli,
są proste, jasne i wyraźne.
ad. 2.
Idee wrodzone są niezawodne dlatego, bo zostały wpojone umysłowi przez Boga (a to stanowi gwarancję ich niezawodności).
Teoria sądów
Teoria ta ma charakter woluntarystyczny, bo sąd u Kartezjusza nie jest aktem intelektualnym (wynikiem wnioskowania, dyskursu), lecz jest aktem woli, decyzji. Błąd zatem popełniamy nie wtedy, gdy przedstawiamy sobie jakąś chimerę (fantazyjny wymysł), ale gdy decydujemy, że przedstawieniu chimery odpowiada realny przedmiot. Rozum jest tylko zdolnością przedstawiania, a nie zaś twierdzenia czy zaprzeczania, to bowiem stanowi domenę woli.
Problem afektów
Afekty wywoływane są przez przedmioty zewnętrzne, tzw. siły życiowej. Te siły życiowe mają siedlisko we krwi, a w zależności od temperamentu osoby wywołują afekty. Siły te komponując się z flegmą i krwią wytwarzają różne afekty.
Kartezjusz wyodrębnił ich sześć:
podziw
miłość
nienawiść
pożądanie
radość
smutek.
Reguła etyczna:
Należy panować nad afektami i utrzymywać je w granicach użyteczności. Kartezjusz uważał, że afekty skłaniają nas do tego, co użyteczne, a odwodzą od tego, co szkodliwe.
Rola myśli kartezjańskiej w rozwoju nauki
Kartezjusz nie pretendował do miana nauczyciela ludzkości, przeciwnie, uznał, że każdy, kto będzie zajmował się tą problematyką co on dojdzie do tego samego i to samo co on odkryje.
Kartezjusz postulował zreformowanie całej wiedzy, zrobił to jednak nie dlatego jakoby sam miał być doskonałym uczonym, ale właśnie dlatego, że każdy człowiek, a zatem i on, jest omylny. Twierdził, że nie ma ludzi doskonałych, lecz istnieją prawdziwi naukowcy. Właśnie dla zwykłych ludzi stworzona jest filozofia, która w innym wypadku byłaby tylko sztuką dla sztuki. Kartezjusz stworzył swoją metodę dla wszystkich ludzi, a nie dla wąskiego grona specjalistów.
Uczony powinien wyjść ze swojej roli naukowca i zbliżyć się do codzienności. Filozofia powinna być uprawiana nie tylko w salach uniwersyteckich, ale wszędzie i przez każdego.
Zmiana hierarchii nauki - metafizyka traci uprzywilejowane znaczenie, zmienia się punkt ciężkości. Zyskują na wartości nauki przyrodnicze. Przed Kartezjuszem przyrodoznawcy poszukiwali metafizyki wspierającej jej badania, po Kartezuszu już tak nie myślano. Nauki przyrodnicze oderwały się od metafizyki, aż do odrzucenia klasycznej koncepcji prawdy.
Położenie nacisku na systematyczność, dokładność prowadzonych badań.
Mimo, że Kartezjusz uważał się za przeciętnego człowieka, a każdy działając metodycznie i rozsądnie może dojść do takich jak on wyników, już współcześni uważali go za geniusza.
“Rene Descartes jest jednym z trzech, albo czterech wielkich reformatorów świata” pisał współczesny mu Martian Guroult (?)
“Kartezjusz jest w istocie prawdziwym założycielem filozofii nowoczesnej (...) odnalazał on na nowo prawdziwe słońce filozofii, które powróciło po tysiącletnich ciemnościach” mówił o nim Hegel.
“Jeśli mam być szczery, wszystko, do czego doszli wielcy filozofowie i skrupulatni badacze natury, czyni ich karłami i Pigmejami w porównaniu z Wami” pisał w liście do Kartezjusza w roku 1648 Henry More.
Melabranche tak się wyraża: “Descartes odkrył w ciągu 30 lat więcej prawd niż wszyscy inni filozofowie razem wzięci”.
Kartezjusz nie uchronił się oczywiście od krytyk różnego rodzaju, jak np. Pascala, który nie mógł przebaczyc Kartezjuszowi, że ten praktycznie w swojej filozofii obszedł się bez Boga, ale “kazał” mu wprawić świat w ruch, a potem “odstawił Go na półkę”.
PODSUMOWANIE
Najważniejsze osiągnięcia Kartezjusza to:
Postulat jasności i wyraźności idei jako kryterium pewności.
Postulat zmatematyzowania wszelkiej wiedzy.
Postulat zdobywania wiedzy pewnej przez metodyczny sceptycyzm (DUBIUM METODICUM).
Radykalny dualizm myśli i materii.
Mechanistyczne traktowanie ciał. Kartezjusz wszystko, co nie świadome, a zatem nie posiadające duszy, traktował jako tylko i wyłącznie mechanizmy. Nie widział zatem nic złego w maltretowaniu zwierząt, bo te nie są świadome, funkcjonują tylko na zasadzie mechanizmu. Widać jak wielką wagę przypisywał do świadomości - przymiotu duszy.