ZŁote ziemniaki Mojej Mamy - tu też wielokrotny, sprawdzony hit:
ziemniaki obierasz, myjesz i DOBRZE suszysz.
Dłońmi smarujesz każdy z osobna ziemniak masłem (fajnie jak solone,
ale nie koniecznie)
Nie oliwą, nie smalcem, :-) Masłem.
Układasz je na blasze i wsadzasz do piekarnika na 45-50 minut do
temp. 200 st.
W połowie warto przewrocic wtedy beda mialy wspanial złota skorupokę
z obu stron.
Wazne - podaje sie natychmiast! Bo jak sie przetrzyma poza piecem -
zmiekną.
Bomba - polecam.
Drugi pyszny stad zreszta przepis, to obrane ziemniaki, umyte,
wytarte i obtoczone solidnie w mące wymieszaną z solą. I do pieca, w
polowie dowrocic.
Wychodzą niezwykłe, jak z ogniska pieczone w skorupce smakowitej...
Inne na szybko - waidomo, po obgotowaniu, obierasz, kroisz w kawalki
lub grube plastry i ukladasz w naczyciu żaro -doprawiasz na sto
sposobow - ja chcesz, skrapiasz oliwa i do pieca na 20-30 minut.
Ziolowe, mietowe, paprykowe, czsnkowe, truflowe...