Rośliny przydomowe
Aby rośliny hodowane w ogrodzie lub na tarasie przetrwały w dobrej kondycji naszą dłuższą nieobecność w domu, powinniśmy zastosować się do poniższych rad.
Większość roślin hodowanych w zimie poza domem dość dobrze znosi mrozy. Jeśli jednak zamierzamy wyjechać z domu, a na ten okres przepowiadane są opady śniegu, to nie mróz, lecz właśnie one stanowią zagrożenie dla roślin, które pod ciężarem śniegu mogą zostać po prostu zgniecione, Dlatego należy schować donice do szopy lub do garażu.
Bezpieczne i zdrowe
Wiszące kosze należy zdjąć i postawić dla stabilności na dużych donicach, a następnie schować w zakrytym miejscu. Ciężkie donice można przetransportować wózkiem. Ewentualnie, w celu ułatwienia sobie ich przemieszczenia, można podłożyć pod krawędzie cięższych egzemplarzy kawałki dachówki lub grubych kołków. Większość roślin zastaniemy w idealnym zdrowiu po powrocie do domu, jeśli w tym czasie będą miały dostęp do światła, a pomieszczenia nie będą ogrzewane.
Skurczenie ziemi
Przed ponownym ulokowaniem roślin na ich miejscach, musimy sprawdzić stan ziemi w donicach. Jeśli skurczyła się ona i nie przylega do ich brzegów, dopchnijmy ją palcami do krawędzi przed podlewaniem.
Brak wody
Głównym problemem na wiosnę i w lecie jest brak wody. W tym okresie rośliny znajdują się w stadium aktywnego wzrostu, zaś temperatury są wysokie. W przypadku roślin ogrodowych lub wiszących koszy sytuację pogarsza także wysuszanie ich przez wiatry. Można temu zapobiec na kilka sposobów. Niektóre z nich wzmocnimy, poprzez zastosowanie w kombinacji z innymi.
Gatunki hodowane poza domem
Jednym z najprostszych rozwiązań jest wprowadzenie do ziemi w doniczce substancji magazynującej wodę. Szczególnie polecanym, suchym środkiem jest wermikulit, składający się z żelaża, magnezu i krzemianu wulkanicznego pochodzenia.
Nieekologicznie
Użycie w dużych ilościach innego środka w postaci torfu, pomimo ze pozostaje on wspaniałym nawozem i wciąż stanowi główny składnik wielu rodzajów ziemi kompostowej, uważane jest za niewłaściwe ze względów ekologicznych, torf jest bowiem składnikiem nieodnawialnym, Stosunkowo nowym środkiem są włókna kokosowe, wytwarzane z pyłu i włókien, stanowiących odpad przy wytwarzaniu produktów, opierających się na orzechach kokosowych. Ich podstawową zaletą jest zdolność do magazynowania ogromnych ilości wilgoci.
Wysuszające działanie wiatru może zostać złagodzone, przez zastosowanie tworzywa sztucznego jako otuliny dla koszy. W takim wypadku musimy jednak zrobić w plastiku wystarczającą ilość otworów drenażowych, gdyż w przeciwnym razie może dojść do przesycenia wodą lub gnicia korzeni roślin.
Wietrzne miejsca
Donice i kosze należy umieścić w chłodnym, zacienionym miejscu, z dala od jakiegokolwiek wiatru. Jeśli nie jest to możliwe, można je zabezpieczyć poprzez wkopanie w jakiś materiał nieprzepuszczający wilgoci i przykrycie tworzywem sztucznym. Zazwyczaj najlepiej nadają się do tego celu kulki gliniane. Donice terakotowe mogą być po prostu wkopane w ziemię, skąd będą chłonęły bezpośrednio wilgoć przez porowate ścianki. Rośliny należy ulokować w osłoniętym miejscu, na przykład pod drzewem lub ścianą.
PRAKTYCZNA RADA
Składniki odżywcze i woda
Umieszczając na dnie donicy lub kosza bryłę przegniłego gnoju, nie tylko polepszymy magazynowanie wody, ale dostarczymy toż roślinom dodatkowych środków odżywczych.
Wilgotność miejscowa
Wilgotne środowisko może być łatwo utrzymane w wiszącym koszu poprzez umieszczenie w nim razem z ziemią spodka lub miseczki zbierających ściekającą wodę.
Przed wyjazdem należy dokładnie podlać każdą z roślin. W zależności od gatunku podlewamy je od dołu, od góry lub przez całkowite zanurzenie.
3