Podmiotowość wychowanka
Podmiotowość jest pojęciem pojawiającym się w kręgu zainteresowań szeregu dyscyplin naukowych. Zajmuje się nią filozofia, psychologia, socjologia. Każda z tych dyscyplin wykreowała swoje rozumienie podmiotowości. Jednocześnie, w każdej z nich podmiotowość związana jest z człowiekiem.
Filozofia zwraca uwagę na osobę ludzką jako podmiot w rozumieniu człowieka jako sprawcy świadomych czynów, obdarzonego rozumem i wolą.
Przedmiotem badań socjologii jest ścisły związek poczucia podmiotowości człowieka z relacjami społecznymi oraz funkcjonowanie jednostki w tych relacjach.
Według koncepcji psychologicznych należy zwrócić uwagę na indywidualność i niezależność człowieka, jego twórcza świadomość i wolność (np. wolność wyboru), aktywność, odpowiedzialność i poczucie sprawstwa, specyficzną tożsamość człowieka. Człowiek może kierować i kontrolować swoje stany psychiczne. Ponadto posiada zdolność do wytwarzania i przekształcania zdobytych doświadczeń. Człowiek posiada system wartości i ocen. Zawsze przestrzega własnego "ja".
Jak wynika z powyższych rozważań, podmiotowość człowieka wiąże się z poczuciem odpowiedzialności za relacje z otaczającą społecznością w relacji "ja i świat otaczający". Człowiek oczekuje czegoś od swego otoczenia, a jednocześnie pragnie realizować oczekiwania społeczne.
Źródeł podmiotowości możemy poszukiwać w psychologii humanistycznej. Jej przedstawiciele: A. Maslow i C. R. Rogers w swoich pracach zwracali szczególną uwagę na problem podmiotowego traktowania człowieka.
Podmiotowe traktowanie dziecka zgodnie z koncepcją człowieka w ujęciu psychologii humanistycznej to takie jego postrzeganie, które daje mu prawo do własnej niezależności i samodzielnego kształtowania swego losu.
S. Rogers posiadał ogromne doświadczenie w pracy nauczycielskiej i psychoterapeutycznej. Uważał że zmiany w zachowaniu człowieka zachodzą dzięki zdolności uczenia się na podstawie własnych doświadczeń oraz zdolnościach rozwoju. Nie można nikomu przekazać gotowych doświadczeń ani nikogo zmienić. Nakłanianie człowieka do zmian poprzez tzw. "dobre rady" często pozostaje bez odzewu. Można jedynie stworzyć atmosferę sprzyjającą rozwojowi człowieka, zmianom jego zachowania i kształtu osobowości. C. Rogers przeciwstawił się mechanicznemu rozumieniu istoty człowieka. W psychologii rozwojowej był przeciwnikiem autorytarnego postępowania wobec dzieci, co wyraził w zasadzie wychowawczej mówiącej, że "każdy powinien być sobą, zamiast grać jakąś rolę".
Psychologowie i pedagodzy humanistyczni zwracali uwagę na to, by w procesie wychowania pomóc dziecku dowiedzieć się jak najwięcej o sobie i otaczającym świecie. Ważnym było, by umożliwić dziecku dobre kontakty z innymi, zmobilizować je do podejmowania samodzielnych decyzji. W każdej sytuacji wychowawczej w centrum zainteresowania powinno być dziecko ukierunkowane na nauczanie, odkrywanie i zdobywanie nowych doświadczeń. Percepcja dziecka i jego uczucia wiodą do określonych zadań. Podmiotowość dziecka należy realizować w kontaktach ze środowiskiem, jednak cele i zadania, jakie stawia sobie jednostka, powinny pochodzić z jej osobistych wartości i potrzeb.
Maslow był autorem teorii hierarchii i potrzeb. Wyrażał pogląd, że w człowieku są siły dążące do rozwoju oraz siły opierające się rozwojowi. Według Maslowa należy wyróżnić następujące rodzaje potrzeb: filozoficzne, bezpieczeństwa, przynależności i miłości - wynikające z niedoboru oraz szacunku; wiedzy i zrozumienia - są to potrzeby wzrostu. Ponadto Maslow wyróżnił potrzeby estetyczne i samorealizacji, które głównie zależą od własnego "ja" jednostki. Przy braku zaspokojenia potrzeb bezpieczeństwa, filozoficznych, przynależności i miłości występuje brak motywacji do zaspokojenia pozostałych. Hierarchia potrzeb według Maslowa ma znaczenie dla podmiotowego traktowania dziecka w procesie wychowania.
Możliwości rozwojowe dziecka, jego indywidualność, determinowane są poprzez zaspokojenie potrzeb wynikających z niedoboru. Na te niedobory powinny zwrócić uwagę osoby pracujące z dziećmi i mające wpływ na ich rozwój.
Wychowanie ku podmiotowości jest swego rodzaju celem wychowawczym będącym sposobem na zmiany w polskiej oświacie.
Proces wychowania może przebiegać drogą wpajania dziecku gotowych programów działania, schematów myślowych lub drogą stwarzania warunków dochodzenia przez dziecko do własnych przekonań, decyzji i wyborów (zgodnie z jego możliwościami rozwojowymi).
W edukacji tradycyjnej wychowawca sprawuje władzę. Dziecko jest tylko posłusznym odbiorcą. Wychowawca i wychowanek podporządkowani są zaleceniom władz oświatowych.
W szkole humanistycznej respektowana jest podmiotowość wychowanka i wychowawcy. Brana jest pod uwagę interakcja między wychowankiem a wychowawcą. Zwraca się uwagę na potrzeby obu stron "podmiotów".
Współdziałanie tych"podmiotów" powinno opierać się na:
wierze wychowawcy, iż wychowankowie potrafią myśleć o sobie i rozwijać się dla siebie,
podziale odpowiedzialności za proces wychowania między wychowawcę, dziecko i władze oświatowe,
tworzenia poprzez wychowawcę atmosfery "ułatwiania"
zastąpienia dyscypliny samodyscypliną.
W innym kontekście rozwojowym rozpatruje się pojęcie odpowiedzialności za własny rozwój oraz świadomość własnego "ja" u dziecka w wieku przedszkolnym, inaczej u ucznia szkoły podstawowej czy gimnazjum, a jeszcze inaczej u osoby dorosłej. Rozwój umiejętności porozumiewania się werbalnego za środowiskiem człowieka również ulega zmianom i transformacji.
W psychologii humanistycznej zwraca się uwagę na niepowtarzalność człowieka. Biolodzy podkreślają, że w okresie życia płodowego posiada w sobie potencjalną indywidualność.
Tak więc na każdym etapie rozwojowym należy stworzyć dziecku sprzyjające warunki środowiskowe. Najważniejsze jest to w okresie prenatalnym i niemowlęcym. Pierwsze gesty opiekuńcze matki wobec noworodka są oznakami wychowania. Pierwsze oddziaływanie wychowawcze mają miejsce podczas zaspokajania podstawowych potrzeb dziecka: pokarmu i snu.
J. Piaget zwrócił uwagę na fakt, że dziecko w wieku 0 - 2 lat znajduje się w tzw. sensoryczno - motorycznym stadium rozwojowym, które charakteryzuje się następującymi umiejętnościami: zaczyna naśladować, pamiętać i myśleć. Dziecko zaczyna rozumieć, że przedmioty schowane nie przestają istnieć. Pojedyncze reakcje odruchowe prowadzą do celowej aktywności dziecka, pozwalają zaspokoić pewne potrzeby, a relacje z otaczającym światem, z innymi ludźmi ułatwiają nabywanie nowych umiejętności.
J. Piaget podkreślał, że proces poznania jest ściśle związany z inteligencją i myśleniem. Inteligencja jest wynikiem ewolucji zachowań przystosowawczych do warunków otoczenia, myślenie to rozwój inteligencji jako operacji adaptacyjnych.
W podmiotowym traktowaniu człowieka podkreśla się istotę szacunku dla jego niepowtarzalności. Każdy z nas jest inny już w momencie poczęcia. M. Debesse, francuski pedagog w jednej ze swoich prac napisał: "Podobno Napoleon zapewniał, że wychowanie dziecka rozpoczyna się na dwadzieścia lat przed jego urodzeniem, od wychowania jego matki".
Tak więc należało by podkreślić, że realizacja podmiotowości w wychowaniu rozpoczyna się od poczęcia dziecka i rozciągać się powinna na całe życie człowieka.
Dziecko jest osobą rozwijającą się, poznającą, przeżywającą i działającą. Musi być traktowane w sposób podmiotowy. Należy liczyć się z jego godnością, okazywać mu szacunek i serdeczność. Cytowany wcześniej pedagog C. Rogers zalecał wychowawcom stwarzanie atmosfery tzw. ułatwiania, która sprzyja rozwojowi człowieka, konstruktywnym zmianom w jego osobowości i zachowaniu. Wspieranie rozwoju dziecka powinno opierać się na rozumieniu prawidłowości rozwojowych i potrzeb dziecka, pomaganiu w zdobywaniu wiedzy i umiejętności poprzez doświadczenia, rozwijaniu różnych obszarów aktywności oraz dbaniu o bezpieczeństwo wychowanka.
Podmiotowe traktowanie wychowanka nie może oznaczać zgody na pozostawieniu jego rozwoju samemu sobie. Dziecko może decydować o sobie w granicach własnych możliwości rozwojowych. Bywa, iż dziecko traktowane jest jako swoistego rodzaju własność. Jest to jednoznaczne z traktowaniem go jako przedmiotu. Dorośli mają władzę, dziecko musi być w pełni podporządkowane. Dziecko nie podlega wówczas procesowi wychowania, ale urabiania, podporządkowania, manipulowania. Musi podporządkować się odgórnym wzorcom, modelom i wartościom. Indywidualizm jednostki nie jest brany pod uwagę. Przedmiotowe traktowanie dziecka oparte jest na przymusie, strachu i posłuszeństwie. Taki model wychowania przynosi często szybsze efekty wychowawcze, lecz koszty emocjonalne tego typu działań są ogromne.
Relacja dorosły - dziecko, w której ten pierwszy dostrzega w tym drugim jednostkę autonomiczną, wymaga od dorosłego wiele wysiłku, inteligencji, mądrości, wiedzy i opanowania.
Wychowawca podmiotowo traktujący swego podopiecznego, powinien być świadomy prawidłowości rozwojowych dziecka w powiązaniu z jego indywidualnością i tempem rozwoju. Znaczącą role w wychowaniu dziecka stanowi inspirująca postawa wychowawcy, który powinien wdrażać w życie nowe metody wychowawcze, ukazywać nowe możliwości, zachęcać do naśladownictwa, twórczego działania, wiary w siebie.
W procesie rozwojowym niezmiernie ważne jest dla dziecka poczucie bezpieczeństwa. Wychowawca placówki opiekuńczo - wychowawczej w stosunku do wychowanka pełni rolę rodzica. Jest to zadanie trudne, ale nieodzowne dla stworzenia dziecku właściwej atmosfery pobytu w placówce. Dziecko powinno czuć się współgospodarzem, znać swoje prawa i rozumieć obowiązki, wspólnie z wychowawcą opracować umowy, których należy przestrzegać. Wspólne dyskusje, oceny postaw i form zachowania, wskazywanie rzeczy ważnych, godnych naśladowania, omawianie tych negatywnych, pozwolą na stworzenie warunków dla współdziałania wychowawcy z wychowankiem. Wychowanek traktowany podmiotowo może wyrazić swoje zdanie, może odmówić wykonania pracy, polecenia. Wychowawca proponuje mu wyjście alternatywne, staje się partnerem w dyskusji, pomaga rozwiązać problem. Nie narzuca swojej woli, nie stara się być wszechwiedzącym.
Jednym z warunków podmiotowego traktowania wychowanka jest fakt, że wychowawca także czuje się podmiotem.
Podmiotowość wychowawcy - to możliwość jego decydowania o działaniu wychowawczym i rozwoju zawodowym. Wychowawca traktowany podmiotowo może stawiać sobie cele wychowawcze, podejmować samodzielnie decyzje, działać zgodnie z własną koncepcją wychowawczą, sprawdzać wartość własnych osiągnięć. Możliwości te uzależnione są od polityki i systemu oświatowego w kraju, władz administracyjnych, sytuacji materialnej, kwalifikacji wychowawcy, jego predyspozycji osobowościowych, zdolności i identyfikacji z zawodem. Wychowawca pracuje zgodnie z określonymi prawami i obowiązkami. Jego zadania określone są w różnych przepisach, normach, programach, regulaminach. Oczekiwania skierowane do wychowawcy od wychowanków, ich rodziców, władz oświatowych są często sprzeczne. Uwikłanie wychowawcy w szereg zależności może powodować uczucie niepokoju, zahamować aktywność zawodową.
Wychowawca - nauczyciel musi chcieć poznać samego siebie, mieć świadomość możliwości, zdolności i ograniczeń. Powinien identyfikować się z wykonywanym przez siebie zawodem. Ważne jest, aby wychowawca był osobą kompetentną. Posiadane wykształcenie nie zawsze jest równoznaczne z kompetencjami.
W myśl psychologii humanistycznej sama fachowość nie wystarczy w wychowaniu i nauczaniu. Pozwala ona wprawdzie na realizację celów programowych, odpowiedni dobór treści strategii kształcenia i wychowania, ale nie jest wystarczająca. Wychowawca oddziaływuje na wychowanka poprzez swoją osobowość. Ważny jest system wartości wychowawcy, jego przekonania, mocne i słabe strony, powinien on dążyć do samokształcenia i samodoskonalenia. Jego postępowanie powinno być zgodne z własnym systemem wartości. Wychowawca musi innych traktować podmiotowo i wymagać tego samego w stosunku do własnej osoby.
Wychowawca powinien stać się osobą ważną dla swojego podopiecznego. To, czy tak się stanie, zależy w dużej mierze od niego samego. Dziecko ma potrzebę przynależności do rodziny czy grupy, w której przebywa. Chce się z tą grupą identyfikować. Osoby znaczące w specyficzny sposób oddziaływują na innych, tak, że chce się je naśladować. Niestety nie wszyscy rodzice, wychowawcy zasługują na miano osoby ważnej. Osoba taka powinna posiadać szereg cech. Według J. Wronieckiego i H. Radlińskiej są to:
autentyczność,
odwaga w podejmowaniu decyzji i wyrażaniu poglądów,
młodość i hart ducha,
odpowiedzialność,
intuicja,
obiektywne i realistyczne patrzenie na świat,
umiejętność słuchania i obserwowania,
posiadanie jasno określonych celów, ideałów i pragnień,
pracowitość i sumienność,
takt,
konsekwencja,
radość życia i poczucie humoru,
szczerość,
prostota i swoboda,
zdolność empatii,
umiejętność dodawania odwagi drugiemu człowiekowi do bycia sobą.
Umiejętności interakcyjne wiążą się ściśle z komunikacją międzyludzką, z zachowaniem osób, wzajemnym oddziaływaniem. Komunikacja ta odbywa się za pomocą aparatu mowy, słuchu, całej postawy człowieka, jego emocjonalnego zaangażowania. Wychowawca zatem powinien posiadać:
umiejętność używania własnego języka,
dostosowania go do umiejętności językowych dziecka,
umiejętność zadawania pytań,
umiejętność porozumienia, współdziałania,
umiejętność empatycznego wczuwania się w przeżycie wychowanka.
Szalenie ważną rzeczą jest umiejętność aktywnego słuchania. Uzewnętrznia się ona następującymi zachowaniami:
koncentracji uwagi na tym co mówi dziecko i nie przeszkadzanie mu,
lekko nachylonym ciałem w kierunku osoby mówiącej,
nawiązaniu kontaktu wzrokowego wspierającego mówiącego,
używaniem zachęcających zwrotów podtrzymujących rozmowę i świadczącym o pilnym słuchaniu,
powstrzymywaniem się od wyrażania własnej opinii przed dokładnym zrozumieniem treści komunikatu i intencji nadawcy,
wczuwaniem się w przeżycia i emocje osoby mówiącej.
Według R. Kwaśnicy, do kluczowych kompetencji, jakie powinien posiadać nauczyciel - wychowawca należy zaliczyć:
kompetencje interpretacyjne,
kompetencje moralne,
kompetencje komunikacyjne.
Kompetencje interpretacyjne, to zdolność rozumnego odnoszenia się do własnej osoby, innych ludzi, rzeczy, zdolność wyjaśniania świata jako całości. Dzięki nim widzimy świat nie jako przedmiot do technicznego opanowania, ale jako rzeczywistość wymagającą bezustannej interpretacji, wydobywania jej sensu, zrozumienia tego, co jest wokół nas i w nas. W związku z tym człowiek pyta np. Kim jestem na świecie? Jaki jest sens mojego istnienia?. Wychowawca pyta: Kim jestem dla wychowanka? Jaki jest sens mojej pracy? Kompetencje interpretacyjne przydają się wychowawcy w analizie zachowań dzieci, odkrywaniu przyczyn takich zachowań itp. Pozostają one w ścisłym związku z kompetencjami moralnymi.
Kompetencje moralne są zdolnością (a nie tylko wiedzą o normach i nakazach moralnych) do:
refleksji moralnej nad własnym postępowaniem
ciągłego namysłu nad zasadnością działań, zachowań, podejmowanych decyzji, innowacyjnych poczynań itd.
stawiania pytań o to jaki jestem? jaki powinienem być ? w jaki sposób się zachowywać, by dochować wierności sobie i nie ulec duchowemu zniewoleniu ze strony innych, ale też swoim postępowaniem nie powodować ograniczeń podmiotowości tych, których wychowuję, edukuję, współpracuję.
Kompetencje moralne pozwalają wychowawcy, nauczycielowi dokonywać autorefleksji i służą uprawomocnieniu całego procesu edukacyjno - wychowawczego.
Kompetencje komunikacyjne to zdolności służące porozumiewaniu się osób. Istotne znaczenie ma język werbalny i niewerbalny. Według J. Rutkowiaka kompetencje komunikacyjne są sposobem bycia podmiotów, akceptujących siebie, empatycznych, wymieniających myśli i wartości.
Kompetencje pozostają w związku z mądrością i doświadczeniem człowieka.
Posiadanie wymienionych cech i kompetencji nie jest sprawą łatwą. Często pomaga nam w tym uczestnictwo w warsztatach i szkoleniach. Warsztaty umiejętności efektywnej komunikacji, rozwiązywaniu konfliktów, uczenia się zachowań asertywnych, mediacji i negocjacji, radzenia sobie ze stresem - to propozycje zajęć wspomagających dla osób chcących doskonalić swoje kompetencje interpersonalne. Istnieje wiele możliwości uczestnictwa w szkoleniach o charakterze seminaryjnym, których celem jest przypomnienie pewnych treści, uzupełnienie wiedzy specjalistycznej służącej pracy wychowawcy, nauczyciela.
Reasumując rozważania nad podmiotowym traktowaniem wychowanka i podmiotowością wychowawcy, należy podkreślić fakt, iż współczesna edukacja i nowe trendy wychowawcze stają przed nowymi wyzwaniami. Podejmowanie ich przypada nauczycielom, wychowawcom i rodzicom.
Pierwsze wyzwanie dotyczy patrzenia na dziecko. Doświadczenia wczesnych lat życia są niezmiernie istotne, pozostawiają bowiem trwałe ślady w psychice, wyznaczają późniejsze postawy wobec siebie i innych ludzi, wobec otaczającej rzeczywistości. R. Vasta nazwał dziecko ojcem człowieka dorosłego.
Drugie wyzwanie wymaga uznania faktu, że rozwój dziecka jest nadrzędną wartością, zaś jakość rozwoju zależy między innymi od jakości doświadczeń. Zatem główną powinnością współczesnego wychowawcy, nauczyciela jest tworzenie takich doświadczeń, które są wartościowe rozwojowo.
Najważniejszym wyzwaniem jest akceptacja dziecka, rozsądnie rozdzielona od akceptacji jego zachowań i efektów tych zachowań.
Realizacja idei podmiotowości w placówkach opiekuńczo - wychowawczych, szkołach, umożliwia efektywne oddziaływanie wychowawców, nauczycieli na wszechstronny rozwój dziecka i powinna być nieodzownie kluczowym mottem pracy każdego pedagoga.
Bibliografia
Cichoń W.: Wartości. Człowiek. Wychowanie. Kraków 1996.
Debesse M.: Etapy wychowania. Wydawnictwo "Żak" Warszawa 1996.
Denek W.: Wartości i cele edukacji szkolnej. Poznań - Toruń 1994.
Hamer H.: Klucz do efektywnego nauczania. Biblioteka Wychowawcy nr 9, MEN 1994.
Kostkiewicz J.: Szkice o kształtowaniu osobowości. Wydawnictwo WSP, Rzeszów 1997.
Kwaśnica R.: Przygotowanie pojęciowe i próba analizy potrzeb rozwojowych uczestników dokształcania. "Prace Pedagogiczne" XCIX.
Nowicka - Kozioł M.: Idee podmiotowości a poczucie podmiotowości wychowanka. w: Opieka. Wychowanie. Terapia. Warszawa 1992.
Rusakowska D.: W stronę edukacyjnego dyskursu nowoczesności. Warszawa 1995.