Medytacja miłości
Oddycham spokojnie i głęboko...
Mój oddech z każdą chwilą staje się jeszcze głębszy i spokojniejszy... Rozluźniam swoje ciało, rozluźniam serce...
rozluźniam umysł...
Zwalniam wszystkie swoje myśli i ich bieg...
Pozwalam im swobodnie przepływać przez mój umysł...
Staję się ich obserwatorem...
Zwalniam teraz wszystkie swoje emocje i uczucia...
Niech płyną swobodnie - jestem ich obserwatorem...
Moje ciało już jest całkowicie rozluźnione i zrelaksowane...
Mój umysł jest już teraz całkowicie wyciszony...
pozwalam sobie odczuwać spokój i ciszę...
Cokolwiek dzieje się dookoła mnie - akceptuję to i nic mi już nie przeszkadza w cudownym stanie relaksu i rozluźnienia, w jakim jestem właśnie teraz...
Teraz wyobrażam sobie, jak z moich stóp w głąb ziemi wyrastają złote sznury - to właśnie po nich spływają ze mnie wszystkie napięcia i blokady...
To właśnie po tych złotych sznurach do mego wnętrza wpływa wzmacniająca energia matki Ziemi - odczuwam, jak ziemia jest moim wsparciem, ostoją...
Czuję teraz pewność i bezpieczeństwo, czuję teraz moc i siłę całej planety...
Jestem wyciszony i spokojny...
Jestem silny i pewny swego bezpieczeństwa...
Teraz, gdy odliczę od 5 do 1, wejdę w jeszcze głębszy stan relaksu - wejdę w medytację...
Odliczam... 5 ... 4 ... 3 ... 2 ... 1 ...
Jestem w medytacji...
Jest mi miło i przyjemnie.
Jestem bezpieczny i spokojny...
Widzę światło, jakie promienieje dookoła mnie...
Dostrzegam MIŁOŚĆ...
Światło Miłości jest we mnie i z każdą chwilą jest Go coraz więcej...
Miłość wypełnia wszystkie moje myśli, uczucia i emocje - Miłość wypełnia całe moje ciało...
Upajam się życzliwością, która jest wyrazem miłości we mnie...
Ufam sobie i swoim odczuciom...
Ufam swojej intuicji, poprzez którą wyraża się wola Boga...
Wola Boga jest dla mnie korzystna i bezpieczna - nie wymaga ode mnie jakichkolwiek wyrzeczeń!...
Wola Boga to moje spełnione marzenia i cele -
Wola Boga to moje szczęście, bogactwo i miłość...
Wolą Boga we mnie jest, abym żył naprawdę szczęśliwie, w miłości i bogactwie...
Oto dostrzegam, jak światło miłości wpływa w moje serce...
Odczuwam miłe i przyjemne wibracje w okolicy serca...
Odczuwam, jak te wibracje i ciepło rozprzestrzeniają się po całej klatce piersiowej...
Miłe ciepło światła miłości wypełnia już całe moje ciało...
Widzę, jak całe moje ciało promienieje miłością, życzliwością, szczęściem i obfitością...
Odczuwam tę cudowną siłę i moc, która wyraża w moim wnętrzu potęgę miłości...
Zauważam, jak właśnie teraz zmienia się moje nastawienie do świata...
Dostrzegam wszystko, co dzieje się dookoła mnie w zupełnie innym świetle...
To światło jest istnieniem najpiękniejszych uczuć miłości...
Pozwalam sobie właśnie teraz odczuwać miłość, pozwalam sobie odczuwać szczęście, radość, życzliwość...
Pozwalam sobie odczuwać boskość w moim sercu, blask światła serdeczności jest obecnością Boga w moim wnętrzu!...
Obecność Boga w moim sercu jest przyjemna i wspaniale harmonizuje moje uczucia, myśli i emocje...
Obecność Boga w moim wnętrzu pozwala mi na rozpoznawanie najkorzystniejszych dla mnie sytuacji i okoliczności...
Teraz wiem, że to miłość powoduje najwspanialsze rozwiązania wszystkich moich sytuacji i okoliczności, w których uczestniczę...
Wyrażam miłość w sposób prosty i oczywisty poprzez życzliwość, poprzez radość, bogactwo i serdeczność...
Miłość we mnie daje mi pewność siebie i moc charakteru, która promienieje światłem...
Zauważam, że wokół mnie znajdują się ludzie, którzy w sposób oczywisty odzwierciedlają moje intencje, moją miłość, życzliwość, radość i serdeczność...
Sytuacje i okoliczności, w jakich jestem, dają mi jeszcze więcej cudownego światła, ciepła i przyjemności...
Spokój i swoboda, jaka towarzyszy odczuwaniu miłości, budzi we mnie najgłębsze poczucie pewności siebie, bezpieczeństwa i właściwego charakteru...
Właściwy charakter wyrażam poprzez zawsze słuszną pewność siebie i promieniujące ciepło miłości i życzliwości...
Dostrzegam, jak właśnie teraz dokonują się najlepsze dla mnie rzeczy i wydarzenia...
Odczuwam przyjemność i satysfakcję z każdej przeżytej chwili...
Siła i moc wnętrza ziemi wspiera wszelkie moje działania...
Siła i moc miłości i życzliwości wspiera każde moje działanie, myślenie i odczuwanie...
Miłość, przenikając moje wnętrze, sączy wszystkie moje myśli i uczucia wspaniałym eliksirem twórczego potencjału, przez co wszelkie wydarzenia związane ze mną są zawsze najkorzystniejsze i najlepsze dla mnie i dla wszystkich innych...
To cudowne uczucie jest rydwanem unoszącym wszelkie moje cele i marzenia ku rzeczywistości...
Oto dostrzegam, że moje cele i marzenia są właśnie rzeczywistością... Widzę, jak całe moje życie jest pełniejsze o ten wspaniały i ciepły blask zrealizowanych marzeń, celów i miłości...
Widzę, jak pojawiają się dla mnie najkorzystniejsze rozwiązania wszelkich moich spraw - jak pojawiają się nowe cele, jeszcze lepsze i wspanialsze, ponieważ te które znam są już zrealizowane!...
To dostarcza do mojego życia opór satysfakcji i przyjemności, i to nie tylko dla mnie, ale i dla tych, którzy mnie otaczają...
TAK! Teraz odczuwam miłość w jej pełnym blasku, odczuwam miłość w moim wnętrzu i na zewnątrz mnie - wszystko, co mnie otacza, jest miłością...
Jestem wspaniałym kanałem przepływu miłości przez moje wnętrze, poprzez serce, ciało i umysł - miłość płynie nieograniczona...
Cudownie jest, gdy świat odbieram poprzez miłość - jest to szczęście i radość, gdy ugruntowane staje się każde marzenie i rzeczywistość w nim... Cudowne jest, gdy otaczających mnie ludzi odbieram w świetle miłości, życzliwości i serdeczności, ponieważ właśnie wtedy najgłębiej odbieram Boską Istotę, jaką jestem ja sam i jaka jest w każdym człowieku...
Już teraz na zawsze pozwalam sobie na swobodny przepływ miłości...
Korzystne, niewinne i bezpieczne dla mnie, gdy wyrażam miłość poprzez każde swoje działanie, myślenie i odczuwanie...
Wszystko układa mi się korzystnie, ponieważ mam świadomość obecności miłości w moim wnętrzu, w moim sercu, w umyśle i ciele...
Teraz doświadczam całej obfitości wszechświata, jaka jest do mojej dyspozycji, gdy pozwalam miłości przepływać przeze mnie...
Widzę, jak z mojego serca przez cały czas wypływa strumień różowego światła...
To światło się nigdy nie kończy, ponieważ jego źródło jest BOGIEM - TO BÓG WE MNIE JEST ŹRÓDŁEM MIŁOŚCI!...
Bóg jest we mnie - Bóg jest w każdej czującej istocie - Bóg jest wszędzie... To świadomość nieograniczonego szczęścia, do którego mam prawo!... Mam prawo do miłości, szczęścia i obfitości, więc korzystam z niego bez jakichkolwiek ograniczeń...
Moje prawo do korzystania ze wszystkiego, co najlepsze, jest prawem dla każdego człowieka - jest PRAWDĄ, której pozwalam wyrażać się w moim życiu swobodnie i bez ograniczeń...
Teraz wiem, że moje bezpieczeństwo, spokój, asertywność jest zawsze w porządku, ponieważ wyrażam przez to siebie takim, jakim jestem...
Gdy wyrażam siebie takim, jakim jestem to wówczas najpełniej korzystam z przepływu miłości przez moje życie i jest to całkowicie w porządku dla mnie i dla wszystkich innych, którzy mają ze mną jakikolwiek kontakt...
Świat jest dla mnie miejscem, w którym jestem po prostu i zwyczajnie szczęśliwy...
Świat jest dla mnie miejscem, gdzie realizuję bez jakichkolwiek ograniczeń wszystkie swoje cele, marzenia i dążenia, ponieważ zawsze i wszędzie słucham miłości w swoim sercu...
Głos miłości w moim wnętrzu zawsze jest wyraźny i słyszalny dla mnie poprzez intuicję i poprzez życzliwość, jaką wciąż okazuję...
Teraz odczuwam jak cała ta nieograniczona potęga światła miłości wraca do mnie ze zdwojoną mocą ciepła serdeczności i obfitości...
Pozwalam już teraz na zawsze sobie samemu kierować się miłością i wyrażać się poprzez miłość...
Jest tylko jedna moc, a tą mocą jest we mnie światło miłości - wiem, że jestem nieograniczonym spełnieniem tej mocy!
JEST TYLKO JEDNA MOC, A TĄ MOCĄ JEST WE MNIE ŚWIATŁO MIŁOŚCI - WIEM, ŻE JESTEM NIEOGRANICZONYM SPEŁNIENIEM TEJ MOCY!
JEST TYLKO JEDNA MOC, A TĄ MOCĄ JEST WE MNIE ŚWIATŁO MIŁOŚCI - WIEM, ŻE JESTEM NIEOGRANICZONYM SPEŁNIENIEM TEJ MOCY!
Dziękuję teraz sobie za możliwość odczuwania fantastycznego przepływu miłości przez moje serce, umysł i ciało...
Dziękuję swojemu Opiekunowi Duchowemu i Bogu za pomoc i prowadzenie w życiu i w medytacji, która jest dla mnie nieoceniona...
DZIĘKUJĘ...
Teraz powoli mogę powrócić z medytacji...
Gdy odliczę od 1 do 5, wrócę do normalnego stanu i przyjmę wszelkie pozytywne skutki tej medytacji do dnia codziennego...
Odliczam... 1 ... 2 ... 3 ... powoli się budzę... 4 ... 5 ...
Jestem tu i teraz, i przyjmuję do swego życia wszelkie pozytywne skutki tej medytacji.
Przyjmuję je i pozwalam im ugruntować się w moim wnętrzu.
Teraz z radością i ochotą wracam do zajęć dnia codziennego.
1