SOFIŚCI
Sofista- pierwotnie oznaczał biegłego fachowca w jakiejś dziedzinie. Poprzednicy sofistów poeci, lekarze.
W Polowie V w.p.n.e Protagors nazwał się sofistą.
Techne- kunszt, umiejętności
Retor-polityk
Przed sofistami znano w Helladzie tylko elementarna szkołę dla dzieci. Sofiści zaczęli uczyć młodzież przedmiotów wykładanych w dzisiejszych szkołach średnich: literatura, prawo, matematyk, etyka etc.
Celem sofistów miało być wychowanie głównego przywódcy, najmądrzejszego obywatela. Sofiści chcą uprawiać naukę ścisłą, mówić „prawdę” taką jaka jest. Wnikliwe badanie fenomenów i związanych z nimi spraw ludzkich- jak zdobyć przodujące stanowisko w państwie i powodzenia w życiu. S. chodzili po miastach i pobierali opłatę za naukę.
Sofistom utorowali drogę poeci. Np. Homer (sofiści często powoływali się na Odyseusza czy Prometeusza).
Najbardziej do powstania sofistyki przyczynili się pitagorejczycy. „prawo do władzy daje człowiekowi tylko jego mądrość i cnota osobista”. Pitagorejczycy strzegli swej wiedzy, długie ćwiczenia praktyczne. Najwyższą wiedzą była matematyka. Dopuszczali tylko wybrane jednostki. Publicznej wiedzy mieli dostarczyć właśnie nowi nauczyciele- sofiści.
Tylko Sokrates nauczał mądrości i cnoty bezinteresownie, inni (razem z Protagorasem i gorgiaszem) uczyli za pieniądze i znowu wiedza nie była równie dostępna dla wszystkich.
Starsi sofiści:
Protagoras: ur 490 r. p. n. e. , opracował prawa dla panhelleńskiej koloni Turio. „o bogach”, „prawda lub obuchy”- kryterium prawdy stanowi każdy konkretny poszczególny człowiek. Każdy ma prawo do danych wyobrażeń w danej chwili. Jest niezliczone mnóstwo równych sobie „prawd”- „wieje witar i jednemu człowiekowi jest zimno, a drugiemu nie”. Rozróżniał materie jako podmiot i materię stanowiącą przedmioty świadomości ludzkiej.
Życie
Protagoras urodził się w Abderze w Tracji. Informacje, że uczył się razem z Demokrytem, należy traktować raczej jako legendę niż fakt. Większość swojego dorosłego życia spędził najprawdopodobniej jako podróżujący po Grecji nauczyciel filozofii. Wiemy że ok. 444 roku p.n.e. Perykles zaprosił go do wspólnego ustalania konstytucji jednej z nowo założonych kolonii Aten - prawdopodobnie Turioj, cieszył się więc sporym szacunkiem. Za swój ateizm został wydalony z Aten.
Filozofia
W swoim dziele O bogach wypowiedział zdanie: O bogach nie mogę wiedzieć ani czy istnieją, ani czy nie istnieją, ani też jaka jest ich istota i jak się pojawiają. Wiele bowiem rzeczy stoi na przeszkodzie, aby można było coś o tym wiedzieć; niemożliwość odpowiedniego doświadczenia zmysłowego i krótkość życia człowieka. Charakterystyczna postawa Protagorasa, z której wynika przekonanie o niemożności poznania natury Bogów, zyskała później nazwę agnostycyzmu. Sformułowanie "niemożliwość odpowiedniego doświadczenia zmysłowego" kieruje naszą uwagę na subiektywizm doznań ludzkich, któremu Protagoras poświęcił wiele uwagi.
Hasłem przewodnim Protagorasa było "uczyń słabszy argument silniejszym". W przeciwieństwie do innych filozofów starożytnych Protagoras, nie popisywał się wiedzą encyklopedyczną. Interesował się sztuką, przemówieniami, aby zyskać sympatię ludu w polityce. Protagoras bardziej niż sprawami kosmosu, interesował się zgłębianiem natury człowieka.
Najtrwalej wpisanym w naszą tradycję zdaniem Protagorasa jest słynne: "Człowiek jest miarą wszechrzeczy"; Protagoras był zwolennikiem relatywizmu poznawczego: głosił, iż nasz ogląd rzeczywistości zależy od tego, kim jesteśmy. Przypisuje się mu również przekonanie, iż z relatywizmu poznawczego można korzystać w życiu publicznym, przekonując do rzeczy, które wydają się niegodne lub w które się po prostu nie wierzy - tłumacząc to właśnie względnością wszelkich racji.
Drugą istotną sferę działalności tego filozofa była sztuka poprawnego wysławiania się - orthoepeia. Protagoras, udzielając lekcji młodym Grekom, zwracał ponoć szczególną uwagę na poprawne stosowanie słów i skłaniał ich do bacznego przyglądania się kształtowi wypowiedzi. Przypisuje się mu napisanie pierwszego podręcznika gramatyki (pierwsze podręczniki gramatyki powstały w rzeczywistości w starożytnych Indiach).
Sofista jest bohaterem Platońskiego dialogu Protagoras, w którym m.in. opowiada słynny mit mówiący o rozwoju cywilizacji, a także przedstawia interpretację wersetów zaczerpniętych z Symonidesa (339b n.).
Wpływ na filozofię i kulturę
Wpływ Protagorasa wyrażał się w dużym stopniu przez polemikę z jego relatywizmem, np. platońskie poszukiwanie elementu niezmiennego i obiektywnego - "idei". Zamiłowanie do teorii języka zainteresowało Protagorasem wielkich pisarzy: Eurypidesa i Sofoklesa, a jego badania były kontynuowane przez następców. W szerszym kontekście na poglądy sofistów powoływali się w XIX wieku pozytywiści, a w XX - pragmatyści.
Gorgiasz z Leontinoi (gr. Γοργίας ὁ Λεοντῖνος Gorgias ho Leontinos, ur. ok. 480, zm. ok. 385 p.n.e.) - grecki filozof, retor, teoretyk wymowy należący do 10 najwybitniejszych mówców w Starożytnej Grecji, prekursor teorii sztuki, jeden z czołowych sofistów. Pochodził z Leontinoj na Sycylii. Był uczniem Empedoklesa i nauczycielem Tukidydesa. W 427 p.n.e. przybył do Aten, by w imieniu ojczystej polis prosić o pomoc przeciw Syrakuzom/ Zawarł tam wiele znajomości z ludźmi bogatymi i wpływowymi. Sam też wpływał na sprawy bieżące przez swoją siłę wymowy. Dyskurs był dla niego jedynie środkiem służącym do wpływania na ludzi i ich namiętności, pozwalający osiągnąć zamierzony cel (co w późniejszych czasach nazwane zostało erystyką).
Myśl
Sławne paradoksy Gorgiasza, spisane w swoistym manifeście starożytnego nihilizmu, dziele O naturze albo o niebycie, brzmią następująco (trylemat Gorgiasza):
Nie ma nic.
Gdyby nawet coś było, to byłoby to niepoznawalne.
Gdyby nawet było poznawalne, to i tak wiedzy o tym nie udałoby się przekazać.
Swoje tezy argumentował w następujący sposób:
Nie ma nic:
Skoro wśród filozofów przyrody zdania na temat bytu, tego czym właściwie jest i jaki jest, są podzielone, to oznacza ni mniej ni więcej, że go nie ma, gdyż w przeciwnym wypadku nie dałby się określić zarazem jako "jeden", "mnogi" bądź "niezmienny" i "powstający".
Gdyby nawet coś było, to byłoby to niepoznawalne:
Myśl według ówczesnych poglądów sprowadzana była do myśli o bycie w taki sposób, że można było uznawać myśl i byt za to samo. Niebytu w tej koncepcji pomyśleć się nie dało. Tymczasem Gorgiasz dowodzi, że można sobie wyobrazić np. latającego człowieka, mimo że taki nie istnieje. W konsekwencji myśli zostają oddzielone od bytu i przestają być wiarygodnym źródłem poznania świata.
Gdyby nawet było poznawalne, to i tak wiedzy o tym nie udałoby się przekazać:
Swoje odczucia zmysłowe takie jak kolor, zapach czy barwę możemy przekazać innemu za pomocą słów, które te odczucia symbolizują. Lecz nie mamy żadnej gwarancji, że drugi rozumie nasze sformułowania tak, jak my. Nie wiemy też czy te same bodźce powodują u niego takie same uczucia.
Wobec takich racji Gorgiasz neguje zarówno prawdę absolutną (ἀλήθεια aletheia) jako niepoznawalną, jak i prawdę subiektywną (δόξα doksa) jako nie mającą sensu.
Etyka
Etyka Gorgiasza jest określana jako etyka sytuacyjna. W swoich intelektualnych poszukiwaniach wychodzi od nihilizmu, a następnie od niemożliwości obiektywnego poznania wszelkiego bytu. Będąc krytykiem poprzedzającej go eleackiej filozofii przyrody, neguje możliwość poznania wszelkiego rodzaju bytu, zarzuca filozofom nieracjonalność zajmowania się tego typu problemami, i zwraca się w kierunku problemów etycznych. Jednak i tu zajmuje stanowisko jak najdalsze od możliwości mówienia obiektywnego na przedmiot rozważań.
Swoją wiedzę buduje w oparciu o krąg ludzkich doświadczeń, jak pisze Giovanni Reale "ogranicza się do objaśniania faktów, okoliczności, życiowych sytuacji ludzi i państwa".
Wg Realego dla Gorgiasza "powinności zmieniają się w zależności od chwili, wieku, sytuacji społecznej; jedno i to samo działanie może być dobre lub złe, zależnie od tego, kto jest jego podmiotem. Jest zrozumiałe, że ta praca teoretyczna, dokonana bez podstaw metafizycznych i nie oparta na bezwzględnych zasadach, pociąga za sobą uznanie w szerokim zakresie rozpowszechnionych opinii." Nie definiuje żadnych pojęć etycznych, lecz stara się do nich podejść na sposób fenomenologiczny, opisowy, empiryczny. Gorgiasz zatem dostrzegł drogę zjawisk i szedł nią, aczkolwiek intuicyjnie, bez teoretycznych uzasadnień.
Retoryka
Gorgiasz wypracował błyskotliwy styl wymowy artystycznej, zawierającej kunsztowne zwroty i figury językowe. Swoje osiągnięcia opisał w podręczniku Techne rhetorike (gr. "Sztuka retoryki"), który nie zachował się do naszych czasów.
Prodikos z Keos (V w. p.n.e.), filozof starożytny, obok Protagorasa i Gorgiasza jeden z najwybitniejszych sofistów, twórca sławnej przypowieści o Heraklesie na rozdrożu.
Badacze przypuszczają, że urodził się na Keos między 470 a 460. Prawdopodobnie był uczniem Protagorasa. Prowadził życie zawodowego sofisty, nauczał za pieniądze w wielu miastach przede wszystkim w centrum greckiej kultury, Atenach. W Atenach wielokrotnie reprezentował interesy swojej polis, na której pełnił jakieś funkcje publiczne. Jego działalność przypada na czasy wojny peloponeskiej - znamy go także z mniej lub bardziej prześmiewczych wątków z dzieł Arystofanesa i Platona. Nie wiemy kiedy umarł, żył jeszcze w 399. Wśród jego uczniów mieli być Sokrates, Eurypides, Teramenes i Izokrates.
Myśl
Wartość wymowy i wynalezienie synonimiki
Fakt, że Prodikos był zawodowym nauczycielem wymowy wpłynął na postać jego filozofii. Naukę wymowy opierał na umiejętności odróżniania znaczeń wyrazów. Przekonanie, że z każdego słowa da się wydobyć nieskończoną ilość odcieni znaczeniowych skłoniło go to do sądu o najwyższej wartości wymowy: jako że dzięki istnieniu nieskończonej ilości odcieni znaczeniowych za pomocą wymowy można nakłonić do każdego działania. Wymowa jest więc największą istniejącą siłą. Przez wprowadzenie rozważań o wieloznaczności słów Prodikos stał się wynalazcą synonimiki.
Etyka przypowieści o Heraklesie na rozdrożu
Prodikos jest autorem słynnej przypowieści o Heraklesie na rostaju dróg. Najbardziej znaną wersję przekazuje Ksenofont we Wspomnieniach o Sokratesie (II, 1, 23-25). Opowiada, że Herakles w wieku młodzieńczym udał się w odosobnienie; ukazały mu się wtedy dwie kobiety - Arete (alegoria cnoty) i Kakia (występek), oznaczające dwie drogi które Herakles może obrać w życiu. Kakia przedstawia Heraklesowi wizję życia pozbawionego wszelkich trudów, za to pełnego rozkoszy, Arete życia pełnego trudów, ale obfitującego w "piękne i chwalebne czyny". Przez wiele stuleci opowieść Prodikosa uznawano za pochwałę trudu samego dla siebie, za pochwałę bezinteresownej aktywności. Dziś uznaje się ją nie za pochwałę bezinteresowności, ale za wyraz utylitaryzmu[potrzebne źródło], jako że wszystkie opierają się na schemacie osiągania dokładnie określonych korzyści z określonych czynów (np. "jeśli chcesz mieć obfite plony, musisz uprawiać ziemię", "jeśli chcesz cieszyć się poważaniem, musisz być pożyteczny") - w ten sposób Prodikos przekształca dawne rozumienie cnoty, utożsamiając ją ze szczęściem i umiarkowaną przyjemnością, przy czym uznaje, że osiągnąć je można tylko przez działania pożyteczne.
Hippiasz (gr. Ἱππίας Hippias; V-IV w. p.n.e.) - urodzony w Elidzie erudyta, poeta, polityk, technik i rzemieślnik, sławny w starożytności sofista. Należał do tzw. nurtu naturalistycznego w sofizmie, przeciwstawiającym ludzkie prawo, naturze. (Platon zatytułował dwa ze swych dialogów jego imieniem). Uważał, że wie wszystko.
Metody nauczania
Hippiasz, jak inni sofiści, cel swej nauki widział w przysposobieniu do polityki, lecz stosował odmienne niż większość metody. Lekceważył antylogię, retorykę i synonimikę w zamian oferując polimathię - wiedzę encyklopedyczną i mnemotechniki pozwalające na zapamiętanie większej ilości informacji. Uczył nauk przyrodniczych.
Nomos i physis
W filozofii Hippiasza istotną rolę odgrywało przeciwstawienie natury (φύσις, physis) i prawa (νόμος, nomos). Uważa się, że to przeciwstawienie jest początkiem doktryny prawa natury.
Dla Hippiasza naturą było to, co ludzi łączy i zgodnie z nią ludzie byli sobie równi. Prawo natury to prawo oparte o tą pierwotną, wspólną dla wszystkich ludzi naturę. Prawo ludzkie natomiast przeciwstawia się tej równości, dzieląc ludzi i odróżniając ich od siebie. Sprzeciwiając się naturze, prawo ludzkie staje się "tyranem ludzi". Prawo natury jest wieczne i niezmienne. Prawo ludzkie natomiast jest przygodne i Hippiasz odmawia mu wartości. Tezy te miały istotne konsekwencje dla starożytnej filozofii politycznej. Prawo ludzkie stało się prawem opartym wyłącznie na społecznej konwencji, którą można zmieniać i dowolnie kształtować. Tym samym doprowadzono do desakralizacji praw ludzkich[1]. Jedność natury ludzkiej stała się także podstawą kosmopolityzmu, dzięki niej bowiem wszyscy ludzie są sobie braćmi, niezależnie od tego do jakiej polis należą, czy jakim językiem mówią.
Tezy Hippiasza dotyczące prawa natury zostały zradykalizowane przez Antyfonta, wzywającego do łamania prawa pozytywnego.
Trazymach- uczyl w Atenach retoryki. Wzorowal się na gorgiaszu. Wg Platona twierdził ze Sprawiedliwie~ korzystnie dla silniejszego, niesprawiedliwość jest mocniejsza wiec i korzystniejsza bo ludzi którzy krzywdza sa `szczęśliwsi' od skrzywdzonych. Grazymach nie pragnie władzy by mogl bezkarnie zabijac, ale pozwala silniejszemu krzywdzic słabszego bo takie jest prawo natury. Zarzuca prawu to ze obywatele majacy wladze wykorzystują ją do krzywdzenia tych obywateli którzy jej nie mają.
Kallikles - prawa natury oparte na rzekomej rowności wymyslają słabeusze żeby wbrew naturze zapanowac nad silnymi. Ludzie nie sa sobie rowni, lecz jedni są lepsi z natury czyli silniejsi. Nie wiadomo czy ta postac istniała czy Platon ją sobie wymyslił (nie wiem czy to sofista:D)
Antyfon- `altruistyczne pojecia prawa natury', sprawiedliwość polega na tym by nie przekraczac praw panstwa którego ktoś jest obywatelem. Kto przekracza prawa i to ukryje nie poniesie kary. Nakazy praw- dowolne, nakazy natury- przymusowe. Kto wykracza poza prawa natury sam sobie szkodzi. Prawa ludzkie krępuja na ogol człowieka. Dzieło pt. „prawda”: wszyscy ludzie sa sobie rowni z natury. Niewolnictwo najlepiej pokazuje sprzeczność praw ludzkich z prawami natury. Zwalczal ludzkie prawa z dwoch powodow: 1) Maja charakter zewnetrznego przymusu zwłaszcza gdy Ci przy władzy jej nadużywają 2) prawa ludzkie nie łącza ludzi lecz ich dzielą na wrogie sobie państwa. O szlachetności rodu stanowi rozum, a bystry rozum daje nie majątek tylko Bóg.
Nomos i physis
Antyfont zajmował się, podobnie jak Hippiasz, tematyką przeciwstawienia nomos i physis czyli prawa stanowionego i prawa naturalnego, lecz posunął się w tym temacie dalej niż poprzednik. Podobnie jak u Hippiasza wszyscy ludzie są dla Antyfonta równi wobec prawa natury. Wszelkie podziały i wyróżnienia uznane zostały za nieuzasadnione. Prawo natury jest wszystkim znane i wszystkich zobowiązuje, a podstawowym jego nakazem jest zachowanie życia, oraz dążenie do tego, co przyjemne i co przynosi mu korzyści. Physis to dla Hippiasza tyle co prawda a nomos uznaje on za mniemanie. O prawie pozytywnym mówił, że zadaje gwałt naturze, wobec tego można je łamać bez poczucia winy gdy nikt nie jest w stanie wykryć naszego czynu, a zatem gdy nie ciągnie to za sobą nieprzyjemnych konsekwencji. Prawo tworzone przez człowieka opiera się więc wyłącznie na sile i dlatego roztropność nakazuje aby go przestrzegać. Zupełnie inaczej odnosił się jednak do physis. Przeciwstawienie się physis jest złe i godne potępienia zarówno na widoku publicznym jak i w ukryciu. Wina jest bowiem konsekwencją prawdy a nie mniemania. Za najkorzystniejszy stosunek do sprawiedliwości uznawał przestrzeganie praw stanowionych gdy jest taka konieczność, lecz trzymanie się prawa naturalnego gdy mamy ku temu możliwość.
Kosmopolityzm i egalitaryzm
Według Hippiasza wszyscy obywatele Grecji mieli być równi bez względu na to, z którego polis pochodzą. Również w tej materii Antyfont wychodzi o krok dalej od swego poprzednika - sugeruje, że nawet barbarzyńcy (mieszkający poza granicami Grecji) mają tę samą naturę i należy ich traktować na równi z obywatelami. Poglądy te zadają cios odwiecznemu podziałowi, jaki powszechnie funkcjonował w starożytności. Antyfont sugeruje także wyprowadzenie łączącej wszystkich ludzi natury z fizyczności. Każdy pracuje za pomocą rąk a chodzi na nogach, płacze gdy cierpi a śmieje się gdy mu wesoło. Takie podejście do tematu może zostać jednak błędnie zrozumiane, bowiem ludzie różnią się fizycznie i na gruncie tej teorii można wnioskować np. że prawo naturalne daje silniejszemu władzę nad słabszym, co nie było zamierzeniem Antyfonta, a co szybko wychwycili sofiści politycy.
Sokrates-
Krytiasz -Krycjasz (gr. Κριτίας Kritias; ur. ok. 460 p.n.e. - zm. 403 p.n.e.), wybitny sofista, zaliczany do sofistów-polityków. Był także autorem tragedii i poezji elegijnej. Spokrewniony z nim Platon poświęcił mu dialog Kritias. Przeciwieństwo Sokratesa. sofista
Był uczniem Gorgiasza i Sokratesa, którego wraz z Alkibiadesem dość szybko opuścił uznawszy, że opanował umiejętności polityczne i że głoszona przezeń nauka może mu tylko stanąć na przeszkodzie w realizacji ambicji politycznych. Jako członek i fanatyczny zwolennik oligarchii i nieprzejednany przeciwnik demokracji został skazany na wygnanie w czasie rządów demokracji. Po jej upadku w Atenach (404 p.n.e.) został przywódcą 30 tyranów i zasłynął z bezwzględności i okrucieństwa. Zginął w czasie walk z powstaniem Trazybulosa.
Prawo natury
Z filozofii Hippiasza i Antyfonta Krycjasz przejął rozróżnienie natury (φύσις, physis) i prawa (νόμος, nomos), wyprowadził z niego jednak zupełnie odmienne konsekwencje. Zarówno Hippiasz jak i Antyfont widzieli w naturze ludzkiej podstawy dla egalitaryzmu i kosmopolityzmu. Krycjasz natomiast gloryfikuje nierówność, siłę i dominację wybitnych jednostek. Prawo natury oznacza u niego panowanie silniejszych nad słabszymi.
Zarówno prawo jak i bogowie zostali wymyśleni, aby zapanować nad przemocą, panującą pierwotnie między ludźmi]. Prawo powstrzymywało ludzi jedynie od jawnego stosowania przemocy, dlatego też wymyślono wszystkowiedzących bogów, karzących i osądzających ludzi. To strach przed bogami i siła stojąca za prawem są więc podstawą społeczeństwa. Są to jednak mniemania, przeznaczone dla ludzi słabych, a które filozof powinien odrzucić. Jedynym prawem, które człowiek powinien przestrzegać jest prawo natury, oparte na jego instynktach i potrzebach.