Dwie piękne róże
Dlaczego jest tyle, wszystkiego, na świecie?
Tęsknoty, uśmiechu, radości, burz.
Lecz niema, niestety, nie wiem, czy wiecie?
Cudownych błękitnych róż.
Lecz znam, piękne oczy, błękitne i duże,
Niebo przesłało im, lazur na świat.
A w oczach tych, widzę, błękitne dwie róże,
Jak gdyby niesione, niesione przez wiatr?
Dwie piękne róże, koloru nieba ze snu,
Znalazłem w oczach, dziewczyny słodkiej jak miód.
Błękitne oczy, usta jak wiśnie wśród róż,
Lekko powabne, choć pełne niebieskich snów.
Są jednak, na świecie, wspaniałe olśnienia,
Jak błękit nieba, w pogodny dzień?
Im rozdawane są twoje spojrzenia,
Niebieskie jak modry len.
Skąd przyszło to szczęście, tak nie pojęte?
Lekkie jak wianek, na wodzie.
Błękitne róże, w błękitnych oczach,
Jak w rajskim ogrodzie, jak w rajskim ogrodzie?