3906


Bóg jest Miłością

Pieśń: Kłaniam się Tobie - nr 61

Panie Jezu! Jak apostołowie wraz z Maryją "weszli do sali na górze" (Dz 1,13) i tam "trwali jednomyślnie na modlitwie" (Dz 1,14), tak i my dziś gromadzimy się przed Twym świętym obliczem: W tych czasach pośpiechu tak bardzo potrzebujemy chwili skupienia; im świat staje się głośniejszy, tym mocniej tęsknimy za ciszą - ciszą nie pustą, lecz pełną Ciebie.

Wcielona Miłości, Ty pierwszy nas umiłowałeś, umiło­wałeś nas do końca (por. J 13,1), dając nam tym samym wielkąlekcję miłości, która nie tyle jest przykazaniem, ile odpowie­dzią na dar miłości, z jaką przyszedłeś do nas. Odpowiedzią tą jest nasza wiara, która za prawdę uznaje to, czego do końca nie ogarnia umysł. Jakże bowiem pojąć Twą miłość nieskończoną, jakże zrozumieć miłość aż po cierpienie, jakże przeniknąć mi­łość przekraczającą wszelkie podziały, przemieniającą niena­wiść w przyjaźń? Wobec tak wielkiej tajemnicy miłości wiara może być jedynie zaufaniem osobie - nie zwyczajnej osobie, ale Tobie, Chryste.

W chwili ciszy pragniemy rozradować się Twoją blisko­ścią, Panie, który kochasz każdego z nas. Chcemy dać wyraz naszego zaufania Twojej miłości.

(Chwila ciszy)

Pieśń: "Ciebie całą duszą pragnę" nr 105

Wpatrując się w Ciebie, Panie, czerpiemy ze źródła Twojej miłości. Uczymy się kochać również poprzez naszą codzien­ność, nieraz monotonną i trudną, nieraz szarą i przytłaczającą, ale zawsze przenikniętą Twoją miłością, choć tak często przez nas niedocenianą. Za tę miłość składamy Ci dzięki.

Będziemy powtarzać: DZIĘKUJEMY TOBIE, PANIE

- Za to, iż nieustannie towarzyszy nam Twoja łaska, która pomaga nam pełnić posługę w rodzinie, wspólnocie, para­fii, Kościele...

- Za to, że w naszej codzienności możemy dostrzec jak wiele dla nas czynisz i jak bardzo nas kochasz...

- Za to, że możemy odpowiadać miłością na Twoj ą miłość. . .

- Za to, że służąc bliźnim, możemy dostrzec w nich Twoje oblicze.. .

- Za to, iż cud miłości sprawia, że dając - otrzymujemy...

(Chwila ciszy)

Pieśń: "Dzięki, o Panie"

Panie Jezu, im bardziej odczuwamy Twoją miłość, tym le­piej widzimy nasze własne niedomagania. Uświadamiamy so­bie, jak mało ufamy i jak słabo kochamy, jednakże od rozpaczy ratuje nas świadomość, że Twa miłość jest miłością przeba­czającą. Przypomina nam o tym papież Benedykt XVI w ency­klice Deus caritas est: "Namiętna miłość Boga do swojego lu­du - do człowieka - jest zarazem miłością, która przebacza. Jest ona tak wielka, że zwraca Boga przeciw Niemu samemu, Jego miłość przeciw Jego sprawiedliwości" (DCE 10).

Panie, pełni skruchy i ufności w Twoje miłosierdzie wo­łajmy z całego serca:

PRZEPRASZAMY CIĘ, PANIE

- Za to, że tak często zamykaliśmy się na Twoją miłość...

- Za to, iż pokładając ufność we własnych siłach, gardzili­śmy Twą miłością. . .

- Za to, że zapominaliśmy, iż miłość bliźniego jest drogą do spotkania z Tobą...

- Za to, iż zamykając oczy na potrzebujących stawaliśmy się ślepi na Ciebie...

- Za utratę pierwotnego entuzjazmu w niesieniu miłości zgodnie z charyzmatem naszego stowarzyszenia. . .

(Chwila ciszy)

Pieśń: "Misericordias Domini" nr 152

Zdolność do miłości bliźniego płynie ze spotkania z Tobą, Eucharystyczny Jezu, ponieważ kiedy karmimy się prawdą o tym, iż jesteś Miłością, rodzi się w nas pragnienie, by tę miłość nieść innym. Nieść ją w sposób dojrzały w świat kultury i pra­cy, świat mediów i polityki, w świat życia rodzinnego i spo­łecznego.

Jezu, chcąc dzielić się miłością z innymi, musimy najpierw otworzyć się na Twoją miłość, którą otrzymujemy od Ciebie w darze. Zwracamy się więc do Ciebie, jak bowiem wyznał Święty Piotr: "Do kogo pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego, a myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Święty Boga" (J 6,68-69). Wysłuchaj zatem naszych próśb, które do Ciebie kierujemy.

Będziemy powtarzać: PROSIMY CIĘ, PANIE

- O wzmocnienie wiary, by przenikała- nasze myśli, posta­wy, działania i zamierzenia...

- O wzrok pełen miłości, abyśmy potrafili dostrzec bliźniego będącego w potrzebie...

- O serce pełne współczucia, abyśmy nie wahali się poświę­cić swego czasu w służbie drugiemu człowiekowi...

- o ręce gotowe do pracy, abyśmy nie bali się trudu wiążą­cego się z wypełnianiem naszych obowiązków...

- O ufność w to, że Duch Święty zna drogę, którą nas prowa­dzi, abyśmy potrafili złożyć naszą przyszłość w Jego ręce...

- O odwagę potrzebną do świadczenia o Ewangelii we współczesnym świecie, abyśmy potrafili nieść nadzieję ubogim, cierpiącym i opuszczonym...

- O siły, abyśmy czyniąc dobro bliźnim i troszcząc się o do­bro wspólne, świadczyli, że Ty, Panie, jesteś Miłością...

(Chwila ciszy)

Pieśń: Będę śpiewał Tobie Mocy moja" nr 151

Jezu, chcemy być świadkami tego, że żyjesz w Kościele, żyjesz w ludzkich sercach. Chcemy być świadkami Twojej miłości. Wiemy, że miłość wymaga konkretnego zaangażowa­nia: czasu, pracy i przede wszystkim modlitwy. Klęczymy przed Tobą my, członkowie stowarzyszeń katolickich i ruchów

kościelnych, świadomi, że mamy być dla innych znakiem Twojej nieskończonej miłości do całego świata, do każdego człowieka. Przez bezinteresowność naszej służby mamy świadczyć, iż Twa miłość jest darmowa; mamy dzielić się mi­łością zaczerpniętą od Ciebie - Źródła Wody Żywej. Panie, ogarnij nas miłością i udziel nam swego błogosławieństwa.

Pieśń: "Przed tak wielkim Sakramentem"

2



Wyszukiwarka