Liturgia
2008-10-15
Kto pyta, czasem błądzi
o. Augustyn Pelanowski OSPPE
Podstępne pytania stawiane innym najczęściej chwytają w pułapkę ich autorów
Lekcja z Izajasza mówi o Cyrusie, którego Bóg wybrał na przywódcę Persów, aby uwolnić Izrael z niewoli. Bóg jest Panem panów, cezarów i Cyrusów, wodzów i królów. Jeśli więc do Boga należą wszyscy władcy, to wszystko, co jest ich własnością, jest ostatecznie Jego. Pytanie faryzeuszów było więc niebezpieczne dla nich samych, gdyż oni byli propagatorami nauki o Bogu, który jest właścicielem całego świata. Inaczej mówiąc, zadając takie pytanie, objawiali się jako przeciwnicy własnych poglądów. Gorliwemu Żydowi nie wypadało pytać o podatek dla cezara.
Zawsze w tym fragmencie frapował mnie obraz i napis na denarze. Czy Jezusowi chodziło tylko o zwykłe unaocznienie? W zwyczaju rabinów było nauczać uczniów poprzez alegorie, metafory, zagadki i wyciąganie głębokich prawd z pozornie prostych wydarzeń czy znaków. Jeden z najbardziej cenionych filozofów żydowskich Mosze Majmonides, żyjący na przełomie XII i XIII wieku, napisał na samym początku swego „Przewodnika błądzących”, by uczniów wprowadzać w tajemnice Tory przez skromne porównania. „Jeśli jakiś człowiek zgubi w domu selę albo perłę, może ją znaleźć, zapalając świecę wartą jedynie jednego issara” (sela jest monetą o dużej wartości, issar najmniejszej). Ukryte znaczenie - drogocenna tajemnica prawdy jest w tym porównaniu kosztowną perłą lub cenną selą, natomiast issar to skromne słowa lub rzeczy, którymi posługuje się mędrzec.
Czy w wypadku rozmowy Jezusa nie zaszła analogiczna sytuacja? Jaką ukrytą aluzję ukrywał w sobie ów napis i obraz? Obraz w języku greckim to eikon, od tego słowa pochodzi słowo „ikona”. Swego czasu w cesarstwie bizantyjskim wybuchł ikonoklazm - bunt teologiczny skierowany przeciw pisaniu ikon. Biblia bowiem bardzo wyraźnie mówi, aby nie czynić podobizn i obrazów stworzeń, a już nade wszystko Boga. Zdrowa reakcja teologiczna wskazywała jednak na fakt wcielenia Jezusa Chrystusa. Jeśli Bóg stał się widzialny poprzez wcielenie, to dlaczego nie można Go przedstawiać? Przecież niewidzialny stał się widzialny w ludzkim ciele. Jest to argument aktualny do dziś w dyskusji ze wszystkimi gorliwymi jehowitami i jeszcze innymi zwolennikami kultu antyikonicznego. Jezus zawstydził faryzeuszy, ponieważ żaden z nich nie powinien pytać o jakikolwiek obraz, tym bardziej o obraz cezara, który domagał się czci boskiej. Faryzeusz co najwyżej powinien pytać o Boga, jeśli ma być konsekwentny wobec swych przekonań.
Pozostaje jeszcze ukryta aluzja. Faryzeusze i herodianie pytali o podatek, natomiast Jezus za pomocą denara przypomniał pierwsze przykazanie: nie będziesz czynił obrazu Boga! Faryzeusze pytając o podatek dla cezara, wchodzili w konflikt z własnym sumieniem, które zobowiązywało ich do troski tylko o to, co należy się Bogu. Podstępne pytania stawiane innym, najczęściej chwytają w niedogodną pułapkę ich autorów.
|