Monika Oskołow
SCENARIUSZ PRZEDSTAWIENIA „CZERWONY KAPTUREK”
DO TEKSTU MIROSŁAWY WOŹNEJ
Scenografia: drzewo, leśne tło, stolik z obrusem i kwiatami, łóżko, okno domku.
Rekwizyty: koszyczek, „miód”, owoce, „paczuszka z ciastem”, nożyczki, igła z nitką.
Kostiumy: wilka (skóra, maska z zaakcentowanymi zębami), Gajowego (mundur, kapelusik, strzelba), babci (długa spódnica, bluzka, kubraczek, czepek), mamy (długa spódnica, bluzka, korale) , Czerwonego Kapturka (czerwona czapeczka, czerwona sukienka, biały fartuszek), narratora (strój galowy, kapelusz).
SCENA I
Na scenie znajduje się mama, która stoi za stołem i szykuje zawartość koszyczka do zapakowania.
Mama:
Chcecie poznać mą córeczkę,
Co nosi czerwoną czapeczkę?
Teraz biega po podwórku...
Chodź tu, chodź tu Czerwony Kapturku!
Wchodzi Czerwony Kapturek i ustawia się koło stołu.
Czerwony Kapturek:
Już jestem Mamulku!
Mama:
Chcę, abyś mnie zastąpiła
I babunię odwiedziła,
Wiesz?- Niestety znów jest chora.
Ja pojadę po doktora, Ty-
Włóż w koszyk słoik miodu,
Trochę ciasta, coś z ogrodu...
Czerwony Kapturek:
Dobrze, mamo, już wychodzę!
Mama:
Nie zatrzymuj się po drodze,
Bo zabłądzić łatwo można,
Proszę dziecko, bądź ostrożna!
SCENA II
Kapturek przechadza się po scenie, nucąc piosenkę i udając zbieranie jeżyn. Za drzewem chowa się wilk, napięcie jest sterowane podkładem muzycznym.
Czerwony Kapturek:
Znam tę drogę doskonale,
Chodzę przecież tędy stale.
Pewnie znajdę dziś jeżyny...
Och! Straciłam pół godziny!
Czy przede mną ktoś się chowa?
Widzę ogon..., Gdzie jest głowa?
Wilk tam stanął tuż za drzewem,
Czemu wciąż mnie śledzi - nie wiem.
Wilk:
Hej dziewczynko! Witam , witam!
Dokąd idziesz chętnie spytam,
Co zabrałaś z sobą w drogę?
Może koszyk nieść pomogę?
Znam Cię dobrze. Idziesz sama?
Nie bądź taka nadąsana.
Czerwony Kapturek odpycha Wilka, który próbuje wziąć jej koszyk.
Czerwony Kapturek:
Szkoda czasu, odejdź proszę,
Ja jedzenie babci niosę.
Chora na mnie w domu czeka,
Pewnie martwi się, narzeka...
A jest bardzo, bardzo miła,
Tę czapeczkę mi uszyła (pokazuje na czapkę).
Czerwony Kapturek odchodzi, wilk pozostaje na scenie.
SCENA III
Wilk:
(Niech pomyślę - zaraz, zaraz -
Obie panie połknę naraz.
Spryt się zawsze może przydać,
Znajdę babcię - domek widać...
Więc obiadek mam pod nosem,
Będę mówić cienkim głosem),
... Proszę wnuczce drzwi otworzyć!
Babcia:
Wejdź, musiałam się położyć.
Nic nie widzę przez tę szybę.
Wilk:
O, to dobrze, idę, idę!
Zaraz ci herbatkę zrobię
(podchodzi do babci z kubeczkiem, wyrzuca go i rzuca się na babcię)
... Ha! Wilk jestem! Już po tobie!
(kładzie się na łóżku babci i zakłada jej czepek)
Łatwo poszło niespodzianie,
Teraz wejdę w jej ubranie.
Chodź dziewczynka jest ostrożna,
W łóżku wcale mnie nie pozna.
SCENA IV
Czerwony Kapturek wchodzi na scenę i puka w okno domku babci.
Czerwony Kapturek:
Och, Babuniu długo trwało,
Wreszcie przyjść mii się udało.
Wilk był chyba w zagajniku...
Wilk:
Pokaż co tam masz w koszyku!
Czerwony Kapturek:
Słoik z miodem. Chcesz odkręcę...
Babciu! Masz kudłate ręce!
A na brodzie wąsów kilka!
Co ja widzę - zęby wilka?!
Wilk:
Zgadłaś połknę cię w całości!...
Chuda była - skóra kości...
Wszystko dobrze obmyśliłem,
Na sen teraz zasłużyłem (zasypia chrapiąc).
SCENA V
Myśliwy wchodzi na scenę kierując się w stronę domku babci.
Myśliwy:
Muszę zajrzeć do sąsiadki,
W oknach jej podleje kwiatki...
Nie wiem czy się dobrze czuje.
Coś mi tutaj nie pasuje...
Babcia chrapie grubym głosem?
Skąd te wąsy ma pod nosem?
Ty nicponiu! Już pojmuję,
Zaraz tobie brzuch rozpruję!
No! Kosmaty rozbójniku,
Miałeś siedzieć w zagajniku,
A zakradłeś się pod dach?!
Masz nauczkę! Ciach! Ciach! Ciach!
(udaje, że rozcina wilkowi brzuch)
.... Babciu, proszę wyjdź powoli.
Ciebie dziecko nic nie boli?
Na scenę wchodzi narrator.
Narrator:
Zszył wilkowi brzuch Myśliwy,
Dobry człowiek nie jest mściwy.
Wszyscy śmieją się radośnie,
Wszyscy:
A wilk uciekł gdzie pieprz rośnie!
Uwagi po realizacji:
Podczas prezentacji przedstawienia dzieci potrafiły dostosować tempo, ton, siłę głosu i pauzy do wypowiadanego tekstu;
Wypracowały grę gestem, umiejętnie podkreślając nim wydźwięk słowa mówionego;
Dobrze opanowały ruch sceniczny;
Poprzez grę aktorską odreagowały stresy, poczuły się docenione i pewne swoich mocnych stron.