Przychodzi facet do sklepu i pyta:
> > > > - Macie jakies bardzo trudne puzzle?
> > > > - Mamy. Moze byc pustynia 500 czesci?
> > > > - Nie!! To na piec minut. Moze cos ciezszego!
> > > > - No, a np. ocean 1500 czesci?
> > > > - Lee. 10 minut!
> > > > - No to najtrudniejszy zestaw ? niebo noca, 2500 czesci!
> > > > - Niee!!! Nie macie naprawde nic trudniejszego? Moze byc
> trójwymiar...
> > > > - To niech pan idzie do piekarni po bulke tarta i se Pan
> posklada
> > > > rogala..
> > > >
> > > > --------------------------
> > > >
> > > > > Wczesny poranek. Wies, dom, obok domu chlew. Z domu
> wychodzi rolnik
> > > > > Zenek (2-dniowy zarost, podkrazone oczy, rece jak
> bochny, kufajka,
> > > > > gumofilce, berecik z antenka). Powolnym krokiem
> idzie przez
> blotniste
> > > > > podwórko do chlewu. Z chlewu dochodza pierwsze
> niepewne
> pokwikiwania.
> > > > > Zenek podnosi wiadro z pomyjami i wchodzi do srodka.
> Wszystke swinie
> > > > > kwicza i tlocza jak najblizej. Nalewa pomyje do
> koryta - swinie w
> > > > > spazmach, pelen entuzjazm, kwik nie do wytrzymania.
> Zenek przez
> chwile
> > > > > stoi i patrzy na nie z lekko zazenowanym usmiechem.
> Powoli odwraca
> sie
> > i
> > > > > wraca do domu. W domu zdejmuje kufajke i podchodzi
> do sczernialego
> > > > > kawalka lustra wiszacego nad miska, przygladza
> tluste wlosy i patrzy
> > sie
> > > > > na swoje odbicie... W koncu mruczy do siebie:
> > > > > - Kurwa, co one takiego we mnie widza???
> > > > >
> > > >