Jak zwalczyć CELLULIT - kremy, masaż, dieta, ruch
Cellulitu nie da się pozbyć na zawsze - walka z nim to zadanie na całe życie. Oto sposoby na to, by go skutecznie zniwelować.
Cellulit tak jak nie pojawia się nagle, tak też nagle nie znika. Gdy twoje uda, brzuch czy ramiona zaatakuje pomarańczowa skórka - masz dwa wyjścia. Albo, jak Hiszpanki udawać, że nic się nie stało (tak, pobyt na hiszpańskich plażach jest świetną terapią dla kobiet, które wstydzą się swoich ułomności) albo wydać jej zdecydowaną walkę. To drugie rozwiązanie jest co prawda dużo tańsze, ale i trudniejsze. W dodatku wymaga sporo zachodu - gimnastyki, wcierania tego i owego w strategiczne miejsca, masażu, nie wspominając o właściwej diecie i higienicznym trybie życia. Ale cóż, w modzie jest teraz chudość i młodość, więc nic dziwnego, że te starsze i bardziej krągłe, z coraz większym niepokojem oglądają siebie w lustrze. Szanowne panie, bez paniki, tę batalię wygramy! Jest jeszcze na to czas.
Stopnie cellulitu
Cellulit ma różne fazy. Tej początkowej, na pierwszy rzut oka nie widać. Dopiero gdy uciśniesz skórę, najlepiej na udzie, dwoma palcami i lekko pociągniesz ją do góry ujawniają się grudki i nierówności. Gdy na tym etapie zaczniesz działać, masz spore szanse na wygraną. W drugiej fazie nierówności skóry widać już gołym okiem, szczególnie gdy siedzisz na czymś twardym. Etap trzeci cellulitu jest widoczny niezależnie od pozycji i oświetlenia.
Kremy wyszczuplające zawierają zazwyczaj składniki, które ułatwiają spalanie tłuszczu, zmniejszają obrzęki i poprawiają krążenie krwi.
retinol (witamina A w czystej, aktywnej formie) wpływa na poprawę elastyczności skóry,
miłorząb japoński - pobudza i poprawia krążenie krwi, zmniejsza kruchość naczyń włosowatych, poprawia elastyczność skóry, przywraca jej zdrowy koloryt, wspomaga przemianę materii i rozkład tłuszczu (zawiera flawonoidy),
karnityna - uznawana za "pożeracz tłuszczu" (choć nie potwierdziły tego badania naukowe), transportuje kwasy tłuszczowe do komórek, w których powstaje energia, wraz z -kofeiną redukuje nadwyżki tłuszczu i poprawia witalność skóry oraz ją wygładza,
kofeina - która - podwyższając ciśnienie krwi - pobudza jednocześnie krążenie płynów ustrojowych, co z kolei ułatwia rozpad tłuszczów i usuwanie toksyn. Powoduje rozpad kwasów tłuszczowych i tym samym przyspiesza odpływ limfy z tkanki tłuszczowej, poprawia krążenie krwi w naczyniach włosowatych,
ekstrakt z żeń-szenia - oczyszcza i wzmacnia skórę, redukuje obrzęki (zawiera saponiny, glikozydy, skrobię, olejki eteryczne, wit. B1, wit. B2, wit. C, minerały),
algi - poprawiają nawilżenie skory, pobudzają krążenie krwi,zmniejszają przepuszczalność naczyń krwionośnych,
ananas - zawiera enzymy, które przyspieszają proces przemiany materii, ma właściwości przeciwzapalne i przeciwobrzękowe.
Bądź systematyczna w walce z cellulitem
Przede wszystkim wybierz dla siebie jakiś preparat wspomagający walkę z cellulitem. Zazwyczaj ma on formę szybko wchłaniającego, nietłustego lekkiego kremu lub żelu. Jeżeli systematycznie będziesz go wmasowywała w ciało, możesz spodziewać się, że sytuacja nie pogorszy się, a nawet może trochę polepszy. Ale w optymizmie zachowaj umiar. Jeszcze nikt nie wymyślił preparatu, dzięki któremu pozbędziesz się kłopotu, a w dodatku znacząco schudniesz. Jeżeli spotkałaś gdzieś taką reklamę - była nieprawdziwa.
Wracając do wcierania - w instrukcjach użycia wielu preparatach "anty" jest mowa tym, że wchłoną się same, ale pomasować nie zawadzi. A zawsze pomoże. Szczególnie po kąpieli, kiedy skóra jest rozgrzana, lepiej wchłania składniki. Masaż rób zawsze od dołu ku górze, w kierunku serca. Możesz ułatwić sobie pracę, używając przyrządów do masażu antycellulitowego, ale pamiętaj, że najskuteczniejszą techniką jest wykonywanie szczypnięć z zakrętasem. Pobudzeniu krążenia krwi i limfy sprzyja także energiczny masaż wykonywany całą dłonią ruchami okrężnymi i posuwistymi.
Dodatkowo nie zawadzi, jak dwa razy w tygodniu wykonasz peeling całego ciała. Jeśli twoja skóra jest bardzo wrażliwa, zrób go wieczorem, a preparatu ,"anty," użyj dopiero rano.
Jeżeli próbujesz zlikwidować cellulit:
Ogranicz spożywanie mięsa, soli, tłustej śmietany i czekolady.
Unikaj mocnej kawy, herbaty i alkoholu.
Pij duże ilości wody.
Wyeliminuj papierosy i alkohol.
Codzienne gimnastykuj się, pływaj, jeździj na rowerze, chodź po schodach.
Zabiegi na cellulit
W gabinetach kosmetycznych jest wiele zabiegów redukujących cellulit. Ale to kosztowna zabawa, bo nikomu nie poprawiło się po jednym seansie (koszt - kilkaset zł). W dodatku nie są dla każdego - zabiegom nie mogą poddawać się osoby z zapaleniem żył, rozedmą płuc, niewydolnością nerek, kobiety ciężarne, chorzy na epilepsję, raka, cukrzycę. Zabiegi nie są wskazane przez co najmniej trzy miesiące od jakiejkolwiek operacji. Możesz poddać się drenażowi limfatycznemu i rozbijaniu cellulitu specjalnym masażem za pomocą pomp ssących (skóra masowana jest pod ciśnieniem). Często używa się elektrolipolizy (przyśpieszenie rozkładu tkanki tłuszczowej za pomocą prądu) i hydrolipoklazji ultradźwiękowej (masaż ultradźwiękowy tkanek, w które uprzednio wstrzyknięto roztwór soli fizjologicznej).