"Romantyczność"
Ballada opowiada o przeżyciach dziewczyny z ludu - Karusi, która czuje przy sobie obecność zmarłego przed dwoma laty kochanka. Tuli się do niego, skarży się na samotność ("Źle mnie w złych ludzi tłumie"). Jest dzień, lecz jej się wydaje, że wokół panuje noc, gdyż tylko nocą duchy zmarłych mogą odwiedzać żywych. Nagle Karusia traci kontakt ze swym ukochanym. Słyszy pianie kura i widzi zorzę, co oznacza konieczność powrotu duchów w zaświaty. Zdarzenie to obserwują prości ludzie z miasteczka, uczony starzec oraz narrator.
Mędrzec odrzuca taki sposób myślenia i zachowania. Zapewnia, że "nic nie widzi dookoła" a "dziewczyna duby smalone bredzi, a gmin rozumowi bluźni". Natomiast narrator opowiada się po stronie dziewczyny i ludu, a uczonemu zarzuca, iż "nie zna prawd żywych", kierując się tylko okiem i szkiełkiem. Do niego zwraca się z kończącymi balladę słowami, które wyrażają jej główną myśl:
"miej serce i patrzaj w serce"
Ballada stanowi manifest postawy romantycznej poety, ponieważ:
odrzuca filozofię racjonalistyczną, a opowiada się za poznawaniem świata uczuć i emocji
skupia uwagę na wewnętrzych przeżyciach człowieka
wprowadza szeroko pojętą ludowość (bohaterka z ludu, ludowe wierzenia o kontaktach umarłych z żywymi, sceneria małego miasteczka)
łączy świat realny ze światem wyobraźni
posługuje się prostym językiem