Duane Hanson - Kobieta z wózkiem na zakupy
Artysta przedstawiając ludzi w bezruchu, jakby zatrzymanych w momencie, zastygłych, z martwym wzrokiem szklanych oczu osiągnął efekt głębokiego znużenia i monotonii. Uderza tu silnie niemal "krzycząca" rezygnacja i bezsens. Postacie nieczule i zmęczone wykonywaniem swoich nudnych zajęć. Wyizolowani i samotni w bezsensie swojego bytowania. Hanson poprzez uderzającą szczegółowość detalu (włosy na ciele, żylaki, zmarszczki, sprzęty typu: aparat fotograficzny) zaciera granice miedzy rzeczywistością a iluzją. Dodrze wyeksponowane figury w galerii mieszają się ze zwiedzającymi wystaw. Efekt jest zaskakujący. Zatarcie owej granicy rzeczywistości i złudy nie było celem artysty. Sam stwierdził: "Jeżeli moje prace dają iluzje, jest ona produktem ubocznym. Ja mam inne cele, ja chciałbym urzeczywistniać". Twierdzi tez, ze jego celem jest także schwytanie pustki, samotności i rzeczywistości życia tych ludzi. Próbuje wydobyć wnętrze człowieka przedstawiając zewnętrzny wygląd z duża wiarygodnością detalu.