O jesieni
Listki
Wietrzyk chodzi po ogródku
Strąca złote liście.
Wietrzyk gra, a one tańczą
Raźno zamaszyście.
Szur - szur - szur.
Lecą, lecą liście z drzewa
Żółte i czerwone.
Kręcą, kręcą się w powietrzu
W tą i w tamtą stronę.
Szur - szur - szur.
Jesienny wiatr - H. Ożogowska
Wiatr jesienią ma robotę
w nocy i za dnia.
Ciągle strąca liście złote
i przed siebie gna.
I nasiona drzew bez liku
nosi tu i tam.
Kiedy spoczniesz już, wietrzyku?
Powiedz, powiedz nam!
Po zielonym wielkim lesie
wiatr piosenki dzieci niesie.
Aż się dziwią stare drzewa :
Kto was tak nauczył śpiewać?
Przybywa jesień
Spadają liście, szeleszczą wkoło,
wiatr je unosi gwiżdżąc wesoło.
Lecą kasztany, cieszą się dzieci.
Słabiej niż latem słoneczko świeci.
Nagle żołędzie z drzewa spadają,
Chętnie je zaraz dzieci zbierają.
Piękne korale ma jarzębina,
to znak, że jesień już się zaczyna.
„Parasole” H. Bechlerowa
Na ulicy pod drzewami
parasole dwa.
Pod tym dużym idzie mama,
pod tym małym- ja.
Idę z mamą. Idę, słucham,
mama słucha też,
jak z drzewami o czymś szepce
rozgadany deszcz.
Szepce cicho, to znów głośniej,
w rynnie dzwoni, gra
i wesoło stuka, puka
w parasole dwa.