Popularnym typem cery jest cera mieszana. Jeśli nie jesteś pewna, czy jesteś jej posiadaczką, możesz to sprawdzić w salonie kosmetycznym lub samodzielnie - domowym sposobem. Umyj twarz delikatnym, nietłustym mydłem. Dobrze osusz i nie natłuszczaj jej żadnym kremem. Po godzinie spójrz w lusterko. Jeśli na czole, nosie, brodzie i na policzkach wokół nosa skóra się błyszczy, a jej pozostałe partie są zupełnie matowe, to znaczy, że jest mieszana. Dla większego przekonania przyłóż do błyszczących partii chusteczkę higieniczną - jeśli zauważysz na niej pozostawione tłuste ślady, możesz być pewna, że twoja skóra jest mieszana. By metoda była bardziej wiarygodna, najlepiej wykonać próbę przy dziennym świetle i z powiększającym lusterkiem. Łatwo zauważyć też inne charakterystyczne cechy. Skóra mieszana ma rozszerzone pory, zwłaszcza w środkowej części twarzy. Czasami pojawiają się na niej zaskórniki. Najczęściej występującym błędem przy pielęgnacji cery mieszanej jest stosowanie kosmetyków przeznaczonych dla cery tłustej. Nie możemy znieść błyszczącej na czole, nosie, brodzie i w okolicach oczu skóry, oceniamy ją jako tłustą i zaczynamy stosować kosmetyki wysuszające przeznaczone wyłącznie do pielęgnacji cery tłustej. Świeceniu się skóry zaradzi umiejętne użycie pudru, nie trzeba jej wysuszać. Poza tym błyszcząca warstwa na skórze to naturalna ochrona na przykład przed mrozem. Preparaty przeznaczone do cery tłustej pomagają, ale tylko wtedy, jeśli są nakładane na środkowe partie twarzy. Pozostała część twarzy potrzebuje zupełnie innego traktowania - delikatnymi kosmetykami dla cery normalnej (cera mieszana składa się właśnie z tłustej i normalnej). Stosowanie kosmetyków do cery normalnej i tłustej jednocześnie byłoby bardzo kłopotliwe i drogie. Zresztą jest to zupełnie niepotrzebne, bo w każdej drogerii znajdziemy preparaty stworzone specjalnie dla tego rodzaju cery. Podstawą utrzymania zdrowego wyglądu skóry jest jej codzienna pielęgnacja, a zwłaszcza dokładne i staranne usuwanie makijażu. Jeśli natura obdarzyła cię cerą mieszaną, powinnaś stosować łagodny i niepodrażniający żel do mycia twarzy lub niealkaliczne mydło oraz mleczko do demakijażu. Mleczko usunie makijaż, a żel lub mydło zmyje pozostałości kosmetyków kolorowych. Żelem lub mydłem masuj twarz okrężnymi ruchami, a następnie dokładnie spłucz. Jeśli twoja skóra jest wrażliwa i łatwo ją podrażnić, lepiej zrezygnuj z mydła, bo może ono naruszyć równowagę zasadową skóry. Żelu i mleczka używaj tylko raz dziennie - wieczorem. Przy porannej toalecie wystarczy mycie letnią wodą. Po umyciu twarzy nie należy jej trzeć ręcznikiem, jedynie delikatnie osuszyć. Zwyczajne mleczko lub śmietanka kosmetyczna może sobie nie poradzić z makijażem oczu, dlatego na te okolice lepiej jest stosować specjalny preparat do demakijażu. Łatwo usuniesz nim tusz do rzęs, nie naciągając skóry wokół oczu i nie niszcząc rzęs. Wieczorem po zastosowaniu mleczka i żelu najlepiej nawodnić skórę tonikiem. Powinien on zawierać wyciąg z ziół o właściwościach ściągających pory. Nie musi jednak zawierać alkoholu, który wprawdzie zmniejszyłby wydzielanie tłuszczu i skóra nie błyszczałaby tak bardzo, ale wysuszyłby i podrażnił ją. Tonik powinnaś stosować zarówno wieczorem, jak i rano. Regularne i dokładne oczyszczanie skóry dwa razy dziennie polepszy jej wygląd.
Po oczyszczeniu w skórę twarzy należy wklepać krem lub emulsję. Na rynku jest duży wybór tego typu kosmetyków przeznaczonych do cery mieszanej. Należy wybrać te, które zawierają niewielką ilość tłuszczu. Najlepiej kupić dwa kremy - lżejszy (na przykład emulsję) na dzień i gęstszy na noc. Przed 25. rokiem życia można stosować jeden krem na każdą porę dnia, potem przydałyby się dwa oddzielne kremy. Latem, a także podczas menstruacji skóra wydziela więcej łoju, dlatego w tym okresie należy nakładać bardzo cienką warstwę kremu i wklepywać go opuszkami aż do wchłonięcia. Po 25. roku życia cieniutka skóra wokół oczu wymaga oddzielnego, specjalnego kremu lub żelu nawilżającego. Trzeba więc zaopatrzyć się również w krem pod oczy.
Dodatkową pielęgnacją skóry mieszanej jest stosowanie peelingów i maseczek. Najlepiej raz na tydzień, w czasie lub po kąpieli. Wtedy pod wpływem parowania gorącej wody pory otwierają się i skóra lepiej wchłania kosmetyki.
Regularne stosowanie peelingu sprawi, że skóra będzie czysta i delikatniejsza w dotyku. Jeśli twarz pokryta jest zaskórnikami, lepiej używać peelingów enzymatycznych niż ziarnistych: z morskim piaskiem, drobinkami orzecha lub makiem. Podczas stosowania preparatu trzeba środkową część twarzy masować mocniej, a pozostałe partie delikatniej. Peeling usunie zrogowaciały naskórek, oczyści i odświeży skórę oraz pobudzi naczynia krwionośne.
Maseczki są zbawienne zwłaszcza zimą, gdy w domach włączane jest centralne ogrzewanie i suche powietrze znacznie wysusza skórę. Wtedy można zintensyfikować ich stosowanie. Latem wystarczy raz w tygodniu po uprzednim oczyszczeniu twarzy peelingiem. Nakładając nawilżającą, odżywczą lub oczyszczającą maseczkę, należy pamiętać o omijaniu okolic oczu i ust.
Kupując wszystkie opisane kosmetyki, trzeba pamiętać, by były one przeznaczone do mieszanego rodzaju skóry. Tylko wtedy codzienna pielęgnacja przyniesie pożądane efekty.