Norma w literaturze seksuologicznej
Seksuologia, jako nauka o życiu uczuciowo-seksualnym jest nauką interdyscyplinarną, empiryczną i normatywną, zatem konieczność opracowania norm, które ściśle oddzielą zdrowie i normę od patologii i choroby, zdaje się być oczywista (Imieliński, 1986). Wyznaczenie normy wymaga dużej odpowiedzialności, gdyż wpłynie ono na funkcjonowanie społeczne jednostek, poprzez wyznaczenie kryteriów odchyleń od normy. Interdyscyplinarność powoduje, że trudno opracować model będący w zgodzie z normami stworzonymi na gruncie nauk, których poszczególne aspekty wchodzą w skład seksuologii. Do nauk tych można zaliczyć m. in. pedagogikę, etykę, psychologię, prawo. Należy pamiętać, że wypracowały one już własne normy, które nie pokrywają się, a wręcz są ze sobą sprzeczne. Do najważniejszych aspektów seksuologii Imieliński (1977) zalicza aspekt psychofizjologiczno-medyczny i społeczno-kulturowy. Owa wieloaspektowość utrudnia tworzenie wzorców, wyraźnie odgraniczających zdrowie od choroby. Tym też oraz specyficznym przedmiotem zainteresowań seksuologii, należy tłumaczyć fakt istnienia kilku systemów norm seksualnych.
Obecnie w seksuologii istnieje kilka ujęć normy seksualnej, które wywarły zasadniczy wpływ na znaczenie tego terminu. Należą do nich: norma kliniczna, norma partnerska oraz norma indywidualna (za: Imieliński, 1977). Najnowszym ujęciem normy seksualnej jest natomiast funkcjonalna norma seksualna (Gapik, 2004).
Norma seksualna kliniczna
Konieczność stworzenia tej normy wiąże się nieodzownie z zapotrzebowaniem praktyki klinicznej. Lekarz lub psycholog, który dokonuje diagnozy pacjenta musi wiedzieć, jakie z zachowań znajdują się w normie i nie należy wobec nich podejmować działań terapeutycznych, a które należy kwalifikować jako patologiczne i wymagające specyficznych form terapii. Stworzenie normy seksualnej klinicznej miało na celu uchronić klinicystów od popełnienia błędu diagnostycznego, którego skutki mogłyby odbić się na dalszym zdrowiu oraz życiu pacjenta w społeczeństwie. Błędem byłoby zarówno przeoczenie zjawisk o charakterze patologicznym, jak również rozpoznanie zaburzeń i „leczenie” osób, które w świetle nowej koncepcji nie wykazują zaburzeń. Tak, więc stworzenie uniwersalnej normy seksualnej, ułatwiłoby pracę oraz byłoby prawzorem interdyscyplinarnej normy seksualnej. Kliniczne rozumienie normy seksualnej obejmuje szeroki zakres praktyk i zachowań seksualnych, które można zaliczyć do trzech kategorii (Imieliński, 1986):
normy optymalnej,
normy akceptowanej,
normy tolerowanej.
Do normy optymalnej należy zaliczyć te praktyki i zachowania, które są najbardziej pożądane z punktu widzenia indywidualnego i społecznego. Są to, więc wszelkie zachowania seksualne, które ze względu na swe właściwości są pożądane z punktu widzenia określonego systemu wartości, zarówno dla konkretnej jednostki, jak i dla społeczeństwa, w którym żyje. Są to zachowania i praktyki godne propagowania w postaci modelu wychowania.
Norma akceptowana obejmuje praktyki i zachowania seksualne, które nie są optymalne, lecz nie ograniczają rozwoju osobowego oraz nie utrudniają nawiązania głębokich więzi międzyludzkich.
Do normy tolerowanej należy zaliczyć te zachowania i praktyki, które ograniczają możliwość harmonijnego doboru seksualnego, zarówno w sensie zmniejszenia liczby potencjalnych partnerów, jak i nawiązania z nimi głębokich więzi międzyludzkich. Ograniczenia te nie mają jednak bezwzględnie patologicznego charakteru, bowiem odpowiedni dobór seksualny może przyczynić się do harmonijnego przebiegu życia seksualnego w układzie partnerskim. W celu zaliczenia konkretnego zachowania do normy tolerowanej należy wziąć pod uwagę trzy kryteria:
kontekst osobowościowy,
kontekst partnerski,
kontekst sytuacyjny.
W kontekście osobowościowym zachowanie seksualne podlega analizie pod kontem całokształtu aktywności jednostki. Bierze się pod uwagę, czy dana aktywność seksualna nie ogranicza innych form zachowań. W kontekście partnerskim analizuje się aspekt doboru seksualnego, który choć znacznie utrudniony, nie wyklucza szansy na harmonijny przebieg życia seksualnego w układzie partnerskim. Kontekst sytuacyjny bada aspekt dodatkowych elementów życia jednostki, jej potencjalnych możliwości, aktualną sytuację życiową i potencjalne warianty zachowań. Taka kompleksowa analiza aktywności seksualnej pod względem trzech uzupełniających się czynników, pozwala zaliczyć ją do normy tolerowanej, bądź wykluczyć jako zachowanie patologiczne.
Te trzy kategorie normy: optymalna, akceptowana i tolerowana, zaliczane są do normy seksualnej klinicznej oznacza to, że zachowania z nimi zgodne nie wymagają interwencji terapeutycznej.
Norma partnerska
Autorem tego podejścia do normy seksualnej jest Hans Giese (1959) a zmodyfikował je Kazimierz Imieliński (1986). Jest to norma, która ma odróżnić zachowania i praktyki seksualne normalne od nienormalnych, w konkretnym układzie partnerskim. Jej punktem odniesienia nie jest, więc konkretna jednostka, tyko diada tworzona przez partnerów seksualnych. To ujęcie normy seksualnej akcentuje aspekt hedonistyczny i więziotwórczy seksualności ludzkiej. Zgodnie z tą sześciowarunkową normą, do jej zakresu można zaliczyć wszelkie formy aktywności seksualnej, zachowania i praktyki seksualne, które zachodzą pomiędzy dojrzałymi osobami przeciwnej płci, są akceptowane, zmierzają do uzyskania obustronnej rozkoszy, nie szkodzą zdrowiu oraz nie naruszają norm współżycia społecznego. Norma partnerska wyznacza, więc sześć warunków koniecznych do jej spełnienia:
warunek różnicy płci,
warunek dojrzałości,
warunek obustronnej akceptacji,
warunek uzyskania rozkoszy,
warunek nie szkodzenia zdrowiu,
warunek nienaruszania norm współżycia społecznego.
Pierwszy z warunków jest jedynym, który nie musi być spełniony, aby dane zachowanie zaliczyć do normy partnerskiej, pozostałe pięć jest już bezwzględnie koniecznych, by dane zachowanie mogło być uznane za znajdujące się w granicach tej normy. Powstał on, gdy homoseksualizm był kwalifikowany jako zboczenie płciowe. W roku 1973 Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne uznało, że homoseksualizm różni od heteroseksualizmu jedynie kierunek popędu seksualnego, natomiast brak innych cech charakterystycznych dla patologii i skreśliło te zachowanie z listy dewiacji (stanowisko to zaakceptowało WHO) (Gapik, 2004).
Warunek dojrzałości ma na celu zapewnienie możliwości kontaktów seksualnych osobom, mogącym stworzyć układ na zasadach partnerskich a nie zależnościowych. Przeciwdziała on również podejmowaniu stosunków płciowych ludzi dojrzałych z dziećmi, przy czym granica bezwzględnej ochrony została wprowadzona na wiek piętnastu lat.
Warunek obustronnej akceptacji zakłada dobrowolność, ma, więc na celu unikniecie podejmowania kontaktów seksualnych wymuszanych siłą lub podstępem oraz wyzyskaniem krytycznej sytuacji. Naruszenie tego warunku powoduje automatycznie naruszenie kolejnych, na przykład norm społecznych. Pozbawia także uzyskania rozkoszy jedną ze stron.
Warunek uzyskania rozkoszy wiąże się nierozerwalnie z istotą kontaktów seksualnych, które na celu mają osiągnięcie przyjemności komfortu psychicznego oraz zaspokojenie potrzeby seksualnej. W zakresie tej normy nie będą się, więc mieścić zachowania seksualne podejmowane z motywacji pozaseksualnej, np. finansowej.
Warunek nie szkodzenia zdrowiu, ma zapewnić by zachowania seksualne służyły dobru fizycznemu i psychicznemu człowieka. Niedopuszczalne jest, więc niszczenie zdrowia zarówno fizycznego - cielesnego jak i psychicznego.
Ostatnim szóstym warunkiem jest nienaruszanie norm współżycia społecznego. Ma on na celu zapewnić otoczeniu jednostki ochronę przed niechcianym uczestnictwem w aktywności płciowej. Zachowania seksualne nie mogą, więc naruszać dobra innych i porządku społecznego.
Norma indywidualna
Twórcą tego ujęcia normy seksualnej jest J. Godlewski (1977; 1985). Przy tworzeniu normy seksualnej indywidualnej wziął on pod uwagę trzy funkcje seksualności ludzkiej. Są nimi:
funkcja biologiczna spełniana poprzez prokreację,
funkcja psychologiczna, którą jest uzyskanie rozkoszy,
funkcja społeczna, czyli tworzenie więzi międzyludzkiej.
Możliwość spełnienia tych trzech funkcji przybliża jednostkę do normy bądź patologii.
Norma seksualna partnerska akcentowała funkcje hedonistyczną oraz więziotwórczą seksualności - uwypukla, więc płaszczyznę psychologiczną i społeczną, podporządkowując im płaszczyznę biologiczną. Godlewski tworząc normę seksualna indywidualną zaakcentował elementy biologiczne seksualności człowieka. Dzięki temu powstały dwie równoległe normy seksualne: indywidualna i partnerska wzajemnie się uzupełniające.
Za zgodne z indywidualną normą seksualną uważa się zachowania seksualne między dojrzałymi partnerami, które:
nie wykluczają ani nie ograniczają w znacznym stopniu możliwości dokonania stosunku genitalno - genitalnego mogącego doprowadzić do zapłodnienia,
nie cechują się trwałą tendencją do unikania spółkowania.
Pozostałe wyznaczniki indywidualnej normy seksualnej, pokrywają się z normą seksualną partnerską.
Z faktu wprowadzenia dodatkowych warunków do normy indywidualnej wynika, że mogą istnieć zachowania pozostające w zgodzie z jedną normą, lecz naruszające drugą. Tak, więc stosunki seksualne w układzie homoseksualnym nie naruszają normy partnerskiej natomiast naruszają indywidualną. Nie mogą one, bowiem doprowadzić do zapłodnienia. Można, więc stwierdzić, że norma seksualna indywidualna jest bardziej rygorystyczna, gdyż nie pozwala na pominięcie żadnej z trzech funkcji seksualności, z biologiczną włącznie.
1.4 Funkcjonalna norma seksualna
Funkcjonalna norma seksualna to nowa propozycja rozumienia normy seksualnej oraz zaburzeń seksualnych, która opracowana została przez Lechosława Gapika a przedstawiona była po raz pierwszy na Zjeździe Naukowym Polskiego Towarzystwa Seksualnego w Kazimierzu Dolnym (październik 2003). Podstawą tego ujęcia są dwa założenia ogólne. Pierwsze z nich mówi, że każde zachowanie człowieka może spełniać dwie funkcje: osobistą i społeczną. Drugie, założenie odnosi się do pierwszego i mówi, że niektóre zachowania spełniają tylko funkcję osobistą a inne tylko społeczną i to nie oznacza jeszcze nieprawidłowości.
Zaburzenia funkcji osobistej powstają przy zachowaniu sprzecznym z własnymi potrzebami a także przy tworzeniu zagrożenia dla własnego zdrowia lub życia. Zaburzenia funkcji społecznej powstają natomiast przy zachowaniu sprzecznym z normami moralnymi, prawnymi lub obyczajowymi obowiązującymi w danym kręgu kulturowym. Autor zaznacza, iż rezygnacja z zaspokojenia potrzeb osobistych z powodów światopoglądowych lub zasad współżycia społecznego nie oznacza zachowania zaburzonego (Gapik, 2004).
W ten sposób wyznaczone zostały dwie funkcje zachowania seksualnego: funkcja osobista i funkcja społeczna. Funkcja osobista jest spełniona po uzyskaniu satysfakcji seksualnej - zaspokojeniu potrzeby seksualnej. Funkcja społeczna jest spełniona po realizacji zachowania seksualnego zgodnie z normami współżycia społecznego. Gapik (2004) wyznacza następujące kryteria spełnionej funkcji osobistej:
występowanie potrzeby seksualnej z siłą mieszczącą się w granicach normy (fizjologicznej, wiekowej, kulturowej);
prawidłowa mechanika reakcji seksualnych (uzyskiwanie zespołu gotowości seksualnej, właściwa reakcja narządów płciowych w czasie podniecenia seksualnego);
prawidłowa dynamika reakcji seksualnych (brak wytrysku wczesnego, opóźnionego orgazmu, itp.)
zdolność do przeżywania satysfakcji seksualnej (niekoniecznie orgazmu)
Według autora kryteria spełnionej funkcji społecznej zachowań seksualnych zawierają się w:
wyborze właściwego obiektu zachowań seksualnych;
umiejętności nawiązania interakcji seksualnej nie naruszającej prawa i aprobowanej społecznie;
umiejętności podtrzymania i rozwijania interakcji seksualnej oraz tworzenia trwałego związku erotycznego, jako postawy małżeństwa i rodziny;
umiejętności zaspokojenia potrzeby seksualnej zdrowego partnera/partnerki.
Kryteria zaproponowane przez Gapika obejmują wszelkie możliwe zaburzenia seksualne, uwarunkowane wadami rozwoju biologicznego lub psychoseksualnego, różnymi chorobami, zaburzeniami osobowości, nerwicami, parafiliami a nawet brakiem znajomości ars amandi. Naruszenie któregokolwiek z wyżej wymienionych kryteriów oznacza potrzebę uruchomienia leczenia, z zastosowaniem odpowiednio dobranej metody. Autor zaznacza jednak, że w przypadku osób dojrzałych nie prowadzących życia seksualnego należy ustalić, czy wynika to z zaburzeń seksualnych, czy też jest to świadoma decyzja podjęta wskutek innych okoliczności np. u osób duchownych (Gapik, 2004).