Potrzebne nam będzie:
3 kg pomidorów ( najlepiej mocno dojrzałe, z targu- nie sklepu, w miarę małe)
1 szklanka cukru
łyżeczka soli
0.5 szklanki octu 10%
jakies 6-7 sztuk goździków
gałka muszkat.
cynamon,
pieprz
3 średnie cebule
4 ząbki czosnku
No ok :) czyli tak:
Pomidory parzymy- nie trzeba tego robić, jednak w dalszym gotowaniu bardzo to ułatwi sprawę, gdyż nie trzeba będzie łowić skórek od pomidorów :)
Jak już sparzone i obrane, to kroimy je na kawałki i z niewielką ilością wody smażymy tak długo by sie całkiem rozwaliły i powstał sos, potem przecieramy przez sitko dla upewnienia się, że w środku nie ma niczego, czego byśmy tam nie chcieli.
W międzyczasie jak pomidory się gotują obieramy trzy cebulki i ścieramy je na tarce i czosnek też ścieramy, ma to wyglądać jak mus jabłkowy.
Wracamy do pomidorów, trzeba je wsadzić do jakiegoś naczynia, a następnie wpakować do piekarnika- by odparowała jakaś cześć wody. Gdy sos zgęstnieje o jakąś połowę to wyjmujemy go z piekarnika, odstawiamy by przestygł.
Z pozostałych składników, to jest ocet, przyprawy, woda .. gotujemy zalewę, wrzucamy goździki (ja osobiście ich nienawidzę, jednak ketchupiowi dają wspaniały aromat).
łączymy zalewe z sosem pomidorowym i znów do piekarnika, z tym że trzymamy to tam teraz znacznie dłużej, aż odparuje 3/4 wody, ketchup ma być gęsty ( jednak pamiętajcie o tym, iż po ostygnięciu dodatkowo stężeje, więc należy uważać) : D
Noooo jak ostygnie to do słoików.
Jeść z wszystkimi możliwymi daniami, kanapkami, frytkami, a nawet sam samiuśki :)!!
Pyszota